*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja lubie sie opalac kolo domu czyli jak mi za gorąco to myk do domku, bo nie moge dlugo na sloncu wytrzymac, dla mnie chodze w gdansku na plaze z rodzicami to byl koszmar za goraco i zbyt dlugo oraz za daleko od domu babci, wiec teraz jak juz nam sie trafi z mezem ze jedziemy nad morze to tak zeby nie bylo za daleko max 30 min piechota no i wakacje w cieplych krajach odpadaja bo dla mnie za cieplo, a opalam sie na jasno brazowo, czyli ja juz jestem mega ucieszona ze az taaaaaak sie opalilam (po śladach od bikini)a stojac obok innych ludzi i tak jestem blada jak sciana, pogodzilam sie z tym i olałam solare przed weselem bo i tak by nie bylo spektakularnych efektow hehe
-
Nadrobiłam, miałam nadzieję, że jak taka pogoda to i na forum będzie ciszej. Muszę chyba zainwestować lepszy telefon
Kawa Wszystkiego najlepszego i jak najmniej zmartwień
Magdalenka Współczuję takiego spaceru, dobrze, że ktoś się jednak pojawił i mogłaś odejść.
OliOla Ciasta są super. Zamawiałaś przez internet może? Jak tak to ja też poproszę o namiary
Ag U mnie Tomek też tylko trzyma jak mu dam do rączki i zacisnę paluszki. Sam nie łapie, macha rączkami i jak zabawki wiszą blisko to w nie uderza, ale raczej przypadkowo.
A na spacerze budkę mam postawioną bo strasznie się denerwuje jak mu słońce w oczka świeci i od razu się kręci i budzi. Muszę chyba jakąś parasolkę kupić bo nie mam.
Wiki Ja też mam żelazo w syropie i podaję strzykawką
Blador Ja też uwielbiam się opalać. Mąż się śmieje, że się wygrzewam jak jaszczurka.
Kawa lubi tę wiadomość
-
Byliśmy drugi raz na spacerze ale piękna pogoda !!
Maud u nas tez są takie cichacze, ostatnio coraz więcej. Wczoraj byłam pewna że walnął cichacza i na pewniaka pampersa odsuwam i wsadziłam palec w kupsztala !! bo to była naprawdę gigant kupa.
U nas też właśnie "miodek" się zbiera. Czyszcze patyczkiem to co na zewnątrz juz prawie wychodzi. A jak siedzi głebiej to nie ruszam. Czyszcze tylko tą całkowicie wystającą cześc ucha w środku.
Jaś nie przekręca się jeszcze z brzuszka na plecy, ani nie łapie sam zabawek. Najnowsza umiejętność to trzymanie wysoko główki na brzuszku, no i juz tak nie marudzi w tej pozycji. -
jonka91 wrote:M... wow jakie posumowanko dnia! Że Ty to wszystko zapamiętałaś, co miałaś napisać! Podziwiam! ja przy 2 pozycji bym o reszcie zapomniała..
Mały przysnął i czytałam na kompie, więc od razu odpisywalam na bieżąco w wordzie. Później kopiuj, wklejjonka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój Tomek za to nigdy nie uderzał zabawek, od razu przeszedł do obmacywania
Bo on w ogóle nie macha rękami, tylko raczej delikatnie rusza. Czy to znaczy że ma słabe ręce?
Pochwalę się jeszcze że dziś kupiłam nosidełko. Miałam kupić też Womar, ale trafiłam na używane Bondolino. Jesteśmy już po przymiarce, jest super Ono jest 0+. Nie mam jeszcze chusty więc na razie zobaczymy czy w nim spacery z psem będą możliwe -
nick nieaktualny
-
Ag u nas tez za specjalnie nie łapie zabawek.
Szpilka mój mały też rzadko mruga albo wcale ale to chyba nie jest powód do niepokoju?
Kawa sto lat!
Magdalenka współczuje przeżyć.. mój tata już miał niewątpliwe przyjemności odcinać trzy osoby niestety..
Ja dziś byłam dwa razy na spacerze raz zachustowałam małego a raz w wózku
Mój jakoś specjalnie nie ciągnie główki ale w wózku czasami próbuje się podnosić, lekarz ostatnio powiedział że jest nadzwyczaj rozwinięty jak na swój wiek. kładł go za brzuch, łapał za rączki, nic nie mówił więc chyba jest okej.
Ja to żadnych książek dzieciowych nie czytałam.. chyba będzie trzeba się wziąć za edukowanieszpilka, Kawa lubią tę wiadomość