*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nix wrote:
I jeszcze pytanie: czy któraś robiła badanie na vit D i suplementuje? Mi gin kazała, wyszło mało choc jestem świeżo po urlopie na słońcu i biorę 4000 uwww.styczniowki2015.phorum.pl -
ania_29 wrote:zielarko znam osoby które silnie walczyły o KP i niestety musiały się poddać, dla swojego dobra i dobra dziecka. Zewsząd pojawiają się hasła o tym, że mleko matki jest najlepsze, że karmienie piersią jest cudownym doświadczeniem i jak się w takim otoczeniu czuje kobieta, która bardzo chciała, bardzo się starała a jednak nie dała rady? Wolałabym, żebyśmy tutaj nie urządzały nagonki na formę karmienia...
Chciałabym karmić piersią, ale nie jeśli się nie uda, to nie chcę czuć się jak gorsza matka
Jadnak nadal uważam, że z każdych kłopotów można wyjść, jeśli się chce. Tylko, że nawet jeśli kobiecie się wydaje, że chce to czsto po prostu widzę, że problemy z karmieniem mają jakies podłoże psychologiczne, głównie ma tu znaczenie wczesna relacja z matką, to często sprawy nieuświadomione. stąd biora się sytuacje, w których kobieta chce karmić ale nie może, choc nie wie dlaczego tak naprawdę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 21:24
-
zielarka wrote:Nie chodzi w żadnym razie o opcje zła/dobra matka. Takie oceny są bezsensowne.
Jadnak nadal uważam, że z każdych kłopotów można wyjść, jeśli się chce.
jonka gratuluję synka.Ja chyba najdłużej pozostanę w niepewności co do płci
Gwiazdeczka27, jonka91 lubią tę wiadomość
-
Moje drogie stycznioweczki:)
swiadomie podjelam dzis decyzje ze potrzebuje przerwy i detoksu psychicznego od wszelkiego rodzaju inf w necie. Stresowalam się tym ze wracam do domu a moze nie powinnam, nie wiem. W kazdym bądź razie do przyszlego pon ( do kontroli) chce sobie lezec spokojnie w domku, czytac tylko odmóżdzające ksiąki i oglądać seriale. Nie zaglądac, nie czytac niczego co dotyczy ciązy i tematow pokrewnych:)
Mam nadzieje ze mnie zrozumiecie i za tydzien bede sobie mogla dalej z Wami poplotkowac a tymczasem z po konsultacji z mezem stwierdzilismy wlasnie ze jestem okropnie poddatna na stresy i wszelkiego rodzaju inf i ze moze przerwa od neta dobrze mi zrobi.
Takze zostawiam Was na tydzien, odezwe sie w pon wieczorem. Trzymam kciuki za wszystkie wasze wizyty:)
Paula44, zielarka, renia83, nix, Agus89, jonka91, Malenq, Kawa, rastafanka, MartaKD, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
zielarka wrote:Luteina tak od razu się nie rozpuszcza. Wcześniej też stosowałam aplikator ale teraz z pessarem wolę go nie używać by czegoś nie popsuć
Wiki nie zdziw się jak jutro będziesz miała spore upławy.
Ten pesser mam miec za tydzień, chyba ze moje 23 mm zostanie w miejscu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 21:29
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Ag... wrote:Moje drogie stycznioweczki:)
swiadomie podjelam dzis decyzje ze potrzebuje przerwy i detoksu psychicznego od wszelkiego rodzaju inf w necie. Stresowalam się tym ze wracam do domu a moze nie powinnam, nie wiem. W kazdym bądź razie do przyszlego pon ( do kontroli) chce sobie lezec spokojnie w domku, czytac tylko odmóżdzające ksiąki i oglądać seriale. Nie zaglądac, nie czytac niczego co dotyczy ciązy i tematow pokrewnych:)
Mam nadzieje ze mnie zrozumiecie i za tydzien bede sobie mogla dalej z Wami poplotkowac a tymczasem z po konsultacji z mezem stwierdzilismy wlasnie ze jestem okropnie poddatna na stresy i wszelkiego rodzaju inf i ze moze przerwa od neta dobrze mi zrobi.
