X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniówki 2016
Odpowiedz

Styczniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka557 wrote:
    moje miały normy te 5 z kawałkiem, córka nie wiem ile dokładnie miała bo ze skierowania robiłam, ale wiem ,że troszeczkę powyżej tej normy...

    Summerka musisz wyluzować bo się wykończysz psychicznie !! :) dzieciom nic nie dolega i nie szukaj na siłę problemów, kontroluj tylko raz na jakiś czas i tyle :)
    mówię Ci to ja, matka chorych dzieciaków, nie tylko na niedoczynność, jakbym miała się stresować tym, co MOGĄ mieć, to by mi sił nie starczyło na to co mają.. nad Tymkiem też wisi widmo chorób, niedoczynnośc to akurat pikuś do tego co może mieć, a szanse ma 50 na 50, ale staram się nie myśleć, no bo co jak nie będzie jednak miał? na co te moje nerwy? martwić się bedziemy jak coś wyjdzie, inaczej nie ma po co! :)

    Dzieki Anulka, tez tak mysle, ze te normy z labu (czyli powyżej 5) sa bardziej wiarygodne od internetowych...czyli mówisz, ze Twoja corcia miała troszke ponad 5, a synek więcej i dopiero to było wskazaniem do leczenia...to kozę to tsh Zuzy 3,18 jest okej ..,boje sue, ze pójdę do lekarza, każe jej brac leki, a to bedzie niepotrzebne, a z hormonami nie ma żartów..,

    Co do chorób - wiem, ze nie powinnam tak sie martwić, ale moze tu nie chodzi obsane choroby, tylko o przytłaczająca odpowiedzialność, ze czegoś nie dopilnowalsm, nie sprawdziłam i przez to dziecku cos jest...ech

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justi2 wrote:
    dobrze mówisz Anulka ja też odpusciłam i nie myslę już o tym jakie mogą być konsekwencje mojej niedoczynnosci dla małego i dobrze mi z tym:) co ma być to będzie i nasze nakręcanie się i tak tego nie zmieni
    summerka ja mam dwa guzy miałam mieć biopsję robioną ale mam przełożoną na 1 grudnia bo lekarka stwierdziła że co do guza z prawego płata ma wątpliwosci i radiolog musi jeszcze przy tym być a załatwiałam to u chirurga onkologa bo po znajomosci udało mi się szybki termin załatwić a do endo do końca ciąży mogę chodzić do tej poradni endokrynologia ginekologiczna a pozniej to chyba prywatnie bo terminy na 2017r nawet mój obecny endokrynolog stwierdził że to jest chore i nie wie z czego to wynika bo powiedział że endokrynologów pod dostatkiem

    Polubiłam za niemartwuenie sie;) o Toski niedoczynnosc sie nie martwie, bo biore leki, ale z Zuza nie brałam, chociaz ona ma 16 mcy i rozwija sie prawidłowo...(nad wiek nawet).

    Btw, wiesz, ze ja nie zrobiłam tego usg tarczycy, a niwa endo, do której chodzę, powiedziała, ze zrobimy po porodzie, bo w ciazy wynik moze byc niemiarodajny...hmm...ciekawe..,tyle, ze my mamy pakiet prywatny w luxmed z pracy, s i tak sie czeka około miesiąca, dwoch..,

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z takim wynikiem na pewno nie dostanie żadnych leków, nawet moje najpierw dostały skierowanie do endo i dopiero później leczenie :) także spokojnie ;)

    ja miałam w ciąży usg tarczycy bo akurat moja "pora" wypadła, średnio co rok robię, bo mam na tarczycy stany zapalne, z każdym usg co raz więcej, organizm niszczy tarczycę ewidentnie i trzeba to kontrolować.. pewnie za jakieś 20-30 lat wykończy ją do zera, zwapni się i dostanę stałą dawkę leków.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale rozumiem Cię Summerka jeśli chodzi o tą naszą odpowiedzialność, za dopilnowanie wszystkiego.. mimo, iż to niby nie moja wina, że w poprzednich ciązach nikt nie wpadł na to by mi tsh zrobić, tak samo jak byłam z synkiem w 2 szpitalach gdzie przybili mu łatkę padaczki, też nie raczyli mu zrobić tego badania, a może inna diagnoza by wtedy wyszła, to mam pretensje do siebie, że sama do tego nie doszłam, czy jak córka tyle czasu cierpiała na zaparcia, a tyle czasu musiało minąć, żeby ktoś się nami porządnie zajął i ją zdiagnozował.. ciągle w głowie huczy myśl "a co by było, jakbym wcześniej wiedziała..."

    no ale nic nie poradzę, nic nie zmienię, trzeba przyjąć na klatę i teraz pilnować tego co już wiem i ewentualnie być bardziej czujną na inne rzeczy, ale nie panikować! Tymek ma tyle lepiej, że już znam te choroby, wiem jak je rozpoznać, kiedy wyniki robić i mogę oszczędzić mu wiele..

