X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniówki 2016
Odpowiedz

Styczniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Mama84 Autorytet
    Postów: 390 229

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które miały cc kiedy mogłyście pic chociaż wode, ja usycham a pozwalają mi się napic dopiero jutro a nie piłam nic od wczoraj

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 16:54

    klz9mg7y5m6gti11.png
    km5suay35zp2gug7.png
    Aniołek 11.01.2015 [*] 7 tc
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati ja najpierw karmilam co 3 godziny, pierwsze dwa tyg. Potem co 2 godziny, a potem... To juz nawet nie wiem co 15min nawet i wisial na cycku czasem po 1,5h. Kiedys jak odciagalam mleko to byla grubsza warstwa smietanki, teraz ledwo ledwo. Nie wiem czy to ma znaczenie.

    Mama ja moglam pic juz na pooperacyjnej troche. Cc byla o 13, kolo 16 juz wzielam lyka wody.

    Mama84 lubi tę wiadomość

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka, Summerja gratuluje!
    A ja wciaz czekam, dzis byłam na ktg i żniw nie zgodziłam sie na przyjęcie, w środę chyba juz zostanę:/.... W nicy miałam skurcze co 8-7-6 min przez 3 h ale potem sie wyciszyły i nic z tego nie było. Nie wiem czemu nie moge urodzić? Ktoras jeszcze czeka ok terminie? Pewnie Vuko i Biedron juz sa mamusiami?

  • Mama84 Autorytet
    Postów: 390 229

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka niezły klocek z Tymka, moja miała też ważyć 4000g a waży 3550g , pomyłka prawie o pół kg

    klz9mg7y5m6gti11.png
    km5suay35zp2gug7.png
    Aniołek 11.01.2015 [*] 7 tc
  • marta1987 Autorytet
    Postów: 499 210

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już też po ktg.... zero skurczy.... :/

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama, gratki!! Ja juz pije wodę, niby powiedzieli, ze nie za bardzo, ale usycham i trudno , po pierwszej cesarce piłam od razu;) u mnie tez sie mylili, wiec jak widać, nie ma co panikować;)

    Mama84 lubi tę wiadomość

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • Viki Autorytet
    Postów: 1104 744

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wstaje ale na 15 min.
    O 22 się kładę. Wstaje o 1 i o 5.30 i o 9.
    Zjada w 5 minut z butli, przewijam i idziemy spać :)

    km5stv73cogtpx8e.png

    4.01 3200 g 54 cm- moja cudowna kruszynka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje za gratulacje :) ano wielki miał być i jest, nie wiem jak ja dałam rade go wypchnąć :p i co najlepsze, jak jego brat, dokladnie w dzien terminu :) poki co spi, pasibrzuch straszny, humorki tez swoje ma :)
    Gratuluje natasza, mama i summerka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 19:52

    Mama84, Summerka, bacha8709 lubią tę wiadomość

  • Aprilia Autorytet
    Postów: 441 347

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natasza, Mama, Anulka, Summerka - Gratulacje!!! :)

    My po wizycie u ortopedy, kamień spadł nam z serca bo okazało się, że z bioderkami Dominika nie jest tak źle jak nas nastraszyli w szpitalu, jest niewielka wada i mamy jedynie w dalszym ciągu stosować szerokie pieluszkowanie a za 4 tygodnie zrobić kontrolne USG.
    Synuś się spisał na medal, był bardzo grzeczny całą wycieczkę i badanie (spał), nawet jakieś zakupy udało nam się zrobić :) A po powrocie zrobiliśmy jeszcze werandowanie bo chcemy w tym tygodniu wyjść już na pierwszy spacer :)

    FasUla, Mama84, Mama84, Kinia1986 lubią tę wiadomość

    qdkkj44jg7uoszr1.png

    mhsv2n0ags50zkq8.png
  • Mama84 Autorytet
    Postów: 390 229

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summerka wrote:
    Mama, gratki!! Ja juz pije wodę, niby powiedzieli, ze nie za bardzo, ale usycham i trudno , po pierwszej cesarce piłam od razu;) u mnie tez sie mylili, wiec jak widać, nie ma co panikować;)
    Summerka jeszcze raz gratuluje, mnie moja córa wygoniła dzisiaj już o 4 rano do szpitala a miałam się stawić o 8, od godz. 24 zaczely sie silne surcze co 3minuty ze bałam się ze urodzę w domu ale okazało się ze rozwarcie zrobiło się na 1 cm a następnie skurcze zaczely zanikac i spokojnie mogłam poczekać do tej 8 godz i pojechałam na sale operacyjna,po 40minutach było po wszystkim.Teraz leże jak kłoda bo pionizacja dopiero jutro rano o 7:(,mała na noworodkowym:( ale miałam ja przywieziona 2 razy na karmienie,jak na razie kiepsko idzie ale pocieszają mnie ze się rozkręci,nacisku na kp tutaj nie ma ale bardzo bym chciała karmić piersią,ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego szpitala i super personelu,wode popijam po troszeczku po kryjomu:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 21:05

    bacha8709 lubi tę wiadomość

    klz9mg7y5m6gti11.png
    km5suay35zp2gug7.png
    Aniołek 11.01.2015 [*] 7 tc
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama84 wrote:
    Summerka jeszcze raz gratuluje, mnie moja córa wygoniła dzisiaj już o 4 rano do szpitala a miałam się stawić o 8, od godz. 24 zaczely sie silne surcze co 3minuty ze bałam się ze urodzę w domu ale okazało się ze rozwarcie zrobiło się na 1 cm a następnie skurcze zaczely zanikac i spokojnie mogłam poczekać do tej 8 godz i pojechałam na sale operacyjna,po 40minutach było po wszystkim.Teraz leże jak kłoda bo pionizacja dopiero jutro rano o 7:(,mała na noworodkowym:( ale miałam ja przywieziona 2 razy na karmienie,jak na razie kiepsko idzie ale pocieszają mnie ze się rozkręci,nacisku na kp tutaj nie ma ale bardzo bym chciała karmić piersią,ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego szpitala i super personelu,wode popijam po troszeczku po kryjomu:)

