Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Byłam po pracy zrobić betę. 2 pielęgniarki szukały mi żył i nic. W końcu odesłali mnie na oddział, a tam wcale nie lepiej. W końcu po prawie godzinie udało się!
Mam już wynik - 164,5
Yoacha super wiadomości
Ariozna jak jakieś pytania przyjdą Ci do głowy to na bierząco zapisuj, na wizytę będzie akurat
Gumisia ale fajna beta
Vuko tyle tego dobrego że widziałaś serducho. mam nadzieję, ze szybko Cię wypuszczą do domu
mój mąż ma fizia na punkcie sportu i gier. Jak nie jedno to drugie. Samochód mamy już odpowiedni, w zeszłym roku kupiliśmy taki, zeby bez problemu wchodził wózek
Ja pierwszą wizytę mam dopiero 2 czerwca, strasznie daleko jeszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 17:58
Yoacha, Beatrice, Smużka lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
nick nieaktualnyWypuszczą Cie pewnie dopiero jak plamienia ustaną lub będą naprawdę minimalne.Vuko wrote:Fasula nie wiem wlasnie. Wkurza mnie to,bo mowia,ze wszystko ok a MUSZE zostac ehhh. Powodzenia na jutrzejszych wizytach laski!
Sama przyznasz że tego ile wyleżysz w szpitalu to nie wyleżysz w domu
przynajmniej tak było u mnie
-
nick nieaktualny
-
gratuluję ładnych bet!
Vuko - trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie ok
Morwa - ja wyniki w diagnostyce zawsze miałam w ten sam dzień ok 15 na Internecie
ja jutro idę zrobić progesteron, trzecią betę i żelazo, coś jeszcze powinnam sprawdzić?
Vuko, Morwa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny gratuluję wyników bety
Yoacha gratuluje wizyty, czekałam na wieści od Ciebie bo sama miałam byc dzisiaj na wizycie ale ją przełożyłam,
Vuko nie denerwuj się i ciesz się że z dzidzią wszystko ok, na pewno szybko Cię wypuszczą
Vuko, Beatrice lubią tę wiadomość
Aniołek 11.01.2015 [*] 7 tc
-
nick nieaktualny
-
anulk557 kochana koniecznie daj znać co u Was jak wrócisz od lekarza, dlaczego my kobiety musimy tyle nerwów przechodzić w ciązy zamiast się cieszyć tym stanem
Ja za to od południa prze 4 godziny miałam bóle pleców i jajnika że myślałam że padne, serce tak mi waliło z nerwów bo myślałam że to początek poronienia, co chwile sprawdzałam czy nie mam plamienia, ale to chyba wina długiego siedzenia w złej pozycji bo mam od dziecka problemy z kręgosłupem , jak sobie pochodziłam to ból minął jak ręką odjął, nawet leżenie nie pomagało a było wręcz jeszcze gorzej:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 18:25
Aniołek 11.01.2015 [*] 7 tc
[/url]
