*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Taka zmiane kupki mamy zwykle po placzu na spacerze, nalyka sie powietrza, ale mastepneg dnia jest jak wczesniej, nke matrwie sie tymGwiazdeczka27 wrote:Dziewczyny mam pytanie. Synek mój jest jednak na mleku Hipp i do tej pory jego kupki były w sumie idealne musztardowe ale dzisiaj zrobił kupkę trochę musztardową i większą część wykupciał takią zielonkawą, wiecie dlaczego? czy mam się martwić? od jakiegoś czasu w sumie mimo , że kolor kupki był ok to zauważyłam, że ona ma konsystencję plastelinowatą... a dzisiaj właśnie ten zielonkawy kolor...
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
oj nerwy sa szczegolnie jak maly był marudny i nie wiesz czy marudny i płaczliwy bo taki dzien ma, czy po szczepieniu i za chwile zacznie sie armagedon (u nas skonczyło sie na marudny i placzliwy nie bardziej niz w zwykly marudno-płaczliwy dzień)może troche wiecej spalAg... wrote:no niby tak, ale te cholerne bakterie mnie juz dobijają

nie panikuj- bedzie dobrze. Aczkolwiek sama pewnie bede za przeproszenie srac po gaciach z nerwow jak w koncu bede mogla zaszczepic -
nick nieaktualny
-
Szpilko zgodze sie z Tobą ze chorobe mozna przywlec wiec klazdy musi sam zdecydowac,kazdy wie w jakim srodowisku sie tez obraca
Twój post dał tez dowód na to iz błedem kalendarza szczepien jest brak dawek przypominajacych i zarazają głównie dzieci starsze i dorosli niestety,pamietajmy tez ze po szczepieniu mozna zachorowac na dana chorobe ale o tym sie juz nie mówi bo jest to niewygodne po prostu
ostatnio usłyszałam tekst jednej z mam której dziecko zachorowało na ospe "ale ona była szczepiona" no i co z tego szczepienia nie daja 100% gwarancji nie zachorowania na dana chorobe tak jak i nie mamy 100% ze dziecko nieszczepione nie zachoruje
Ja nie neguje całkowicie szczepionek tylko uwazam ze trzeba zmodyfikowac kalendarz ,odejsc od szczepienia dzieci w 1 dobie zycia i nie ładowac im takich kombajnów zaraz w 6 tygodniu tylko dac szanse na rozwój układu nerwowego i odpornosciowego
dziecko do drugiego roku zycia dostaje 24-25 szczepionek
Moje pokolenie nie miało tak rozbudowanego kalendarza
miałam odre,swinke rózyczke zyje i mam sie dobrze
na wzw szczepiona byłam w wieku 16 lat
nie mówie ze nie zaszczepie Heleny na pewno zaszczepie ja na wzw typ B
Tymek był skrajnym wczesniakiem 28 tygodni a lekarze ww 1 dobie zycia przy obustronnym zapaleniu płuc krwawieniach dokomorowych wrabali mu koreanską szczepionkę EUVAX na wzw typu B...bez komentarza
temat na czasie goracy wiadomo
jednak KAZDY JEST ODPOWIEDZIALNY ZA SWOJE DZIECKO i musi wziac za i przeciw
jeden lekarz powie zeby przeciagnac a inny nie ,powiedzcie mi skad takie rózne opinie?
doswiadczenie? ja sie nie dziwie ze rodzice głupieja
tez bym zdurniała gdybym nie była swiadoma i nie siedziała w temacie dosc mocno
Czasem lepiej nie myslec za duzo fakt ale ja tak nie umiem jestem po kierunku paramedycznym wiec stad moje zainteresowanie tym wszystkim i drazenie
ale ciesze sie ze mozemy chociaz powymieniac sie opiniami i nikt na nikogo nie najezdza

Malenq, szpilka, Nuskaw, Chanela lubią tę wiadomość
-
Chanela wrote:Ag ja też jeszcze nie szczepiłam, a to przez to że szczepionka przeciwko gruźlicy dopiero zaczęła się goić i czekałam aż będzie sucho. Robimy podejście we wtorek. Zobaczymy co będzie.
Szpilka jeśli chodzi o Twoją łazienkę to ja bym pomalowała ściany na jasny kolor coś zbliżonego do tych najjaśniejszych kafli bo jest tam strasznie ciemno (beż, kremowy).
