*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej mamuski

Witam sie po dluzszej nieobecności spowodowanej walka cyckow z moja Hania. Przez 3 dni wisiala non stop na cycu, jadla 2 godz przy tym kimajac na 5 minut potem ulewala i jadla dalej, a przy tym sie denerwowala i plakala
ja ryczalam bo nie wiedzialam o co chodzi. W koncu posluchalam tesciowej i dalam jej butle i co? Najpierw walka 10 minut bo nie chciala pic a jak zassala to wypila az 15 ml i zwrocila fontanna.
niepotrzebnie slucham innych. Stwierdziłam ze bedziemy sie meczyc na cycu. Minely 3 dni i wszystko wrocilo do normy, je i zasypia wiec wszystko ok
nie wiem co to bylo. Za to rezregulowala sie nam noc i.dupa co 2-2,5 h sie budzi na jedzenie.
-
Chanela u mnie tez byly jakies ciezsze dni jak Pawelek mial 2 tyg i kilka dni
ja za to dzis do poloznej bede dzwonic planowo jak maly zasnie i nie bedzie jadl i plakal, bo to wplywa na temperature a mi moj nowy sliczny termometr pokazuje stan podgoraczkowy, a moje zwykle dwa elektroniczne niestety cuda pokazuja po piknieciu a wiarygodny pomiar jest po wylaczeniu i nie wiem jak mam utrzymac termometr dziecku w tylku przez 20 minut az sie elektroniczny wylaczy -
nick nieaktualnyJakbys opisywała moje dziecię.....renia83 wrote:Mój śpi jak mysz pod miotłą, na spacerze dopiero po godzinie czuwania wypluwa smoka i mocniej zasypia a w nocy wierci się mam wrażenie cały czas, mało śpi spokojnie niestety
renia83 lubi tę wiadomość
-
Ledwo przelykam ale co tam pączka już z kawą zaliczyłam

Udało mi się przestawić młodego w nocy na jedno karmienie mniej
wcześniej budził się 00.30,4,7 itd ale dwie pierwsze pobudki to było wmuszanie w dziecko jedzenia bo po kilku łykach zasypial i dla eksperymentu podałam mu wczoraj w nocy smoka przy pierwszej pobudce i pospal do 2 i wmucił butlę aż mu się uszy trzęsły a potem dopiero o 6.30 i dziś zrobiłam to samo
kosztowało mnie to nieprzespane nocki ale i tak męczyłam się z gardłem, także jeszcze parę razy powtórzymy i jest szansa na prawie wysypianie się 
U nas dziś piękne słońce za oknem,poowijam szyję kominem i sru na spacer po 12
a antybiotyk działa cuda,końska dawka robi swoje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 09:59
-
nick nieaktualnyU mnie słonka brak, a mała budziła się w nocy co 1,5h na chcą, od 3ciej natomiast miała ochotę na gaworzenie i tak do 5, następnie pobudka o 8smej i nadal nie śpi.... Teraz dostanie butle a po 12stej na spacer...jak tylko nic padać nie będzie.....
Może jaw nocy na jedno karmienie dam smoka.... -
kamilaaa_88 wrote:Tak wiec Agus nie denerwuj sie, napewno u twojej Ali to tez jakis gorszy dzien i przejdzie

Czy wasze sloneczka tez sypiaja niespokojnie? Moja spi ale caly czas steka i sie wierci
U nas noce spokojne. Zazwyczaj Ala idzie spać ok 23 i śpi do 5-6. Dopiero przed obudzeniem zaczyna się wiercić i kwękać. -
przestałam panikować i jesli nic sie nie zmieni, bede tylko obserwować
młody je, spi i w okresach aktywności jest spokojny, troche mniej płacze, ale jest coraz wiekszy wiec chyba to wieksze zainteresowanie swiatem, kataru kaszlu brak -
Juz sie martwilam ze tylko moja tak niespokojnie spi. A dzisiaj pojawił sie nam pierwszy swiadomy.udmiech
bylismy na wizycie patronazowej u pediatry i mloda zdrowa, mimo ze w nocy cos charczala. Wazy juz 3800-waga urodzeniowa 3145 a po 3 dniach 2885, wiec pięknie rosniemy 
Wiecie co te dzieci teraz jakos szybciej rosna i dojrzewaja, moja ma 3 tygodnie dzisiaj a jak lezy na brzuszku to potrafi na sztywnych raczkach uniesc nie tylko glowe ale i klatke, az pani doktor byla w szoku.
A wczoraj Hania dostala od dziadków karuzelke, mama wybierala
jest swietna firmy vtech taka z listkami i pszczolkami
tylko ze .... spiewa po francusku hahaha bo moj tata kupowal przez internet i niedoczytal, a taka cena byla dobra i juz wiemy czemu
-
Wróciłam. Tylko czas zmarnowałam, ALE:
dziecko nakarmione, w domu "sobotnio" posprzątane, zastałam swojego męża na kanapie z leżącym obok grzecznie dzieckiem. Gdybym wróciła później byłby obiad i faworki gotowe. Facet mnie zdeklasował, bez dwóch zdań
Tata sam w domu dał radę i spisał się na 6!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 13:45
jonka91, Selene, Ag..., Malenq, Wiki81, Ewelina88, bluegirl89, Paula44, Agus89, isabelle, renia83 lubią tę wiadomość
-
u mnie to samo jak meżu został z mlekiem w butli na 3 godziny to dziecko zadowolone, obiad na stole a ja czuje sie jak sierota jak mi dziecko 1,5 h na cycu wisi i nic nie zrobie (no moze poza pisaniem na styczniowkach jedna reka )ania_29 wrote:Wróciłam. Tylko czas zmarnowałam, ALE:
dziecko nakarmione, w domu "sobotnio" posprzątane, zastałam swojego męża na kanapie z leżącym obok grzecznie dzieckiem. Gdybym wróciła byłby obiad i faworki gotowe. Facet mnie zdeklasował, bez dwóch zdań
Tata sam w domu dał radę i spisał się na 6! 
ania_29 lubi tę wiadomość
-
jak mam nie dostac okresu przez rok albo więcej,to chyba muszę po połogu przejśc się do gina po antykoncepcje jakąś.Nie wiem czy chciałabym drugie dziecko, juz to jedno jest dla mnie cudem, nie wiem czy dalabym rade,gdybym znów poroniła...
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My dzisiaj pobiliśmy rekord i byliśmy na spacerze 1 godzinę i 45 minut.

Zeżarłam już 3 pączki!
A to wszystko przez mojego Męża, bo kupił z bbudyniem, z toffi, z nadzieniem różanym, truskawkowym, jabłkowym i...w kształcie serca z bitą śmietaną!
Mam pączkową ucztę.
ania_29, Kawa, Becia81, MartaKD, jonka91, renia83 lubią tę wiadomość


















