*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKawa wrote:Na badaniu prenatalnym II trymestru-Miałam wykryte turbulentne przepływy, całkowity brak widoku odpływów z lewej i prawej komory-mała się źle ułożyła poprostu. I na badaniu u Echokardiologa okazało się że wszystko okey-wad serduszka nie wykryto
Nie martw się może u Ciebie podobna historia się zdarzyła. Trzymam kciuki za Twoje maleństwo. :*
Dziękuję Ci z całego serca za odpowiedź. Przed wczoraj ta wiadomość spadła na mnie jak grom z jasnego nieba - pierwszy ginekolog mi to powiedział, druga ginekolożka po 1minucie USG to samo, trzeci ginekolog też widział nieprawidłowości. Poszłam na prenatalne i lekarz w zupełności nie widział nic złego, może powodem była pępowina w rękach Młodej. Jednak dla świętego spokoju pójdę na ECHO.
Dużo zdrówka życzę i spokojnego podejścia, bo ja zbizkowałam.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyangelcia wrote:MartaKD pewnie, jak masz taką możliwość to idź, nie zaszkodzi posprawdzać, choć wiadomo.. nie jest to najtańsza usługa, ale przynajmniej będziesz spokojniejsza.
Ja za badanie zapłaciłam 300zł u Pani dr Włoch- przy okazji sprawdziła mi płeć -
My tez jedziemy na echo serduszka z malenka do dr Wloch 16 tego mamy podwojna pepowine a powinna byc trzy naczyniowa.
Przy prenatal.nic nie wyszlo Adzie, ale lepiej skonsultowac, u nas kosztuje to 280 zl. -
Dzięki dziewczyny, faktycznie z pępka zrobił mi się odstający guziczek :p Ale mąż się śmieje, że to wentyl i wystarczy spuścić powietrze z niego i będzie mi lżej...bo już mnie strasznie plecy zaczynają boleć
magdalenka, nix lubią tę wiadomość
-
Tak czytam i dochodzę do wniosku że te wszystkie badania mają zabójcze ceny ! 300 zł za sparwdzenie czegokolwiek, uważam że to powinno być za darmo, lub chociaż w jakiejś części refundowane. Tak samo badanie 3D czy to coś więcej zużywa komputer czy więcej prądu ciągnie...nie rozumiem. Technika idzie na przód dzięki niej też medycyna więc i zakres darmowych badań z użyciem nowoczesnej technologi powinien być darmowy. Wiem że czasem to jedynie zaspokajanie ciekawości rodziców ale mimo wszystko.
Swoją drogą ciekawe co moga wymyśleć nowego w diagnostyce prenatalnej? Są juz odlewy dzieci z gipsu, może za kilkanaście lat będzie można obejrzeć dzidziusia przez jakąś mikrosondę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 13:49
-
nick nieaktualnypolaola wrote:My tez jedziemy na echo serduszka z malenka do dr Wloch 16 tego mamy podwojna pepowine a powinna byc trzy naczyniowa.
Przy prenatal.nic nie wyszlo Adzie, ale lepiej skonsultowac, u nas kosztuje to 280 zl.
My też jedziemy jeszcze do dr Włoch. Budzi w nas ogromne zaufanie. Chcemy wiedzieć, czy wszystko jest z małym ok.
Płacimy 280 zl. A jak chcemy płytkę z badania to 300 zl.
Wizytę mamy 10 listopada. -
Dziewczyny, bardzo dziwi mnie fakt, że płacicie więcej za 3D. Ja mam stałą opłatę u mojego gina - 150zł. Nieważne, czy to prenatalne, czy regularne badanie. Nieważne czy 2D, 3D, czy 4D. Za każdym razem nagrywa mi zdjęcia i filmiki na pendriva i nic nie płace dodatkowo, przecież nagranie nie kosztuje nic - nie ma taśmy i kasety, a żeby zmienić obraz z 2D na 4D wystarczy wcisnąć jeden przycisk - przyjrzałam się. Nie wiem skąd te różnice.
Cookie bardzo współczuję. To musi być ogromna strata. -
nick nieaktualny
-
Witajcie
Cookie bardzo współczuję
Pinia gratuluje gratisów, to jeden z tych momentów, gdy wsciekam się, że do najbliższego dużego miasta mam aż 130 km
Angelcia zrób echo super, że masz mozliwość, żeby się dowiedzieć więcej i uspokoić
a ja po szpitalu schudłam kilogram, a to jednak nie za dobrze chudnac wtedy kiedy powinno sie tyc
a i byl pan rzeczoznawca od auta, za jakis czas sie dowiem na ile wyceniaja uszkodzenia auteczkaCookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie na śląsku cena różna. W Gyncentrum 280zł. Chciałam iść do dr.Włoch, ale miała odległy dla mnie termin, a mi bardzo zależało na czasie.