    Summerka, Justi2 lubią tę wiadomość

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 2. ide od razu do endo i zastanawiam sie czy nie dostanie lekow, ale moze każe powtórzyć badania (bo to wynik sprzed trzech miesiecy), zeby zibaczyc czy tsh jest takie ok i sie takie utrzymuje, czy spada, czy rośnie...etc.

    Niestety, człowiek czesto nie wie co ma zrobic (bo niby skąd), gdyby nie to firum, to ja nie poszłabym na tsh i do endo, bo moja Ginka nie dała mi skierowania. Najgorsze, ze człowiek o eiekuvrzeczach juz wiedząc, moze pilnować, ale o ilu nie wie...masakra

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summerka o to chodzi, a ja wtedy na żadnych forach nie siedziałam, nigdzie nie trafiłam na wzmianki o tarczycy, a nawet jak trafiłam to nie skojarzyłam, ufałam lekarzom dającym mi zlecenia, a jak się później okazało oni mieli obowiązek dać każdej ! skierowanie na tsh, ale nie dawali, no bo oszczędzali gdzie się da.. to dopiero człowieka dobija, jak nóż w plecy... dlatego tą ciążę prowadzę w innej przychodni

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie, a najgorsza jest ta bezsilność i gdybanie, ale na to akurat nie mamy wpływu...mnie najbardziej przeraża, ze moze na cos miałam wpływ, a nie dopilnowałam, ale z drugiej strony badać dziecko na wszystko? To nic nie bedzie miało z tego dzieciństwa, tylko rajdy po lekarzach...,

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    badać tylko jak coś się dzieje, jak u nas było, ewentualnie profilaktycznie jak wiemy, że może coś wystąpić, jak u nas niedoczynność i tyle!! wiecej nie ma co,szkoda życia i nerwów :)

  • karolinka1992 Autorytet
    Postów: 551 135

    Wysłany: 24 listopada 2015, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja leze w szpitalu 4 tydzień zastoju żółci w wątrobie nie ma bo robili usg. Wynik mam leciutko podwyższony biorę kroplówki 4 dziennie i leki. Nie wiem kiedy mnie wypuszczą dostaje tu już cholery. Dla dziecka nic nie naszykowane poród za 2 miesiące a kto wie może wcześniej a ja nawet ciuszków upranych nie mam i nic nie kupione leże tu i o wyjściu cisza. Jestem załamana.

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3rjjgori773ov.png[/link]
  • karolinka1992 Autorytet
    Postów: 551 135

    Wysłany: 24 listopada 2015, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przypominam że mam cholestaze

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3rjjgori773ov.png[/link]
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 24 listopada 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bylam ostatnio na przelomie pazdziernika i listopada to byl 31/32tydz. Lezalam rowno tydzien. Mialam dostac sterydy tylko a zrobil sie zastoj w nerce w miedzyczasie i przez 3 dni lezalam nie majac sily sie z lozka podniesc

    Spoko potrzymaja cie pewnie jeszcze ze 3 dni i wrocisz do domku. Ja do dzis nie mam upranych ciudzkoe bo nir mam ich gdzir schowac a tu juz 35tc sie zaczal. Licze ze do konca tyg maz ogarnie maly pokoj, za tydzien beda meble pewnie wiec bedzie mozna konczyc szykowanie. Ja juz bym miala zrobione zle maz mi gada poczekaj az zamontuja szafe i wszystko sie pouklada juz na czysto...

    karolinka1992 lubi tę wiadomość

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • AnaR Autorytet
    Postów: 445 512

    Wysłany: 24 listopada 2015, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i Ula waży juz 1780 g. Ale ja mam bardzo skrócona szyjkę i mam kategoryczny zakaz wstawania. Czyli leżenie minimum 2 tyg leżenia.

    geeky-2017-12-21.jpg
    nzjdqqmzsy5sbehi.png
    Uleczka 29.01.2016
  • karolinka1992 Autorytet
    Postów: 551 135

    Wysłany: 24 listopada 2015, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę ze dluzej nizb3 dni. Chce tylko wiedzieć czy będę tu do końca niech mi to powiedzą a nie tyg tak przeciągają a to jutro a to w środę a to po niedzieli i tak jest codziennie Malo tego o cos się tu dowiedziec to graniczy z cudem! 2 razy dzis pytalam lekarza co w mojej sprawie i co? Zara do pani przyjdę i tak przyszedł ze skończył dyżur i poszedł do domu. !

