*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula masakra
dasz sobie radę jak każda z Was
zapewniam cię że wszystko przychodzi naturalnie samo z siebie , pisałam wczoraj ze urodziłam małą mając 22 lata ale była to nasza decyzja, chcieliśmy mieć dziecko i czułam się gotowa, choć dziś myślę że byłam jeszcze dzieckiem
mnie udało się zajść w ciążę bez problemów, tak po prostu więc Wy które o nią walczylyscie juz jesteście Matkami bo zadaniem matki jest właśnie codzienna "walka" z całym światem o dobro waszego maleństwa niezależnie od tego czy jest to komar czychający za komoda czy katar, to stała walka i opieka i nie ważne czy dziecko kopie w brzucholu, czy ma dzień, miesiąc lub 10 lat, dla nas Matek jest naszym skarbem i zapewniam cię ze dasz radę, tak po prostu
aaaaa się rozpisałam
spadam jeszcze lulu
Malenq, Agus89, jonka91, Paula44, Maud11, rastafanka, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Witajcie
ledwie wczoraj przebrnelam przez posty tak malo mialam czasuPaula polubilam obrazek, a co do snu to dasz rade ogarnac wszystko, nie martw sie
na przeziebienie syrop i pastylki do ssania prenalen jesli sie nie ma uczulenia na propolis (kit pszczeli), mleko z miodem i maslem na noc, przy goraczce napar z lipyGwiazdeczka27, Paula44, nix lubią tę wiadomość
-
zielarka wrote:Za miesiąc kupujemy dużą komodę z szufladami, specjalnie dla maleństwa. Dopiero wtedy ściągnę od teściów worki z ubrankami po starszej córce, przejrzę co tam mam i może dokupię parę rzeczy.
Na pewno kupię z 10 sztuk pieluch tetrowych, one naprawdę przydają się do wszystkiego, od przykrywania, poprzez odbijanie, jedzenie, po zasłanianie przed słońcem. A gdy dzieć wyrośnie, świetnie się na nich gotuje kluski na parze
Na razie wszystkie nowe rzeczy trzymam w kartonie w garderobie.
Brzuch mi rośnie strasznie, też tak macie? Wieczorem czuję, jak więzadła się naciągają. -
nix wrote:Dziewczyny, była juz o tym mowa ale jakos nie mogę odgrzebac ( bff pod tym względem jest słabe): jakie macie sposoby na przeziębienie w ciazy? Zapamiętałem ze na gardło moze być isla, plukanie gardła woda z solą, herbatka z cytryna/miodem/sokiem z malin, cos jeszcze? Obudził mnie ból gardła, Help
Lekarka zaleciła mi syrop prawoślazowy i do psikania Uniben.U mnie ból gardła już przechodzi
nix lubi tę wiadomość
-
witajcie dziewuszki
nix szpilka dobrze napisała, te preparaty prenalen są bardzo dobre, syrop, pastylki do ssania na gardło, nawet są krople do nosa. Jedz dużo witaminy C,czosnek, możesz też np. przemywać gardło wodą z solą, ja tez często piłam herbatę z miodem i z dużą zawartością soku z cytryny.
Agus a mi nie otwiera się zdjęcie, wyskakuje jakiś błąd
Bóle pleców na tym etapie to ponoć normalka (jak nie ma twardnień brzucha itp) brzuch jest coraz cięższy, poza tym dziecko może uciskać na nerw kulszowy.
Mnie też cholernie bolą biodra od leżenia na boku.
Boje się cały czas czy nie ugniatam synka w nocy nawet jak śpię na boku, i zastanawiam się czy to normalne, że w nocy mało czuje kopniaki synka? Jest o wiele mniej aktywny niż w ciągu dnia...
Wczoraj wieczorkiem jak z mężem leżeliśmy w łóżku to synek tak kopał, że brzuch podskakiwał, mąż aż oczy wytrzeszczył i sam zaczął się klepać po brzuchu żeby zobaczyć jak to jest,jakie to uczucie- nienormalny...
Jej jakie to jest dziwne strasznie, że wewnątrz nas, wśród kiszek, i innych organów rozwija się życie- przeraża mnie to czasamiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 07:54
Ewelina88, nix lubią tę wiadomość
-
Witam się piątkowo!
Od pn mój małż będzie na urlopie, więc będzie mnie tu mniej, a ile nadrabiania - nawet nie chcę myśleć.
Dziś na fb dostałam tekst, dzielę się:
Zmartwiona kobieta udała się do ginekologa i powiedziała:
"Doktorze, mam poważny problem i bardzo potrzebuje twojej pomocy! Moje dziecko nie ma nawet 1 roku, a ja jestem ponownie w ciąży. Nie chcę mieć dzieci w tak małym odstępie czasu. "
Tak więc lekarz powiedział: "Ok, a co chcesz, abym czynił?"
