*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAg... wrote:Zrób jak mowi szpilka. To nienormalne, żeby lekarz na NFZ odmówil USG kobiecie w ciąży.
Dokładnie...a poza tym co to znaczy, że "robi tylko swoim pacjentkom, a jak Ty chcesz to 170 zł"?? Bo nie bardzo kumam o co chodzi...A moze własnie chciałaś zostać jego pacjentką? No normalnie mnie szlag trafia jak słysze o polskim NFZ, ZUS i polskich sądach (to ostatnie akurat bardzo mnie dotyczy, przez sprawę spadkową w PL), a ze o całej reszcie urzedów nie wspomnę; pewnie nigdzie na świecie nie ma idealnego urzędu, ale... -
Tego badanie tez nie mialam zamiaru robic , tam niby to standard do prenatalnych robi sie ten test .
Moje dokladne wyniki
FHR 167 ud /min
Dlug ciemieniowa 67,6 mm
Przeziernosc karku 1,7mm
przeziernosc wewnatrzczaszkowa obecna 1,7mm
Ductus Venosus PI 1,10
lozsysko dno
plyn owodniowy w normie
pepowina trojznaczna
kosc nosowa obecna
no i to ryzyko wedlug usg
trisomia 21 1:760
trisomia 18 1:1889
trisomia 13 1:5917
Nie stwierdzono podwuzszonego ryzka zaburzen chromosomalnych plodu po badaniu usg , Budowa plodu prawidlowa
wyniki z tych badan krwi odbiore jutro , i mam sie do jutra zdecydowac na te inwazyjne badanie , nie ma pojecia co robic ...
-
Wiki81 wrote:Ja właśnie po badaniu. Oczywiście każda z nas się martwi od badania do badania także u Ciebie belldandy i agattee tez tak jest. A że czujecie się lepiej to w ogóle super, tylko gratulować.
Ja miałam badanie u mojej doktor ponad tydzień temu ale byłam strasznie niepewna, bo dziecko nie chciało sie odwrócić i tylko z boku i to tez pod kątem wszystko mierzyła. Godzinę mnie trzymała. Ponieważ nie chciałam robić dodatkowych testów i badań genetycznych wymyśliłam sobie, że pójdę do innego lekarza w mieście u siebie, który ma bardzo dobre opinie i ma USG 4D i powiedziałam mu szczerze że miała badanie, jednak zależy mi na ponownym zmierzeniu markerów. Zobaczył ostatnie USG i od razu powiedział, że na tych zdjęciach niewiele widac i to było to o co mi chodziło.
Dziewczyny !!! nie uwierzycie jak różne może być to badanie. Ten lekarz robił przekrój po przekroju mówił o każdym narządzie, całą czaszkę omówił, wszystkie przegrody, pod kątek sprawdzał linie przecięcia: linię czaszki i przekroju żuchwy, komory serca wszystkie, kości udowe, piszczelowe, organy wewnętrzne: żołądek, nerki, wątrobę, jelita, nawet przepływ moczu, który był już w nerkach, przepływ pokarmu w żołądku - bo widać było że był wypełniony, oczy, nawet rozszerzenie źrenic - mówił, że odruchy są prawidłowe, bo były mocno źrenice rozszerzone w ciemności, wszystkie palce odnalazł. Powiedział że przyzierność karkowa to jeden z pięciu markerów, które się sprawdza na przekroju czaszki, a pierwsza doktor tylko to sprawdziła. Ja czuję się spokojna. Fakt że wizyta z tym USG kosztowała mnie 200 zł (normalna mówił , że 100 zł, ale zastanawiam się, czy nie zmienić lekarza na niego. Do mojej dr jeździłam ponad 140 km do Lublina a okazuje się że na miejscu mam lekarza, który sprawia wrażenie bardzo wiarygodnego. Tylko jak on mi założy kartę ciąży od 13 tyg to co z pierwszymi wizytami. Tyle że badania mam z całego okresu.
A zauważyłyście Dziewczyny, że wszystkie po badaniach jesteśmy bardzo zadowolone. Nie chce zapeszać, ale super, że na forum tak nam sie fajnie układa.
