*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Hahahaha
nix a kto mówi o odchudzaniu? Nic mi się nie stanie jak nie pożrę kolacji o 21 by nie cierpieć wieczorem i w nocy ze zgagą okrutną na pokładzie. Uwierz mi, ja nie pisze o głodzeniu się i biegach w ciąży, mówię o zrezygnowaniu z późnego posiłku i spokojnych spacerach, bo teraz chodzę jak 90-letnia babcia
-
nick nieaktualnyDzień dobry:)
Dołączam z miłą chęcią do toczących sięu mnie było 53, a jest 59,5...i chodzę jak kaczka, dosłownie z nogi na nogę się bujam hehehehe...nie jesteście same....po porodach założymy wątek o "zrzucaniu balastu"
co do zgagi już minął tydzień jak wieczorami daje mi popalić, za mostkiem też ból jest, a staram się jeść najpóźniej o 19stej - a i to muszę się wspomagać "tym mleczkiem z apteki od zgagi".......
Dzisiaj Belly powitało mnie:
Jesteś w 23 tygodniu ciąży
(22 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 6
Trymestr: 2
Wiek płodu: 20 tydzień
Jejku jak ten czas zaczyna pędzić....
Miłej niedzieli słoneczka:) a dziewczynkom w szpitalu, aby gości nie zabrakło:)Ag..., Wiki81, Paula44, Gwiazdeczka27, zielarka, M4DZI4, Kawa, jonka91, Ewelina88, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry, życie na oddziale toczy się od godziny:) a ja nie dość ze spalam 9h to dalej jestem spiąca:D
Nie umiała położna znaleźć tetna dziś malucha bo tak się cholera mala wiercila:) gdyby nie kopniaki chwile przed ktg to bym się aż wystraszyła.
Co do gosci to wybijalam z głowy mezowi przylot bo się uparł a teraz myślę ze chciałabym żeby jednak wpadł, a z drugiej strony lepiej jak będę w domu bo w szpitalu i tak byłby chwile u mnie...ehhh i tak zle i tak niedobrze:/
Milego dzionka:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 07:54
-
Miłego dnia Dziewczynki.
Co do kolacji o 21 to prawda, trzeba z tego zrezygnowac. Chociaz ja staram sie jesc do 19. Słodyczy w ogóle prawie nie jem. No poza ciastami na wakacjach. Ale to 1-2 po obiedzie było 2 tyg temu.
Synek kaszle a jutro szkoła. Lezy natarty mascmi rozgrzewającymi, śniadanie i leki już podałam. Ja tez juz kończe mleko z otrębami żytnimi. Codziennie jem je na śniadanie. Renia daj znać kiedy będziesz potrzebowała chodzika na kółkach. Też pomyślę. Ja chcę do listopada jeździć do pracy. Ciekawe kiedy nie dam już rady?? Jutro jadę na wizytę ponad 100 km w jedną stronę. A jak Synek nie pójdzie do szkoły to nie mam pomysłu jak sobie poradzę, bo Mąż musi do pracy. Malenq super informacje 22 to już dalej niż bliżej.
A zgagi nie mam i chyba nie miałam - tak jak mdłości i wymiotów tylko GŁODNA GŁODNA GŁODNA...
Ag odpoczywaj, nie stresuj się, masz najlepszą opiekę i codzienne kontrole pielęgniarek - każda z nas o tym marzy. Trzymaj się.
Bell jak noc minęła na oddziale? Dobrze sie czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 08:04
renia83, nix lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Hej. Co do wagi to ja w końcu przybieram na wadze. Schudłam 8 kg a teraz mam z powrotem 2 kg na plusie. Myślę, że jest dobrze. Chociaż czuję się strasznie ciężko. Też macie tak, że Was boli podbrzusze jak chcecie na przykład przewrócić się w nocy na drugi bok. Albo jak wstajecie z krzesła to coś się w brzuchu naciąga? Wczoraj kucnęłam w domu, bo chciałam wyciągnąć coś z szuflady i jak wstawałam to tak mnie zabolało, że myslałam że urodzę z bólu. Przestraszyłam się. Mam nawet problem wyjść z samochodu, bo mnie wszystko boli. Muszę powoli wszystko robić. To normalne jest?
