*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
w smyku przy każdej kasie powinna być informacja o pierwszeństwie dla kobiet ciąży.. a czy w każdym się stosują nie wiem, w moim się stosowaliśmy.. ja zawsze prosiłam panią "z brzuszkiem" pierwszą.. ale inni klienci się krzywili, zwłaszcza przed świętami.. jak kolejki były kilometrowe..
Ag... lubi tę wiadomość
-
isabelle wrote:Ta poducha wygląda super, ale jest też bardzo droga. Kupiłaś z drugiej ręki czy nową?
http://poofi.pl/shop/#/shop/products/poduszka-dla-kobiet-w-ciazy/ kupilam konkretnie ta tansza ( bo tam jest jeszcze taka za 270)ale wlascicielka, ktora jest kolezanka mojej dobrej kumpeli poradzila mi tą wlasnie, nową zamowilam- to jednak poduszka wiec uzywanej bym nie chciala. ogladalamm te kojec co sa w smyku i na allegro i ta wydala mi sie duzo lepsza a i maz powiedzial ze skoro bede z tego duzo korzytac ( a mam tez problemy z kregoslupem) to ze warto zainwestowac. jakosciowo rewelacja alepodobno te produkty poofi wlasnie sa jakosciowo dobre. zobaczymy jak mi minie pierwsza wspolna noc, mam nadzieje ze tak milo jak obecne lezenie na kanapie:) -
jonka91 wrote:w smyku przy każdej kasie powinna być informacja o pierwszeństwie dla kobiet ciąży.. a czy w każdym się stosują nie wiem, w moim się stosowaliśmy.. ja zawsze prosiłam panią "z brzuszkiem" pierwszą.. ale inni klienci się krzywili, zwłaszcza przed świętami.. jak kolejki były kilometrowe..
My przed świętami będziemy duuuuże i pewnie żadna z nas nie będzie chciała stać w kolejkach Mam jednak głęboką nadzieję, że zanim przyjdzie przedświąteczna gorączka, skompletujemy już całą wyprawkę, a ja co najwyżej będę dokupować coś przez internet. Oby -
isabelle wrote:My przed świętami będziemy duuuuże i pewnie żadna z nas nie będzie chciała stać w kolejkach Mam jednak głęboką nadzieję, że zanim przyjdzie przedświąteczna gorączka, skompletujemy już całą wyprawkę, a ja co najwyżej będę dokupować coś przez internet. Oby
-
Ag... wrote:http://poofi.pl/shop/#/shop/products/poduszka-dla-kobiet-w-ciazy/ kupilam konkretnie ta tansza ( bo tam jest jeszcze taka za 270)ale wlascicielka, ktora jest kolezanka mojej dobrej kumpeli poradzila mi tą wlasnie, nową zamowilam- to jednak poduszka wiec uzywanej bym nie chciala. ogladalamm te kojec co sa w smyku i na allegro i ta wydala mi sie duzo lepsza a i maz powiedzial ze skoro bede z tego duzo korzytac ( a mam tez problemy z kregoslupem) to ze warto zainwestowac. jakosciowo rewelacja alepodobno te produkty poofi wlasnie sa jakosciowo dobre. zobaczymy jak mi minie pierwsza wspolna noc, mam nadzieje ze tak milo jak obecne lezenie na kanapie:)
Bardzo fajna, no i ma dużo zastosowań, bo można potem włożyć do środka maleństwo i zrobić taki niby kojec, żeby nie spadło z łóżka. Mają śliczne akcesoria dla dzieci i kocyki
-
Ag... wrote:wiesz jak myslą ludzie, jak potrafi z brzuchem biegac po sklepach to i w kolejce nic jej nie bedzie:/ oczywiscie nie generalizuje ale zaloze sie ze wiekszosc sfrustrowanych swiatecznymi ( i nie tylko) zakupami mysli podobnie
takowe właśnie komentarze padały przy kasie... -
Uśmiałam się czytając wasze wpisy. Mój mąż niestety ma tendencję do zarzucania nogi na mnie, często się budzę przygnieciona przez niego lub psa, który śpi niby w nogach ale tak naprawdę od kolan nie mam miejsca. Mamy zamiar kupić nowe łóżko i oduczyć Kropkę spania na nim. Co do śmiesznych sytuacji to mój mąż często gada przez sen, zdarz się mu też mnie łaskotać lub gryźć (oczywiście delikatnie). Pierwszy raz gdy tak zrobił to się wystraszyłam, zapaliłam światło i pytam się go co on robi a on na to przez sen "bawię się w małego, złośliwego gryzonia" i odwrócił się tyłkiem do mnie. Posikałam się wtedy ze śmiechu.
