X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne *~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
Odpowiedz

*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*

Oceń ten wątek:
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 3 lipca 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wlasnie tez mnie naszlo na fasolke jak odgrzewalam bigos;)

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 3 lipca 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzisiaj leczo, pychotka:))

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 3 lipca 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęściary! :D Doceńcie, że możecie jeść to, na co smaka poczujecie :)
    A pizzy któregoś weekendu też sobie nie odmówię, z sosem czosnkowym,a co! :D

    201501145565.png
  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 3 lipca 2014, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agattee wrote:
    Ooo fasolke po bretonsku tez bym zjadla mmm... ;) Chyba zrobie jutro :D

    belldandy tez mam wizyte 9go lipca :)
    To trzymam kciuki:)) ciekawe ile nasze maluszki podrosły:)

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • Goosiaczek2 Autorytet
    Postów: 843 872

    Wysłany: 3 lipca 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja właśnie robię fasolkę po bretońsku ale chyba bardziej zjadłabym leczo:)

    agattee lubi tę wiadomość

    f2w3e6hhhqm6pyjg.png
    201501074974.png
    20130810640114.png
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 3 lipca 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goosiaczek2 wrote:
    ja właśnie robię fasolkę po bretońsku ale chyba bardziej zjadłabym leczo:)
    haha, nie dogodzisz;P

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • marrtka Autorytet
    Postów: 511 716

    Wysłany: 3 lipca 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    robię dziś leczo :D najbardziej odrzuca mnie brązowy ryż, a to przez sałatkę, jaka jadłam na początku ciąży. nawet nie mogę patrzeć na plastikowy pojemnik, w którym była. muszę go wyrzucić, bo mnie ciągnie na samą myśl...

    dxomkrhms4puy6o2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2014, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie mogę...

    Skoro tak o jedzeniu piszecie to ja też coś napiszę :)

    Od początku ciąży mam największą, najgorszą i nieprzemijalną awersję do pewnego warzywa na literę "B". Po prostu na samo to słowo przewraca mi się w żołądku, a nie powiem co się dzieje jak widzę to warzywo...

    Czytam Was od rana z przerwami (siedzę w pracy) i dobrze że poranne śniadanie się przyjęło i jest dziś w miarę ok, bo inaczej pod biurko musiałabym sobie miskę podstawić...

    Cytuję:

    godz. 10:18
    Malenq wrote:
    u mnie dzisiaj wegetariańsko bo makaron z orzeszkami pinii, parmezanem i brokułami:)

    godz. 10:21
    rastafanka wrote:
    ...a zaraz zabieram się za zupkę brokułową z grzankami- w tym tygodniu same zupy, bo zapach smażonego mięsa źle na mnie działa...

    godz. 13:13
    Ewelina88 wrote:
    Ja wczoraj za miast obiadku pizze zjadłam, bo straszną miałam ochotę, ale żeby było chociaż trochę zdrowo to pizza z warzywami między innymi brokuły :)

    gdzieś się jeszcze kalafior pojawił, to też podobne...

    ŁO MATKO

    puk-puk.gif

    :) :)

    Paula44, Malenq, jonka91 lubią tę wiadomość

  • nix Ekspertka
    Postów: 233 277

    Wysłany: 3 lipca 2014, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczynamy drugi trymestr, oby był taki dobry jak sie mówi :)

    Ag..., Paula44, Patrycha, Ewelina88, Kawa, M4DZI4, agnb6 lubią tę wiadomość

    nix
    rfxgvfxmuhtvflrq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2014, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maud11 wrote:
    Dziewczyny nie mogę...

    Skoro tak o jedzeniu piszecie to ja też coś napiszę :)

    Od początku ciąży mam największą, najgorszą i nieprzemijalną awersję do pewnego warzywa na literę "B". Po prostu na samo to słowo przewraca mi się w żołądku, a nie powiem co się dzieje jak widzę to warzywo...

    Czytam Was od rana z przerwami (siedzę w pracy) i dobrze że poranne śniadanie się przyjęło i jest dziś w miarę ok, bo inaczej pod biurko musiałabym sobie miskę podstawić...

    Cytuję:

    godz. 10:18


    gdzieś się jeszcze kalafior pojawił, to też podobne...

