Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFelicity wrote:oj mnie tez zgaga coraz bardziej męczy
mleko i migdaly pomagaja ale tylko na troche. Na czwartkowej wizycie zapytam gina co moglabym brać bo czasem to az mam wrazenie ze zwymiotuje a nie chce brac nic na wlasną rękę. W czwartek zrobie tez ponowne badania moczu po antybiotyku, mam nadzieje ze juz wyjdą bez bialka i bakterii..
Dzis zasnęlam dopiero po 3 w nocy. Masakrycznie bolały mnie kości bioder, czulam takie rwanie, cos strasznego.. dziewczyny leżące które tak mają/albo miały- czy to normalne i jak mozna sobie pomóc?
Położna mówiła mi zeby podnosić biodra zeby byly wyżej (np na poduszce) ale jak dla mnie to jest rozwiazanie jedynie przy leżeniu na plecach -a przeciez nie wolno. nie potrafie tak sie polozyc na boku
Nadal boli mnie tez kroczeglownie przy przekrecaniu z boku na bok..moze ja leząc na boku uciskam jakies naczynie i dlatego..? jak pytalam czy to moze byc rozchodzenie sie spojenia to polozna powiedziala ze gdyby tak bylo to nie bylabym w stanie nawet sie podniesc ze tak by mnie to rwalo..
to co w takim razie..? moze jakies zylaki czy cos..? juz mnie to wszystko dobija...
i z góry przepraszam za moje biadolenie
Felicity, trzeba czasem pobiadolić
Na pewno boli Cię spojenie łonowe. Położna ma rację, przy rozejściu zupełnym, nie byłabyś w stanie zrobić kroka, ale to już przy rozejściu. Teraz ono jest maksymalnie "rozluźnione" i boli. W ogóle tam na dole wszystko pracuje i boli
Z tym biodrem to spróbuj może leżąc na lewym boku, podłożyć sobie pod brzuch płaskiego "jaśka" a przed siebie grubą poduchę i połóż na nią prawą nogę. Tak jakbyś chciała odciążyć zupełnie biodro i nogę. Nie wiem czy to co napisałam, jest zrozumiałe. Ja nigdy w tłumaczeniu nie byłam dobra...Mi pomaga takie odciążanie i podkładanie jaśka pod brzuch.
Nie mam pojęcia jak bolą żylaki.
Jedno jest pewne. Najważniejsze, to dokulać się do bezpiecznego terminu dla dzidzi i szczęśliwie urodzić. Musimy dać radęFelicity lubi tę wiadomość
-
Felicity ja mam takie rwanie w biodrach i mi nic nie pomaga...wczoraj to ledwo wstałam z łóżka tak mnie bolało, rwało, zdrętwiało nie wiem co jeszcze
Ja do tej pory śpie na plecach często
Pchełka dosłownie dokulaćWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 11:42
-
nick nieaktualnyFelicity na zgagę mozna gaviscon w ciazy, mleko i migdały ponoc pomagają i jedzenie małych porcji. Mnie dokucza jesli za duzo zjem lub wypije na raz. A poduszka ciążowa rogal pomaga mi w spaniu, mysle ze pomysł z jaskiem tez jest bardzo dobry.
Dzis byłam u endo, po porodzie odstawiam euthyrox:) za tydzień robię gbs i czystość i to juz bedzie prawie koniec badań -
nick nieaktualnydzieki dziewczyny za rady,spróbuje dzis z tymi poduszkami
widze ze sporo dziewczyn narzeka na bol spojenia
Magdalena83 niby nie powinno sie spac na plecachale wiem ze w trakcie snu trudno zeby to kontrolowac..
ehh naczytalam sie wczoraj na grudniówkach jak to przy porodzie mozna wymiotowac itd i ogarnia mnie przerazenie...juz tyle sie nawymiotowalam w ciazy (do 25tc)ze wolalabym zeby sie obylo bez tegoostatnio (odpukac!) zdarzylo mi sie tylko raz w pazdzierniku i raz w listopadzie.
-
FasUla wrote:Felicity na zgagę mozna gaviscon w ciazy, mleko i migdały ponoc pomagają i jedzenie małych porcji. Mnie dokucza jesli za duzo zjem lub wypije na raz. A poduszka ciążowa rogal pomaga mi w spaniu, mysle ze pomysł z jaskiem tez jest bardzo dobry.
Dzis byłam u endo, po porodzie odstawiam euthyrox:) za tydzień robię gbs i czystość i to juz bedzie prawie koniec badań
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzed ciąża brałam zeby zajść, miałam 2,54 ale teraz mam dobry wynik bo 0,6 i po porodzie mam odstawić i zgłosić sieci kontroli z wynikiem ale tak do 6-8 tyg po porodzie;) takze ponoc nie ma potrzeby po porodzie brać no chyba ze cos sie znowu popsuje.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasUla wrote:Ja jeszcze czasem wymiotuje przy myciu zębów:/ blee... Mam nadzieje ze przy porodzie mnie to ominie;)
Kupujecie maty edukacyjne czy jakos pozniej planujecie?
Ja maty nie kupuję, bo przyda się dopiero ok. 4 msc-a życia.
Poza tym mam Chihuahuę w domu i raczej nie będziemy rozkładac maty przez tego sierściuszka
Ale spodobał mi się leżaczek Tiny Love, ale nie wiem czy nie za drogi jest
http://allegro.pl/lezaczek-tiny-love-3w1-bujaczek-kolyska-lozeczko-i5558061249.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 12:27
-
FasUla wrote:Kupujecie maty edukacyjne czy jakos pozniej planujecie?