A tak w ogóle zmieniłam dziś ginekologa na super babkę. W końcu się do niej dodzwoniłam, wizyta z USG tylko 120 zł a wcześniej 180 zł. Wcisnęła mnie na poniedziałek, więc może też poznam płeć dzidzi. Od razu dała mi swój nr na komórkę i mogę dzwonić, pisać sms o każdej porze chociaż jeszcze mnie nie widziała. Ale z opinii znajomych i z internetu widać, że będzie spoko. Nawet już mały wywiad ze mną przez telefon zrobiła i mnie uspokoiła. Lepiej się aż czuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 15:19
Ag..., isabelle, jonka91, Gwiazdeczka27, lwuska55592, MonikaDM, Paula44, rastafanka lubią tę wiadomość
-
Martaaa gratuluję chłopaka. Świetne zdjęcie
Fajna sprawa z tym dzwoneczkiem. Szkoda tylko że są takie drogie. Jednak jakby któraś z Was była zainteresowana to wklejam link.
http://sklep.ekodzieciak.pl/mamy-ozdobne-dodatki-c-40_56.html
Ag..., Martaaa lubią tę wiadomość
-
Martaaa wrote:Wklejam fotkę potwierdzającą że to chłopak
http://zapodaj.net/8611c35c26b7d.jpg.htmlMartaaa lubi tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
A mnie głowa boli to jakaś maskra. Zjadłam apap i nic. Dopiero czytałam jak pisałyście o bólu głowy i cieszyłam się, że mnie nie dopadło bo właściwie nigdy mnie głowa nie bolała a tu masz.
Fajna ta poduszka poofi. Ja miałam takiego zwykłego rogala dla kobiet w ciąży i w ogóle się nie przydał. Za to po porodzie rewelacja. Jak karmiłam a robi się to często i długo to mogłam mieć rękę i główkę dziecka opartą. Właściwie byłą niezastąpiona przy karmieniu. Później jak młody już siedział to sadzałam go w środku żeby nie poleciał do tyłu a ja mogłam coś robić.
Co do klina to chyba nie jest aż tak niezbędny. Właściwie takie dzieci śpią na płaskim. To najlepsze dla kręgosłupa. Chyba, że ma refluks to może być przydatne ale ja bym i tak pod materac coś takiego wkładała. -
Wy tyle już kupujecie. Ja nawet nie pomyślałam o śpiochach czy skarpetkach. Już pisałam na innym forum, że chyba nienormalna jestem
Myślę, że jeszcze długo nic nie kupię, w ogóle mnie nie ciągnie. Nawet do męża mówiłam wczoraj, że nie wyobrażam sobie , że idę do sklepu i kupuję śpioszki. Pewnie w grudniu wszystko kupię. Na razie to tylko wózka szukam, niby już mam dwa modele ale jeszcze muszę znaleźć sklep żeby je przetestować.
Marta gratuluję synkaMartaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelina88 wrote:Uśmiałam się czytając wasze wpisy. Mój mąż niestety ma tendencję do zarzucania nogi na mnie, często się budzę przygnieciona przez niego lub psa, który śpi niby w nogach ale tak naprawdę od kolan nie mam miejsca. Mamy zamiar kupić nowe łóżko i oduczyć Kropkę spania na nim. Co do śmiesznych sytuacji to mój mąż często gada przez sen, zdarz się mu też mnie łaskotać lub gryźć (oczywiście delikatnie). Pierwszy raz gdy tak zrobił to się wystraszyłam, zapaliłam światło i pytam się go co on robi a on na to przez sen "bawię się w małego, złośliwego gryzonia" i odwrócił się tyłkiem do mnie. Posikałam się wtedy ze śmiechu.
Ewelina ja sie posikałam prawie jak to czytałamEwelina88 lubi tę wiadomość