    ŁO MATKO

    puk-puk.gif

    :) :)


    Maud11

    To uważaj teraz: B R O K U Ł Y!!!!!!! :) ;) :)

  • Ewelina88 Autorytet
    Postów: 1608 1766

    Wysłany: 3 lipca 2014, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahahha... A tu tyle tematów z brokułami.:) Mnie mdli na myśl o rybie. Na początku ciąży właśnie zjadłam sałatkę z dorsza wędzonego i jak pomyślę o tym smaku i zapachu od razu łazienka. Ledwo mogę to napisać.

    zplX18SyZp.gif
    https://www.maluchy.pl/li-70300.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2014, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maud11 wrote:
    Dziewczyny nie mogę...

    Skoro tak o jedzeniu piszecie to ja też coś napiszę :)

    Od początku ciąży mam największą, najgorszą i nieprzemijalną awersję do pewnego warzywa na literę "B". Po prostu na samo to słowo przewraca mi się w żołądku, a nie powiem co się dzieje jak widzę to warzywo...

    Czytam Was od rana z przerwami (siedzę w pracy) i dobrze że poranne śniadanie się przyjęło i jest dziś w miarę ok, bo inaczej pod biurko musiałabym sobie miskę podstawić...

    Cytuję:

    godz. 10:18


    gdzieś się jeszcze kalafior pojawił, to też podobne...

    ŁO MATKO

    puk-puk.gif

    :) :)


    hehehe kochana tak do 11tyg. nawet nie mogłam myśleć o tym warzywie na "B", nie mogłam na niego patrzeć, i na warzywo na "K" również nie...
    i wzdrygało mnie na samą myśl o kupowaniu ich....w ostatnią niedzielę w końcu wróciłam do normalności i pomyślałam, że mam ochotę na "B"....hehhe
    więc główka do góry...
    ja od początku ciąży nie zjadłam nic z KURCZAKA...odrzuca mnie....

  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 3 lipca 2014, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja noe cierpię bobu, a teraz to już całkiem. Wczoraj mąż ugotował sobie garnek...cały dom cuchnął, a ja zielona jak ten bób :P

    Ag..., Malenq, jonka91, Gwiazdeczka27, Paula44, A.loth, M4DZI4 lubią tę wiadomość

    FITop1.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 3 lipca 2014, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Kochane
    dziś wątek katastroficzno-humorystyczny
    zrobiłam dzis najgorszą rzecz ever jaka mi sie przydarzyła od kiedy mam prawo jazdy a nawet dłużej bo od kiedy mój m uczył mnie jeździć czyli od 11 lat
    zresztą jest to chyba największy koszmar każdego kierowcy, żeby czegoś takiego nie zrobić
    wjechałam na krzyżówkę POD PRĄD żeby lepiej zobrazować sytuację na dużej kilku pasmowej krzyżówce zamiast na swój as wjechałam na ten do lewoskręt z przeciwka, nie wiem jak to zrobiłam, ta ciąża mnie odmóżdżyła totalnie i jeszcze bym to zrozumiała, gdyby to było obce miasto, nieznana trasa ale ja tamtędy jeździłam dziesiątki tysięcy razy
    fakt, że było mi nie najlepiej od słońca, bo gorąco mi sie zrobiło, no ale nie aż tak, żeby nie móc prowadzić, trzeba chyba oddać kluczyki
    najbardziej mnie martwi, że ktos zdążył moje auto przyczaić
    taki wstyd
    pamietajcie
    Ciążą stanowi zagrożenie dla innych użytkowników dróg

    Paula44, A.loth, waszka88, M4DZI4 lubią tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 3 lipca 2014, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zielarka wrote:
    Ja noe cierpię bobu, a teraz to już całkiem. Wczoraj mąż ugotował sobie garnek...cały dom cuchnął, a ja zielona jak ten bób :P
    swietna fotka w poddpisie:)

    zielarka lubi tę wiadomość

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • jonka91 Autorytet
    Postów: 1701 2352

    Wysłany: 3 lipca 2014, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania_29 wrote:
    Dzięki :* W końcu się licznik przekręcił ;) I trymestr w zasadzie pożegnałam w niedzielę sesją zdjęciową :D

    Zjadłabym kebaba... ach...

    Super, że już w drugim jesteś! U mnie jeszcze 5 dni :)
    ja dziś namówiłam Męża na kebsa.. tylko szkoda, że mało pikantny był..


