*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny. Bylam dzis na usg i widzialam bijace serduszko mojego skarba...choc to moj trzeci skarb to radosc i wzruszenie jak za pierwszym razem...
Pozdrawiam wszystkie mamusie:-)
Malenq, Selene, Martaaa, MonikaDM, Ag..., Wiola25, Maraska, Wiki81, Agataa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gonek, ale super, ja juz tez sie nei moge doczekac kiedy uslysze serduszko. Chyba dopiero wtedy tak naprawde uwierze w to co sie dzieje ze mna bo czasami mam wrazenie ze ja sobie a ciaze wymyslilam i ze to sie nie dzieje naprawde
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Was dziewczyny
Anielle ja mam tak samo Bo niby brzuch tam coś zakłuje, cycki bolą ale tylko przy dotykaniu i jakby nie brak @ to o ciązy w ogóle bym póki co nie pomyślała:)
Kobietki współczuję Wam tych mdłości, i szczerze mówiąc to mam cichą nadzieję, ze mnie to ominie. A co do zachcianki, Martaaa wspominała o pierogach ruskich, a ja miałąm zaplanowane łazanki na koniec tygodnia, ale będą wcześiej bo wczoraj nie mogłąm przestać o nich myśleć - choć uważam, ze to tylko moja psychika a nie typowa zachcianka.
Dziewczyny zapytam Was o...rower? Co myślicie na temat jazdy na rowerze tak wcześnie. Ja jeździłąm wcześniej od czasu do czasu, od tygodnia jeżdżę na kurs rowerem (5 km w jedną stronę), czuję się dobrze i nic mnie nie boli. Dziś jedynie zmarzłam trochę i ciut zmokłąm bo padało, musiałąbym pelerynę kupić! Co Wy o tym myslicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2014, 20:01
-
nick nieaktualny
-
Ag... wrote:kodeks pracy- http://www.pip.gov.pl/html/pl/doc/kodeks_pracy_2013_2.pdf#page=68
rozdział III.
tak, tak juz sobie znalazłam i poczytałam co nie co :p
ale mnie koleżanki w pracy dzis wkurzaja.. co nie powiem to ktoś inny podważa moje zdanie i gada swoje 
nie mozna wyrazic swojej opinii.. juz chce im powiedziec o mojej ciąży - moze nie beda mi tak działać na nerwy! wrr
Ag... lubi tę wiadomość
-
Wg mnie rower jest niewskazany przy bardziej zaawansowanej ciąży, bo istnieje ryzyko wywalenia sie i wbicia sobie np. kierownicę w brzuch? No nie wiem.. Ja staram sie unikać potencjalnych zagrożeń, choc jestem pewna, że grubo przesadzam z ta ostrożnością
dopisek.
Aaa no i ja też nie wierzę, że "coś" we mnie jest.. Na pierwszym usg widziałam jedną, ciemna plame i nic w środku (bo było za wcześnie) i jakos nie uzmysłowiłam sobie, że to zaczątki dzidziusia :p jak zobacze serce to chyba bardziej w tę całą ciąże uwierze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2014, 15:28
-
Wiola25 wrote:Aaa no i ja też nie wierzę, że "coś" we mnie jest.. Na pierwszym usg widziałam jedną, ciemna plame i nic w środku (bo było za wcześnie) i jakos nie uzmysłowiłam sobie, że to zaczątki dzidziusia :p jak zobacze serce to chyba bardziej w tę całą ciąże uwierze
no dokładnie.
-
Ja tez dalej nie wierze, ze cos we mnie jest, ze urosnie, ze w nowym roku zobacze, przytule. Takie dziwne uczucie, jednak po pierwszej wizycie gdzie zobacze serducho to wtedy napewno bardziej do mnie dotrze
Co do roweru to tez mialam ostatnio pytac ale mi umknelo. Ale moze zadam pytanie co do motorow - nie wiem czy ktoras tu jest zmotoryzowana w tej kwestii, osobiscie sama nie jezdze, jeszcze robie za plecaczek (pasazer) i tak sie zastanawiam nad tym, czy moge poki brzuch nie przeszkadza?
Co roku jezdzilismy na zloty motocyklowe w wakacje a pierwszy zlot juz za miesiac i tak sie zastanawiam czy bedzie mi wolno czy nie.
W sumie to zapytam ginki o to wszystko ale moze ktoras z Was jezdzi, jezdzila motorem to powie z wlasnego doswiadczenia
O mamo, pierogi ruskie ! Zjadlabym
Mdlosci przeszly po kawalku suchego chleba i herbacie imbirowej, teraz zglodnialam...
A i najwazniejsze ! Mdlosci zazwyczaj sa gdy mamy pusty zoladek wiec nie mozemy pozwolic by nic nie jesc. Juz to ktoras wyzej napisla, ze najwazniejsze to zeby jesc (z glowa oczywiscie)
Gonek, super ze zobaczylas serducho, ja tez i mysle ze nie tylko ja, nie mozemy sie doczekac takiej wizyty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2014, 17:06
Martaaa, Wiola25 lubią tę wiadomość
zjadłam kawałek sera żółtego. Ale tak nieśmiało przedziera się ochota na ruskie pierogi..
