*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA do mnie też dziś dotarł leżaczek i mata.
Leżaczek ten sam co u MalengiejPotwierdzam - super. Na razie opinia jakościowa i wizualna, a czy Tomcio zaakceptuje to zobaczymy jak się wypierze i wyschnie
Maleng, a jaki masz kolor?
A matę też mogę polecić, jest fajna i ma dużo kontrastowych elementów. O taką zamówiłam:
-
Selene dla mnie przerwa od 20 do 6 rano równiez jest nie do wyobrażenia. Wydaje mi się, że właśnie powracamy do karmienia na żądanie. Za czasów naszych mam karmiło się co 3h i nie wolno było częściej ! Co było głupotą bo dzieci były zwyczajnie głodne.
Nie wiadomo dokładnie ile dziecko zje z piersi tak samo jak nie wiadomo czy zjada to gęstsze mleczko czy pije to rzadkie bo nie wiadomo jak intensywnie ssie.
Ja karmię wyłącznie piersią i na początku przestrzegałam tych 3h, wybudzałam w nocy, jednak po wczorajszym wazeniu jak Jaś w tydzień przybrał 230g jestem spokojna i pozwalam mu na dłuzszy sen. Ale dłuższy oznacza 4h bo i tak dłużej nie pośpi, sam się budzi.
A zapomniałam, wczoraj odpadł Jasiowi kikut ! JHe -
nick nieaktualnyJa się przyznam że jak Tomek daje nam pospać, to go nie wybudzam.
Jak jest głodny to skutecznie domaga się jedzenia.
3-4 razy zdarzyło się nam że spał 7 godzin w nocy. Uznałam że skoro przybiera 250-300 g tygodniowo to jest ok.
Za to w dzień dostaje pierś kiedy chce, dziś np. było co 2 godziny.Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Maud11 wrote:U mnie dziś dokładnie odwrotnie, tak samo jak ostatnio było niskie ciśnienie...
U mnie wtedy nie było - miałam marudę, a dziś aniołeczek
Magda-lena, a jak u Ciebie objawia się to krzywienie na prawo?
Mój Tomek np. po kąpaniu jak się nim zajmujemy, zgina się zawsze w taki łuk w jedną stronę (w prawo właśnie) i dużo bardziej jak leży woli patrzeć w prawo...
Zauważyłam to kilka dni temu, czekam na położną w środę co powie, najwyżej pojedziemy do lekarza...
A to skierowanie dał Ci pediatra? I u tego rehabilitanta byłaś raz i teraz masz jakieś ćwiczenia w domu robić?
Przepraszam że tak wypytuję ale się martwięMaud11 lubi tę wiadomość
-
isabelle wrote:To patrzenie w jedną stronę chętniej nie zawsze jest czymś niepokojącym. Każdy człowiek preferuje bardziej któryś bok, dzieci już w brzuchu bardziej wolą jedną ze stron. Moja Ala upodobniła sobie prawą stronę - staram się np. podczas przewijania stawiać jej zabawkę z drugiej strony i zachęcać do odwracania głowy, ważne też tak jak pisze magdalenka jest zmienianie stron noszenia dziecka, zmienianie pozycji do karmienia i zmienianie pozycji do spania (również zamienianie strony, gdzie leży głowa z nogami). To generalnie nie wymaga rehabilitacji, my mamy, bo u Ali jest obniżone napięcie mięśniowe i widoczna jest asymetria - bardzo odchyla się do tyłu i prostuje całe ciałko.
-
Magda-lenko napisz napisz bo ja z moim też walcze o lewą stronę, a powiedział ci może kiedy można zacząć nosić malucha pionowo?
Dziewczyny te krople co podaję małemu od wczoraj u nas zdały egzam na 6! Mały jest spokojniutki, nie pręży się, puszcza takie bąki że sam podskakujei na moje oko ciut mniej ulewa.
Ja kupowałam Bebilon HA w Rossmanie bo właśnie nigdzie nie było po 34zl a na necie jest za 28 zł.
OliOla my mieliśmy Bebilon Pronutra na początku i gdyby nie alergia to zostalabym przy tym mleku które z resztą pediatra chwalił.