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3rjjgori773ov.png[/link]
  • mala_lady Ekspertka
    Postów: 240 69

    Wysłany: 24 listopada 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny w gazetce tesco loves baby są kupony na podkłady porodowe canpol, 5 zl taniej przy zakupie dwóch opakowań i jeszcze coś na produkty hipp bodajże. Ale jak cenowo w sklepie to nie wiem :)

    bbe73a0022.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolinka1992 wspólczuje leżenia w szpitalu :/ nic fajnego..
    długo Cię trzymają z cholestazą, moją szwagierke wypuścili chyba po niecałych 2tygodniach z zaleceniem specjalnej diety.
    Twój lekarz prowadzący pracuje w tym szpitalu?

  • Magdalena83 Autorytet
    Postów: 454 152

    Wysłany: 24 listopada 2015, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasula jeśli chodzi o mrożenie to ja mrożę schabowe, mielone, pierś z kurczaka, sos do spagetti nawet:P, fasolkę po bretońsku :P sosy też można mrozić ale nie zagęszczone mąką jeśli ktoś zagęszcza :)

    FasUla lubi tę wiadomość

    starania od maja 2013 ....z pomocą lekarzy od marca 2014
    słabe nasienie :(
    18.05.2015 - jeden z piękniejszych dni w życiu :) !! Wiktorek czekamy na Ciebie !! :))))
    f2wlanli8lywwtn4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2015, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FasUla wrote:
    Ja dzis mam drugi ciężki dzien z kolei po bezsennych nockach:/
    Summerka a pediatrę możesz zapytać o wyniki córci?
    Macie jakies pomysły na dania które mozna zamrozić? Chce sie trochę przygotować, ale rzadko mrożę... Moj jeden pomysł to ruskie pierogi;)
    krokiety z mięsem /grzybami i kapustą /mięsem i warzywami itd :P

    FasUla lubi tę wiadomość

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 24 listopada 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolinka1992 wrote:
    Myślę ze dluzej nizb3 dni. Chce tylko wiedzieć czy będę tu do końca niech mi to powiedzą a nie tyg tak przeciągają a to jutro a to w środę a to po niedzieli i tak jest codziennie Malo tego o cos się tu dowiedziec to graniczy z cudem! 2 razy dzis pytalam lekarza co w mojej sprawie i co? Zara do pani przyjdę i tak przyszedł ze skończył dyżur i poszedł do domu. !
    Standard polskich szpitali wszedzie to samo. Codziennie mowia moze jutro do domu, moze pojutrze i siedzisz dalej. A z dostepem do informacji jest masakra. Przeciez to chodzi o moje zdrowie, a nie ja sie dowiaduje dopiero na wypisie o wynikach i innych rzeczach...

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • Justi2 Autorytet
    Postów: 304 178

    Wysłany: 24 listopada 2015, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolinka1992 wrote:
    Ja leze w szpitalu 4 tydzień zastoju żółci w wątrobie nie ma bo robili usg. Wynik mam leciutko podwyższony biorę kroplówki 4 dziennie i leki. Nie wiem kiedy mnie wypuszczą dostaje tu już cholery. Dla dziecka nic nie naszykowane poród za 2 miesiące a kto wie może wcześniej a ja nawet ciuszków upranych nie mam i nic nie kupione leże tu i o wyjściu cisza. Jestem załamana.
    z cholestazą nie ma żartów widocznie lekarze uznali że bezpieczniejsze dla dziecka jest żebys jeszcze poleżała wiem że ciężko i człowiek nerwowy że nic nie gotowe ale zdrowie naszych maluszków jest ważniejsze niż niepoprane ciuszki trzymam kciuki za szybkie wyjscie powodzenia:) ja też idę w czwartek do szpitala na minimum dwa dni a maksimum ile?... nie wiadomo ale nic damy radę:)

    Justi2
  • mitzula Autorytet
    Postów: 251 149

    Wysłany: 24 listopada 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczynam się stresować, wizytuję dzisiaj o 19:00 i jakoś tak mnie ta wizyta przeraża. Mam nadzieję że usłyszę same dobre wieści.

    Właśnie zgrzeszyłam i zjadłam 2 naleśniki z musem jabłkowym których w sumie nie powinnam zjeść przy cukrzycy, ale mała dziś taka niemrawa że jej trochę cukru musiałam dostarczyć żeby dała znak że tam jest.

    Jak Zarobić Dodatkowe Pieniądze W Internecie? Sprawdzona Metoda!

    f2w3s65gv5zl35r4.png
‹‹ 1016 1017 1018 1019 1020 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