*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
jonka91 wrote:Ależ męczący dzień..
Śpijcie dobrze! -
Jejku ale produkujecie...
Już nie pamiętam co miałam napisać hehe.
Dzisiaj mieliśmy zabiegany dzień. Byliśmy na zakupach. Zaliczyliśmy dwa markety, 2 lumpki, Rossmana i Pepco. Ala grzecznie spała.
Pogoda dzisiaj super. Niestety nie udalo nam się zaliczyć dłuższego spaceru, bo ledwo wróciliśmy z zakupów zjedliśmy szybki obiad i pojechaliśmy do kościoła. Alicja pierwszy raz była całą mszę w kościele. Śpiewała razem z chórem a jak była cisza to chciała prowadzić dyskusję.
W kościele pierwszy raz dałam Ali mm. Miałam normalnie wyrzuty sumienia że nie karmię jej piersią. Zawsze wychodzę do auta ją nakarmić a dzisiaj nie mogłam bo stałam w kolejce do spowiedzi.
Potem poszliśmy na spacer po starówce i zjedliśmy lody. Nareszcie oficjalny koniec zimy.
Lecę spać, bo Ala znowu pewnie obudzi mnie o 3.
Dobranoc. -
Cześć dziewczyny. W końcu nadrobiłam.
Kawcia wszystkie najlepszego! Niech się spełnia wszystkie Twoje marzenia.
Mamusie czy Ktoras z was zauważyła że dziecko zaczyna ząbkować? Wczoraj Milusia była bardzo nie spokojna, ciągle się silnila i tylko na rękach w pozycji pionowej była w miarę spokojna. Myślałam że to może skok. Dziś znowu to samo, mało je, dużo płacze, wkłada gryzaki i grzechotki do buzi. Śliny pełno, temperatura 37.7. Zaglądam do buzi a dziasełka spuchniete. Zadzwoniłam do mamy i moją siostra też miała 3 miesiące jak zaczęły pojawiać się żeby. I ja też dosyć wcześnie. Ile takie ząbkowanie może trwać? Kręgosłup mi wysiądzie od noszenia, do tego jeszcze muszę śpiewać. Teraz śpi ale co chwile słyszę jak się Wierci. Dałam jej trochę pedicytamolu. Jutro kupię masć.
Ag moją ładnie sama łapie zabawki itp ale nie przekreca się a głowę sztywno trzyma ale nisko. Na wszystko przyjdzie czas w odpowiednim momencie.Kawa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny,
mam problem
jest godzina 5:40,a Zosia praktycznie cala noc nie spi
po kapieli, tj. miedzy godzina 19:30-20:30 zasypia i spi do godziny 00:00 (karmienie), a pozniej figluje…
wczesniej przez ok. 2-3 tyg. Jej rytm dnia byl w miare wyregulowany. Bardzo malo spala w dzien (2-3 drzemki ok.40 minutowe),ale noc pieknie przesypiala.
W ciagu dnia bardzo duzo spi, a w nocy wierci sie, jest bardzo niespokojna, co chwile sie budzi…
Tak jest od wtorku…
czy mialyscie podobnie? czy ulegnie to zmianie? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyblador wrote:Mialam cudowna noc, poszlam spac o 22 wstalam o 5;) ale to tylko ja bo moje dziecko w nocy chcialo wykonczyc meza, z nocy na noc spi co raz gorzej, jestem zalamana
-
Rumień na brzuszku faktycznie przygasa. Dziękuję dziewczyny. W domu szaleństwo. Hania śpi od 22. Karmienie na śpiąco o 4 i 6 ale mąż i syn wstali o 5. Ja tam leze. Ba 8 jadę na paznokcie. Ale z pól godziny jeszcze poleżęwww.styczniowki2015.phorum.pl
-
Wiki,a co Twój synek robi od 5?
U nas noc jak zawsze 21 spać,o 3 cyc i po 6 pobudka.ale jeszcze leżymy razem w łóżku,może pośpimy.
Ja sobie paznokcie sama robię.Raz na ślub miałam sztuczne,źle się z nimi czułam.
Tort dzis musimy zawieźć do restauracji i upominki dla gości,żeby kelnerka rozstawiła przy talerzykach.Kwiatki musze odebrać,w domu dokończyć sprzątanie.Pomimo tego,ze rodzice męża i siostra nie przyjeżdżają to skrzyknęła się ta lepsza część rodziny i przyjeżdża tyle osób ile miało być I to chrzestnych męża będziemy zapraszać na uroczystości Klary,a nie rodziców i siostrę.Mąż ma też brata,ale on nie byl nawet na naszym weselu,więc jego żona nam przekazała za pośrednictwem facebooka,żebyśmy nie wysyłali nawet zaproszenia.o taka rodzina... -
Dzień dobry.
Alicja też strasznie wpycha rączki do buzi. Czasami szoruje piąstkami dziąsełka, ale nie wiem czy to ząbki..
U nas też od paru dni jest przestawiony tryb dnia. Produkcja pokarmu też się dostosowała do częstszego karmienia w nocy.
Marta współczuję rodziny, ale najważniejsze że masz kochającego męża i cudowną córkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2015, 07:23
-
MonikaJ wrote:Julia już ze 2 tyg wkłada tak rączki do buzi że ma odruch wymiotny, głodna nie jest, bo jeść nie chce więc zostają ząbki. Czasami podaję jej gryzaczka i gryzie. Moja mama mi mówiła że ja pierwszego ząbka miałam ok 4 miesiąca. Gdzieś jeszcze słyszałam że masuje się dziecku dziąsełka palcem, ale sama jeszcze nie próbowałam
-
nick nieaktualnyA mnie pediatra mówiła ze to niekoniecznie zęby... Tylko produkcja śliny, dojrzewanie slinianek powodują ze dzieci pchaja raczki do buźki. Zafascynowanego swoja śliną i to ze odkryły ze maja ręce......
Bogusiar80, MonikaJ, Viv78 lubią tę wiadomość
-
Malenq wrote:A mnie pediatra mówiła ze to niekoniecznie zęby... Tylko produkcja śliny, dojrzewanie slinianek powodują ze dzieci pchaja raczki do buźki. Zafascynowanego swoja śliną i to ze odkryły ze maja ręce......
-
nick nieaktualny