Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGiannaa wrote:Tak dla pocieszenia.. mnie też cholernie boli spojenie łonowe, ledwo w nocy przerzucam się z boku na bok...wstaje z łóżka jakbym miała ze 90 lat ... a jak chodzę to mam wrażenie, że się rozlecę
Lekarz i położna twierdzą, że to normalnie bo się wszystko tam rozchodzi wiem, że to prawda ale ciężko w to wierzyć kiedy boli jak cholera...w pierwszej ciąży tak nie bolało podobno w kolejnych boli bardziej ... współczuje dziewczynom które są w trzeciej i + ciąży...
Dziś do tego doszły kłucia cholera wie czy to w pęcherzu czy w szyjce ...z pęcherzem nie mam problem wiec to pewnie żądne zapalenie, może któraś z Was ma takie kłucia i pytała się gna co to jest ? Z tego co dziewczyny mówiły nie ma to nic wspólnego ze skaraniem się szyjki ale co to do cholery jest ? Dziś jak byłam na spacerze to musiałam stanąć bo iść nie mogłam przez ten ból.
To jest chyba ucisk na pęcherz. Mi tak się wydaje.
Odczucia mam podobne jakby mi ktoś pęcherz moczowy rozdzieral... -
Gianna kłucie w szyjce raczej nie jest spowodowane skracaniem..Mi jak się szybko skracała to nic nie czułam a jak przystopowała to teraz często mnie kłuje. Dzidziole nas już uciskąją, ważą sporo, naparzają głową na wszystko co na dole a niech nie daj Boże jeszcze się wyciągną na całą długośc- to robię oczy w słup z bólu i zaciskam zęby żeby się nie posikać
Waga mojego synka w 34 tc (33w6d) to 1900 gram. -
Pchełka wrote:To jest chyba ucisk na pęcherz. Mi tak się wydaje.
Odczucia mam podobne jakby mi ktoś pęcherz moczowy rozdzieral...
Myślisz, że może to mieć coś wspólnego z obniżeniem się brzucha ? Ja tego nie widziałam w pierwszej ciąży wiec pewnie teraz też nie zobaczę kiedy się obniżył
Tygrys taaaaak a spróbuj jeszcze przy tym wszystkim kichnąćmajdy mokre
tygrys73 lubi tę wiadomość
-
Też tak teraz mam, że boli mnie tak jakby na zapalenie pęcherza i po chwili znika. Zaczęło się nie dawno razem z mocniejszymi ruchami małej, więc pewnie coś tam uciska, dotyka.
Teraz mam też straszne kurcze w łydkach. Łykam dużo magnezu, staram się pić sporo płynów, kupiłam aspargan bo to potas i mam nadzieje, że mi przejdzie. Dodatkowo wygina mi czasem palce u stóp i nie mogę nimi ruszyć. Aż się boję, że taki kurcz mógłby mnie złapać podczas porodu -
FasUla wrote:Przed ciąża brałam zeby zajść, miałam 2,54 ale teraz mam dobry wynik bo 0,6 i po porodzie mam odstawić i zgłosić sieci kontroli z wynikiem ale tak do 6-8 tyg po porodzie;) takze ponoc nie ma potrzeby po porodzie brać no chyba ze cos sie znowu popsuje.
-
natalka0887 wrote:Aha to i tak mialas niskie. Ja sie dowiedzialam w 26tc ze ths mam 5,1. Teraz mam 2,6 i narazie mam brac leki tak jak do tej pory. Wczesniej nie mialam badanego tsh
Ja jak przed ciążą miałam badane to miałam 2,25 potem trochę spadło i wtedy udało mi się zajść w ciążę. Tylko, że ja już przed ciążą wiedziałam, że miałam niedoczynność tarczycy bo na USG wyszło że ma niecałe 10 ml pojemności czyli bardzo zeżarta.
Z tego co mi wiadomo dziecku też trzeba badać poziom TSH jeśli przed ciążą były problemy bo może być to dziedziczne.
