Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoj na brzuchu tylko jak sobie go położę na sobie, tak to wytrzyma z 6 min i awantura. Ale nosze go tez na ręce brzuszkiem do dołu i to jest dobre na jakies problemy brzuszkowe i sie uspokaja. Rose jak miał 6 tyg, to mógł byc skok rozwojowy, moze tez poczytaj Język niemowląt, nie se wszystkim sie zgadzam, ale trochę pomaga. My wczoraj byliśmy w restauracji ze znajomymi i bobasem, ale jak przyszła pora jedzenia i próbowałam go nakarmić odciagnietym mlekiem z butelki, to był wielki ryk wiec musiałam wyjsć do samochodu i dać pierś. Teraz szukam jakis miejsc zeby był pokój do karmienia bo jakos nie widzę tego zeby karmić na widoku czy tak pampersa zmieniać, a przeciez trzeba wyjsć na spacer czy cos załatwić... Na razie tylko u lekarza jest ok, bo w przychodni gdzie chodzimy jest specjalny pokój, a moj nie je regularnie wiec czasem jest problem... A Wy jak to rozwiazujecie? Zanim po karmieniu go przebiorą i wyszukuje na spacer jego i siebie to czasem godzina mija a on za pół znow jest głodny...
-
Padam na pysk moje dziecko od kilku dni śpi tylko w nocy w sumie z 6 godzin ,w dzień zasypia kilka razy ale max na 5 min i wszystko od nowa, najgorzej jest nad ranem tak jak u Was mała niby chce spać ale wierci się i stęka trudno jej puszczać bączki i się denerwuje , w dzień pryka bez problemu ale ja podaje jej bobotic forte bo bez kropli prawie wcale nie prykała,brzuszek ją nie boli ale to prykanie, ja mam butelki antykolkowe avent Natural i Dr Browns i mała jak pije to też jej bulgoce w brzuszku a potem dużo jej się odbija więc połyka dużo powietrza a te butelki niby maja temu zapobiegać
-
Fasula, mam i ja Jak chce wyjsc, to wszystko w biegu. Wczoraj biegiem do ksiedza chrzest zamawiac, z powrotem do domu na karmienie. Potem znow wychodzilismy, to tez z zegarkiem w reku. Spacery blisko domu. U mnie w miescie chyba nawet nie ma miejsc przyjaznych karmiacym, w jednej knajpie kojarze przewijak w toalecie, a tak to porazka.
-
nick nieaktualny
-
Tylko z czopkami to tak w razie dramatu żeby się nie przyzwyczaił. Dziewczyny u mnie niby prawdopodobnie ta skaza, a po maści robionej w aptece 2 dni i wszystko z buzi zniknęło. Dietę bezmleczną trzymam, ale nie tak ściśle, bo np. margaryną kanapkę smaruję i wypiję cappucino a tam wszedzie mleka trochę jest.
-
Mama84 wrote:Padam na pysk moje dziecko od kilku dni śpi tylko w nocy w sumie z 6 godzin ,w dzień zasypia kilka razy ale max na 5 min i wszystko od nowa, najgorzej jest nad ranem tak jak u Was mała niby chce spać ale wierci się i stęka trudno jej puszczać bączki i się denerwuje , w dzień pryka bez problemu ale ja podaje jej bobotic forte bo bez kropli prawie wcale nie prykała,brzuszek ją nie boli ale to prykanie, ja mam butelki antykolkowe avent Natural i Dr Browns i mała jak pije to też jej bulgoce w brzuszku a potem dużo jej się odbija więc połyka dużo powietrza a te butelki niby maja temu zapobiegać
Łączę się w bólu
-
Oficjalnie: Moje 6 tygodniowe dziecko (hi hip hura na czesc końca połogu!)
przesypia ciurkiem 7 godzin w nocy!
Wstaje tylko raz na mleczko o 4 i śpi dalej. Tydzień już tak robi.
A zasługa to Tracy Hogg. No i wyleczyłam ją z niby kolek:)
Magdalena83, anulka557, Pati78, zoe31, Rose123, Mama84, domiii lubią tę wiadomość
-
Rose w ksążce pisze wszytsko. Teraz czytam drugą część - zaklinaczke dzieci.
