*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ag... wrote:Ty Anka to od początku jak młody Bóg, zero dolegliwości, wiecznie biega, sam optymizm:D pozazdrościć
Aż tak dobrze nie było, ale od dobrych kilku tygodni jest naprawdę super
Jedynie kolano mi potrafi doskwierać, zwłaszcza w nocy, ale to zupełnie inna przypadłość, nieciążowa
Kaczuszki, czytając Was mam banana zamiast ustCiekawe jak grudzień będzie u nas wyglądał
Paula44, renia83, nix, jonka91 lubią tę wiadomość
-
ania_29 wrote:Eee.. nie
Aż tak dobrze nie było, ale od dobrych kilku tygodni jest naprawdę super
Jedynie kolano mi potrafi doskwierać, zwłaszcza w nocy, ale to zupełnie inna przypadłość, nieciążowa
Kaczuszki, czytając Was mam banana zamiast ustCiekawe jak grudzień będzie u nas wyglądał
Jak nas skujalą z górki to wyjdzie kula sniezna:DWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 09:00
Paula44, polaola, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
polaola wrote:Ewelka II ja mam z waga tak samo jak Ty z 63 na 70 chodze z bebenkiem wygieta do tylu.
Ja zostalam dla meza kaczuszka bo dupka z tylu tylko wystaje. Mam problem w aucie nie potrafie sie tak obrocic i,cofac, ucze sie cofac na lusterkaszybko nie, ale zawsze ogladalam sie za siebie.
Maluszek ma 280,g. a ja 105 cm w pasie no tak pas tylko gdzie on sie podzial.
Dol brzuszka coraz mocniej wysuwa sie ku przodowi i gorze. Problem bardzo duzy problem z debilacjąpipka jest wyszarpana i nawet nie chce myslec co widzi lekarz.
Mam problem z siusiu jak wstane to najlepiej sikalabym w buty by nie musiec nigdzie isc.
Ktoras z dziewczyn pytala o bole brzuszka tak czasami w nocy sa u mnie przewaznie dlatego ze qu.....ka,np. nie byla zrobiona, tempo zycia i mojego ruchu zmniejszylo sie o 10 razy, nic szybko, z auta jak babcia wychodze poprostu trzymam sie dachu, zauwazylam tez ze wole prowadzic auto niz byc pasazerem bo brzucholem trzesie wtedy a tego nie lubimy.
W ciazy dla mnie najwazniejsze sie stalo lozko by moc co chwile odpoczac, q.....pka, i w,co sie tu ubrac by bylo mi cieplo i wygodnie.
Oprócz wagi mamy ten sam tydzień i dzień ciąży -19 i 3.
Ja dodoatkowo mam brzucholek oooogroooomny, wydaje mi się, że to przez skrzywienie kręgosłupa (lordoza ledźwiowa). Brzuszek zawsze mi wystawał, nawet gdy był "płaski".
Imię dla córeczki: Laura lub Pola
polaola lubi tę wiadomość
-
A ja uwielbiam zimę. Marta dobre buty i chodniki niestraszne:)
Szkoda mi tylko ze ten sezon raczej odpuszczę, a mąż się wybiera na freeride z przyjacielem na tydzień w lutym:/ obiecałam mu ze nie będę miała nic przeciwko, zobaczymy jak będzie później.
A pozatym on jest przekonany ze w kwietniu na koniec sezonu z Kostkiem pojadę w Alpy:D heheWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 09:28
zielarka lubi tę wiadomość
-
Witam się 11 dnia pobytu w szpitalu. Jestem tu już stałym elementem wyposażenia...
Miałam już 4 różne współlokatorki, przychodzą i odchodzą. Jest w końcu szansa, że jutro już wypuszczą. Dzisiaj kolejne pobranie krwi - widzę, że sprawdzają mnie bardzo dokładnie, czy nie rozwija się żaden stan zapalny po zabiegu. Jutro jeszcze chyba zrobią usg, żeby sprawdzić, czy szew trzyma. Na Duphaston stracę chyba majątek, bo biorę go obecnie w dawce 3x2. Może do domu już zapiszą mniej... I jakie dostanę zalecenia. Chyba nie będę musiała leżeć. Na razie tylko krzyczą trochę, że wszystko mam robić wolniej
Co do wagi i brzucha, to ja jeszcze w ogóle nie czuję się ciężko i wszyscy mówią, że brzuch mam nieduży. Przytyłam na razie 6 kg. Jestem strasznie ciekawa, na ilu się skończy.
