*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo...noc w domu przestana w 100%
Szpilka - ja tak miałam wczoraj. O 6:00 drzwi bum - 5s słuchania serduszka (to akurat bylo mile), zasnęłam. Za chwilę bum! Drzwi i światło górne - tak się wystraszylam! Szymuś też -bo aż mi brzuch tak drgal. 20 min spokoju. Zasypiam. Trach! Mycie podłogi.
Fakt jest taki, że potrafią niektórzy wczuć się w sytuacje drugiej osoby, położona wchodzi ciacho, podchodzi spokojnie i budzi w półmroku. A sa takie " dup! Światła! Dzień dobry. Pobieramy krew! " i dre jape, a tobie serce wali, bo nie wiesz, co się dzieje.
-
Tymi wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/300e6ecdc48a.jpg
To my:D juz welcy jestesmy,jutro 28 tydzien;)byle do grudnia:D
Aniu piekny pokoik!!!!!!
Szpilko całe szczesce ze nic sie nie stało
Paula odpoczywaj ,jedziemy na tym samym wózku;)Tymi lubi tę wiadomość
-
w sumie i tak sie zbieglo z pora wstawania do pracy na 8, wiec traumy nie bylo, ale najpierw nie moglam zasnac jak wrocilam z pobierania krwi a potem jak juz zaczynalam przysypiac to mierzenie cisnienia, bo przyszla nowa zmiana
potem salowa oproznic kosze, pielegniarka z lekami a teraz sie zastanawiam najpierw sniadanie wjedzie czy obchod
-
szpilka wrote:w sumie i tak sie zbieglo z pora wstawania do pracy na 8, wiec traumy nie bylo, ale najpierw nie moglam zasnac jak wrocilam z pobierania krwi a potem jak juz zaczynalam przysypiac to mierzenie cisnienia, bo przyszla nowa zmiana
potem salowa oproznic kosze, pielegniarka z lekami a teraz sie zastanawiam najpierw sniadanie wjedzie czy obchod
Z dosw raczej sniadanie:) -
nick nieaktualnyDzień dobry:)
zdrówka i cierpliwości dla szpitalnych mamusiek:)
u mnie po wizycie wczorajszej u diabetologa wyszło, że:
mam nietolerancję węglowodanów (ale to już wykryto w grudniu 2013 a teraz potwierdzono), tzn że trzustka tak jakby nie reagowała tak jak powinna na zjedzone pokarmy....
przed każdym posiłkiem węglowodanowym mam zjeść łyżkę oleju (lnianego, oliwy z oliwek, oleju kokosowego lub jakiegoś innego) to ma zmusić trzustkę do trawienia...
cukrzycy ciążowej NIE MAMwięc dieta nie jest potrzebna....
nadal mam problem z hormonami nadnerczy (to również było wcześniej już zdiagnozowane) i to się nakłada na siebie (trzustka + nadnercza)...
w Karcie mam zaznaczono na czerwono, że NIE MOŻNA powtarzać u mnie glukozy, bo jest to bardzo niebezpieczne dla KOSI, potwierdziła diabetolog, że glukoza "uśpiła" mi córkę i było to niebezpieczne.....i mam zakaz jedzenie węglowodanowych posiłków na pusty żołądek, najpierw jakiś białkowe lub tłuszczowe COŚ mam zjeść dopiero później mogę coś słodkiego np.
dlatego z porannej wody z miodem na czczo (a to dobry sposób na obronę przed przeziębieniem) muszę zrezygnować: dla dobra małej.
Na IP w niedzielę (bo byłam, mała się nie ruszała od piątku) uspokoili mnie usg, z Kosią wszystko w porządku, a po niedzielnej wieczornej zupie pieprzowej obudziła się na dobre:)
tyle z pola walki:)
Buziaki i miłego dniaM4DZI4 lubi tę wiadomość
-
Malenq czyli na mala dziala ostre
dobrze ze wiesz ze musisz uwazac z cukrem na czczo i mam nadzieje, ze po ciazy Ci jakos te trzustke ustabilizuja
Ag w jak bylam w listopadzie w innym szpitalu to najpierw byl obchod, raz pielegniarka wpadla do nas z krzykiem, ze dlaczego my spimy zaraz obchod, oczywiscie obie zdazylysmy sie umyc uczesac i ogarnac zanim doktorzy sie pojawiliMalenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tymi jaka piękna mamuśka z Ciebie
Ania łóżeczko i ściana super!
A co do moich piersi, to są ogromne! Wczoraj jak teściowa mnie zobaczyła po miesiącu to najpierw powiedziała, że brzusio zaczyna się fajnie zaokrąglać ( ja tam już twierdzę, że jest duuuuży), a potem ale ty masz piersi!!! No ale przed ciążą było już 75E, a teraz z racji tego, że szkoda mi kasy to kupiłam sobie staniki u chinola i zwężyłam obwody.Tymi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny