*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
czytam Pudelka i: "W połowie października Alicja Janosz urodziła swoje pierwsze dziecko". no fajnie
tylko jeszcze mamy wrzesień
dalej jest też o jej histerii po porodzie i braku pokarmu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 09:13
Malenq, MonikaDM, jonka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:nix 3mam kciuki:) będą dobre:)
Marta ale czym się stresujesz??? podejrzysz sobie maleństwo....
mam zamiar wziąć teraz płytę z usg:)Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć!
W końcu trzeba wstać
Szymuś budzil mnie trzy razy w nocy kopniakami. Czułam i po prawej i lewej stronie. Chyba się opychał nóżkami i walił głową! Uwielbiam to!
Teraz też dokazuje - matka wstawaj i zjedz coś!
Maz w pracy od 6. Tak spałam, że nie słyszałam jak wychodzi.
W czwartek robie glukoze.
Co do płytki - zamierzamy pojechać jeszcze raz do znakomitej dr Włoch w 30 tyg. Mam do Niej wielkie zaufanie i chciałbym, żeby zobaczyła jeszcze raz małego - serduszko i inne narządy.
Jak się ładnie ułoży, to nagramy na płytkę, chociaż wiem, że będzie juz sporym kluskiem
Ładnie to 4d wychodzi między 24 a 27 tyg. podobno... wiec jak ktoś teraz idzie to pewnie taka pamiątka przy okazji badań będzie extra.
Życzę miłego i spokojnego dnia. Dzieci siedzieć grzecznie w brzuchach - Kostek nie śmiej się, tylko słuchaj!
Wstaje. Idę jeść. Potem musze pozamiatac i umyć podłogi - sa w oplakanym stanie.
Papatki!Malenq, Ag... lubią tę wiadomość
-
Ja po badaniu. Szyja ma 3cm, ona kurna coraz dluzsza:) zamknieta ale miekka.
Zjechalam po scianie w kolejce do badania no slabo mi sie zrobilo:/ wzięło mnie od razu na fotel i doprowadzili do porządku. Efekty leżenia non stop:/ parę kroków, 3 min stania i lecisz:/
Leżeć dalej i ciągle mnie obserwują jak wpłynie atosiban na mnie na dłuższy czas.Malenq, nix lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ag, ja też tak miałam po wyjściu ze szpitala. Męczyłam się przejściem niedużego kawałka i prawie każdą czynnością. A Ty jeszcze leżysz cały czas, a to strasznie osłabia organizm. Pocieszę tylko, że sprawność w miarę szybko wraca, oczywiście na ile to możliwe w coraz większej ciąży. Wczoraj byłam w lesie i szczerze mówiąc zmęczył mnie krótki spacer pod górkę. To też efekt ograniczonego ruchu na co dzień.
Co do łóżeczka, to ja wybieram rozwiązanie pośrednie, czyli łóżeczko dostawne. Dziecko będzie spało w zasadzie z nami, ale obok i nie będę musiała wstawać, żeby nakarmić. Zobaczymy, czy coś takiego się sprawdzi i na jak długo. Łóżeczko kupuję na allegro.
olka25, brzuszek pokaźnyWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 11:04
Ag..., olka25 lubią tę wiadomość
-
Dzień doberek po weekendzie
Ja dziś z rana pożegnałam męża ale tylko na parę dni :p
W tym tyg planuję w domku siedziec i czekac na przesyłki z allegro hihi, nie ma to jak nacieszyc oczy słodkimi małymi ubrankami...no ale dla mnie też coś się znajdzie, jakże by inaczej :)Tylko w środę wybieram się do koleżanki na przeglądanie ciuszków i innych rzeczy które ma do oddania po swojej córeczce
Ag proszę grzecznie leżec i mi pościanach nie chodzicŚciskam !!!
Olka25 no to to jest brzusio!! To to ja lubię, to to ja rozumiem!! Możemy se przybic "5"!!
Miłego dzionka i kciukam za dzisiejsze wizyty i badania!
olka25, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Mam dziś zły dzień... obudził mnie kurier. Przyszła sukienka, jest super gdyby nie to że długość różni się od tej podanej na stronie(mierzyłam) i jest zwyczajnie za krótka, w dwóch śmiesznych częściach-podszewka i na to koronkowa góra. Że podszewka jest jeszcze krótsza to chyba nie muszę wspominać. Masakra jakaś
Śmieję się bo dali stringi gratis-chyba po to żeby nie świecić gołym tyłkiem! Odsyłać jej już mi się nie opłaca, a na imprezę już nie znajdę odpowiedniej sukienki...
Spróbuję dziś podjechać do krawcowej, może uda jej się ją przedłużyć.. -
Co to się z nami dzieje Dziewczyny... cały czas coś nas męczy, kilka w szpitalu. Na Grudniwowych mamach jest to samo...
Isabelle, Ag trzymajcie się... Będzie dobrze. Dla mnie też szpital to jest ostatnie miejsce w którym bym się chciała znaleźć ale tam przynajmniej jest opieka na miejscu. Buziaki -
Martaaa wrote:Co to się z nami dzieje Dziewczyny... cały czas coś nas męczy, kilka w szpitalu. Na Grudniwowych mamach jest to samo...
Isabelle, Ag trzymajcie się... Będzie dobrze. Dla mnie też szpital to jest ostatnie miejsce w którym bym się chciała znaleźć ale tam przynajmniej jest opieka na miejscu. Buziaki
to tzw miesiąc miodowy ciąży czyli II trym... Hehe bujda na resorach.
Moja kumpela jest właśnie w 7tc i w grudniu chce do Australii lecieć bo " czytała ze w II trym jest bezpiecznie" wysmialam ją. Chyba się o raziła bo juz nic nie pisze. Mówię jej ze loty krótkie to ok, ale nie 2x po 14h w jedna strone i 3 tyg roadtripu. Ale skoro ona swoje to ja jej tylko powodzenia życzę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 11:24
-
nick nieaktualny
-
Cześć nie było mnie dwa dni, jak zawsze byłam pewna że weekend w domu a niespodziewanie wybyliśmy, zawsze tak jest.
Pozdrawiam wszystkie leżące w szpitalach, mam cichą nadzieję, że mnie to nie spotka, czuję dobrze choc tak jak piszecie spacery mnie męczą i musze siadać co kilka ławek.
Trochę się uspokoiłam jak Was podczytałam że nie tylko ja nie mam jeszcze połowy rzeczy dla dziecka. Jak wiecie póki co jesteśmy u teściów, więc nawet nie mam gdzie składować ubranek, to co kupimy wywozimy do moich rodziców tam gdzie będę po porodzie. Ostatnio spisałam wszystkie ubranka jakie już mam żeby bez sensu kolejnej pary bodziaków nie kupować, bo ostatnio i tak mamy sporo wydatków i szczerze to kasy nie starcza. Jeszcze wyszły cyrki z moimi zwolnieniami do ZUS więc kasę otrzymam pewnie na święta.