Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAprillia gratuluje!
Ja dzis bylam na ktg, dwa skurcze prawie 100, reszta troche mniejsza ok 30-60, a szyjka zamknieta i rozwarcia brak i ponoc urodze dopiero w nowym roku:) termin mam na 2 stycznia, ale na ktg moge sobie przyjsc 4 stycznia na spokojnie;) moze nawet sylwestra jeszcze zalicze;)Aprilia lubi tę wiadomość
-
FasUla wrote:Aprillia gratuluje!
Ja dzis bylam na ktg, dwa skurcze prawie 100, reszta troche mniejsza ok 30-60, a szyjka zamknieta i rozwarcia brak i ponoc urodze dopiero w nowym roku:) termin mam na 2 stycznia, ale na ktg moge sobie przyjsc 4 stycznia na spokojnie;) moze nawet sylwestra jeszcze zalicze;)
-
nick nieaktualny
-
Felicity wrote:FasUla no to tak jak u mnie, termin na 2stycznia ale 4go mam przyjsc na ktg
tylko u mnie szyjki brak i bylo rozwarcie, no ciekawe kiedy nas ruszy
-
nick nieaktualnyKamila ja tez na początku mialam przyjsc na ktg dopiero w terminie porodu, jednak ze względu na to owinięcie pępowiną gin chciał skontrolować (dzis bylam drugi raz) teraz w sumie szkoda ze nie mam jeszcze jednego kontrolnego bo bylabym spokojniejsza..
-
Felicity wrote:Kamila ja tez na początku mialam przyjsc na ktg dopiero w terminie porodu, jednak ze względu na to owinięcie pępowiną gin chciał skontrolować (dzis bylam drugi raz) teraz w sumie szkoda ze nie mam jeszcze jednego kontrolnego bo bylabym spokojniejsza..
-
Rose123 wrote:A ja z balonikiem od rana...jakas akcja skurczowa sie pojawia i to z bardzo bolesnymi skurczami ale nic na razie wiecej sie nie dzieje...i bede go miala do rana...masakra...dam znac co i jak
-
Gratulacje dla świeżo upieczonych mam!!
Dziewczyny, jestem taka zła na siebie całą ciążę uważałam co jem, a nagle wzięła mnie chęć na salami i zjadłam kilka plasterków, a potem dopiero pomyślałam i przeczytałam opakowanie... Jest napisane, że jest surowa, dojrzewająca, wędzona... Zaczynam się martwić ;(Aprilia lubi tę wiadomość
-
myssss wrote:Gratulacje dla świeżo upieczonych mam!!
Dziewczyny, jestem taka zła na siebie całą ciążę uważałam co jem, a nagle wzięła mnie chęć na salami i zjadłam kilka plasterków, a potem dopiero pomyślałam i przeczytałam opakowanie... Jest napisane, że jest surowa, dojrzewająca, wędzona... Zaczynam się martwić ;(
Ale mam dziś dobry i wybitnie świetny humor! Coś nowego, po leniu kanapowym!
-
Aprilla gratulacje!!! ))))
Mysss ale jak wędzone to było jakiejś obróbce poddane myślę, że nic się nie stanie maleństwu no czasu już nie cofniesz więcAprilia lubi tę wiadomość
-
Rose123 wrote:A ja z balonikiem od rana...jakas akcja skurczowa sie pojawia i to z bardzo bolesnymi skurczami ale nic na razie wiecej sie nie dzieje...i bede go miala do rana...masakra...dam znac co i jak
Ja mam się stawić w pon na wywołanie i będę miała ten balonik, wiec pisz tu proszę o wszystkich szczegółach, bo ja pierwsze o tym słyszę, tzn nikt znajomy nie miał. Czy to boli przy zakładaniu? Przeszkadza przy noszeniu? I napisz, czy coś ruszy tę szyjkę -
nick nieaktualnyDziewczyny a probowalyscie wiesiolka albo ten koktajl poloznych (sok pomaranczowy, olej rycynowy i przecier z migdalow)? moze takie rzeczy tez troche przyspiesza, choc wiadomo, ze to bardziej efekt placebo? ale szczerze mowiac troche mnie przeraza wizja wywolywania, mam nadzieje, ze samo z siebie ruszy...
Rose trzymam kciuki, zebys dlugo nie cierpiala:)
Felicity jesli bedzie Cie cos niepokoic to mysle, ze jak przyjdziesz do szpitala, to na porodowce Ci zrobia ktg? ja teraz chodzilam na ktg do szpitala ale do poradni, a w nowy rok i weekend oni beda miec wszystko pozamykane, wiec nie bede sie tam pchac...no chyba ze naprawde cos poczuje, to od razu na porodowke:)
na szczescie dotrwalam i w sylwestra przeprowadzam sie blizej szpitala, wiec juz jestem spokojniejsza:)
co do salami, to musze przyznac, ze ja w ciazy jadlam i mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok, w kazdym razie nie sadze, zeby pare plasterkow moglo zaszkodzic... -
Mamuśki - gratki!!!
Myss, nie martw sie - mysle, ze niemozliwr, żebyś miała takiego pecha, zeby po jednym razie zachorować, zwkaszcza, ze uważałaś, niektóre dziewczyny sie nie przejmują i jest okej.
Poza tum toxo na tum etapie ciazy juz nie jest groźna.
Co do listerii, moze byc groźna, ale po pierwsze wieke osób juz ja miało (bo jest bardzo powszechna, a zachorowanie uodparnia), po drugie okres inkubacji to średnio 21 dni (choć moze byc szybciej, ale wtedy miałabyś objawy), a po trzecie, to, zeby była ona groźna, to tez musi byc jej określona ilośc (zbyt mała nie wywoła zakażenia), a i Ty, zeby zachorować, musiałabyś mieć bardzo osłabiona odpornośc, wiec spokojnie. -
Witam z domu. Wczoraj po trzy dniowym pobycie na patologii wypuścili mnie do domu. Za tydzień kontrola ktg a za dwa tyg mam się z rana stawić na ip do cc. Tak zalecił sam prof Dębski. Nie chcą czekać dłużej aby nie było u mnie żadnej czynności skurczowej. Plusem pobytu tam jest to że Julia ma podane sterydy na rozwój płuc. Poznałam też trochę ten szpital i wypytałam o wszystko także wiem na co się szykować. Ogólnie szpital ok i personel również (przynajmniej lekarze i pielęgniarki z patologii) Schudłam 1,5 kg to dodatkowy plus. Poza tym ze szpitalnego usg wynika że moja Julia będzie raczej kruszynką bo waży ok 2500, w dwa tyg to za dużo nie przybierze. Także teraz tylko kanapa lub łóżko przez ten czas do cc aby grzecznie dotrwać no i podhodować jeszcze córeczkę
FasUla, Summerka, anulka557, Mama84, grosz_ek lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
A ja wczoraj wyprawiłam sie z wózkiem do galerii, co przypłaciłam takim bólem krzyża i bioder oraz spojenia, ze myślałam, ze zwątpię. Mała tez dziś sie mało rusza, ech - jak ja wytrzymam te kilkanaście dni.,,
Aniu, Zuza i Tosua, w 36+ 3 2900, a Zuza finalnie 3400, wiec niekoniecznie Twoja bedzie kruszynka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 08:47
ania.g lubi tę wiadomość