*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ag... wrote:Bell leukocyty mogą być lekko podwyższone.ja też mam, i neutrofile też. Zobacz na parenting.pl sa opisane normy ciążowe.neutrofile mogą być podwyższone np przez stres! Wiec może ślub na karku pomaga:/
Dobrze ze dałaś znać ze żyjesz!
Trzymaj sie:) a wyglądasz ślicznie
Co sądzisz o tym, żebym dodała to foto na FB? Z jednej strony mi sie podoba, ale to nie przesada? Chodził brzuszek, ze malutki a ja tak trzymam xdAntoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
belldandy jeżeli cały czas Cię boli mimo brania leków to powinnaś niezwłocznie zgłosić się do szpitala ponownie- to może zagrażać życiu Twojego nienarodzonego, bezbronnego dziecka jak i Twojemu zdrowiu..
Zasada jest stara jak świat i prosta: im szybciej coś zdiagnozują (nie TY) im szybciej podejmą leczenie tym lepiej dla pacjenta... czeka Cie przecież też ślub, chyba nie chcesz aby doszło do jakiejś tragedii przed lub w trakcie tak ważnego dla Ciebie dnia ( chociaż cały czas obstawiam, że dziecko jest najważniejsze) NIE WOLNO TAKIEGO BÓLU BAGATELIZOWAĆ, jak boli to zły znak i trzeba coś zrobić a nie czekać na cud .
Co do fryzury, niestety ale zawsze trzeba brać pod uwagę to, że jak jakiejś kobiecie jest ładnie w danej fryzurze, czy u kogoś na zdjęciu- to nie znaczy że u nas samych będzie dobrze to wyglądało.
Co do farby- to oczywiście Twoja decyzja, natomiast przecież możesz zafarbować włosy jak nie w danym salonie fryzjerskim to w innym salonie fryzjerskim ( też trzeba mieć na uwadze, że nie zawsze kolor farby wychodzi w 100% taki sam jak na palecie)
Ja jak patrzę na twój brzuszek to mój wygląda jak bym miała zaraz rodzić i zaczynam się bać, że może noszę w sobie jakiegoś wielkoluda kurcze. Poważnie jestem w szoku, że są tak duże różnice. Wszyscy mi mówią , że mam tak duży brzuch jak bym miała za max miesiąc urodzić...
Makijaż bardzo ładny- a te kwiaty na ścianie- zakochałam się normalnie, śliczne są.
Co do tego, co mówiłam na początku , mam nadzieje że nie zdenerwowałam Cię ale chcę dać Ci dobrą radę i mam nadzieję, że to zrozumiesz. Powinnaś bardziej na poważnie traktować ten ból i niezwłocznie udać się do szpitala i powiedzieć , że mimo leków nic Ci nie przechodzi i się boisz o zdrowie dziecka, oni się zajmą tobą. Im szybciej zdiagnozują , i podadzą odpowiednie leki tym szybciej wrócisz do zdrowia i będziesz miała z głowy, plus święty spokój że nie ma zagrożenia dla Twojego synka -
Gwiazdeczka, rozważam szpital. Podobno nerki mogą tak bolec i nic na to nie poradzę bo leki biorę i trzeba czekać. Równie dobrze moze to być kwestia stresu, na który bardzo złe reaguje..
Myśle, ze gdyby to było coś poważnego nie wypuściliśmy mnie ze szpitala.Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Miałam w swoim życiu juz kilka takich ataków, zawsze wyrostek wykluczano i stwierdzali, ze to na tle nerwowym. Tym razem pewnie tez tak jest, wszystko zaczęło sie wieczorem po rozmowie z narzeczonym i moim płaczu, ze sie do ślubu nie wyrobimy ze wszystkim. Dodatkowo okazało sie, ze pani, która miała dla nas piec nagle zmarła , a my zostaliśmy min bez tortu....
Jeśli nie przejdzie to możliwe, ze jutro po dentyscie (9:00) położę sie na kilka dni pod kroplówki. Chciałam skonsultować sie z moim ginem, ale okazało sie, ze jest na urlopie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 16:03
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
ale wiesz, lepiej jednak sprawdzić to bo to nie przelewki. I dobrze , żebyś powiedziała tez lekarzom o tym, że miałaś problemy również z nerwobólami i może to właśnie jest taki atak. A oni już niech sprawdzą to wszystko dokładnie.
Bardzo mi jest Ciebie szkoda, że tak cierpisz. No ale w końcu wszystko będzie dobrze, zobaczysz. I na serio lepiej jedź do szpitala i niech się Tobą zajmą, bo jeszcze się pogorszy i dopiero będzie ... a na pewno martwisz się bardzo zwłaszcza o dzidziusia
każdy ból który nie ustępuje- tym bardziej po lekach jest groźny i trzeba to dokładnie zbadać.