Takze zostawiam Was na tydzien, odezwe sie w pon wieczorem. Trzymam kciuki za wszystkie wasze wizyty:)
O co się zakładamy, że wytrzymasz max do czwartku?A tak na serio, odpoczywaj sobie błogo i o niczym nie myśl.
Paula44 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiki81 wrote:dzięki za inf. Tak myślałam czy wkładka wystarczy? czy podpaska? A jak rano włożę to jak w pracy chodzić?
Ten pesser mam miec za tydzień, chyba ze moje 23 mm zostanie w miejscu.jednak pessar to nic złego, zakładanie nie boli a oprócz paru dni dziwnego odczucia, teraz właściwie zapominam, że go mam.
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
ania_29 wrote:No i taka ocena jest raniąca te matki, które bardzo się starały, uzyskały poradę od położnej a mimo wszystko podjęte działania nie dały rezultatu. Nie oceniajmy więc, że wszystko się da, wystarczy chcieć. Taki mój apel. Z góry dziękuję
Warto czytać ksiązki o karmieniu-z całego serca polecam ksiązkę: Sheila Kitzinger "karmienie piersią", (nie do kupienia już w księgarni ale można dosta ją czasem na allegro), nie opierać się tylko na historiach rodzinnych, doświadczeniu mamy i babki, koleżanki.
Warto mieć swój rozum, nie wystraszać się doświadczeniem innych i szukać sprawdzonych informacji od osób pozytywnie nastawionych do KP. -
Wiki81 ja luteinę wkładam 2 razy, rano i wieczorem, . Mam tą z aplikatorem, wchłania się od razu. Rano normalnie funkcjonuje, nie leżę i nie siedzę i nic nie wypływa. Podobno luteina bardzo szybko się wchłania a przynajmniej to co w niej najważniejsze.
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Ag trzymaj sie przez ten tydzien i odpocznij od neta jak dasz rade
co do wizyty wiecej Wam jutro napisze, wczesniejsza wiadomosc pisana z castoramySynus ma wszystkie narzady na miejscu, serduszko pieknie bije, glowka taka jak trzeba rozszczepu podniebienia nie stwierdzono, wymiary zgodne z wiekiem ciazy, lozysko na przedniej scianie, a teraz ide sie myc i spac bo padam na twarz
zielarka, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Wiki ja też brałam luteine dopochwowo i wcale nie miałam mega upławów, czułam wilgotność ale nie jakoś mega, nie wiem czy dwa razy użyłam wkładkę przez 2 tyg aplikacji.
Zielarka ja też obstaje przy tym aby podarować sobie tematykę karmienia bo chcesz czy nie ale to co piszesz może być dla niektórych przykre. Ja karmiłam moją Niunię aże 3 tyg i pokarm zanikł. Dziecko od samego początku było dokarmiane ponieważ mój pokarm służył za herbatkę raczej. Piguły w 2 dobie po porodzie pierwszy raz dokarmily dziecko na noc bo cały czas było glodne i nie dlatego że miałam blokady czy problemy z dostawieniem, nie. Mała spiła z jednej piersi, z drugiej piersi i nie minęło pół godziny a była znów glodna, a w piersiach pusto. Nie życzę żadnej matce tego uczucia. A już kompletnie doprowadzają mnie do szału zwalone reklamy w telewizji które reklamują mleka ale tylko i wyłącznie od 2 bo przecież helloł do 6 miesiąca absolutnie koniecznie musisz karmić swoje dziecko piersią jeśli chcesz być POWER MAMA! Tylko czy ktoś myśli o tych mamach które chcą a nie mają czym? Więc błagam zakończmy ten wątek bo uderza w psychęWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 22:17
Gwiazdeczka27, Wiki81 lubią tę wiadomość
-
Nie chcę dyskutować
po prostu udzielam informacji, które mam i z teorii i z praktyki. Kto chce to skorzysta. Mówię to co usłyszy każda mama w kontakcie z profesjonalnym doradcą laktacyjnym.
