*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKawa wrote:
Pojechałam na glukozę, a że wszystkie badania wykonuję prywatnie to nie pomyślałam ani przez chwilkę by wziąć tą kartkę na której moja ginekolog napisała "Bad. ogólne mocz, morf, glukoza 75g", zawsze przychodziłam, mówilam co chcę i płaciłam. A teraz dowiedziałam się że bez tej kartki nikt mi jej nie zrobi O_o
Co do szyjki, nigdy nie pytałam mojej ginekolog o jej stan, myślę że gdyby się coś działo to sama by powiedziała..
uhmmmmmmdobrze wiedzieć bo ja też prywatnie chodzę.....
-
nick nieaktualny
-
Witajcie brzuchatki!
Mój brzuch mnie z dnia na dzień zaskakuje. Dzisiaj jak wstałam miałam całą główkę małej powyżej pępka - mogłam ocenić jej rozmiaryWystarczy jednak chwilkę pochodzić i Natalka wędruje na swoje miejsce - niżej i głebiej
Pobyczyłabym się jeszcze, ale mąż mnie wygania do wannyCoś się nieśmiało za oknem przejaśnia...
Malenq, Paula44 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej.
No leje. Ble. Ja uwielbiam jesień - ale ta złota, polską. Mnóstwo kolorowych liści w odcieniach od żotego, przez purpurowy do czekoladowego brązu. No i słońce. A te liście " tańczą" na drodze. . .Lekki wiatr. Oj....lubię taką jesień
Nie lubię wilgoci ! Czuje się jak stara baba, której nawalają stawy kolanowe - zawsze bolą przy takiej pogodzie.
Mam głupie sny. Za 2, 5 tygodnia sa 100 urodziny siostry mojego dziadka- ciocia jest w extra kondycji - jeszcze gotuje itd. Boże. Chciałabym mieć tyle werwy w wieku 70 lat! I dożyć ich Haha!
No i śniło mi się, że pojechaliśmy z rodzicami. Ale mój mąż coś miał załatwić i powiedział, że dojdzie za 2h. Na miejscu - rynek małego miasteczka- nagle rozwalił się samolot. Za chwilę kolejny. Ktoś szarpnal mnie za rękę. Patrze: PUTIN!!!
I gada znowu coś do mnie, że ja teraz jego krasna diewuszka. To mu mowie, że w ciąży zaawansowanej jestem i czy do męża moge zadzwonić, bo on oszaleje z niepokoju. A ten, zw tel nie dzialaja. W koncu dał mi swoj. Taki wielki i zloty. Oblepiony kawiorem. Boze!
Obudziłam się. Zjadłam ciasto - ostatni kawałek. Wypiłam herbatę. Szymuś kopnął i ....poszłam znowu spać.
Co to miało być? ! Te dwa samoloty to wiem - oglądałam film o WTC w Nowym Jorku. Wojna? Miesiąc temu babcia kazała kupić świeczki, bo jak będzie wojna, , to prądu nie będzie i ona robi zapasy. Ale Putin?!
Nie ma bata kochanie. Jedziesz z nami !ania_29, zielarka, jonka91, renia83 lubią tę wiadomość
-
Izabelka to co opisujesz może być związane z rozciąganiem więzadeł, też ostatnio mam dolegliwości po bokach brzucha, w pachwinach, uczucie rozpierania, ciągnięcia, taki promieniujący, piekący ból. Ale widzę też, że brzuch rośnie, więc w zasadzie nie martwię się zbytnio o to, bo wszystko w środku po prostu musi sie naciągać, a to łatwe pewnie nie jest
-
Witajcie moje Kochane! I w okolicach Wawy padaaaaa... Okropność. Zamówiłam na allegro długie spodnie (uznałam że trochę chłodno na te 3/4) i wszystkie są za długie a ja mam 171 cm wzrostu więc aż taka mała nie jestem. No i cóż czeka mnie wizyta u krawcowej a dziś zawijam i chodzę trudno.
Dzisiaj mamy wizytę u naszej pani doktor. Kacper kopie więc urósł na pewno. Ciekawe jak moja biedna zaszyta a czasem skopana szyjka... Trzymajcie kciuki!M4DZI4, szpilka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny wklejam nasze zdjecie z dzisiejszego poranka.
Kawa nie patrz ! Hi..hi.....
http://zapodaj.net/d51c9043dbe6e.jpg.html
Cieszcie sie ze zakladaja wam krazki i szwy ja mam co rusz jakas bakterie i nie moga nic zrobic, a wiem ze szyjka ma 30 mm i robi sie lejek.
Ja takze mam wytrzymac do 37 tc. Koncze 8 stycznia do tej pory powtarzam jak mantre mam byc w dwupaku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2014, 09:05
Kawa, Paula44, zielarka, M4DZI4, jonka91, szpilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Polaola ja wyglądam tak samo i jestem z tego dumna
śliczny twój brzusio
Mi gin nakazał donoszenie małej do końca 36 tygodnia, potem każdy dzień, tydzień to bonus. 36 tc kończy się w połowie grudniaCodziennie mówię do młodej że ma się matki trzymać
i wychodzić po północy 1 stycznia
Malenq, polaola, M4DZI4, jonka91, Paula44, szpilka, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
Będziemy w dupakach moje Drogie! Nie ma innej opcji. Ja mam wytrwać do 34 tygodnia czyli do 12 listopada
a już super będzie jak do 37 tygodnia czyli 3 grudnia
Brzuszek piękny ale mój oj większy większy... Wrzucę wieczorem to się przerazicie heheMalenq, polaola, M4DZI4, jonka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySelene:"Bo co? bo będzie gorsze, albo będę go mniej kochać w jak przyjdzie na świat jeszcze w tym roku?"
w żadnym wypadku..........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
moja sis jest z połowy grudnia i do tej pory ma "traumę" najmłodszego w klasie....więc ja wolałabym w styczniu - to jest jeden z ważniejszych powodów.......
w życiu bym nie pomyślała tego co Ty......dziwne, że w ogóle przyszło Ci do głowy, słowo "gorsze".... czy mniej kochać............zielarka, Marta159753 lubią tę wiadomość