*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
taka skóra właśnie, wystarczy czymś ostrzejszym przejechać i już uszkodzenie gwarantowane
Ale wózek jest naprawdę piękny na żywo cud miód, po prostu hipnotyzuje jak się na niego patrzy. no ale w moim przypadku nie dla mnie niestety gdybym była wyższa to bym miała wielki dylemat , bo jak na tak duże gabaryty wózka to naprawdę łatwo się prowadzi. Może są jakieś wersje bez tej skórki? My patrzyliśmy to on miał takie śliczne wzorki ala ślimaczki/zawijaski takie urocze.
o tutaj takie zdjęcie na którym je trochę widać.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5f7a24186fa5.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2014, 15:52
Paula44 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do teściowych, to ja swojej nie znam. Zmarła 14 lat temu, wiem że mąż był z nią bardzo zżyty i znajomi którzy ją znali mówili że to była "złota kobieta". Co do słów pijanych osób z wesela - to mojego teścia wzięło na proroctwa i powiedział, zę mój maż i tak ze mną nie będzie...zlałam to "ciepłym moczem", nawet na trzeźwego mu tego nie wypomniałam, podobno maż mu to wypomniał i teść był wielce zaskoczoy swoimi słowami. Wisi mi to...w kazdym razie teraz z naszej ciąży jest bardzo dumny, a mnie wciskał ostatio swieże truskawki i czereśnie z jego drzewa.
najgorsze moim zdaniem sa takie osoby jak teściowa Zielarki - fałszywe i podstępne. Nie lubę takich ludzi.
Ja znając siebie zebrałabym sie na te imieniny głównie dla męża,a nóż ją by wzięło na przeprosiny...naiwnośc matką głupich...ale zebrałabym się wcześnie do domu żeby uniknać nieprzyjemnych sytuacji. No i jak ktoś napisał miałabym czyste sumienie, bo moze później jeszcze by po rodzinie gadała, ze ona chciała a ja taka zła...a tak...wiadomo.
Co do wózka - na zdjeciach ostatio mi sie spodobał Camarelo Carera - musże zobaczyć na żywo. Ale Gwazdeczko - piszesz ze jest taki wielki...az sie teraz boję bo ja ały kurdupel jestem, 155 cm wzrostu...ehhh - muszę zobaczyć go. Spodobał mi sie też bardzo Tako Extreme - no ale cena w granicach 2300-2500 zł.Wiki81, Paula44 lubią tę wiadomość
-
MonikaDM oj to Camarelo ciebie kochanieńka przytłoczy bardzo , ale na żywo na prawdę jest przepiękny.
Ten Tako Extreme na zdjęciu też prezentuje się bardzo ładnie ale trzeba koniecznie zobaczyć na żywo bo ja byłam zawiedziona wyglądem Tako w sklepie ( chociaż tego Extreme też nie było)
Kurcze wózki, które się większości podobają to takie nowości na rynku, że ciężko znaleźć opinie ( bo zazwyczaj jak już jakieś są to oczywiście tyczą się początków użytkowania) -
Gwiazdeczka27 wrote:MonikaDM oj to Camarelo ciebie kochanieńka przytłoczy bardzo , ale na żywo na prawdę jest przepiękny.
Ten Tako Extreme na zdjęciu też prezentuje się bardzo ładnie ale trzeba koniecznie zobaczyć na żywo bo ja byłam zawiedziona wyglądem Tako w sklepie ( chociaż tego Extreme też nie było)
Kurcze wózki, które się większości podobają to takie nowości na rynku, że ciężko znaleźć opinie ( bo zazwyczaj jak już jakieś są to oczywiście tyczą się początków użytkowania)Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Wiki81 wrote:No i mnie przekonałyście. Muszę jednak kupić detektor. Przeglądałam na allegro i może polecicie mi konkretny model?
ja polecam angelsounds, jeden z tańszuch na allegro w sumie. sa tez takie z wyswietlaczem,ale już droższe,
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Ewelina88 wrote:Ja też sama nie kupiłabym, ale mąż ma dosyć mojego marudzenia, że boli mnie brzuch, chyba coś się dzieje, cycki nie bolą, chyba coś się dzieje, rano nie rzygałam, chyba coś się dzieje itp itd. Boję się, że się uzależnię od tego. A z drugiej strony tyle pokoleń przed nami już rodziło, nie miało dostępu do takich rzeczy, żyły w przekonaniu, że co się może stać w ciąży, wszystko będzie ok i rodziły zdrowe dzieci.
A tak z innej beczki, któraś z nas była w szpitalu, czy ktoś coś słyszał? Ktoś coś wie?
