*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyszpilka wrote:bo to jest własnie ta połozna co jezdzi do noworodków, ale czy ja naprawdę chcę rozmawiac z położną, która ostatni raz pracowała w szpitalu tak na oko z 20 lat temu
Pewne rzeczy są uniwersalne. Moja mama na początku swojej "kariery" pielęgniarki pracowała jako położna i sporo jeszcze pamiętaAle nigdy nie wiadomo na kogo trafisz
-
nick nieaktualnypolaola wrote:A ja sie zapytam u siebie w osrodku, moj maz wraca na sobote i niedziele wiec do szkoly rodzenia nie pojdziemy, a w przypadku mojej ciazy zagrozonej napewno madre rady czy rozmowa by mi pomogly.
Dokładnie. Ja do szkoły rodzenia w szpitalu, w którym chcę rodzić nie miałam już szans się zapisać, bo jak dzwoniłam będąc w 8 tc to wszystko do końca roku było zajęte. Zatem chętnie taką Panią zaproszę do siebie, żeby mi pokazała jak nie utopić lalki w wanience i wyczyścić jej buzinkę.A poza tym liczę na to KTG robione w domu
-
Wiki81 wrote:Dziewczyny zauważyłam ostatnio, że moja cera, która była STRASZNAAA od początku ciąży zrobiła sie już ładna. Mam ślady jeszcze po krostach, ale nie mam już nowych i jak się pomaluję, to już nic nie widać. W końcu!! Mam nadzieję że te co miały ten problem z cerą też czują się juz lepiej. Hm, może to był ten znak na dziewczynkę??
Ja miałam okropne problemy z cerą wyglądałam jak potwór do tego wywaliło mi krostki na dekolcie i ramionach jakaś masakra była, ale widzę poprawę
nie wyskakują nowe, zostały zaczerwienienia i jak by blizny chociaż nie wyciskałam i nie drapałam. Oby to był koniec problemu z młodzieńczym trądzikiem. Nie chce zachwalać dnia bo boję się że jeszcze wrócą..
Generalnie jako nastolatka nie miałam problemów z cerą, od roku zaczęłam przechodzić trądzik, naprawdę ciężka sprawa, miałam nadzieję że w ciąży sie poprawi a tu była kumulacja problemu!Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Jakiś czas temu była rozmowa o detektorach. Powiem Wam, że ja pomimo kilku prób bezbłędnie wynajduję tętno... ale swoje. Idealnie. A dzieciątka jak nie nie mogę usłyszeć tak nie mogę.
Dla mnie zbędny wydatek... Ja wzięłam używany za 50 zł ale i tak szkoda kasy. Podziwiam te z Was którym udaje się to maleńkie serduszko namierzyć.
A jak rozmawiałam z gin to powiedziała, że mogę zacząć znowu próbować ale za miesiąc wtedy będzie ciut łatwiej -
jejku, a ja dalej wałkuję wózki. Im więcej oglądam i czytam opinii tym mniej wiem. Byłam prawie zdecydowana na XLandera, ale opinie troszkę słabe, że kiepska amortyzacja, że trzeszczy i się telepie no i mała gondola (75cm). Teraz myślę nad Tako Laret lub Camarelo Carera...
Z wyglądu najbardziej mi XL odpowiadał jeśli chodzi o spacerówkę.MonikaDM lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Martaaa wrote:Jakiś czas temu była rozmowa o detektorach. Powiem Wam, że ja pomimo kilku prób bezbłędnie wynajduję tętno... ale swoje. Idealnie. A dzieciątka jak nie nie mogę usłyszeć tak nie mogę.
Dla mnie zbędny wydatek... Ja wzięłam używany za 50 zł ale i tak szkoda kasy. Podziwiam te z Was którym udaje się to maleńkie serduszko namierzyć.