-
Kurcze, dziewczyny, ale mnie pocieszyłyście z tymi rosnącymi brzuszkami! Myślalam, że tylko ja tak tyję okropnie.prawie 9 kg na plusie. Z 63 na 71,5 kg! Brzusio, jak w co najmniej 7 miesiącu a nie 5
Cięzko mi! Chodzę krokiem pingwina. A jak się męczę byle czym! Z pierwszym dzidziusiem przytylam 21 kg. Schudłam do wagi z przed ciązy, wiec mam nadzieję, że i tutaj nie będzie problemu. Ale wtedy byłam też 8 lat młodsza... inna przemiana, metabolizm... Ale i tak najważniejsze, że maluszek zawita w rodzinie. Mogę być gruba! A co
!polaola, Malenq, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Dzień doberek brzuchatki ( tak jak jedna z koleżanek z forum pisała) - spodobał mi się ten zwrot
Mnie belly również dzisiaj przywitało:
Jesteś w 22 tygodniu ciąży
(21 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 6
Trymestr: 2
Ja również dołączam się do pingwiniego chodu - zresztą mój M jak zobaczył jak ide to dokładnie w ten sposób ujął to słowami "pingwini chód" oj zaczyna być ciężko chodzić, ubierać skarpetki, wstawać z łóżka czy przekręcać się w nocy z boku na bok...
Dzisiaj wybieramy się ze znajomymi na grilla więc już się szykujemy, ja zaraz suszę włosy a potem szybko robić szaszłyki
Udanego dnia
ps. czy postanowiliście już jakie imię nadacie dziecku wiedząc już jaka jest płeć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 08:23
Paula44, Ag..., zielarka, M4DZI4, Kawa, jonka91, Malenq lubią tę wiadomość
-
Ja postanowiłam zanim znalam plec:) jakby była dziewuszka to mogłaby się obrazić ze od początku mówiłam do brzucha Kostek:D
To miłego dnia na grillu, nie przesadz z kielbacha bo to ciezkostrawne:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 08:29
Gwiazdeczka27, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGwiazdeczka27 wrote:Dzień doberek brzuchatki
Jesteś w 22 tygodniu ciąży
(21 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 6
Trymestr: 2
Udanego dnia
ps. czy postanowiliście już jakie imię nadacie dziecku wiedząc już jaka jest płeć?
Tak! Imię wybrane! Szymuś! Szymon, Szymcio, Szymonisko, Szymonides ( jak kto woli)
Od wczoraj boli mnie głowa, kark i między łopatkami. Wieczorem też mam zgage. Boli mnie za mostkiem. Chodzę jakbym miała kupsko w galotach. Brzuch też mnie zaboli przy przywracaniu na bok, jakimś ruchu, wstawianiu. Z auta to wychodzę na raz, dwa, trzymąż pomaga wypchać mi doope - tyle jego, co se podotyka.
Pogoda fajna. Mam nadzieję, że głowa przestanie mnie boleć. Już jestem głodna. Boże. ...jem jak Świnia.
Ag..., ania_29, polaola, zielarka, renia83, nix, Malenq lubią tę wiadomość
-
Człowiek wyjdzie na popołudnie i wieczór,a tu już lektura postów zapewniona na pół poranka:)
Martka-wszystkiego co najlepsze!!!
Ja byłam na spotkaniu firmowym z kolezankami ze szkoły językowej, szefowa jak zwykle pstrykała fotki i nawet na tych,na których nie widać mi brzucha po cyckach widać,że jestem w ciąży:)
Przed spotkaniem skoczyłam do H&M, Smyka i Pepco,aby kupić cos dla nowonarodzonego dziecka mojej kochanej szefowej (naprawdę ją kocham:)) i stwierdzam,że ubrania w Smyku i zabawki też są drogie-ceny wyższe niż w internecie i żadna rewelacja czasami.
Ktoś mi mowił,że w Pepco ciuszki nie są z fajnej bawełny.No może nie jest to jakość NEXT,ale są fajne wzory i na 2-3 miesiące noszenia tego przez dziecko można kupić. Ja kupiłam czarno-siwe body na długi rękaw:) za 4,99zl:) i czapeczkę do tego za 2,99zł i rajstopki za 4,99zl:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 08:41
Ag..., marrtka, Kawa lubią tę wiadomość
-
Hahaha, paula:D
Ja juz jestem po 2 śniadaniu:D a o 4 nad ranem musialam wszamac batonika toffi bo mnie ssanie wzięło:)
Co do chodzenia to tak się czasem kula, wieczorem bardziej ale mój bimbolek to maluśki.
