X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne *~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
Odpowiedz

*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*

Oceń ten wątek:
  • Wiki81 Autorytet
    Postów: 1725 2300

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartaKD wrote:
    ide do roboty:) dziś na 2 godz,jutro tez,a w piatek na 3.
    Ja jutro i pojutrze też ide na 4h

    www.styczniowki2015.phorum.pl
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    Moja płacze jak ją do lustra biorę :-\
    Boi sie swojego odbicia, stare zabobony mowia ze do roku dziwecko nie powinno zobaczyc swojego odbicia, ale dlaczego ? Zabij, nie wiem ...

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Wiki81 Autorytet
    Postów: 1725 2300

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie było mnie chwile (musiałam zawieźć syna na trening) a tu tyle nowości, że nie poczekałyście na mnie.

    Pasiflora trzymam kciuki żebyś szybko doszła do siebie,

    Anutka - mam nadzieję, że to dobra wiadomość dla Ciebie, skotroluj to oczywiście rano

    Śliczne wszystkie zdjęcia.
    Ewelina jakie fajne błyszczące włosy, u córki tez super.

    Ewelina88 lubi tę wiadomość

    www.styczniowki2015.phorum.pl
  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od wczoraj łapię za zabawki :)
    DSC1289jp_wewpphe.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 19:08

    Anutka, jonka91, slash, MonikaJ, Selene, Bogusiar80, Wiki81, Paula44, Maud11, blador, lwuska55592, Agus89, Agula92, renia83, Chanela, Becia81, Ewelina88, rastafanka lubią tę wiadomość

    201501145565.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiki81 wrote:
    Nie było mnie chwile (musiałam zawieźć syna na trening) a tu tyle nowości, że nie poczekałyście na mnie.

    Pasiflora trzymam kciuki żebyś szybko doszła do siebie,

    Anutka - mam nadzieję, że to dobra wiadomość dla Ciebie, skotroluj to oczywiście rano

    Śliczne wszystkie zdjęcia.
    Ewelina jakie fajne błyszczące włosy, u córki tez super.
    Anutka kicha na to, co bedzie to bedzie, za tydzien wroce do tematy...

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania_29 wrote:
    Od wczoraj łapię za zabawki :)
    DSC1289jp_wewpphe.jpg
    Nasza tez lapki wyciaga :-)

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • MonikaJ Ekspertka
    Postów: 234 306

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 12:16

    Selene, Wiki81, Ewelina88 lubią tę wiadomość

    201501064565.png
  • magdalenka Autorytet
    Postów: 1306 760

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jej passiflora szczerze współczuję, ja bym nie odpuściła ! u mnie przy porodzie była taka sytuacja że miałam cesarkę na cito. Do dziś nie wiem z jakiego powodu alestraciłam przytomność i miałam silne drgawki jak przy padaczce.Wtedy było już 8cm rozwarcia. Oksytocynę miałam podanę po 20h skurczy regularnych ! Kiedy został wezwany lekarz położne nawet nie wiedziały jakie mam ciśnienie oraz jak wygląda zapis KTG !! (mąż mi opowiadał bo był przy porodzie) ! przed cesarką zostały wypłukane wszystkie leki które maiałm wczęsniej podane. Co więcej mąż moją ręką podpisywał zgodę na cesarkę, bo ja nie byłam świadoma. To wszystko kwalifikuje się do sądu ! I na oddziale już po wybudzeniu ( znieczulenie ogólne) pielęgniarki chodziły wokół mnie jak przy jajku dosłownie. Czułam specjalne traktowanie właśnie ze względu na obawę, że mogę narobić dymu.
    Nie wnosiliśmy sprawy do sądu, nie wyobrażam sobie latania po prawnikach wtedy. Dziś nie wiem czy dobrze zrobiliśmy. Ale Ty możesz walczyć a jak jesteś ubezpieczona to jak najszybciej dochodź odszkodowania z powodu zagrożenia życia i z powodu operacji. Jak nie przynają to się odwołuj.

    Ewelina a ja uwielbiam Twoją Milenkę !! Ma boskie włosy po prostu nie do uwierzenia że są tak gęste, nie mogę się napatrzeć.. A Ciebie wyobrażałam sobie z dłuższymi nie wiem czemu.

    Super że udostępniacie zdjęcia równiez tu, bo ja nie mam fb.

