*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMelula wrote:Małż zgłosił Małą do ubezpieczenia, a dziś jak byłam na pobranie krwi to Pani powiedziała, że dziecko nieubezpieczone. Ciekawe, bo na PUE widnieje
Taaaa, bo to Polska właśnie.
Odnośnie ubezpieczenia - ta Pani nie powinna się czepiać że dziecko nieubezpieczone, ponieważ w Polsce do 3 miesięcy życia dziecko jest ubezpieczone w ramach rodziców i nie musi być przez ten czas zgłaszane.
Oczywiście warto to zrobić wcześniej, ale nie trzeba.
-
Chanela ale dziecko musi być zgłoszone.
To fakt, do 3. miesiąca dziecko może korzystać z ubezpieczenia rodzica, ale skoro dziecko było zgłoszone, to powinno widnieć w systemie. Może opóźnienie się wdarło..Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 15:30
-
Mam to konto już jakiś czas,ale nic tam na razie o moim macierzynskim nie jes napisane,pomimo,ze zaraz miesiac od urodzenia:( wkurwiam sie strasznie na moja ksigowa,ze nigdy nic nie jest dopilnowane! pesel dzis wysłałam.blador wrote:Marta to jak idziesz dzisiaj do zusu to zaloz sobie konto na pue zus, bedziesz wiedziala juz o datach wyplaty przez caly rok, w domku 5 minut, a pozniej pokazujesz dowod i juz

-
Dlaczego muszę zgłosić dziecko do ubezpieczenia? Przecież wszystkie dzieci mają prawo do świadczeń.
Zgłoszenie dziecka do ubezpieczenia jest obowiązkiem ustawowym. Jeżeli dziecko jest członkiem rodziny ubezpieczonego i zostało zgłoszone do ubezpieczenia zdrowotnego, ma prawo do świadczeń finansowanych przez NFZ.
W przypadku, kiedy dziecko do 18 r.ż. nie jest członkiem rodziny osoby ubezpieczonej, za jego leczenie zapłaci budżet państwa. Tylko wtedy jednak, gdy dziecko jest obywatelem polskim.
I co najlepsze dziecko powinno się zgłosić w ciągu 7 dni, ale z kolei bez PESELu nie zarejestrujemy dziecka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 15:44
-
Wiecie co,zrobiło mi się przykro.Pisze do mnie kolezanka ze szkoły,gdzie pracuję, niekoniecznie najmadrzejsza z niej istota,ze robia sobie dzis sledzika,ale mnie nie zapraszaja,bo jestem i tak matka karmiąca.Nie wiem po co mi to napisała. I tak bym nie pojechała,bo się w ogóle zastanawiam czy po macierzynskim wrócić do tej szkoły,ale nie o to chodzi.zostałam wykluczona z zycia towarzyskiego...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 15:52
-
Chodzi o rejestrację do ubezpieczenia zdrowotnego. Twoje dziecko pewnie korzystało z Twojego ubezpieczenia do tej poryAg... wrote:Ania gdzie bez peselu nie zarejestrujesz dziecka? ja bez peselu bylam na 3 wizytach lekarskich;) jak pesel dostalam to uzupelnilam.
-
tez mam ciemny pepek, tez mam brzuszek nad blizna, a tam w dupie...na basen mam strój jednoczesciowy.ania_29 wrote:Moja linia też nie znika a brzuszek nad blizną pewnie też sam nie zniknie...
Spacery ogromnie wpływają na spanie Natki - od powrotu spała w wózku jeszcze 1,5h, łącznie ok. 3,5
Pierś zdążyła stwardnieć na kamień 
Wikimoże to tylko wrażenie. O ilości pokarmu nie świadczy nabrzmiałość piersi
Klara tez cale spacery przesypia, wystarczy,że dojade od drzwi do furtki,juz spi:)
zielarka lubi tę wiadomość
-
na mnie obraziła sie dyrektorka jak poszłam na L4, chociaz wiedziala o moich dwóch poronieniach,o tym,ze się leczymy,że zaraz moge być w ciąży.i zdziwiona i obrazona,że poszlam na zwolnienie.Jak odwiedziłam szkołę 2 razy w ciązy to nie wszystkim sie to podobało.A szkoda gadac... Na szczęscie mam inną prace,do której chetnie wrócę.OliOla wrote:Marta u nas od momentu jak znajomi dowiedzieli sie o ciąży to tez duzo sie zieniło.Zycie weryfikuje przyjaciół niestety...
-
MartaKD mam dokładnie to samo.Też zostałam wykluczona z towarzystwa jak tylko okazało się że jestem w ciąży.Jakby to jakaś choroba zakazna była.Przecież człowiek dalej jest tą samą osobą i może wyjść na imprezę i się bawić nie pijąc alkoholu itp...Tak jest do tej pory...pseudo znajomi dzwonią tylko jak coś chcą, nikogo w odwietkach jeszcze nie było, tylko dwa razy telefon i to nie z gratulacjami tylko ze "sprawą"...przykre to no ale przynajmniej teraz wiadomo kogo warto mieć obok siebie a kogo olać !
Ja też mam brązowy pępol i tą linię i brzuszek-wałeczek nad bliznami po obu CC.Nie wiem czy to się da jakoś tego pozbyć ale narazie się nie przejmuję :p Już i tak zrzuciłam te 11 kilo z ciąży i ważę dokładnie tyle co przed ale docelowo chcę się jeszcze 10 kg pozbyć...nie wiem jak to zrobię, nie lubię ćwiczyć a i pojeść lubię he he więc ciężko z tym może być








Lecę smażyć racuchy bo ciasto mi już z miski uciekło 