nie każda mama miała możliwość karmić dłużej ale nic chyba nie stoi na przeszkodzie w nabywaniu rzetelnej wiedzy o KP i ponownej próbie jej wykorzystaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 22:25
Magdas, lwuska55592, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
zielarka wrote:Nie chodzi w żadnym razie o opcje zła/dobra matka. Takie oceny są bezsensowne.
Jadnak nadal uważam, że z każdych kłopotów można wyjść, jeśli się chce. Tylko, że nawet jeśli kobiecie się wydaje, że chce to czsto po prostu widzę, że problemy z karmieniem mają jakies podłoże psychologiczne, głównie ma tu znaczenie wczesna relacja z matką, to często sprawy nieuświadomione. stąd biora się sytuacje, w których kobieta chce karmić ale nie może, choc nie wie dlaczego tak naprawdę. -
zielarka wrote:Nie chcę dyskutować
po prostu udzielam informacji, które mam i z teorii i z praktyki. Kto chce to skorzysta. Mówię to co usłyszy każda mama w kontakcie z profesjonalnym doradcą laktacyjnym.
nie każda mama miała możliwość karmić dłużej ale nic chyba nie stoi na przeszkodzie w nabywaniu rzetelnej wiedzy o KP i ponownej próbie jej wykorzystania -
Fucina wrote:Jestem z wykształcenia psychologiem i nie do końca zgodzę się z takim uproszczeniem sprawy... Każda kobieta powinna mieć wybór, nie widzę nic złego w tym kiedy ktoś powie, z własnej wygody chcę karmić dziecko butelką... Uważam, że dziecko jest zaspokojone wówczas kiedy matka czuje się szczęśliwą i wypoczętą...
renia83, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
-
ania_29 wrote:Ja bym tylko dodała, że nie każda kobieta ma wybór, niekiedy to los sam decyduje a taka mama, która chce, a nie dała rady, już sama z siebie czuje się z tym faktem źle. Miałaby się jeszcze zadręczać, że mogła coś zrobić a nie zrobiła, że coś źle zrobiła skoro nie wyszło? Niektóre mamy wygrywają w walce z karmieniem, ale nie wszystkim mimo tych samych prób się udaje. Tak już jest. Warto więc przyszłe mamy uczulać na to, że karmienie sztucznym mlekiem nie jest niczym gorszym. Według mnie warto podjąć próbę, tak dla samej siebie a gdy więcej jest płaczu niż pożytku, to po prostu lepiej odpuścić
JA mam ten problem, że moje brodawki są wklęsłe... Ach...
Będę potrzeboała Twoich porad, syna nie udało mi się karmic... Ale z nim to troszkę inna bajka, urodzil się w 33 tc i najważniejsze było żeby przybierał na wadze, walczyłam o karmienie piersią ale szybko się podałam bo lekarz zalecił mleko wysokokaloryczne dla wcześniaków... -
nick nieaktualnyDzień dobry:) wtorkowo:)
Ewelina jak tam po wizycie?
A kto dzisiaj ma??
U mnie termin porodu jaki wyznaczono w 12tyg. zgadza się z tym co teraz, nadal jest 8 stycznia...mój siostrzeniec śmieje się, że na 6stycznia urodzę i będzie w ŚWIĘTO:)
co do karmienia piersią, to niewiele mam do powiedzenia, bo to moje 1dziecko będzie i sama nie wiem czego się spodziewać...z porad doradcy laktacyjnego czy szkoły rodzenia i tak nie skorzystam, bo za daleko mieszkam....więc porady mile widziane:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 07:18