Ja po 2 poronieniach mam to samo, cycki nie bolą-coś źle, nie wymiotuję,cos źle, mam większy apetyt-coś źle. Kupiłam więc detektor tętna i dziś tak wyraźnie słyszalam,że szok! nie ma wyswietlacza,ale można policzyć uderzenia na minutę,chociaz trudno zliczyc,bo szybciutko biją serduszka takich maluszków:)Ewelina88 lubi tę wiadomość
-
Jestem z siebie dumna, bo umyłam dzis 4 okna u siebie w domeczku, Mężuś rano mi pozdejmował firany i zasłony, a że okienka mamy małe i mieszkanie niskie, to nie musiałam nic nadwyrężać, po każdych dwóch oknach lezakowanie, jeszcze tylko podłoge w kuchni umyję i będzie git, generalnie wolałabym duze okna, ale tak jak teraz to sie ciesze, że są takie malutkie niecały metr na jakies 80 cm i to z ramami, bo na duze i wysokie to bym sie nie porywała a tak spokojnie stojąc na podlodze bez wychylania się i stołków sobie co nieco zrobiłam, czyzby zaczynał sie przypływ energii
oby -
Bry wieczór kochane:) przepraszam że tak ostatnio mało się udzielam ale mam jakiegoś doła ogólnie,spadek energii, nic mi się nie chce...Rano posprzątałam na odwal bo jak trzeba to trzeba...Nic mi ostatnio nie wychodzi, wszystko mi leci z rąk, napaliłam się na naleśniki z owocami i bitą śmietaną i co prawda naleśniki mi wyszły ale śmietana się zważyła pod koniec a ja się popłakałam jakby to tragedia była.Dziś przegotowałam znowu pierogi aż się rozpadły i farsz wyleciał i też beczałam jak głupia :p Nie dośc że nie mam apetytu ani ochoty na nic to jeszcze jak już coś wymyślę to wychodzi niewypał!
Zazdroszczę Wam tego oglądania łóżeczek, wózków itp bo ja narazie dopóki remontu nie zrobię to nic nie kupuję a zresztą męża nie ma a samej to nie taka frajda.Ehh to tyle z mojego narzekania , idę jakieś wiadomości pooglądac, może chociaż tam nic nie doprowadzi mnie do łez :p
Miłego wieczorkuWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2014, 19:04
-
zrobilam rekonesans wózków. Niestety moja wyamarzona emmaljunga mondial duo mimo tego, ze jest piekna nie jest przystosowana dla osob o wzroscie 160 cm i 45kg (bynajmniej przed ciazą)
troche sie " zgubilam" przy tym wozku, byla dla mnie za "ciężka" w takim sensie ze czulam sie jakbym prowadzila malego tira:)
za to mąż zacwhycony, ze solidny, ze super.
no ale to glownie ja nim bede jezdzic wiec zdecydowalismy sie jednak na emmaljunga viking- lekka, mniejsza i dla mnie idealna:)
a teraz ja padlam ze zmęczenia a mąż smazy racuchy:D -
Ag a patrzyłaś jakieś inne jeszcze modele wózków oraz innych producentów? Bo ja już zdałam relację z tego co my patrzyliśmy, może Ty też byś wypowiedziała się aby pomóc dziewczynom ? Chociaż wiadomo, że każda musi na własne oczy zobaczyć, pomacać , powąchać
Dziewczyny i pamiętajcie na prawdę aby dowiadywać się czy oferowane foteliki w zestawie 3w1 maja takie specjalne [przyznane gwiazdki bezpieczeństwa, bo zazwyczaj nie posiadają i wówczas trzeba wybierać taki model wózka , w którym można dobrać taki fotelik innego producenta, który takie gwiazdki przyznane ma.
Mój mąż tak napalił się na ten wózek nasz, że już chciał by go kupić ( normalnie wózek stoi sobie na magazynie a gwarancja jest odznaczona od momentu odbioru sprzętu) Ale ja się waham przecież to za wcześnie, zresztą może jeszcze potanieją?
Dziewczyny czy którejś by się chciało napisać o swoim jednodniowym przykładowym menu w ciągu dnia ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2014, 19:24
-
Gwiazdeczka27 wrote:Ag a patrzyłaś jakieś inne jeszcze modele wózków oraz innych producentów? Bo ja już zdałam relację z tego co my patrzyliśmy, może Ty też byś wypowiedziała się aby pomóc dziewczynom ? Chociaż wiadomo, że każda musi na własne oczy zobaczyć, pomacać , powąchać
Dziewczyny i pamiętajcie na prawdę aby dowiadywać się czy oferowane foteliki w zestawie 3w1 maja takie specjalne [przyznane gwiazdki bezpieczeństwa, bo zazwyczaj nie posiadają i wówczas trzeba wybierać taki model wózka , w którym można dobrać taki fotelik innego producenta, który takie gwiazdki przyznane ma.