Pozdrawiam wszystkie szpitalne rezydentkipolaola, nix lubią tę wiadomość
-
A Loth no to masz konska dawkę dupka. Poszukaj w aptekach bo ceny potrafią być diametralnie różne. Ja w jednej płaciłam niecałe 20 a w innej 40( jak 1 raz brałam- myślałam ze normalna to cena)
ja mam teraz luteine, ale nie lubię jak mi te resztki wypływają, juz bym wolała dupka. A tak mam potok wodnistej wydzieliny:/
Życzę Ci, zebys juz jutro poszła do domku. 11 dni to chyba potrafi zmęczyć w szpitalu. -
Wcześniej przed zabiegiem dawali mi 1 dupka 3x dziennie i po 2 luteiny 3x dziennie dopochwowo. Też nie lubię tego osadu z luteiny. Teraz jednak po szwie nie powinnam tam grzebać, więc zwiększyli dupka. Już dostałam cynk, gdzie kosztuje on 19 zł i na pewno tam pójdę. Zdarza się nawet cena 52 zł za opakowanie! To już rozbój w biały dzień!
-
A.loth nie narzekaj ja biore 4 dupki dupki dziennie, clexane, a do tego dostalam,antybiotyk za 50 i drugi w masci dopochw. za 80 zl. Leki,na 10 dni bez pregny i foliku 400,zl. Do tego lekarz,co 10 dni ze,wzgledu na szyjke 100 zl, czasami brak slow, do tego wymazy 3x ok.120 zl. w zeszlym tyg.
W tym,tyg. Crp morflologia i ogolne moczu plus,prenatalne 250 plus 4d.
Chcesz miec dziecko plac to jest Polska, choc moze nie narzekajmy bo w,UK wogole,dupka nie daja nie wiem jak z clexane.
JEST 7 a mojej wyplaty juz nie ma. -
Też uwielbiam zimę
Co do wagi to pocieszam się tym: jeśli teraz jem normalnie i nie ruszam właściwie prawie wcale to po porodzie jak zacznę prowadzić swój zwykły tryb życia czyli wszędobylskie szybkie chodzenie i szybkie spacery to juz samo to spowoduje spadek wagi. Druga super skuteczna rzecz to karmienie piersią, które jest cudownym środkiem odchudzającym. Sprawa nr 3: Ewka!!!! Przed ciążą ostro ćwiczyłam z Ewką i efekty były oszałamiające.
Czyli właściwie gdy wrócę do normalnego życia waga wróci do normalnościCo innego byłoby nielogiczne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 10:13
Ag..., Wiki81, renia83, Gwiazdeczka27, Malenq, rastafanka, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Polaola w Szwajcarii nie płacisz za leki ani grosza, no ale wiadomo przy odpowiedniej wys ubezp.
Takie żeby mieć poród w luksusach i właśnie wszystko za free to koszt 400/500chf miesięcznie. Ale koniec końców wiesz za co płacisz, u nas nie dość ze składki na NFZ po przeliczeniu 1 do 1 podobne to za wizyty prywatne musisz płacić + wszystko dodatkowo. -
MartaKD wrote:Ag..naprawdę fajne ubranka są w Pepco.I sa fajne kombinezony-spiworki na zimę i kurteczki.No dla mnie super z wyglądu.I przede wszystkim niedrogie.I akcesoria typu smoczki,butelki, podgrzewacze, laktatory.Są też ręczniczki (chyba lepsze niż te badziewne w Ikei), kocyki (takie coś ala La Millou).
Ja tez potwierdzam, ze warto do PEPCO zaglądać. Mozna znaleźć bawełniane ładne rzeczy w niskiej cenie, ale wszystko trzeba pomacać, bo dużo jest tez kiepskich materiałów, które rownież na metce mają 100% bawełny. Kupiłam kilka Body, pajacyka welurowego, leginsy. Nie widziałam jednak ładnych kocykow, Marta, kupiłaś moze?MartaKD lubi tę wiadomość
-
zielarka wrote:Wczoraj w ciuchlandzie wyhaczyłam body Mamas&papas i sweterek z delikatnej bawełny w drobne paseczki z kapturkiem M&S. Wszystko za 2 zł. A rzeczy są super jakości, body z grubej, miękkiej bawełny, obie jak nówki
Pokaż zdjecia, moze znów poczuje sie zachęcona do polowań. -
Polaola, niezłe te Twoje koszty... Już przestaję narzekać
Kurczę, czuję się przy Was wszystkich strasznie do tyłu. Nie mam jeszcze niczego dla dziecka oprócz kilku sztuk ubranek... Gorzej, nawet nie szukam jeszcze rzeczy, nie robię list i nawet nie wybraliśmy propozycji imion. Czekam na przeprowadzkę do nowego domu, która nie wiadomo kiedy nastąpi i wtedy może coś ruszy. Na razie nie umiem się do tego zabrać, tym bardziej, że mój mąż twierdzi, że mamy jeszcze mnóstwo czasu i nie mogę go w ogóle włączyć w podejmowanie decyzji i szukanie. Czy ktoś jeszcze tak ma, czy zostałam taka ostatnia sierota?