    Moja jest spokojna, w ogole nie płacze (co jest dla mnie szokujące, bo Zuza darła sie non stop), ssie ładnie, ja lepiej zniosłam te cesarkę, powiedziałam, ze juz chce wstać (a to dopiero 8 godz), wyłapałam sie i czuje sie o niebo lepiej;) zgłosiłam lekarzowi, ze byłam przeziębiona i jutro zrobią małej badania, ze y upewnić sie czy wszystko okej (niby mi juz przeszło, ale gardło pobolewa - chociaz tu strasznie suche powietrze i zapchany nos - nosze maskę, ale i tak oddycham na mała;/ bo sie nie da), tak czy siak jest dobrze.

    Widzisz, czyli nie musiałyśmy w weekend panikować, bo te skurcze nie dały rozwarcia - u mnie było na 1 palec...

    Beatrice, jesli będziesz uzupełniała listę: 11.01. - Tosia, z OM termin miałam na 17.01. Urodziłam w 39+3 cc, 56 cm, 3850, 10 pkt

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • grosz_ek Ekspertka
    Postów: 200 135

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co tu dzisiaj taka cisza? mamusie pewnie zajmują się maleństwami, ale pozostałe? wszystkie poszły rodzić? ;)

    u mnie kolejna średnio przespana noc, jakoś nie umiem sobie znaleźć pozycji. wysypiam się dopiero nad ranem i robię sobie drzemki w ciągu dnia.
    jutro wizyta kontrolna. maleństwo znowu ma czkawkę, jemu to ponoć nie przeszkadza, ale mnie strasznie irytuje.

    1usai09kkfvyzb21.png
  • Magdalena83 Autorytet
    Postów: 454 152

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszek właśnie miałam to samo pisać :P
    Ja też jutro na wizytę, ostatnią już na szczęście bo męcząca jest ta końcówka ciąży... też nie śpię w nocy ale to chyba dlatego, że w sobotę idę do szpitala i już się stresuję :P Boję się najzwyklej w świecie tej cesarki :( no ale co zrobić :)
    Oj czkawka też mnie irytuje !! :)))

    starania od maja 2013 ....z pomocą lekarzy od marca 2014
    słabe nasienie :(
    18.05.2015 - jeden z piękniejszych dni w życiu :) !! Wiktorek czekamy na Ciebie !! :))))
    f2wlanli8lywwtn4.png
  • Mini Mouse Autorytet
    Postów: 377 254

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Ja w nocy całkiem dobrze śpię, ale i tak w ciągu dnia sobie leżę. Dzisiaj idę na ktg, na wizytę w czwartek. Skurczy brak, a tak poza tym to mały się non stop wierci :) co jakiś czas pstryka mi coś w brzuchu, też taki dźwięk slyszycie?

    j36rxzdvom4rcj7o.png
    34bwskjojd5tec0q.png
  • marta1987 Autorytet
    Postów: 499 210

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie dzisiaj też cisza...nic się nie dzieje,skurczy brak. Po obiedzie ruszam na spacer....

  • Magdalena83 Autorytet
    Postów: 454 152

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mini mi pare razy cos tam pstryklo ale nie wiem co to bylo...moj tez strasznie aktywny jest...
    Tez leze w ciagu dnia bo mam tak nogi spuchniete ze bola jak chodze:( oby do soboty :)

    starania od maja 2013 ....z pomocą lekarzy od marca 2014
    słabe nasienie :(
    18.05.2015 - jeden z piękniejszych dni w życiu :) !! Wiktorek czekamy na Ciebie !! :))))
    f2wlanli8lywwtn4.png
  • tygrys73 Autorytet
    Postów: 3126 1036

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka chyba za rzadko karmisz. Jak nie oprozniasz piersi to jest dla nich sygnał zeby wstrzymać produkcję. Ja też ledwo 15 ściągam z obu piersi. Karmie tylko piersią i jak mały chce co dwie godziny to mu daje. Nie płacze więc raczej się najada zwłaszcza że słychać przelykanie. Spróbuj najpierw dawać mu z obu piersi i na końcu jak widzisz że nie ma co pić to butla żeby jak najmniej pil mm .

    Marcelek <3
    30c3b21b0f.png
    e93ba11571.png
  • Mordeczka Autorytet
    Postów: 7186 1658

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jeszcze w dwupaku :( Niech się bierze to moje dziecko w obroty :)
    Ciekawe ile nas jeszcze zostało nierozpakowanych

    Gabrysia 5.02.2016 ❤
    Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs
  • Ducha Przyjaciółka
    Postów: 100 34

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej jak mnie tu dawno nie było aż kurcze prawie zapomniałam o tej stronie. Ja też nadal w dwupaku ;-( chociaż termin na 19 to chciałabym mieć to już za sobą

    f2w3yx8dfionc3t0.png
  • AnaR Autorytet
    Postów: 445 512

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez jeszcze w dwupaku:) od jutra bedzie juz w terminie jak sie urodzi wiec moze to byc w kazdym momencie:) ostatnia wizyte mam w piatek a w poniedzialek do szpitala ze wzgledu na cukrzyce:(

    geeky-2017-12-21.jpg
    nzjdqqmzsy5sbehi.png
    Uleczka 29.01.2016
‹‹ 1149 1150 1151 1152 1153 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