Mój mąż tak napalił się na ten wózek nasz, że już chciał by go kupić ( normalnie wózek stoi sobie na magazynie a gwarancja jest odznaczona od momentu odbioru sprzętu) Ale ja się waham przecież to za wcześnie, zresztą może jeszcze potanieją?
Gwiazdeczka bylam w sklepie, w ktorym byla tylko emmaljunga. Jeśli ktoraś będzie chciala to chętnie przedstawię swoje opinie na temat kilku modeli, ktore ogladalam ale wiem ze nie bylo duzego zainteresowania tą marką ( oprocz 2 dziewczyn, ktore juz chyba wozki kupily) wiec nie widze sensu sie rozpisywać.
Jedno moge pwoeidziec ogólnie o marce, że wozki są solidne, dobrze wykonane z dbaloscią o detale ( i niestety przelozeniem na cene:/ ) model wozka to jedno ale podwozie ( ktorych do wyboru jet 8 bodajze) tak naprawdę stwarzaja wozek- jego wage, sposob prowadzenia i wygląd.
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzykładowe menu:
Rano sucharek albo banan
Potem dwie kromeczki i jajecznica, do tego biały ser
Potem owoce
Potem jogurt
Potem podgryzam płatki kukurydziane
Potem zupa
Drugie danie
Owoce
Cos na zab - typu galaretka
Kolacja - różnie
W sumie i tak w większości to, co zjem ląduje w kibluGwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Paula44 To moje polubienie to oczywiście odnośnie menu a nie tego ostatniego . W końcu wymioty się skończą
To ja muszę chyba więcej owoców wdrożyć w życie. Dzięki za odpowiedź
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2014, 19:42
Paula44 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak odróżnić gatunki niedźwiedzi (metoda praktyczna).
Najpierw trzeba znaleźć niedźwiedzia, podejść do niego po cichutku i kopnąć go, oczywiście z całej siły.
Następnie uciekamy i teraz:
1.Jeśli uciekamy, a niedźwiedź nas nie goni, to jest to miś pluszowy.
2.Jeśli uciekamy na drzewo, a niedźwiedź wchodzi za nami to jest to niedźwiedź brunatny.
3.Jeśli uciekamy na drzewo, a niedźwiedź zaczyna nim trząść tak, że spadamy prosto w jego łapska to jest to niedźwiedź grizzly.
4.Jeśli uciekamy na drzewo, a niedźwiedź wspina się za nami po drodze zjadając liście to jest to miś koala.
5.Jeśli uciekamy a nigdzie nie ma drzew to jest to niedźwiedź polarny.
szpilka, talia, MonikaDM, Passiflora, renia83, Maud11, M4DZI4, jonka91, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
I nr 2
Ojciec chciał oglądać mecz w TV, ale mu małe dziecko za bardzo przeszkadzało, więc zaprowadził je do jego pokoju, włączył adapter (taki jeszcze na czarne płyty), założył mu słuchawki na uszy i "puścił" bajkę.
Po jakimś czasie słyszy dziwne odgłosy dobiegające z pokoju malca:
"BUM BUM BUM ..."
Ale, że mu się ruszyć nie chciało, więc oglądał mecz dalej.
Po jakimś czasie znowu słyszy coraz głośniejsze:
"BUM BUM BUM ...."
Więc postanowił jednak sprawdzić co się tam wyprawia.
Otwiera drzwi i widzi malucha ze słuchawkami na uszach, walącego głową w ścianę i powtarzającego ciągle:
- Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! ......
Ojciec zdejmuje mu słuchawki, zakłada je na uszy a tam:
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę...
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę...
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę...
MigoTtTka, szpilka, renia83, M4DZI4, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
ehhh.. mam doła..teraz najchetniej poszlabym do mamy( niestety mam do niej 900km) poprztykalismy sie z mim J, plus hormony podzialaly swoje i siedze w domu i rycze jak bóbr.. znaczy ryczałam bo musialam zejsc do pralni i sie w miare ogarnelam ale no.. wiec na ten sobotni wieczór pozostaje juz tylko kapiel i z tego wszystkiego chyba pojde spac.. moze cos do obejrzenia sie znajdzie..
pozdrwiam dziewuszki, miłego wieczoru..