*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Renia trzymaj się!!! Życzę żeby się poprawiło, jednak na sile nic sie nie da. Może on jest przerażony kolejnym tacierzynstwem.
Isabelle nie kloc się z mężem okej go, bo dzidziusia stresujesz.
Paula piszesz ze masz tyle problemów - współczuję, ale ja zawsze radzisz sobie wyśmienicie. Chrzest caly przygotowany. A jaki strój zamówiłaś. Ja mam 5 kwietnia i nie wiem jaki strój, czy z futerkiem jeszcze ? Czy becik?
Milej niedzieli .
Ania co u Was?www.styczniowki2015.phorum.pl -
U nas wczorajszy problem z karmieniem spowodowany byl katarkiem lekkim, robiłam inhalacje i juz lepiej. Synek kaszle strasznie i banki mu w nicy postawiłam, jak zawsze zadziałały od razu, kaszel mniejszy juz dziś i tak nie męczy. A banki aż brązowewww.styczniowki2015.phorum.pl
-
Mała dostała wieczorem dodatkową porcję glukozy i ożywiła się. W końcu należycie przyssała się do piersi. W nocy też się budziła na jedzenie i ładnie ssała. Za to przy aktywności ma wzmożony kaszel. Z dwojga złego lepiej żeby odksztuszała wydzielinę niż gdyby miała ona po cichu spływać do oskrzeli.
Rano wróciło jedzenie na raty. Znów muszę mleko łapać do tetry, włosy i ubranie standardowo ochlapane. Zastanawiam się czy nie dawać jej mleka butelką. Niedługo powinna dostać kroplówkę więc może znów będzie bardziej chętna do jedzenia. Póki co troszkę je i zasypia, i tak w kółko...
MartaKD lubi tę wiadomość
-
Ania zdrowiejcie tam syzbciutko i wracajcie do domku!
Isabelle ciesze sie ze pomoglo, no ale faktycznie to dorazne i jedno z ostatecznym srodkow wsspomagających. Ja sama sie balam ze po porodzie juz bede w stanie tylko z pomocą melilaxu;) a zmiana mleka?? -
U mnie w rodzinie bańki są od pokoleń zawsze pomagają.Wiki81 wrote:U nas wczorajszy problem z karmieniem spowodowany byl katarkiem lekkim, robiłam inhalacje i juz lepiej. Synek kaszle strasznie i banki mu w nicy postawiłam, jak zawsze zadziałały od razu, kaszel mniejszy juz dziś i tak nie męczy. A banki aż brązowe
Dzis pierwszy raz zabieramy Klarę do kościoła.jest msza dla mojej mamy z okazji 60 urodzin.a później uroczysty obiad.piekna pogoda dziś wiosna w pełni:) a w kwietniu śnieg? Oby nie! -
Kurcze dziewczyny mój mały budzi się gdy nadchodzą bąki i kupa...nie płacze ale budzą go i już nie uśnie, ale że kupe robi przeważnie godzinę po karmieniu to nici z dalszego spania.
Podaję espumisan ale chyba nie daje rady...
Wiki u mnie dzisiaj karkówka smażona i też ziemniaczki. -
Isabelle mi tez pediatra polecala Nan albo bebilon jako najbardziej shumanizowane mleka. bebilon masz w saszetkach jednorazowych- moze faktycznie sprobuj. moze byc przeciez tak ze jej nie podchodzi to mleko.
a zelazo swoją drogą.
ja jestem na nan bo akurat bebilon Kostkowi nie podchodzil za bardzo.
isabelle lubi tę wiadomość
-
Paula u mnie co prawda Ib jeżeli chodzi o bioderka ale prawe jest na granicy normy, u Nas zalecali leżenie na brzuszku i w zasadzie tyle, niestety mały strasznie się buntuje i buja się na boki próbuje przewrócić się na brzuszek i chyba też będę pieluchowa.
Reniu współczuję takiej sytuacji, mam nadzieje że to chwilowy kryzys i wszystko jakoś minie
blador lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa łykam sanprobi. Najpierw codziennie przez tydzień, potem co drugi dzień. Nic nie stracisz jak spróbujesz a i dla twojego zdrówka będzie korzystne takie wspomaganieisabelle wrote:Nuskaw, a jaki probiotyk ty bierzesz? Alicja "zjadła" już w miesiąc całe opakowanie Dicofloru. Niby przez miesiąc tylko miałam jej podawać i nie wiem, czy kupić kolejne opakowanie i dalej dawać jej kropelki czy może faktycznie samemu coś łykać. U nas leżaczek nie pomaga, ciągle ją nosimy - też nie pomaga, jedynie bączków dużo i śmierdzące okrutnie.
Malenq, isabelle lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIsabelle dziwi mnie podejście pediatry........woli "faszerować" małą niż zmienić mleko???????????
spróbuj na własną rękę......poza tym czy mała nie ma "nietolerancji laktozy"???
bo takie burczenie i prężenie i bąki "śmierdzące" to w większości właśnie niestrawiona laktoza.........a ten dicoflor ma również ją w składzie........
u mnie po nocy 20ml mleka
a wy tu narzekacie na 200 czy 500ml.........
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu -
Olka ja wiem, ze to nie to samo, ale moja mama miala wylew 1,5 roku temu, krwiak duzy nieoperacyjny plus wodoglowie, rokowania takie, ze jadac zawiesc jej rzeczy do szpitala wlasciwie czekalismy na tel, ze nie ma po co jechac, polepszylo sie ale bez pamieci lezaca z depresja, teraz jest prawie ok drobne deficyty pamieciowe a miala nie zyc, lekarz (przyjezdny neurochirurg z Wroclawia) mowil, ze wg tomografii to nie ma szans ale stan jest lepszy wiec nadzieja jest, no i ta nadzieja sie spelnila, u dzieci jest jeszcze plusem to, ze mozg sie dopiero rozwija wiec szansa jest
olka25 lubi tę wiadomość
