Tymi a ja się nie zgodzę z Tobą jeśli chodzi o wzw b. Jeśli by się okazało że potrzebna jest operacja a tu nie ma szczepienia to dopiero jest stres i nerwy (wiem bo byłam świadkiem takiej sytuacji).
Idziemy na spacer, taka ładna pogoda
Chanela spójrz co napisałam w [poscie wyzej:)
dlatego tez zaszczepie młoda
:)ale engerixem
-
nie jest tak ciemno jak sie wydaje a dodatkowo mam awesje bialego i jemu podobnych chyba 10 lat sypialni o bialych scianach i suficie wryło mi sie w mozg za bardzo heheChanela wrote:Ag ja też jeszcze nie szczepiłam, a to przez to że szczepionka przeciwko gruźlicy dopiero zaczęła się goić i czekałam aż będzie sucho. Robimy podejście we wtorek. Zobaczymy co będzie.
Szpilka jeśli chodzi o Twoją łazienkę to ja bym pomalowała ściany na jasny kolor coś zbliżonego do tych najjaśniejszych kafli bo jest tam strasznie ciemno (beż, kremowy).
Tymi a ja się nie zgodzę z Tobą jeśli chodzi o wzw b. Jeśli by się okazało że potrzebna jest operacja a tu nie ma szczepienia to dopiero jest stres i nerwy (wiem bo byłam świadkiem takiej sytuacji).
Idziemy na spacer, taka ładna pogoda
-
Tymi nie myśl, że sie z Tobą nie zgadzam co do mozliwosci odroczenia, bo tez sie zastanawiałam czy nie odraczać i sie dopytywalam np koleżanki, która jest biologiem, ma męża farmaceute i ma troche starsze dziecko niz moje, bo ona ma też wieksza wiedze ode mnie jak oni szczepili (jakimi szczepionkami a nie kiedy) i własnie najgorsze sa te skrajnie różne opinie lekarzy
właśnie brak informacji i normalnej rozmowy z lekarzem jest tu najgorszy
np jak rodzinny byl na patronazowej to dobrze mi sie z nim o tym rozmawialo, ale nie bylam przygotowana, tzn temat wyplynal, ale ja nie mialam listy pytan, choć dużo m powiedzial, ale o odraczanie nie dopytalam, a skolei pediatra mnie wnerwia, dostanie jeszcze szanse, bo z podejrzewam, ze do zwyklych katarkow sie nadaje, ale przed szczepieniem ja prosilam o zmierzenie temperatury dziecku, bo to ze osłuchowo ok to super lubie miec zdrowe dziecko, ale gdy choroba sie zaczyna to najczesciej od podwyzszonej temperatury, bo organizm najpierw probuje walczyc dlatego na powazniejsze przypadki chyba przyjdzie mi isc najpierw do rodzinnego a pozniej szukac pediatry prywatnie (juz robie rozpoznanie)
dlatego szkoda ze nie ma RZETELNEJ informacji, żeby każda mama mogła zdecydować swiadomie kiedy i czym szczepic oraz czy w ogole (choc ja akurat za szczepieniami jestem choć wiem, że nie chronią w 100%)
Tymi, Chanela lubią tę wiadomość
-
A nie jest tak że szczepienie nie chroni w 100% ale w razie zachorowania przebieg jest łagodniejszy??
szpilka powiem Ci że dość odważna kolorostyka w łazience no i wanienka na pierwszym miejscu
a napisz mi jeszcze jakiej wielkości macie prysznic czy to jest 90?? dlaczego nie chcieliście kwadratowego ?? tak pytam bo akurat się nad tym zastanawiamy, może masz już to bardziej przemyślane...
U nas pogoda piękna byliśmy 2h na spacerze, a po powrocie Jaś cały czas śpi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 14:14
-
Mój Jaś w ogóle nie domaga się smoczka, sama mu wkładam do buzi jak wiem że jest już najedzony a ma potrzebę ssania, i po kąpieli mu daję na czas wycierania i oliwkowania.
Monisia niestety nie pomogę bo ja nie pijam żadnych herbatekk na laktację, może inne dziewczyny coś napiszą???