A to nie jest tak, ze zalozy ci kartę poprostu od danego momentu a na wczesniejszy okres popostu bedziesz miala ta od poprzedniej lekarki?
fajnie, ze wszystko ok. ja to tez bym chciala zeby moj lekarz opowiadal duzo a on jakos malo mowi, cos tam sobie mierzy a ana koniec powie ze wszystko dobrze. ale jak tak patrze na ta kartkę to faktycznie jest 5 markerów aż.
Fajnie ze kazda ma pozytywne newsy, tak ma byc juz do samego konca:)
a ja wlasnie zaliczylam grzeszek- talerz frytek z majonezem i ketchupem, potrzebowalam tego a teraz mam wyrzuty sumienia:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2014, 19:08
-
Gwiazdeczka27 wrote:Cookie badanie testu pappa to tylko statystyka, wcześniej już pisałam, że może być tak, że badanie usg jest ok, a test papa jest zły, tak samo może być że usg jest niepokojące a test pappa jest dobry.
Ja miałam w pierwszej ciąży robioną amniopunkcję, i nie jest ona taka straszna jak się wydaje. Daje za to 100 % pewności , że dziecko ma genotyp prawidłowy.
Mam nadzieje, że wszystko skończy się pomyślnie u Ciebie bo rozumiem teraz stres w jakim jesteś. Trzymam mocno kciuki aby było dobrze.
Gwiazdeczko a ile czekalas na wynik tego badania ? -
nick nieaktualnyania_29 wrote:Moniko tak jakoś wolałam uprzedzić, bo różnie to bywa Internet to tylko internet i czasem nie odzwierciedla odpowiedniego przekazu.
No koty też bywają nieobliczalne. Niektóre to diabły wcielone Mój to straszny pieszczoch i taki trochę księciunio co tylko je, śpi i nadstawia się do czochrania. Mimo że go można nosić na rękach jak dziecko (na grzbiecie) i w lecznicy zawsze grzecznie siedzi na kolanach, to ostatnio potrafił mnie podrapać. W wyniku bólu u weterynarza próbował ratować własną skórę, co nie jest niczym dziwnym i jest w pełni usprawiedliwiony. W każdym razie - każde zwierzę doprowadzone do granicy wytrzymałości (bólu czy zwykłej cierpliwości) może być niebezpieczne. Dlatego nigdy nie będę lekceważąco podchodzić do kontaktu dziecko-zwierzę, trzeba jednego i drugiego pilnować, żeby sobie wzajemnie nie zrobiły krzywdy.
Osobiście strasznie nie znoszę, jak duży pies mnie obwąchuje. Moja kuzynka ma takie bydlę. Zaczął wchodzić mi pod nogi, obwąchiwać krocze - okropne doświadczenie. Aczkolwiek wolę większe psy niż kurduplaste kundle - które małe rozmiary nadrabiają upierdliwym jazgotaniem i szczekaniem
Ania...spoko wszytsko pod kontrolą
Ja nie lubię też jak jakikolwiek pies chce wąchac moje krocze...bleee...małę jazgotliwe są denerwujące choć bywają urocze My jestesmy za średniakami. Jaki by nie był - pies czy kot - to obowiązek, i każdy wlasciciel musi sobie z tego zdawać sprawę i zwierzaka dyscyplinować. Zwierzęta jak dzieci, bez odrobiny chociaz dyscypliny wlezą na głowę
Jeszcze ostatni przykląd - moja ciocia ma Rdesiana, pies piękny, ale ciocia od początku mówi, ze to jej trzecia córunia i tak ją wychowuje...pies przy gościach łazi przy stole i oblizuje wszystkim talerze. Dla mnie nie do zaakceptowania, nasz pies nie może być przy stole jak sa goście, nie wolno mu zebrać o nic; jak sa goście może leżeć u siebie, albo ewentualnie na dywanie...Kurcze, wyjde teraz na terrorystkę Ale ja strasznie kocham mojeg psa i nie wyobrażam sobie zeby go wtedy nie zabrać ze schroniska, to nasz mały (średni) cudak
Mniejsza o to, w sumie to niech każdy sobie wychowuje psa jak chce, tylko niech później się nie dziwi tak jak moja ciocia, ze jej pies nie moze siedzieć tak grzecznie jak nasz.