Pepco mam blisko domu ale jeszcze tam nie byłam, zajrzę jak tylko będę mogła się stąd wydostac:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 08:42
Paula44 lubi tę wiadomość
-
Wiki nic się nie martw, niebawem Cię dogonię
Skończyło się dobre i teraz brzuch z wagą suną do przodu
A ja już po śniadaniu - tradycyjnie pancakesy z dżemem porzeczkowym. Mniam
Miłego dnia kuleczki
PS: To ja pobiegam za Was jak kozicaJeszcze grawitacja mi nie doskwiera
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 08:44
Ag..., Wiki81, renia83, Malenq, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Wiem,wiem,że kiedyś było mniej samochodow na drogach,że ludzie inaczej te auta prowadzili,ale ja pamiętam gdy miałam 5 lat jechaliśmy przez 3/4 Polski do Wisły z rodzicami maluchem:)na dachu były bagaże,a z tyłu ja,starszy brat i starsza siostra.Oczywiście bez fotelików:) W krajach arabskich nadal jeżdżą bez fotelików,wiem bo czesto takie kraje odwiedzamy.
A z tymi atestami to też jest dla mnie paranoja.Kupowaliśmy kiedyś w szkole dywan do przedszkola.Ten sam dywan z atestem był droższy o 150zł od tego bez atestu:)
Ja nie wiem jak wczesniejsze pokolenia przezyły:) (sorry,taka jestem ironiczna często:))lwuska55592, aniafk, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
Ewelka II ja mam z waga tak samo jak Ty z 63 na 70 chodze z bebenkiem wygieta do tylu.
Ja zostalam dla meza kaczuszka bo dupka z tylu tylko wystaje. Mam problem w aucie nie potrafie sie tak obrocic i,cofac, ucze sie cofac na lusterkaszybko nie, ale zawsze ogladalam sie za siebie.
Maluszek ma 280,g. a ja 105 cm w pasie no tak pas tylko gdzie on sie podzial.
Dol brzuszka coraz mocniej wysuwa sie ku przodowi i gorze. Problem bardzo duzy problem z debilacjąpipka jest wyszarpana i nawet nie chce myslec co widzi lekarz.
Mam problem z siusiu jak wstane to najlepiej sikalabym w buty by nie musiec nigdzie isc.
Ktoras z dziewczyn pytala o bole brzuszka tak czasami w nocy sa u mnie przewaznie dlatego ze qu.....ka,np. nie byla zrobiona, tempo zycia i mojego ruchu zmniejszylo sie o 10 razy, nic szybko, z auta jak babcia wychodze poprostu trzymam sie dachu, zauwazylam tez ze wole prowadzic auto niz byc pasazerem bo brzucholem trzesie wtedy a tego nie lubimy.
W ciazy dla mnie najwazniejsze sie stalo lozko by moc co chwile odpoczac, q.....pka, i w,co sie tu ubrac by bylo mi cieplo i wygodnie.
renia83, Malenq lubią tę wiadomość
-
Ag..naprawdę fajne ubranka są w Pepco.I sa fajne kombinezony-spiworki na zimę i kurteczki.No dla mnie super z wyglądu.I przede wszystkim niedrogie.I akcesoria typu smoczki,butelki, podgrzewacze, laktatory.Są też ręczniczki (chyba lepsze niż te badziewne w Ikei), kocyki (takie coś ala La Millou).
-
ania_29 wrote:Wiki nic się nie martw, niebawem Cię dogonię
Skończyło się dobre i teraz brzuch z wagą suną do przodu
A ja już po śniadaniu - tradycyjnie pancakesy z dżemem porzeczkowym. Mniam
Miłego dnia kuleczki
PS: To ja pobiegam za Was jak kozicaJeszcze grawitacja mi nie doskwiera
Ty Anka to od początku jak młody Bóg, zero dolegliwości, wiecznie biega, sam optymizm:D pozazdrościć -
Ja tez mam ręczniki z Ikei,fajne kolory,chyba kupiłam wszystkie takie żywe kolorki.Ale te dziecięce z kapturkiem-żenua:)
Oglądałam wczoraj z mężem fajną komedie- Sąsiedzi (Bad neighbours),uśmiałam się niesamowicie,tym bardziej,że w roli głównej malżeństwo z maleńkim dzieckiem, laska karmiła,mąż ją doiłPopuściłam chyba w majtki ze śmiechu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 08:55
ania_29 lubi tę wiadomość