Powiedziała: "Chcę, żebyś zakończył moją ciążę i liczę z tym na twoją pomoc."
Lekarz pomyślał trochę i po chwili milczenia powiedział do pani: "Myślę, że lepszym rozwiązaniem dla tego problemu, jest to mniej niebezpieczne dla Ciebie. "
Uśmiechnęła się, myśląc, że lekarz zamierza przyjąć jej prośbę.
Następnie kontynuował: "Widzisz, abyś nie musiała zajmować się 2 dzieci w tym samym czasie zabij to jedno, które trzymasz w ramionach. W ten sposób będziesz mogła odpocząć trochę, zanim narodzi się drugie. Jeśli mamy zamiar zabić jedno z nich, to nie ma znaczenia, które to jest. Nie byłoby ryzyka dla ciała jeśli wybierzesz to, które trzymasz w ramionach. "
Ta pani przeraziła się i powiedziała: "Żaden lekarz! Jakie straszne! Zabicie dziecka to przestępstwo! "
"Zgadzam się", odpowiedział doktor. "Ale wydajesz się skłaniać ku temu rozwiązaniu, więc pomyślałem, że może to najlepsze wyjście."
Doktor uśmiechnął się, wiedząc, że miał już za sobą punkt.
Przekonał matkę, że nie ma różnicy w zabiciu dziecka, które już się narodziło a takimi, które jest jeszcze w łonie matki. Przestępstwo jest takie samo!
Miłość mówi: "Poświęcenie siebie dla dobra drugiej osoby." Aborcja mówi: "Poświęcenie drugiej osoby, dla dobra samego siebie."
Maud11, MartaKD, Ewelina88, bluegirl89, Chanela, Paula44 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynix wrote:Dziewczyny, była juz o tym mowa ale jakos nie mogę odgrzebac ( bff pod tym względem jest słabe): jakie macie sposoby na przeziębienie w ciazy? Zapamiętałem ze na gardło moze być isla, plukanie gardła woda z solą, herbatka z cytryna/miodem/sokiem z malin, cos jeszcze? Obudził mnie ból gardła, Help
JA właśnie kończę ponadtygodniowe przeziębienie nie mogę tylko zwalczyć kataru. NA gardło pomogły mi pastylki prenalen, na kaszel syrop z cebuli i czosnku z cukrem i piłam dużo herbaty z cytryną i sokiem z czarnej porzeczki no i zdarzyło mi się zjeść jeden paracetamol (jedną tabletkę)
-
Cześć Dziewczynki,
Ja Wam polecam na allegro gościa flaming24 sporo kupiłam od niego a wysyłka tak ekspresowa że się zdziwiłam ze to JUŻ!
A druga kwestia, na grudniówkach polecały pościel Darland1. Kupiłam ją i jeszcze od innego gościa i faktycznie ta Darland jakościowo super i poszewki i wypełnienia - godne polecenia. A Dziewczyny pisały że mają nawet teraz dla 3 dziecka tą samą pościel i cały czas jest piękna.
Od tego drugiego pościeli nie polecę bo jest sztywna, wzór na zdjeciu wyglądał pięknie na żywo jest w sumie blady. A cenowo podobnie.
Aaaaaa i mnie biodra cholernie bolą! Rano wstaję połamana, dopiero jak się rozruszam to przestają.Maud11 lubi tę wiadomość
-
Paula44 wrote:Wygląda na to, że bardzo boje się, że sobie nie poradzę ; ( i będę beznadziejna mama, która sama ciągle wymaga kontroli, bo jest ... głupia!
Głowa do góry, dasz sobie radę, jak miliardy kobiet przed nami od początku świata
Zrób sobie dziś dobry popkorn i zapomnij o tamtymPaula44, M4DZI4, Gwiazdeczka27, Maud11, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
A ja dzisiaj dostalam numer do poloznej srodowiskowej od przychodni rodzinnej, zadzwonie popoludniu zobaczymy co zalatwie.
Nix nie martw sie ja tez jeszcze nic nie mam, takze boje sie zostac z tym wszystkim sama, nic na sile taka nasza decyzja. Ja narazie czytam Wasze pomysly i rady, w naszych czasach trzeba tylko wziasc kase i isc pewnie max. Do dwoch sklepow, lub zamowic na internecie. Wazne by wiedziec cimsie chce.
