*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na spacer też się dziś nie wybieram.. Wieje straszliwie.. Teraz niby świeci słońce, ale za 15 minut moze już lać deszcz. Młody usnął w domu, po lekkich przebojach. Mam nadzieję, że z godzinkę pośpi
A jeśli chodzi o świąteczne menu to w tym roku w miarę mozliwości pomogę teściowej w przygotowywaniu jedzenia.
Na pewno robimy kaczkę z jabłkami, pasztet z jajkiem w środku, kotlety z polędwiczki i sernik no i oczywiście tradycyjne potrawy typu żurek, biała kiełbaska i mnóstwo jajek.. jedne z farszem z pieczarkami. Co więcej nie wiem. Tak na prawdę razem zjemy tylko śniadanie w niedzielę i poniedziałek, później jesteśmy w rozjazdach. A to co zrobimy pojedzie do babci mojego męża, bo tam spotyka się cała jego rodzina.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 13:06
-
U nas śniadanie wielkanocne robi mama.zurek,biala kielbaska i święconka.raczej na śniadanie sie nie przejadamy.pozniej idziemy do kościoła i juz zaraz obiad:)
Skoro tydzień po sa chrzciny nigdzie nie jedziemy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 13:07
-
MartaKD wrote:Jezu,jeszcze wieksza? Nie no juz chyba większe niż teraz nie beda:) w ciąży zrobiłam błąd i nie kupiłam rozmiar większych.w obwodzie ok,nawet mniejsze kupię,ale miseczka wieksza.
Byłyśmy na spacerze Na szczęście deszcz nas nie pogonił -
nick nieaktualny
-
Czy Wasze dzieciaczki też wędrują po macie? Mam wrażenie, że jakby nie pałąk i to, że leżę obok Filipa to ten po 10 minutach zabawy leżałby pod łóżkiem..
O łóżeczku i nocnych wędrówkach nie wspominając.. Dziś pobił sam siebie, spał aż pod przewijakiem, pod jakimś dziwnym kątem i tylko nosek i oczka wystawały mu spod kocyka... Karuzelkę na noc też muszę zdejmować z łóżeczka, bo raz obudził się z buźką na panelu od sterowania echh.. -
no myslalam ze nie nadrobie a podobno sie forum na fb przeniosło hehe
witajcie
wczoraj wylaczyli na wieczor prad a mialam slaba baterie i nie wchodzilam na forum a na fb nic nie czytalam tylko sprawdzalam czy ktos na wiosce wie co z tym cholernym pradem
co do chrzcin to tesciowa wciaz probuje wymusic, żeby robic juz zaraz, na razie wczoraj dogaalismy chrzestna i napisalam maila na sale gdzie chcemy robic czy w ogole maja jakis wolny termin
u nas w rodzinie tez meza tata zmienil wiare i jego najmlodsza przyrodnia siostra tez wiec od 3 wesel byly zawsze problemy a u nas jeszcze problem gigant bo najpierw tesc sie poklocil z czescia swojej rodziny wiec nie zapraszalismy a potem sie poobrazali na siebie z moim m, wiec mało ze w kosciele nie, to na weselu nie no i czesci jego rodziny tez nie bylo a siostrez m tez nie pozwolil jechac, tescia od 2 lat juz nie ma i obawiam sie ze siostra na chrzciny tez nie przyjdzie, zreszta wyjechala na studia i tam jest na tyle mocno z nowymi znajomymi wlasciewie tylko ze swej wiary zaprzyjazniona, ze w ogole nie przyjezdza
Marta KD ja ostatnio kupowalam miske J a na pelne cycki za mała
na szczescie moge spac juz bez stanika, bo prawie nie mam przeciekow o ile mam pieluche podczas karmienia na drugi cyc
mój Pawelek poki co lubi byc noszony, poki co za kadym razem sie cieszy lub co najmniej ze spokojem znosi noszenie i zabawianie przez innych, a tez sie balam, że go bede musiala chronic przed wscibskimi rekami, no ale poki mu sie to podoba to nie bede tego zabraniac
wybieram sie na spacer w folii przeciwdeszczowej max 30 min o ile krolewicz sie obudzi do jakiejs sensownej godziny, bo zasnal po mekach i rykach ok 13
ps pierwsza wiosenna burza za nami jak blysnęło to myslalam, że mi się przywidziało, zrobilo sie strasznie ciemno, potem dość donośny grzmot, ktorego nie dało sie z niczym pomylic dodam tylko, że ta pierwsza wiosenna burza była ŚNIEŻNA, teraz swieci piekne slonko