A jak rozmawiałam z gin to powiedziała, że mogę zacząć znowu próbować ale za miesiąc wtedy będzie ciut łatwiej
Ja mam detektor używany za 100 zł, ale na gwarancji. Mam ten z wyświetlaczem tętna, więc raczej nie pomylę mojego z dziecka i nie miałam problemu by już za pierwszym razem odnaleźć. Musisz szukać bardzo nisko, nad spojeniem łonowym, w moim przypadku bardziej po prawej stronie. I pomocny jest żel do USG, lepiej wszystko słychać.Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Neharika - tam właśnie znajduje swoje
za każdym razem w tym samym miejscu. A stąd wiem, że moje bo drugą ręką badam swój puls na szyi i jest to samo...
Belldandy - mam i żel i wyświetlacz. Na wyświetlaczu max 123 mi się pojawiło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 22:06
-
Martaaa wrote:Neharika - tam właśnie znajduje swoje
za każdym razem w tym samym miejscu. A stąd wiem, że moje bo drugą ręką badam swój puls na szyi i jest to samo...
Belldandy - mam i żel i wyświetlacz. Na wyświetlaczu max 123 mi się pojawiło.
U mnie 150 się pojawia.Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Melduję się.
Mąż się kąpie, a ja na chwilę wpadłam zerknąć co słychać tutaj dzisiaj (ach to uzależnienie).
Dziś powiedziałam Mężowi, że będziemy mieć córkę.
Reakcja bezcenna. Radość jak u dziecka.Cieszy się strasznie. Teraz myślimy nad imieniem.
Jedyny minus dzisiejszego dnia to to że strasznie boli mnie gardło.
Co polecacie by złagodzić moje cierpienie?
Można zażywać Strepsils? -
Martaaa wrote:Jakiś czas temu była rozmowa o detektorach. Powiem Wam, że ja pomimo kilku prób bezbłędnie wynajduję tętno... ale swoje. Idealnie. A dzieciątka jak nie nie mogę usłyszeć tak nie mogę.
Dla mnie zbędny wydatek... Ja wzięłam używany za 50 zł ale i tak szkoda kasy. Podziwiam te z Was którym udaje się to maleńkie serduszko namierzyć.
A jak rozmawiałam z gin to powiedziała, że mogę zacząć znowu próbować ale za miesiąc wtedy będzie ciut łatwiej
Ja chyba właśnie też własne tętno słuchalam:) może za wcześnie, bo 14 tc i 3 dni. -
nick nieaktualnyBoże. ... jakaś masakra. Obudziłam się o 3. Poszłam siknac. Dzis jadę na badania, wiec od razu pobrałam mocz do pojemniczka. Wróciłam do łóżka, napilam się wody - taki cmiacy bol migrenowy nie odpuszcza- polezalam może 10 min i czuje, ze zacznę wymiotowac. I faktycznie. Wymioty wodą.
Teraz leżę w salonie, żeby znowu nie obudzić męża. Zaczynam się bać. 14 tydzien a tu takie nudności i to w nocy po wodzie? Może to przez te migrenę?
Boje się o maleństwo. Rano robie w laboratorium morfologie, mocz, próby wątrobowe, hormony tarczycy. Nie wiem, co z tymi dolegliwościami grzybowymi - czy brać nystatyne znowu....bo mój gin za granicą jest.
Okropnie się czuje. -
Ojj Bidulko...
U mnie o 4 sąsiad zaczął koparką jeździć i tak jeżdził przez prawie godzinę.. I w przód i w tył, a w tedy ten dźwięk "tiiiit tiiiit tiiiit". Już miałam mu coś do słuchu wykrzyczeć, ale doszło do mnie, że i tak nie usłyszy... a i ja pobudzę całą okolice
Później grzejnik zaczął syczeć... No i wybiła 5:10 czas wstać i zrobić mężowi śniadanie.. Achh, jak dobrze, że jutro sobota!!!
A i zapomniałam napisać, że o 2 w nocy pies ujadał do księżyca, a raczej kilka z okolicy... Chyba osiwieje...!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2014, 07:04