Teraz mam TSH 0,9 i po porodzie zamierzam raczej tylko zmniejszyć dawkę i na kontrolę aby ustalić odpowiednią dawkę bo u zdrowej kobiety TSH powinno być coś około 1. -
nick nieaktualnygiannaa chyba mają racje, bo ja dopiero w tej ciąży mam bóle spojenia łonowego, masakra jakaś, ale rozchodzić się raczej nie rozchodzi, nie wydala po prostu
zobacze co mi gin w środe powie na to..
a dzieci mają czas na obrót szczerze to do końcamoja jak pisałam już kiedyś, jeszcze w 35 tc była dupką do dołu, a w 37 tc już fiknęła głową do dołu
-
nick nieaktualnyGiannaa wrote:Myślisz, że może to mieć coś wspólnego z obniżeniem się brzucha ? Ja tego nie widziałam w pierwszej ciąży wiec pewnie teraz też nie zobaczę kiedy się obniżył
Tygrys taaaaak a spróbuj jeszcze przy tym wszystkim kichnąćmajdy mokre
Wydaje mi się, że właśnie obniżenie brzucha jest winowajcąGiannaa lubi tę wiadomość
-
Wyczytalam gdzieś ostatnio ze jak boli miednica czy biodra przy przekrecaniu się z boku na bok to należy pamiętać o tym żeby przekręcić się ze zlaczonymi nogami tzn dwiema na raz a nie żeby przewalac się (tak jak robiłam do tej pory) jedną a później drugą dopiero
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 16:33
Ducha lubi tę wiadomość
Córeczka Emilka ♡
Ur. 5.01 2016r. Witaj Skarbie! -
AŚ_KA wrote:Wyczytalam gdzieś ostatnio ze jak boli miednica czy biodra przy przekrecaniu się z boku na bok to należy pamiętać o tym żeby przekręcić się ze zlaczonymi nogami tzn dwiema na raz a nie żeby przewalac się (tak jak robiłam do tej pory) jedną a później drugą dopiero
Ja to tak się przekręcam jeszcze z jaśkiem miedzy nogami -
ja to już na samą myśl że zbliża się noc i trzeba iść spać łapię się za biodra... matko jaki ból ! poduszka rogal już nie pomaga za bardzo. Jeszcze tylko miesiąc... teraz już wiem co oznaczało "naciesz się drugim trymestrem, który jest najpiękniejszy"
-
nick nieaktualny
-
Arga wrote:Ja jak przed ciążą miałam badane to miałam 2,25 potem trochę spadło i wtedy udało mi się zajść w ciążę. Tylko, że ja już przed ciążą wiedziałam, że miałam niedoczynność tarczycy bo na USG wyszło że ma niecałe 10 ml pojemności czyli bardzo zeżarta.
Z tego co mi wiadomo dziecku też trzeba badać poziom TSH jeśli przed ciążą były problemy bo może być to dziedziczne.
Teraz mam TSH 0,9 i po porodzie zamierzam raczej tylko zmniejszyć dawkę i na kontrolę aby ustalić odpowiednią dawkę bo u zdrowej kobiety TSH powinno być coś około 1.
-
Tak, zgodnie z metodyka badan przesiewowych - noworodki bada sie na trzy "choroby" (pobierają krew na bibułkę w szpitalu i wysyłają do jednego z ośrodków diagnostycznych), badają na fenyloketonurię (choroba metaboliczna), wrodzona niedoczynnosc tarczycy- hipotyreoza i na mukowiscydoze - jesli cos jest nie tak to dostajesz info i musisz isc z dzieckiem do poradni.
Arga lubi tę wiadomość
-
a ja po wizycie i wiem tylko tyle że w czwartek na minimum dwa dni do szpitala muszę się położyć ktg wyszło ok ale ze względu na lenistwo mojego synusia lekarz chce poobserwować i przepływy zrobic w sumie dobrze ale perspektywa siedzenia w szpitalu wcale mi sie nie widzi chociaż może takie krótkie wakacje dobrze mi zrobią zero sprzątania prania gotowania;)Justi2
-
Natalka ja ostatnio mam wrażenie, że cała "piczke" mam opuchniętą...a teraz żeby było ciekawiej jakiś skurcz mam na wysokości lewej nerki...boli :(nawet jak leżę..jakie uroki
Justi lepiej, że lekarz się interesujedwa dni to nie tak dużo więc dasz radę i tak jak piszesz będziesz miała mini wakacje
Justi2 lubi tę wiadomość