Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
mimi87 czytałam na googlach, że po miesiącu powinna być do 1 mg .. [?] Ja w poniedziałek jadę z małą pobrać krew do badania bo ciągle ma jakieś podejrzane żółte białka oczu i tą twarz trochę.
A co do pampersów, zielone odparzają. Z Premium Care widzę, że pupa się poprawiła i po za tym jakoś bardziej je lubię.💊Acard, Neoparin, Pregna Start, Pregna Dha, Tardyferon-Fol
PAI homo
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 [7+3] jest ❤️
14.11.2024 [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 [13+3] 7,49 cm
02.01.2025 [15+4]145 g
15.01.2025 [17+3] 222 g
30.01.2025 [19+4] 340 g 🩷
14.02.2025 połówkowe
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mam straszne rozstepy na obu piersiach po obu stronach. Czerwone sa a jak maly oprozni piers to czuc pod palcem bruzdy. Jak skoncze karmic to bedzie wygladac pewnie gorzej niz zle.
A mojemu malemu mleko nie smakuje dzis. Po chwili jedzenia krztusi i wierzga i przy cyckuni przy piersi...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBeatrice a próbowałaś w chuście nosić? No wlasnie te kosmetyki moga uczulać dzieci, moj miał wysypkę jak go przytuliłam po prysznicu, ale tez nie było gorączki... Ale tylko jak gola skora do skory był kontakt. Także piersi na razie tez boje sie czymś smarować, chyba ze cis naturalnego?
-
Beatrice wrote:U nas pierwszy katar od dwóch dni i mały jest marudny teraz. Jedynie na moich rękach spokojny ale ja nic nie mogę zrobić
U nas od wczoraj marudzenie na maxa..placz od rana z przerwami,wieczorem od 17 do prawie 20...myslalam,ze osiwieje...w nocy rowniez mial jedno wystapienie. Juz sama nie wiem czy kolka,czy skok rozwojowy...? koncza mi sie pomysly
http://omatkowariatko.pl/skok-rozwojowy/
-
nick nieaktualnyu nas chyba kolki, codziennie koło 21 zaczyna się ryk, prężenie, podkurczanie nóżek, mega bulgocze mu wtedy w brzuchu
nad ranem znowuż stękanie, ciśnięcie na kupe, ale kupa dopiero po 3 godz, raz dziennie robi,ale książkowe wiec nie wiem czego go tak męczy mocno
poza tym ok, mały już fajny, uśmiechnięty -
nick nieaktualny
-
anulka557 wrote:zamówiłam już butelki antykolkowe z tommee tippee może coś pomogą, bo też mam wrażenie, że on za dużo powietrza łyka jak je..
Mam te butelki i nic nie dają...do tego kupiłam Aventa jedną i Brownsa..
U nas jest podobnie rano...dopiero teraz zjadl bez stekania...nie pamietam kiedy tak ostatnio mial. Tez mu bulgocze w brzuszku i slychac na poczatku jak je jak polyka lapczywie duzo powietrza a pozniej juz normalnie...jakos to musi potem wyjsc wrrrr a nie zawsze odbije to tak swoja droga.
anulka...Ty masz juz dzieciaczki,powiedz mi,mialas tak z poprzednimi? kiedy to sie unormuje w koncu? ja juz rozkladam rece bo mam wrazenie,ze moje dziecie jak nie spi to marudzi albo placze...sa pojedyncze chwile kiedy jest spokojny.
-
anulka557 wrote:zamówiłam już butelki antykolkowe z tommee tippee może coś pomogą, bo też mam wrażenie, że on za dużo powietrza łyka jak je..
Po tych butelkach( szybki wypływ mają) Moja miała chlustające wymioty. Tak dużo powietrza wpadało do brzuszka. Jak bekła to z fajerwerkami;)
Samo się z niej leje. Buzia pełna zanim pociągnie.
50 zł o dupe rozpić...
Teraz mam Canpol - butelka habermana i jest ok. Przynajmniej samo się nie leje.Rose123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRose123 wrote:Mam te butelki i nic nie dają...do tego kupiłam Aventa jedną i Brownsa..
U nas jest podobnie rano...dopiero teraz zjadl bez stekania...nie pamietam kiedy tak ostatnio mial. Tez mu bulgocze w brzuszku i slychac na poczatku jak je jak polyka lapczywie duzo powietrza a pozniej juz normalnie...jakos to musi potem wyjsc wrrrr a nie zawsze odbije to tak swoja droga.
anulka...Ty masz juz dzieciaczki,powiedz mi,mialas tak z poprzednimi? kiedy to sie unormuje w koncu? ja juz rozkladam rece bo mam wrazenie,ze moje dziecie jak nie spi to marudzi albo placze...sa pojedyncze chwile kiedy jest spokojny.
a co do ostatniego to ciężko powiedzieć, bo to od dziecka zależy.. najstarszy synek był cholernie nie spokojnym dzieckiem, niby kolek nie miał, ale sen to jego wróg był, wieczne bujanie, kombinowanie, masakra.. długo tak miał. Córka za to była aniołem, w ogóle nie płakała, tylko na szczepieniach, co zjadła to ją odbijałam, odkładałam i sobie patrzyła i sama zasypiała. No a z Tymkiem to takie widze pół na pół, tu się drze momentami i niespokojny jak Janek, ale z drugiej strony też spokojny jest jak nie ma tych ataków, jak odłoże to sam zasypia.. w ogóle on ma tak, że na rękach czy w bujaczku to tylko w ten lekki sen zapada, że oczy latają, a w ten głęboki to tylko w łóżeczku -
nick nieaktualnyViki wrote:Po tych butelkach( szybki wypływ mają) Moja miała chlustające wymioty. Tak dużo powietrza wpadało do brzuszka. Jak bekła to z fajerwerkami;)
Samo się z niej leje. Buzia pełna zanim pociągnie.
50 zł o dupe rozpić...
Teraz mam Canpol - butelka habermana i jest ok. Przynajmniej samo się nie leje. -
moze u was sie sprawdza nie zapeszam ja juz po prostu trace nadzieje na cud butelki hehe espumisan tez nie daje rady...zamowilam Sab Simplex...niby to samo ale zobaczymy. Chyba trzeba to po prostu przetrwac,tylko pytanie jak - jak nie mam juz sily a gdzie tu kolejne tygodnie
Generalnie nasze dzieci moga sobie podac reke
-
nick nieaktualnyRose123 wrote:moze u was sie sprawdza nie zapeszam ja juz po prostu trace nadzieje na cud butelki hehe espumisan tez nie daje rady...zamowilam Sab Simplex...niby to samo ale zobaczymy. Chyba trzeba to po prostu przetrwac,tylko pytanie jak - jak nie mam juz sily a gdzie tu kolejne tygodnie
Generalnie nasze dzieci moga sobie podac reke