Selene i jak sytuacja poszczepienna? Wszystko dobrze? -
Heloł, ja dziś stanęłam na wagę... myślałam, że się przerażę, ale miło się zrobiło. Zniknęła 9 z przodu, mało tego, nawet 8 już nie ma
Uwaga! Waga wskazała 77kg, może dla niektórych z was to aż 77 kg (przy wzroście 164cm - wiem, że mam nadwagę), ale zaczynałam ciążę z wagą 86kg, kończyłam z 92kg, więc źle nie jest, a wręcz jak dla mnie rewelacja!!!
Jestem szczęśliwa, że się udało zejść poniżej magicznej 8 (która mnie nie puszczała od dłuższego czasu). Teraz pozostaje mi pozostać na tym poziomie i trzymać się menu
Spokojnej nocy, Styczniówki. Ja czuwam z Alą do 00, bo to jej czas do spania dopiero, ale za to śpi do 6 albo 7 rano...
Do jutra!renia83, Chanela, Wiki81, Viv78, jonka91, OliOla, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Melula wrote:Heloł, ja dziś stanęłam na wagę... myślałam, że się przerażę, ale miło się zrobiło. Zniknęła 9 z przodu, mało tego, nawet 8 już nie ma
Uwaga! Waga wskazała 77kg, może dla niektórych z was to aż 77 kg (przy wzroście 164cm - wiem, że mam nadwagę), ale zaczynałam ciążę z wagą 86kg, kończyłam z 92kg, więc źle nie jest, a wręcz jak dla mnie rewelacja!!!
Jestem szczęśliwa, że się udało zejść poniżej magicznej 8 (która mnie nie puszczała od dłuższego czasu). Teraz pozostaje mi pozostać na tym poziomie i trzymać się menu
Spokojnej nocy, Styczniówki. Ja czuwam z Alą do 00, bo to jej czas do spania dopiero, ale za to śpi do 6 albo 7 rano...
Do jutra!
-
Melula gratki za wagę.
U mnie 2kg mniej niż przed ciążą.
Zresztą przyjdzie wiosna to pewnie wezmę się za siebie porządnie.Kusi mnie żeby sobie włączyć zumbę na xboxie.
Ale czasu zbytnio brak na tańce.
Nasza Ala właśnie zasnęła. Dzisiaj pierwszy raz śpi pod kołderką.Dotychczas spała w rożku, ale zaczął ją denerwować, bo nie może w nim swobodnie machać nóżkami.
Zobaczymy co przyniesie dzisiejsza noc.
Dobranoc i miłych nocnych karmień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 23:07
-
Jak tu cichutko...
Czyzby Dzieciaczki daly Wam przespac cala noc?
U nas standardowo karmienie 21-0-3-6. Filipa zadanie jest dla mnie rozkazem!
Dzieki za info z tymi odparzeniami. U nas lepiej. Juz jest lekko zarozowiona skorka. Oby dzis zeszlo calkowicie! -
nick nieaktualny
-
Witajcie!!!
Rzadko piszę, ale często brakuje mi godzin w dobie
Potrzebuję Waszej pomocy!!! Chodzi o karmienie piersią.
Do tej pory nie było problemu, jedyne utrudnienie to karmienie przez kapturki, ja mam kiepskie brodawki, młody przykrótkawe wędzidełko...
Od dwóch dni czuję,że mam mniej mleka, od soboty nie piję herbatki wspomagającej laktację, bo kupy małego były dość wodniste, teraz kupy poprawiły się, ale ja mam mniej mleka. wiem to stąd, że piersi zazwyczaj są miękkie, młody podczas karmień do tej pory przełykał pokarm za każdym pociągnięciem, teraz przełyka, ale po 4-5 pociągnięciach, do tej pory jadł 10-15 min teraz to trwa do pół godziny i dłużej, po karmieniu składa usta jakby chciał jeść, a ja czuję,że moje piersi są puściutkie i w dotyku zupełnie flaczki. Mam też wrażenie, że od tamtego tygodnia nic go nie przybywa, ale to potwierdzę jutro na ważeniu.
Jestem załamana, bo chciałabym karmić piersią, ale nie wiem co mam teraz począć, boję się, że Kuba nie dojada...
W nocy trochę mleka było, bo nawet piersi mi stwardniały, ale to dlatego, że po kąpieli zjadł ok 21 a potem dopiero 2.30 się obudził na jedzenie. rano karmienie od 6 do teraz i dalej kwili, że głodny, a u mnie pustki. Co robić?
Jak bardziej rozkręcić laktację...
Bardzo proszę o jakieś rady...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 07:57
-
nick nieaktualny