-
Czy wasze dzieci podczas kazdego usg maja inne tetno? zauwazyla
m, ze u mojego maleje... Z 162 w 7 tc na 159(154? niewyraznie pisze) w 10 tcAntoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
cookie wiesz co, ja miałam robione badanie metodą przyspieszoną , która nazywa się MLPA ( trzeba za nią zapłacić 500 zł niestety, a wynik jest po 5 dniach) a tak to czeka się 3-4 tygodnie
Amniopunkcja bardzo strasznie jest opisywana w necie ale mówie Ci szczerze, że nie jest taka straszna, mnie nic nie bolało, to tak podobnie jak pobieranie krwi tylko w brzuch. Będzie dobrze zobaczysz.agnb6 lubi tę wiadomość
-
Gratulacje dla mamusiek ktore byly juz na genetycznym:))) niestety pisze lakonicznie bo z telefonu, mamy awarie internetu
jonka91 lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Wlasnie czytalam ze bardzo dlugo sie czeka na wyniki , dziwne one w takich przypadkach powinny byc szybkie .
Nie dam rady czekac 3-4 tygodnie zwariowalabym i pewnie tez zdecyduje sie na ta dodatkowa opcje .
A co do samego badania to widzialam niedawno w Pytaniu na sniadanie bylo pokazywane i tez mowili ze nie jest to bolesne , bardziej martwi mnie to skad biora sie takie wyniki ...
Moj lekarz mowi ze to taka statystyka jak czlowiek wychodzi z psem na spacer i statystycznie ma trzy nogi
-
Zazdroszczę tym, którym minęły/mijają ciążowe objawy. Mnie ciągle mdli a wiszenie nad zlewem to już prawie codzienność. Po co, jak i tak przeważnie nic ze mnie nie wychodzi?
Cookie mam nadzieję że w miarę spokojnie do tego wyniku podchodzisz. Z tego co tutaj czytałam to takie przypadki kończyły się zdrowymi w 100% dziećmi :*
Wczoraj byliśmy na kebabie Dobry był.. Ale wiecie co? Biały twaróg rozrobiony z jogurtem i kawałkami pomidora jest najlepszyCookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGwiazdeczka27 wrote:MonikaDM pewnie chodzi o to, że prowadzi takiej pacjentce ciążę.. tak mi się wydaje. Ale faktem jest , że mógł zrobić to USG - świnia straszna z niego...
Faktycznie tez dziewczyny dobrze mówicie, trzeba walczyć o swoje bo my mamy też jakieś prawa!
Słońce pewnie tak...tylko, ze może ona właśnie chciała zostać jego pacjentką i dlatego tego nie rozumiem. Ale tacy bywaja lekarze, moja znajoma też chciała zrobić to badanie ale lekarka powiedziała ze nie da jej skierowania...bo nie. Poszła do innego lekarza i ten jej to skierowanie dał i zrobiła to badanie (bo akurat tych dwoje lekarzy tych badań nie robiło tylko musiała gdzies tam jechać). -
nick nieaktualnyBelldandy nie stresuj się, bo stresujesz malucha!! Ty też nie masz identycznego pulsu za kazdym razem, a maluchowi w miarę rozwoju tętno będzie powoli spadać to "normalnego" poziomu.
Ja mam badanie w czwartek i jestem podekscytowana, ale widze, ze cieżko jednak jest określić płeć więc przestanę się nastawiać, ze może uda się zajrzeć między nóżkiGwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Stresuje sie ale nie dam odejsc mojemu dziecku:))) nie moge juz doczekac srody az zobacze Hanie( tak nazywamy fasolke od samego poczatku, oby przeczucie nie zawiodlo )Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
belldandy wrote:Stresuje sie ale nie dam odejsc mojemu dziecku:))) nie moge juz doczekac srody az zobacze Hanie( tak nazywamy fasolke od samego poczatku, oby przeczucie nie zawiodlo )
haha my roboczo mamy Kostka, nawet dziadek ostatnio nie pytal czy chce jablko tylko czy Kostek chce jabłko:)MonikaDM lubi tę wiadomość
-
isabelle wrote:Witajcie po weekendzie! Mam wrażenie, że i mi mijają niektóre objawy, mam chyba trochę więcej energii, chociaż dzisiejszy upał bardzo mnie osłabił. Zobaczymy co będzie dalej, szkoda, że nie mam teraz takiej możliwości, bo poszłabym na parę dni na L4, żeby przeczekać ten największy skwar i duchotę.
A tymczasem brzusio rośnie, z każdym dniem jest większy )
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/19a7e1e1beca.jpg
Piękny brzunio