Apropo pepka robi sie jak jezioro plaskidziwne, coraz czesciej czuje dzidke, wczoraj nawet poczulam w pozycji siedzacej
jak kuzynka naszej dzidki zaczela sie dzierac
Wieczorem tez szaleje a w nocy to moze raz kopnie. Musze lekarzowi powiedziec ze czuje dzidke bo on nie pyta a ja sie mu nie chwale
PS.KOCHAM TE KOPNIACZKI
Cholerka mam psa spi sunia nasza b. Dlugo ale zaczelam sie zastanawac jak,wezme noworodka na trzy spacery dziennieJakby bylo lato to w nosidlo lub chuste, a tak cholera.....cos wymyslic trza
nix lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kasia86 wrote:JA właśnie kończę ponadtygodniowe przeziębienie nie mogę tylko zwalczyć kataru. NA gardło pomogły mi pastylki prenalen
Któraś ze styczniówek doradziła mi na katar i zatkany nos Marimer, spray oczyszczający-woda morska do nosa, całkowicie bezpieczny w ciąży. I przeszło jak ręką odjąć, miałam nawet wrażenie, że lepiej poradził sobie z nosem niż niejeden akatar itp,który stosowałam przed ciążą, dlatego polecam
Prenalen też jest moim nr 1 w przeziębieniu w ciąży (i pastylki i syrop)nix lubi tę wiadomość
-
Agus89 gratuluję udanej wizyty
Ja tez na nastepną mam zrobic obciążenie glukozą, nie wiem jak to przetrwam blech
No i toxo też mam , już myślałam że coś nie tak u mnie z tym że mam powtórzyc ale skoro Ty też to znaczy że to norma
I też jak narazie czuję ruchy tylko jak leżę na plecach, a najlepiej z rana przed jedzeniem i piciem to wtedy super czuc jak fika pod ręką
Kasia86 również gratuluję udanej wizyty, super że wszystko ok!!
Ja wczoraj kupiłam i złożyłam łóżeczko.Małż się zdziwił jak wrócił z pracy ale już nie mogłam się doczekac i wziełam sprawy w swoje ręce ;)A wieczorem trwała gorąca dyskusja nad imieniem bo poprzedni wybór już chyba nie aktualny heh i tu mamy mały problem bo chcemy inne ale koniec końców i tak pewnie postawię na swoim
A dziś 21 tyg 0 dni, witamy w 6 miesiącu !!
Miłego dzionkaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 09:44
Paula44, Agus89, rastafanka, Ewelina88, jonka91, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGwiazdeczka27 wrote:Bóle pleców na tym etapie to ponoć normalka (jak nie ma twardnień brzucha itp) brzuch jest coraz cięższy, poza tym dziecko może uciskać na nerw kulszowy.
Nerw kulszowy! Właśnie! Już wiem od czego mnie tak w dupsku kłuje jak trochę posiedzę w tej samej pozycji! Wstaję zgięta w pół i muszę dopiero rozmasować górę lewego półdupka żeby się wyprostować
Jak pierwszy raz mi się to zdarzyło to myślałam że mnie postrzyknęło (nie wiem czy dobrze to piszę, no po prostu poszczykło)
Agus89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej hej
Mowa była o pępkach wyczytałam wyżej.. jak stoję to mam wypukły guziczek- tak sie mąż śmieje.
Paula też miałam podobne sny. Dziecko mi płakało ja próbowałam je karmić, przewinąć, kołysać a ono dalej.. byłam przerażona że sobie nie poradzę! Ale dla naszych dzidzi będziemy najlepszymi mamami i zrobimy wszystko by się czuły z nami jak najlepiejNie bój się dasz radę!
Jak wiecie u mnie remont nadal trwa, śpimy na materacu na podłodze, w pokoju zawalonym rzeczami z połowy domu. Wczoraj przed snem, stoję przy włączniku do światła, jeszcze coś rozmawiam z mężem i w przerwach słyszę takie dziwne tuptanie... I się rozglądam po ścianach a tam idzie takie wielki WŁOCHATY pająk! Z rozłożonymi nogami był prawie średnicy szklanki! Kazałam go mężowi zabić! Pająki przynoszą szczęście i zawsze je lubiłam(brałam na nitce i przenosiłam/nie zabijałam), ale nie kiedy spałam z nim w jednym pokoju a on nie był w terrarium!
"Po wszystkim" położyłam się koło męża a on mi zaczął opowiadać że oglądał przypadki gdzie pająk w nocy zniósł jaja do ucha albo nosa bo tam jest ciepło i wilgotno i się wykluły maleńkie przeźroczyste pajączki!- i znowu nie umiałam zasnąć..dupek.
Paula44 lubi tę wiadomość