*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas tez słabo jeszcze z uśmiechami świadomymi bo nieświadome jak zasypia to często.Maud11 wrote:Czy jest tu jakaś mama, która ma około 2-miesięczne dziecko, które nie śmieje się często? Tak piszecie o tych uśmiechach, a u nas jak jest kilka dziennie to fajnie, czasem tylko ze 2, jak podejdę do niego, albo rano, ale żeby się śmiał do nas często to nie...
Nie wiem czy to ok, czy wszystko w porządku, czy będę miała smutne dziecko?
-
u mnie swiadome pełną gębą
lącznie z piskiem, jęzorem na wierzchu i kręceniem głową
ale takie to od niedawna.
SPokojnie- przyjdzie na nie czas;) u nas jakos na pocz lutego zaczął sie duzo usmiechacWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 21:20
-
U nas jeszcze tydzień temu też uśmiechów świadomych było mało. Teraz radość pełną parą.
Szczególnie po porannym karmieniu jak chcę jeszcze chwilę pospać.
To uśmieszki idą takie że wymiękam. 
Ach i dziś Alutka śmiała się na "a kuku".

Jestem z niej taka dumna.
jonka91, bluegirl89 lubią tę wiadomość
-
Aniu popierwsze buziaczki i zdroweczka dla Natalki.
A po 2 tez mialam taka sytuacje z tym laktatorem, tyle ze z nowym.. Chodzi o to ze ten panel od sterowania musi stac na plaskim i twardym podlozu. Jak go raz postawilam na materacu to nie chcial dzialac. Przez hormony chcialam go przez okno wyrzucic. Postawilam na drewniany taboret, a ten zaczal zasysac!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 21:25
-
A my dzis wczesniej wykapalismy malego, zeby miec wieczor dla siebie. Obejrzelismy 1 odc. 4 serii Gry o tron, bo ja tego sezonu nie obejrzalam, bo mezu powiedzial, ze zbyt brutalne sa sceny i w ciazy mam nie ogladac.. O_o!!!
A tu juz niedlugo 5 seria bedzie dostepna wiec musze szybko nadrobic.
Mlody usnal szybko. Mam nadzieje, ze troszke pospi.
My dzis mielismy ostatnie odwiedziny rodzinki u malego i szczerze to strasznie jestem tymi weekendowymi nalotami wykonczona. Strasznie duzo to zachodu w szykowaniu i sprzataniu..
Mykam spac! Dobranoc i moze do zobaczenia w barze mlecznym w nocy!! -
http://kartkiizaproszenia.pl/zaproszenia_na_chrzest-54k.html
zamawialam od tej pani slubne i na chrzciny;) sliczne są. A kostek nawet reklamuje nowy wzor ale narazie jest w ofercie tylko na FB.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 21:53
Gwiazdeczka27, jonka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyuuuuuuuuuuuuuuu a u mnie laktacja leży i kwiczy........
do tego mała nie chce współpracować
rzuca" się i krzyczy przy cycu........płacze przy butli
boszzzzzzzzzzzzzzzz mam wrażenie że moja mała "cofnęła" się ....
mam powtórkę z początków - jak wróciłyśmy ze szpitala to właśnie tak było......
a do tego mam wrażenie, że po bebilonie jest "dziwnię nakręcona/ pobudzona" i nijak idzie się ją "ululać"......................
-
U mnie w domu masakra, całe życie rozwala mi się kawałek po kawałku, nie ogarniam, najbardziej nie znoszę głupoty, hamstwa i robienia z człowieka najgorszego bo najlepszą obroną z braku argumentów jest atak. Smutne. I takie zwykłe. Nie ma słów aby opisać moje rozczarowanie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJak ja młodemu robię "buziu buziu" to się krzywiRybka1 wrote:U nas uśmiechy coraz bardziej świadome
szczególnie jak całujemy malutka po policzkach i szyjce 

Każdy jego uśmiech jest tak wyczekiwany że nie wiem. Byłoby cudem uchwycić jego uśmiech aparatem. Mam nadzieję że mały gburek mi nie wyrośnie...
-
nick nieaktualny
-
Ola trzymam kciuki.
Reniu bądź silna.
U nas właśnie trwa ostatnie karmienie przed nocką. Jak dobrze pójdzie to kolejne ok. 5-6 rano.
Jutro wyjeżdżamy rano w odwiedziny do mojej siostry. Mam nadzieję, że nie zapomnę niczego wziąć. 
Spokojnej nocy i udanej niedzieli.
Jutro już marzec! Kurde a jeszcze niedawno czekałyśmy na styczeń.
Dobranoc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 23:14
-
Wiki81 wrote:No i ja dałam pierwszy raz mm. Hania się złościła, była zmęczona bo nie spała 2h, po kąpieli jadła 10 min, złościła się, chciała pierś, nie chciała, chciała, nie chciała...smoczek ciągnęła szybko, wypluwała i tak na zmianę. Zrobiłam mleko enfamil - wypiła jednym tchem, odbiła i spokojnie z uśmiechem zasnęła. Nie miałam mleka... Jakoś mi smutno, wiem że to normalne, ale i tak mi smutno
Kubuś też czasem tak robi, chce nie chce, chce nie chce, pierś jest wtedy rzeczywiście miękka tzn, że nie ma mleka? Kilka razy już nad tym myślałam, mam tak zazwyczaj popołudniem lub wieczorem...

