Język niemowląt masz w pdf na necie. Wpisz jeżyk niemowląt pdf i pierwszy link;)
U nas "kolki" okazały się refluksem a nie kolką. Pomogło kładzenie wyżej dziecka o 45 stopni w łóżeczku. Do tego nadmiar bodźców i za mało drzemek. Teraz usypiam ją częściej i budzę po 2 godzinach- żeby noc była nocą a dzień dniem. Pomaga. Mała jest zrelaksowana i się uśmiecha. Jak się bawi dłużej niż 15 minut i nie śpi z godzine to się włącza ryk. Więc jak po 40 minutach ją postaram się uśpić. To jest gites:)
U nas "kolka" to był ryk nie do uspokojenia. Rzucanie rączkami i nóżkami. Zanoszenie się. Podkurczała i prostowała nóżki. Ale jak miała 5 minut odłączenia od wszelkich bodźców (światło, głos, zapach) to migiem usypiała.
Ale jak kombinowałam (kładzenie na brzuszek, kąpiele, masowanie itp.) To było coraz gorzej i dłużej... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAaa i nie wiem czy czytalyscie ze Flakonik z grudniówek (zalozycielka wątku, matka bliźniaczek) tak naprawde nie istnieje... kradla zdjecia dziewczyny z fb Roby Dijkshoorn Van Horik, podszywala sie pod nią... matko a ja tak czytalam ten wątek, podziwialam te dziewczynki, ubranka, akcesoria, piekne zdjecia, potem pisala ze w wypadku stracila rodzicow, wszystko takie realne a tu taki cyrk.. Ponad 9miesięcy udawania.. czuje sie zrobiona w balona, nie wiadomo juz co czytac bo wszystko moze byc zmyślone
kamenkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ drugiej strony Tracy pisze zeby karmić dzieci według prosto planu mniej wiecej co 3 h, a przy karmieniu piersią, jak nie wiadomo ile dziecko zjada na raz albo cyz nie ssie tylko dla bliskości i mówią zeby karmić na zadanie, to nie wiem jak to zrobic... Moj w nocy tez sie budzi na jedzenie i usypia, ale jest to co 2/3, max 4 h regularnie, a w dzien czasem po prostu chce sie chyba przytulić do cycka, bo domaga sie cześciej. Smoczek nie zawsze pomaga, bo go wypluwa i jest ryk, a wtedy dosłownie włada całe rączki do buzi, albo zasysa tetrowa pieluszkę, czy skore na ramieniu jak sie go przytula, i tylko pierś uspokaja... Fajnie jakie było tak łatwo jak w poradniku, ale czasem według mnie dzieci tez maja gorszy dzien tak jak i my i nawet stawanie na głowie nie pomoże;) choć rzeczywiście jak juz łatwiej odczytuje jego komunikaty, to taki 'kolkowy' płacz łatwiej jest uspokoić, choć mam wrażenie ze moj synek to taka mała maruda, czesto lubi narzekać choć z drugiej strony i tez sam pobawi sie w łóżeczku, ale generalnie głośno wyraża sprzeciw i szybko sie niecierpliwi... Taki pewnie ma charakter, choć moze z czasem łatwiej bedzie go rozszyfrować. Wczoraj od 17 do 23 non stop był przy piersi, w koncu podałam mu mm, zjadł z 50 ml, a pozniej widziałam ze tak i wiekszosc ulał...moze za czesto jego płacz interpretuje jakby był głodny, ale tylko to go uspokaja, nawet ululanie i zostawienie w spokoju w łóżeczku działa na 5 min i zabawa od poczatku...a Wy jak karmicie piersią to na zadanie czy udaje Wam sie regularnie?
Poza tym zauważyłam ze mały cześciej ostatnio ulewa, tez ma po poduszkę klin w łóżeczku i odbijam po każdym karmieniu ale czasem nawet tak chluśnie z niego... Nie wiem czy to normalne?nie ma gorączki, ale nie wiem ile takich ulewan moze byc na dobę? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWow rzeczywiście... A ja czytałam pamiętnik Feski, która tez opisywała swoje idealne dziecko i ponoć to tez mija sie z prawda, a konto usunięte... Nie wiem po co sie tak dowartościowywać w necie;)? Moje dziecko nie jest 'idealnie grzecznie' ale jest moje i kocham je do szaleństwa, nawet jak czasem mam juz dosc i nie mam siły, a w domu niezły sajgon i brak obiadu:p
Mysle o tym zeby pojechać na weekend z małym i mężem za miesiac, myślicie ze to jest dobry plan? Myslalam gdzies o górach tak zeby pójść na krotki spacer, odpocząć w pokoju... Tylko nie wiem czy 2 miesiace to nie za wczesnie? I czy przy tak małym dziecku mozna planować z wyprzedzeniem? Bo to bedzie jakiś czas po szczepieniach a nie wiem jak je synek zniesie...