Z jednej strony się cieszę, bo lekarze dali mi skierowanie na te drugie prenatalne i odszedł mi ten koszt (tak poza tym miałam u dr.Piotra Dawida - super gość, wszystko tłumaczył, skrupulatnie sprawdzał). Z kolei na ECHO też mam skierowanie (wow!! chyba jakiś dzień dobroci był dla mnie..) i dostałam do Kliniki Sodowskiego do Ligoty, i właśnie we wtorek tam muszę jechać. Mimo wszystko jeśli nie dostałabym tych skierowań to bym pojechała, nie liczyły się już dla mnie pieniądze, a dziecko, bo przeryczałam cały wtorek, środe.. ogólnie do dziś po tej akcji boli mnie głowa.
W ogóle jak zobaczyłam jakie piękne zdjęcia USG wiszą tam w gabinecie.. Maluszki takie realne, jak nie w brzuszku!
Polaola - moja córa też będzie Ada
Ag badania serduszka są proponowane najlepiej między 20 a 24 tygodniem, ze względu na to, że jeszcze układ kostny nie jest taki jaki być powinien, a to znacznie ułatwia badanie, ale moim zdaniem.. Dla osoby, która się na tym zna to żaden problem czy 20 tydzień, czy 30.
polaola lubi tę wiadomość
-
angelcia wrote:U mnie na śląsku cena różna. W Gyncentrum 280zł. Chciałam iść do dr.Włoch, ale miała odległy dla mnie termin, a mi bardzo zależało na czasie.
Z jednej strony się cieszę, bo lekarze dali mi skierowanie na te drugie prenatalne i odszedł mi ten koszt (tak poza tym miałam u dr.Piotra Dawida - super gość, wszystko tłumaczył, skrupulatnie sprawdzał). Z kolei na ECHO też mam skierowanie (wow!! chyba jakiś dzień dobroci był dla mnie..) i dostałam do Kliniki Sodowskiego do Ligoty, i właśnie we wtorek tam muszę jechać. Mimo wszystko jeśli nie dostałabym tych skierowań to bym pojechała, nie liczyły się już dla mnie pieniądze, a dziecko, bo przeryczałam cały wtorek, środe.. ogólnie do dziś po tej akcji boli mnie głowa.
W ogóle jak zobaczyłam jakie piękne zdjęcia USG wiszą tam w gabinecie.. Maluszki takie realne, jak nie w brzuszku!
Polaola - moja córa też będzie Ada
Ag badania serduszka są proponowane najlepiej między 20 a 24 tygodniem, ze względu na to, że jeszcze układ kostny nie jest taki jaki być powinien, a to znacznie ułatwia badanie, ale moim zdaniem.. Dla osoby, która się na tym zna to żaden problem czy 20 tydzień, czy 30. -
magdalenka olej to! Na szczęście tylko do porodu tam będziesz mieszkać. Mi teść powiedział, że mam w pasie prawie tyle co on. Nie przejmuje się tym bo zwariowałabym. Moja młodsza siostra natomiast dzwoni do mnie codziennie i mówi : Cześć grubasie! Ile masz już w pasie? Ale wiem, że ona to nie złośliwie mówi i zawsze tak słodko to brzmi. Najlepiej nic się nie odzywać, bo tylko się będziesz denerwować i prowokować niepotrzebną rozmowę. Już niedługo styczeń i koniec z mieszkaniem u teściów.
-
nick nieaktualnyMagdalenka moim zdaniem teściu chciał być zabawny, ale mu nie wyszło.. Mnie takie sytuacje irytują, niech lepiej nikt nic nie mówi niż ma palnąć nieprzemyślaną głupotę. Co w tym milego, ze sie komus powie, że rośnie mu dupa? Chyba tylko to, że zrobi się komuś przykro..
Mnie znowu denerwuje jak moja teściowa tak 'ciucia' do mnie i zadaje durne pytania w stylu czy może zapalić przy mnie papierosa? Jak jedna osoba nie bedzie przy mnie palić to niczego to nie zmieni, cała moja familiada pali także.. Może chce byc mila,a dla mnie to takie głupkowate.
Co do zdjęć USG to po raz pierwszy wczoraj widziałam taki ultrasonograf w którym można było zwiększyć lub zmniejszyć kontrast - może dlatego wychodzą ładniejsze zdjęcia. Moze to tez zależne jest od tego czy dziecko układa się bliżej zewnętrznej strony brzucha, czy leży na dnie macicy - bo u mnie tak jest, jeszcze pod głową ma łożysko i też brzydko widać. Może też ilośc wód robi swoje (ale chyba nie?). W kazdym razie ja mam tylko jedno zdjęcie na której widać buzię, bo przy każdym innym bawi się w 'akuku' i daje nogi przed twarz.. Co za dziecko