Trzymaj się, mam nadzieję, że wyzdrowiejesz -
belldandy wrote:Tym razem pewnie tez tak jest, wszystko zaczęło sie wieczorem po rozmowie z narzeczonym i moim płaczu, ze sie do ślubu nie wyrobimy ze wszystkim. Dodatkowo okazało sie, ze pani, która miała dla nas piec nagle zmarła , a my zostaliśmy min bez tortu....
Bell, musisz mniej się stresować i spuścić trochę z perfekcjonizmu, bo niepotrzebnie szkodzisz sobie i synkowi. Ślub jest ważną chwilą w życiu, ale wasze zdrowie i dobre samopoczucie są ważniejsze niż tort, włosy, makijaż czy tysiąc innych drobiazgów, które mogą wyprowadzić z równowagi przed ślubem. Pewnie takich różności wyjdzie jeszcze dużo, nam np. w przeddzień ślubu nawalił fotograf i kwiaciarnia. Nie można dać się wyprowadzić z równowagi
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
angelcia wrote:Kawa kupisz. Ale tańsze msz w C&A (5szt za 35zł). Jakość taka sama, grubsza bawełna, bardzo fajne są.
Potwierdzam, białe bodziaki z C&A pakowane po 3 lub 5 sztuk są chyba najtańsze, a mają bardzo dobrą jakość bawełny.
Silatan, Ag... lubią tę wiadomość
-
Bel pieknie wygladasz
makijaz cudowny. Mam tylko jedno do Ciebie odpusc sobie slubne zapiecie na ostatni guzik
pamietaj ze wiele spraw ktore Cie wkurzaja nie beda mialy wplywu na Wasza ceremonie i slub a,dziecko odczuwa nerwy. Wrzuc na luz;-) Jak cos komus sie nie podoba kaz mu isc do diabla. Jestes piekna i wierze ze slub bedzie dla was co jest najwazniejsze udany.
Sluchajcie dzisiaj bylam na proszonym obiadku na dzialce i do obiadu zostaly podane ogorki malosolne, tylko ze one byly zrobione wieczorem tak: do plastikowego pudelka wrzuca sie malenkie ogorki gruntowe przekrojone na pol soli sie je daje sie kilka zabkow czosnku i pol natki koperku, wysmienite,,jak dla osoby ktora nienawidzi i nie potrafi robic ogorow ten przepis rewelacyjny. Polecam. -
belldandy wrote:Co sądzisz o tym, żebym dodała to foto na FB? Z jednej strony mi sie podoba, ale to nie przesada? Chodził brzuszek, ze malutki a ja tak trzymam xd
to z brzusiem to czemu nie;) ladni wyglądasz. jest nawet taki profil moda na brzuszek i co miesiac jakis brzusio dostaje nagrody:d
ja tez zastanawialam sie czy nie wrzucic jakis z brzusiem ale nie mam fajnych:) -
Co do dzisiejszych testow fotelikow Maxi Cosi Peeble i Maxi Cosi Cabriofix.
Peeble ma wiecej gadzetow- ochronki na pasy, pasy automatycznie się chowają i oslonke ( daszek) mozna schowac pod silikonową oslonke. Bezpieczenstwo 4****
Cabriofix nie ma tych bajerow- w sensie silikonowej oslonki na daszek i automatycznie chowanych pasow ale jest duuuuzo lzejszy i w polączeniu z bazą Easyfix ma 5*****.
W smyku cena ta sama a w necie jest nawet tanszy. Jest tez wg mnie duzo zgrabniejszy.
Co do baz Easy Fix i Family Fix ( ta druga piszczy jak sie dobrze zamontuje do Isofixa w aucie, a ta pierwsza sugnalizuje prawidlowy mozntaz na click.
Niczym istotnym sie nie roznią- o ile nie chcemy następnego fotleika podpinac tez pod baze. Oczywiscie roznia się ceną.
to tyle w temacie:D -
Witajcie.
Niedzielę spędziłam na zakupach, ale dla mnie, nie dla córeczki. Kupiłam kilka wygodnych ubrań do domu i do szpitala na wrzesień, bo nawet nie miałam takich spodni dresowych, czy piżamy która nadawałaby się do szpitala.
Ag fajnie że już wybrałaś fotelik i dobrze ze ma bazę.
Bell dobre zdjęcie na fb. I makijaż super. A co do rozpuszczonych włosów nie jestem pewna, Może takie lekkie upięcie na dole?
Gwiazdeczko ja Ci powiem, że też mam brzuch jakbym miała już rodzić. Dzisiaj ważę prawie 68 kg. A zaczynałam od 59. Wiesz zapewne jak się czuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 19:08
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
nick nieaktualny
-
Ja też ważę więcej niż bym chciała i brzuszek mam taki jak w pierwszej ciąży w 9 miesiącu...ale cóż...wcześniej sama chwaliłam się maleńką kuleczką a teraz będę podziwiać maleńkie kuleczki innych kobiet sama tocząc się, jak kula armatnia
Kolejny raz potwierdzam: życie jest sprawiedliwe
M4DZI4, Silatan, Agus89, MartaKD, isabelle, renia83, jonka91 lubią tę wiadomość
-
Ja muszę się pochwalić.
Od paru dni wyciskam sobie świeże soki.
Do tej pory mi się nie chciało i sokowirówka była używana parę razy w roku.
A teraz z Alą codziennie wyciskamy soczki.
Jestem z siebie dumna, bo nie przepadam za nimi, ale dla dziecka zrobię wszystko
Właśnie pijemy sok z jabłek, marchewek i buraków.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 19:30
-
nick nieaktualny
-
Monika ja też schizuję i schizowałam jak nie czułam synka kiedy kopał. Wystarczyły mi dwa dni ciszy i już poszłam na usg kontrolne żeby sprawdzić, czy wszystko ok- i było ok
czasami dzieciaczki są bardziej aktywne, czasami mniej. Mają zresztą jeszcze dużo miejsca więc mogą tak się ułożyć, że mimo iż brykają w środku to my nic nie czujemy
A jak myślicie , jak ciąża przebiega bez komplikacji , to jakie są szansę, że szczęśliwie się dotrwa do rozwiązania? Bardzo często o tym myślę ostatnio, chciała bym już styczeń. Może to przez to , że tak tragicznie skończyła się moja pierwsza ciąża, nie mam pojęcia. Wiadomo, że wszystko jest możliwe ale tak się zastanawiam statystycznie jak to wygląda. -
Dziewczyny, wczoraj dostałam pierwsze kopniaki!!! Nie bąbelki, rybki, motylki.. Ja się zamartwiam od wielu dni, że nic nie czuję, karmię słodkim, kwaśnym, ostrym, a tu po prostu potrzebny był dziecku TATA
przyjechał po tygodniu nieobecności, pogłaskał, pogadał, wycałował brzuch, położył się obok i proszę
Czekam na jeszcze. Fajowe uczucie, wzruszyłam się.
zielarka, Agus89, Gwiazdeczka27, Paula44, Maud11, renia83, jonka91, rastafanka, Ewelina88, lwuska55592, bluegirl89 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, nie martwcie się, że nie czujecie ruchów. Ja pierwsze poczułam wcześnie, bo w 17 tyg. w dodatku były bardzo intensywne, nie kopniaki, ale motylki, rybki, bańki itd. Myślałam, że tak już będzie cały czas, ale po tygodniu przeszły, dzidzia nieruszała się przez 3 całe dni, zaczęłam się bardzo martwić, więc pojechałam na izbę przyjęć. Akurat był mój lekarz prowadzący ciąże, zbadał mnie, zrobił usg i okazało się, że mała się cały czas rusza, tylko ja tego nie czuję. Lekarz wytłumaczył, że mała jest jeszcze mała:), za to naprodukowała sobie więcej wód płodowych, a co za tym idzie - zwiększyła się amortyzacja! Więc spokojnie, chociaż wiem, że można się zacząć denerwować, gdy ruchy ustają. Na piątkowej wizycie lekarz znów mi powiedział, że mała fika, ale ma jeszcze dużo miejsca i jej nie czuć.
Monika(chyba) pisała o świeżych sokach. Ja przed ciąża pilam codziennie świeże soki, w pierwszym trymestrze totalnie odrzuciło mnie od jakichkolwiek warzyw, a po świeżym soku wymiotowałam. Ale za to teraz, wszystko wróciło do normy i wyciskamy z mężem sok z marchewki, korzenia pietruszki, selera, selera naciowego, imbiru i jabłek. Pycha! A jakie zdrowe... bardzo cieszę się, że wróciłam do soków, bo kiedyś naczytałam się na ten temat bardzo dużo i wiem, że nic nie zastąpi świeżych soków jezeli chodzi o wartości odżywcze. Także polecam:))
Planuję jeszcze zacząć pić sok z buraka, tylko taki sok powinien odstać 2 godziny przed wypiciem, bo świeży ma za duzo cukru. To szczególnie dla dziewczyn, które mają problemy z anemią.
Moja mała dziś daje o sobie znać, wierci się i mam wrażenie że robi tam fikołki, a przez ostatni tydzien w ogóle jej nie czułam. Ależ to jest przyjemne:))
Gwiazdeczka27, MonikaDM lubią tę wiadomość