    Maud uśmiałam się jak pisałaś o brokule.. :D mnie też odrzuca od niego.. jak teściowa go gotowała to ja na dół nie mogłam zejść :P w pokoju okna pootwierałąm, drzwi pozamykane i siedziałam tak sama, a reszta w kuchni jadła obiad.. :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 14:44

    2e0KXOD.jpg2e0Kp1.pngUld9p2.pngPYdSp1.png


  • agattee Autorytet
    Postów: 731 208

    Wysłany: 3 lipca 2014, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj zrobilam pizze wlasnej roboty. W sumie od jedzenia mnie nie odrzuca, jedyne za czym nie przepadam to roznego rodzaju kielbasy a raczej ich zapach. Ostatnio pojawila sie ochota na koktajle rowniez domowej roboty, dzis wypilam truskawkowo-bananowy i musze dorobic bo mi za malo.
    Poza tym to czeresnie i winogrona :) No i na mieso nie mam za bardzo ochoty, schabowe mi zbrzydly, kurczak tez...

    belldandy no zobaczymy, tez jestem bardzo ciekawa ile maluch urosl. Z tego co liczylam to od 1 wizyty do 2 to urosl tylko 2,5 cm w ciagu 4 tygodni.
    Teraz rowniez mina 4 tygodnie i licze ze tym razem urosnie wiecej, bo jak dziewczyny tu podaja czasem ze w ciagu 10 dni 2cm to jest sporo. Niech w koncu rosnie a nie :)

    szpilka, cale szczescie ze nie wydarzylo sie nic powazniejszego. Z jednej strony nie dziwie sie, bo ja tez czasem glowe mam gdzies daleko i robie dziwne rzeczy.

    Ostatnio mialam wlaczony cicho tv a w laptopie wlaczylam muzyke. Bylo mi za glosno wiec wzielam pilota i zaczelam sciszac tv mimo iz muzyka leciala z lapka i taka zdziwiona czemu ciagle jest glosno hahha :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 15:16

    wff22n0ab6iac00e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2014, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szpilka wrote:
    Witajcie Kochane
    dziś wątek katastroficzno-humorystyczny
    zrobiłam dzis najgorszą rzecz ever jaka mi sie przydarzyła od kiedy mam prawo jazdy a nawet dłużej bo od kiedy mój m uczył mnie jeździć czyli od 11 lat
    zresztą jest to chyba największy koszmar każdego kierowcy, żeby czegoś takiego nie zrobić
    wjechałam na krzyżówkę POD PRĄD żeby lepiej zobrazować sytuację na dużej kilku pasmowej krzyżówce zamiast na swój as wjechałam na ten do lewoskręt z przeciwka, nie wiem jak to zrobiłam, ta ciąża mnie odmóżdżyła totalnie i jeszcze bym to zrozumiała, gdyby to było obce miasto, nieznana trasa ale ja tamtędy jeździłam dziesiątki tysięcy razy
    fakt, że było mi nie najlepiej od słońca, bo gorąco mi sie zrobiło, no ale nie aż tak, żeby nie móc prowadzić, trzeba chyba oddać kluczyki
    najbardziej mnie martwi, że ktos zdążył moje auto przyczaić
    taki wstyd
    pamietajcie
    Ciążą stanowi zagrożenie dla innych użytkowników dróg


    Szpilka, nie martw się w ogóle... Zdarza się najlepszym!

    Ja mam to samo, przez ciążę nie myślę w samochodzie w ogóle i muszę się skupiać 3 x bardziej. A to ruszam z trójki, a to zapominam świateł wyłączyć... co wcześniej się nie zdarzało.
    Więc zwalmy to na karb ciąży i już :)

    szpilka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2014, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :)

    Zastanawialyscie sie juz w ktorym szpitalu bedziecie rodzic ???

  • marrtka Autorytet
    Postów: 511 716

    Wysłany: 3 lipca 2014, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na początku ciąży zaliczyłam wtopę u lekarza, po konsultacji zeszłam z fotela, grzecznie się pożegnałam i wyszłam nie zapłaciwszy. W drodze dostałam sms ile kosztowała wizyta. Oczywiście wróciłam i recepcjonistka się śmiała, bo myślała, że poszłam do bankomatu. Ale wstyd, do dziś nie wiem co to było za zaćmienie mózgu... :/

    Paula44, waszka88, M4DZI4, agnb6, Maud11 lubią tę wiadomość

    dxomkrhms4puy6o2.png
‹‹ 237 238 239 240 241 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