*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ag, pocieszaj się że akurat jesteś w szpitalu z tą cukrzycą i postaraj się żeby diabetolog Cię tam odwiedził niż Ty później masz sama szukać, może pójdą Ci na rękę.
Mi pani w Zus powiedziała, że jak przyjdą na kontrol do miejsca zameldowania i mnie nie zastaną wypiszą kwitek żeby stawić się na kontroli u nich. I właśnie o ten papierek chodziło, czy w razie takiej kontroli ktoś go mi przekaże.
Z tym że ja mam zameldowanie w miejscowości do której ZUS musiałby przyjechać 50 km, nie wiem czy mają jakiś "wysłanników" czy swoich przedstawicieli na stałe w mniejszych miejscowościach, wydaje mi się, że nie. I ppewnie inaczej wygląda sytuacja w dużych miastach gdzie ciężarna i ZUS przebywają w tej samej miejscowości a inaczej na wsiach i małych miasteczkach. Jeśli się mylę to poprawcie mnie.
Jeśli chodzi o imię to u mnie też się pewnie nie zmieni, pozostanie Jan, ja chciałam jeszcze Michałek no ale przyzwyczajenie robi swoje i mąż mówi że musi byc Jasiu. -
Ag... wrote:KUr*a jak nie urok to sraczka.
Jeszcze mam podwyzszona glukoze:/ dieta cukrzycowa w szpitalu i diabetolog.
Juz mam dosyc:(
Nie martw sie, najważniejsze ze jesteś w szpitalu i bedą cie od ręki obserwować. Z moich obserwacji (koło mnie leżała dziewczyna z dieta cukrzycową) wynika, ze na diecie cukrzycowej dają lepsze jedzenie, np. zamiast bezwartosciowego chleba pszennego z masłem i marna wędliną dostawała razowe z twarozkiem i jogurt -
Witajcie!
Rzadko piszę, choć czytam Was bardzo regularnie czyt. codziennie przed snem. Być może jak pójdę na l4 będę miała więcej czasu na pisanie z Wami. Przyznam, że to forum to dla mnie kopalnia informacji i wiedzy. To moja pierwsza ciąża i wszystko dla mnie jest takie nowe, w rodzinie nie mam nikogo kto miałby małe dzieci, wśród znajomych tez jesteśmy przodownikami...
Chciałam się Wam pochwalić moimi dobrymi informacjami. W środę byłam na kolejnej wizycie u ginekologa i okazało się, że nerki mojego syna zmniejszyły się, choć nadal są lekko powiększone, wcześniej były bardzo powiększone i przekraczały normy. Bardzo się cieszę z tego powodu. Gin mówi, że bywa tak, że do czasu porodu wszystko się wyrówna.
W między czasie robiłam test potrójny, który wyszedł dobrze, okazało się też, że mam przeciwciała toksoplasmozy, robiłam awidność, bo zanim dowiedziałam się o ciąży w 7 tygodniu, przechodziłam jakąś infekcje i istniało podejrzenie, że to właśnie mogła być tokso, ale też badania wyszły dobrze i awidność wykazała, ze to stare zakażenia. A badania na tokso robiłam dopiero teraz, po tym jak zmieniłam lekarza prowadzącego, bo poprzednia pani doktor bardzo kiepsko prowadziła moją ciążę, albo nie nadawała na moich falach...
No to może na razie tyle..
A z ciekawości poruszanego dziś na forum tematu to aż się zmierzyłam. Normalnie nosiłam rozmiar 38/40, i nie miałam nigdy talli, obecnie w pasie mam 102 cm i przytyłam 7 kg.
Stwierdzam też, że muszę fotografować swój brzuch, żeby później mieć jakąś pamiątkę, żałuję, ze nie robiłam tego do tej pory.
Pozdrawiam wszystkie mamusie!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 19:51
lwuska55592, polaola, jonka91, bluegirl89, Wiki81, M4DZI4, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Kasiakra super że wyniki masz lepsze. Wiem, jak musisz być teraz szczęśliwa. Też to przeżyłam niedawno jak miałam wyniki krwi malutkiej.
Ja też jeszcze pracuję i mam teraz mniej czasu na forum, ale uwielbiam codziennie lu zajrzeć.
Ja już ważę 71 kg. A ważyłam 59 (o dziwo nosiłam rozm. 36). W pasie dawno miałam już ponad 100Silatan, polaola lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Ag... wrote:185 po godz i 164 po 2.
Norma była do 180 i 150, tak mi powiedzial. Na czczo mialam.ok 70.
Dietą sie nie martwię, bardziej boje się żeby małemu nic nie było.
No coś Ty. Sporo kobietek ma nietolerancję glukozy. Wystarczy dieta i kontrolowanie poziomu cukru -
Mam kolezanke ktora zaciazyla rowno rok przed moja ciaza
obok mamy biurka w pracy
ma cukrzyce i to drugiego st.czyli jest na pompie insulinowej czasami przed ciaza jak sie zdenerwowala to cukier miala ponad 400 choruje od 4 roku zycia i urodzila zdrowa piekna corke i zeby bylo ciekawiej mala wazyla,2800 a mowi ze ciezarne z cukrzyca maja kolosy i przytyla chyba z 7 kg. Napewno nie wygladala w 9 m -cu jak ja obecnie
Tylko lekarz kontrola cukru i dieta.
Smieszy mnie jak mowia ze ciaza to nie choroba.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 20:12
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Zaliczyłam dziś wielką imprezę przedszkolną-pasowanie na przedszkolaka. Córcia jest w najstarszej grupie. Huk był straszny, muzyka i dzieciarnia szalejąca. Najadłam się tortu, a mała skakała w brzuchu jak szalona, chyba od tego hałasu...mam nadzieję, że jej mózgu nie zlasuje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 20:48
Wiki81, polaola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJestem w szpitalu
Myślałam, że zbadają szyjke i zrobią ktg i ze pojedziemy cos pysznego z mężem zjeść.
Sprawdzili. Szyjka zamknięta, ale macica twardnienie. Powiedzieli, że to moja decyzja ale jak nie chce zostać to mam napisać oświadczenie ze w razie porodu przedwczesnego oni nie ponoszą odpowiedzialności.
Zostałam. Leżę na patologii ciąży. Wzięli wymaz z szyjki na posiew, pobrali krew morfologia i crp. Usg - mały szaleje. Ma 750 gr. Nie wiem, co dalej. Jeszcze weekend, który marzyłam żeby spędzić spokojnie z mężem w domu.
No ale Szymi zrobił nam niespodziankę. Boże. Niech on tam siedzi grzecznie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 21:31