*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
jonka91 wrote:Ag a jaką Ty masz matę? Widziałam fotkę na fb, ale nigdzie takiej nie widziałam.. Wiem, że już poruszałyście ten temat, ale nie dogrzebie się..
My dostaniemy z pracy od męża matę z fiszera z pianinkiemtaką sobie Filip upatrzył
Jonka taką
http://www.smyk.com/tiny-love-gimnastyka-dla-bobasa-z-palakami-plac-zabaw-mata-edukacyjna,p1044659483,zabawki-gry-dla-dzieci-pjonka91 lubi tę wiadomość
-
jonka91 wrote:Fajna! Dużo się tam dzieje!!
z fishera mam lezaczek bujaczek i karuzele (coprawda dzialala jeden dzien i sie posuła- mąż rozkręcil i dziala dalej:)jonka91 lubi tę wiadomość
-
dziewczyny,a od kiedy można kłaść dzieciaczki w takich lezaczkach?
ksiądz juz u mnie na ulicy rozpoczał kolędę,a ja bym się zdrzemnęła:(
podobno w jakiejś małej miejscowości ksiądz ma aplikację endomondo i mozna podejrzeć gdzie jest:)Ag..., isabelle, lwuska55592, Anutka, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
A Ala dostanie bujaczek od dziadka (mojego teścia i jego żony), jak przyjdą nas odwiedzić, ale nie wiem jaki, a matę (UWAGA!!!) dostaniemy od małża brata, plus jest taki, że będzie taka jaka mi się podoba, bo (!!!UWAGA!!!) kupiliśmy ją bratankowi małża w prezencie 3 lata temu, a ponieważ do dziś jej nie rozpakowali to wróci do nas (TAK, dobrze czytacie!)
Takie jaja!
Ale co tam, jak szwagier dostał od nas prezent na 30 urodziny 3 lata temu to prezent do dziś stoi na Mazurach, u teściowej jeszcze nie rozpakowany... Taki szacunek jest do swojego brata i jego żony, bo od znajomych rozpakowywał prezenty przy stole...
Ale ja mam akurat na to wy...ne i dostaniemy matę, jaka się podoba, plus tej sytuacji!
Poza tym, była w niedzielę teściowa zobaczyć Alę (oczywiście imię jej nie przeszło przez gardło i mówiła "Mała") i przywiozła od szwagra pół paczki płatków kosmetycznych, tych dużych, bo im się nie zużyły - czujecie! he he he Prawie padłam ze śmiechu, a mój małż mówi: "A to co, im się nie przydadzą? Przecież to w codziennym użytku się przydaje, nie przeterminuje się i każdy może używać". Teściowa to przemilczała, a co miała powiedzieć! he he heWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 15:47
-
Mój jeszcze śpi po spacerze tylko że na spacer poszliśmy dziś o 13 a jadł przed 11 więc nie chcę wiedzieć ile oktaw wyda z siebie jak się w końcu obudzi
Nocka średnia za namiod ok 3 mój książę trenował pracę jelit - wiem jak to brzmi no ale tak właśnie robił bo kupsony i pierdziochy idą normalnie a on ciśnie i ciśnie i stęka i żeby tylko tyle było no to luzik ale od tego cisniecia mleko ulewal na prawo i lewo i wsciekal się że on cisnie a kupsona nie ma
masakra, po kilku godzinach nie wiedziałam już czy śmiać się czy płakać, położna powiedziała że to normalne - jelita uczą się pracować. Ale 3 idziemy na szczepienie to porozmawiam jeszcze z pediatrą bo niespanie przez bóle brzucha, kolki, biegunki rozumiem ale chodzić jak zoombie z powodu wyimaginowanej kupy to już ręce opadają
-
Wczoraj przeszliśmy z Alą na rozmiar 62. 56cm staje się za krótkie i uciska paluchy, a rękawki są wąskie... Tak nam pyza rośnie...
Ag... Ja to się z nimi nawet nie fotografuję, he he he
A po co mają mnie potem ścigać, że ich znam, he he he
Moi rodzice planują przyjechać do wnusi w weekend i oczywiście szaleństwo zakupów. Dzwonią naprzemiennie pytając, co kupić Ali - może zabawki do łóżeczka, może do wózka, a może coś grającego... Taaaaaaaaaaaaa
Pampersy w ilościach hurtowych poproszę, he he he
Dziewczyny, pytałam kilka postów temu o werandowanie i spacery, pomożecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 15:57
Ag... lubi tę wiadomość
-
Ag... wrote:melula ja tez wczoraj 56 schowalam ( bodziaki bo polspiochy jeszcze dobre)
matko ile ubranek zalozyl tylko raz:/
czlowiek mądry z wyprawką jak juz sprawdzil w praktyce;)
Ala jeszcze malutka ale pewnie zaraz grzechotki zaczną ją interesowac:)
Ją interesuje muzyczka, tv, odgłosy - nie boi się niczego. Uwielbia odkurzacz i suszarkę. Mój bratanek miał tak samo i do dziś na dźwięk odkurzacza oczy mu się zamykają.
Ja, słuchajcie, jak byłam mała nie mogłam zrobić siku - miałam problemy z pęcherzem. Mama odkręcała kran i tak się udawało, niestety do dziś mam tak, że jak długo nie siusiam, a włączę kran to od razu biegnę do WC.
Moje pytanko:
Dziewczyny, mam pytanie: Nie werandowałam Ali, bo zdaje mi się to być zbyteczne ochładzać całe mieszkanie, myślałam żeby ją na balkon wyprowadzić z wózkiem, ale w sumie już byłyśmy dwa razy na dworze: oba w szpitalu z wózkiem spacerowaliśmy z parkingu, więc tak pomyślałam, co to za różnica balkon czy spacer przed blokiem na 5-10 minut, co wy na to?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 16:02