Pchełka wrote:Ale spodobał mi się leżaczek Tiny Love, ale nie wiem czy nie za drogi jest
http://allegro.pl/lezaczek-tiny-love-3w1-bujaczek-kolyska-lozeczko-i5558061249.html
-
Też nie kupuję maty - może ktoś akurat mała od kogoś dostanie, a jak nie to wtedy coś wybierzemy. Zastanawiam się nad karuzelką do łóżeczka ale ostatecznie chyba też się wstrzymany aż się Emi urodziCóreczka Emilka ♡
Ur. 5.01 2016r. Witaj Skarbie! -
nick nieaktualny
-
Witam.Dziewczynki mam do was małe pytanko odnośnie wagi dzieciątka a dokładnie jaka wagę mają bądź miały wasze dzieciaczki w 34 tc??Dlaczego pytam hmm... ponieważ miałam dzisiaj wizytę i według usg gin powiedziała ze dzidzia ma 3100g.Dziwne ale dopiero dzisiaj dowiedzieliśmy się że będziemy mieli córeczkę ewidentnie miała chęci na pokazanie co nie co oczywiście córcia sobie siedzi.Powiedzcie mi jeszcze bo gin powiedziała ze oczywiscie dzidzia ma dużo miejsca na przekrecenie sie wiec moje pytanie do was do kiedy moze sie ona obrócić?
-
madziaim1 wrote:Witam.Dziewczynki mam do was małe pytanko odnośnie wagi dzieciątka a dokładnie jaka wagę mają bądź miały wasze dzieciaczki w 34 tc??Dlaczego pytam hmm... ponieważ miałam dzisiaj wizytę i według usg gin powiedziała ze dzidzia ma 3100g.Dziwne ale dopiero dzisiaj dowiedzieliśmy się że będziemy mieli córeczkę ewidentnie miała chęci na pokazanie co nie co oczywiście córcia sobie siedzi.Powiedzcie mi jeszcze bo gin powiedziała ze oczywiscie dzidzia ma dużo miejsca na przekrecenie sie wiec moje pytanie do was do kiedy moze sie ona obrócić?Pchełka wrote:Oooo! I jak na żywo?
-
Kamila8k
widocznie strasznie uparta była ale ważne ze sie w koncu odważyła i pokazała nam ze niema ogonka między nóżkamiPrzy pierwszym dziecku mowiono nam ze bedzie córeczka a jak sie okazało dzień przed porodem ze bedzie syn takze dzisiaj wyraźnie pokazała co tam ma :)Tylko ta waga mnie przeraża
w tym tyg ciąży (34)
-
madziaim1 wrote:Witam.Dziewczynki mam do was małe pytanko odnośnie wagi dzieciątka a dokładnie jaka wagę mają bądź miały wasze dzieciaczki w 34 tc??Dlaczego pytam hmm... ponieważ miałam dzisiaj wizytę i według usg gin powiedziała ze dzidzia ma 3100g.Dziwne ale dopiero dzisiaj dowiedzieliśmy się że będziemy mieli córeczkę ewidentnie miała chęci na pokazanie co nie co oczywiście córcia sobie siedzi.Powiedzcie mi jeszcze bo gin powiedziała ze oczywiscie dzidzia ma dużo miejsca na przekrecenie sie wiec moje pytanie do was do kiedy moze sie ona obrócić?
W teorii może się kręcić do samego końca. Zazwyczaj jednak ustawiają się główką w dół około 36-37 tc. -
nick nieaktualnymadziaim1 wrote:Witam.Dziewczynki mam do was małe pytanko odnośnie wagi dzieciątka a dokładnie jaka wagę mają bądź miały wasze dzieciaczki w 34 tc??Dlaczego pytam hmm... ponieważ miałam dzisiaj wizytę i według usg gin powiedziała ze dzidzia ma 3100g.Dziwne ale dopiero dzisiaj dowiedzieliśmy się że będziemy mieli córeczkę ewidentnie miała chęci na pokazanie co nie co oczywiście córcia sobie siedzi.Powiedzcie mi jeszcze bo gin powiedziała ze oczywiscie dzidzia ma dużo miejsca na przekrecenie sie wiec moje pytanie do was do kiedy moze sie ona obrócić?
Moja córeczka, w tej ciąży, w 34 tc miała 2,5 kg.
Dziecko może się obrócić nawet na dzień przed porodem, ale najczęsciej maksymalnie w 37 tc. -
Tak dla pocieszenia.. mnie też cholernie boli spojenie łonowe, ledwo w nocy przerzucam się z boku na bok...wstaje z łóżka jakbym miała ze 90 lat ... a jak chodzę to mam wrażenie, że się rozlecę
Lekarz i położna twierdzą, że to normalnie bo się wszystko tam rozchodzi wiem, że to prawda ale ciężko w to wierzyć kiedy boli jak cholera...w pierwszej ciąży tak nie bolało podobno w kolejnych boli bardziej ... współczuje dziewczynom które są w trzeciej i + ciąży...
Dziś do tego doszły kłucia cholera wie czy to w pęcherzu czy w szyjce ...z pęcherzem nie mam problem wiec to pewnie żądne zapalenie, może któraś z Was ma takie kłucia i pytała się gna co to jest ? Z tego co dziewczyny mówiły nie ma to nic wspólnego ze skaraniem się szyjki ale co to do cholery jest ? Dziś jak byłam na spacerze to musiałam stanąć bo iść nie mogłam przez ten ból.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 14:47