    Anutka pamiętak co by się nie działo, to nie jest koniec świata, żadna tragedia, dziecko to skarb.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 19:22

    Ewelina88 lubi tę wiadomość

  • MonikaJ Ekspertka
    Postów: 234 306

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    A tutaj

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 12:16

    Selene, jonka91, Paula44, magdalenka, Wiki81, Malenq, Bogusiar80, blador, ania_29, Maud11, lwuska55592, Rybka1, szpilka, Agus89, Chanela, Ewelina88, MonisiaK, MonikaDM, rastafanka lubią tę wiadomość

    201501064565.png
  • Selene Autorytet
    Postów: 1318 2158

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Posłuchałam waszych rad i zabrałam wszystkie siedzenia i gąbki z wanienki. Na dni dałam pieluszkę i nalałam wody tyle żeby sięgała do policzka. Mąż prawie zawału dostał bo mała chciała sie obrócić i pół twarzy z otwartym okiem wylądowała w wodzie, mała chyba posmakowała wody kąpielowej ale zachowala sie jakby to nie było nic nadzwyczajnego. Uśmiechała sie, co prawda nie machała raczkami ale wydawała sie zrelaksowana :) potem obrocilismy ją na brzuszek i juz wogole był relaks.

    Nie boicie sie ze jak dziecko obróci główką to sie podtopi? Mąż co chwila panikował, ze naleci do uszu, że naleci do oka itd :P

    Malenq lubi tę wiadomość

    eNortjKzUjIytDAwMVKyBlwwFXACzg,,50.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selene do odważnych świat należy..... Heheh

    Selene lubi tę wiadomość

  • Selene Autorytet
    Postów: 1318 2158

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taaa.. Prawdziwe ryzykantki z nas :D

    eNortjKzUjIytDAwMVKyBlwwFXACzg,,50.png
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ogladacie UWAGĘ o tym lekarzu pediatrze? cudowny czlowiek;)

    Ewelina88 lubi tę wiadomość

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selene wrote:
    Taaa.. Prawdziwe ryzykantki z nas :D
    Ja tam malej uszu nie zamocze świadomie, i nie położę w wodzie....

    blador lubi tę wiadomość

  • magdalenka Autorytet
    Postów: 1306 760

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikaJ wrote:
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ecf7ed8b60bd.jpg

    A tutaj moja córcia "czyta" ;)
    Jaki ma zgrabniutki nosek.
    No i cóż za rozłożenie włosków na główce !! hehe

    MonikaJ lubi tę wiadomość

  • jonka91 Autorytet
    Postów: 1701 2352

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Passiflora bardzo współczuję, życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia i wodospadu mleka!

    Filip dziś dał mi w kość. Miał od godziny 7 cztery drzemki po pół godziny każda, a w między czasie wszystko na nie. Cycek beee, na rękach źle, na macie przez 5 minut super, później płacz, na brzuszku nie, spać nie i tak w kółko, a jak już padł to pół godzinki spania i od nowa zabawa w zgadnij co chcę i czemu płaczę.. Jak ja chce żeby od był już zdrowy to chociaż na spacer będziemy chodzić.. Dziś ledwo co śniadanie zjadłam i szaleliśmy. Głowa mi pęka i boli gardło. Ach uroki macierzyństwa :P i cały dzień na yt puszczaliśmy muzykę..

    2e0KXOD.jpg2e0Kp1.pngUld9p2.pngPYdSp1.png


  • blador Autorytet
    Postów: 572 347

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama nie lubie moczyc uszu wiec z automatu olkowi nie mocze :)

    Kurcze mielismy pol godziny ryku, chyba po zelazie

    relgh3718o9n8rtv.png
  • magdalenka Autorytet
    Postów: 1306 760

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I u nas był godzinny ryk, już nie pamiętam kiedy tak płakał, aż się zanosił. I nie wiem o co mu chodziło. Teraz po kąpieli leży już spokojnie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba taki dzień, moja mała od 9tej rano nie spala, tylko 2razy 10min drzemki....do tego ryk po kąpieli - pierwszy raz dodam, a teraz walczymy aby poszła spać.....a ja padam na pyszczek, nogi, gardło wszystko mnie boli, do tego cały dzień na kanapkach daje o sobie znać w postaci zgagi bpeeeeeww.....

  • blador Autorytet
    Postów: 572 347

    Wysłany: 8 kwietnia 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie u nas dzien byl spoko, spal w dzien 5h, przeszlo po bobotiku i po kapieli zasnal w sekunde

    relgh3718o9n8rtv.png
‹‹ 2475 2476 2477 2478 2479 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