Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNajbardziej mi głupio dziś przed lekarzem będzie, jak mu powiem, że nie zdążyłam wszystkich badań zrobić no, ale to nie moja wina, jak mi przekładają wizytę w piątek, a w weekend to wiadomo, że nic nie zdziałam pytałam teraz, czy jest już wynik z grupy krwi, to będzie najwcześniej jutro no trudno, przytargam tylko tę toksoplazmozę.. wstyd
-
Najgorsze jest to, że chce mi się pić a nie mam się co napić, bo nic mi nie smakuje. Zawsze lubiłam herbatę earl grey a od kilku dni smakuje jakoś inaczej. Z wodą jest to samo. Zawsze wypijałam butelkę dziennie lekko gazowanej a od kilku dni wydaje mi się jakby miała inny smak.
-
asia1985 wrote:Dobrze wyczytałaś. Ja mam lgg dodatki to mi gin powiedział, że kiedyś musiałam mieć styczność z chorym kotkiem.
zoe31, Liskova lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
nick nieaktualnyvincaminor wrote:Niekoniecznie - nie demonizujmy tych biednych kotów. Żeby toksoplazmozą się zarazić od kota to trzeba bardzo chcieć - mój gin mówił, że musiałabym z nosem w kuwecie siedzieć i jeszcze mieć naprawdę ogromnego pecha (kot zaraża toxo jedynie przez okres kilkunastu dni w całym swoim życiu, jeśli oczywiście zachoruje a nie wszystkie są nosicielami ). Najpewniej (bo najczęściej właśnie stąd się zarażamy) trafiłaś na nią w niedomytych owocach i warzywach albo przy obróbce surowego mięsa lub jedząc mięso "niedorobione".
-
eneska wrote:mi też się wydaje, że bardziej prawdopodobne jest zarażenie się z produktów spożywczych:)
Giannaa lubi tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
vincaminor wrote:Niekoniecznie - nie demonizujmy tych biednych kotów. Żeby toksoplazmozą się zarazić od kota to trzeba bardzo chcieć - mój gin mówił, że musiałabym z nosem w kuwecie siedzieć i jeszcze mieć naprawdę ogromnego pecha (kot zaraża toxo jedynie przez okres kilkunastu dni w całym swoim życiu, jeśli oczywiście zachoruje a nie wszystkie są nosicielami ). Najpewniej (bo najczęściej właśnie stąd się zarażamy) trafiłaś na nią w niedomytych owocach i warzywach albo przy obróbce surowego mięsa lub jedząc mięso "niedorobione".
-
nick nieaktualnyasia1985 wrote:Być może ale tak mi powiedział mój ginekolog. W tej chwili mam kota w domu to powiedział, że jak chcę go głaskać to tylko w rękawiczkach.
vincaminor, Carmen1724 lubią tę wiadomość
-
Widzę ginekolog starej daty jeśli chodzi o toxoplazmozę. Szkoda, że nawet lekarze powtarzają te zabobony Ja bym raczej zwracała uwagę na bardzo dokładne mycie owoców i warzyw (również tych mixów sałat, gdzie jest napisane, że umyte i gotowe do podania) i szczególną ostrożność przy pracy z surowym mięsem. O tym w ogóle wspominał?
monika_89, zoe31, Liskova lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
eneska wrote:Ale jak wyszedł Ci wynik dodatni, który sugeruje, że chorowałas kiedyś na toxo, to chyba masz przeciwciała i nie grozi Ci kolejne zarażenie? Czy ja coś źle rozumiem?
-
vincaminor wrote:Widzę ginekolog starej daty jeśli chodzi o toxoplazmozę. Szkoda, że nawet lekarze powtarzają te zabobony Ja bym raczej zwracała uwagę na bardzo dokładne mycie owoców i warzyw (również tych mixów sałat, gdzie jest napisane, że umyte i gotowe do podania) i szczególną ostrożność przy pracy z surowym mięsem. O tym w ogóle wspominał?
-
asia1985 wrote:No nie wspomniał ale wiem o tym i wszystko myję dokładnie. Bardziej prawdopodobne jest to, że zaraziłam się od surowego mięsa, bo ja zawsze lubiłam zjeść troszeczkę mięsa mielonego. Wiem, że to dziwne ale zawsze jak robiłam kotlety mielone to nie mogłam się powstrzymać, żeby nie spróbować kawałeczek na surowo.
To nie jest dziwne, też tak mam A teraz cierpię, że nie mogę ;p01.2016 🧒
10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
1cs
3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200 -
asia1985 wrote:No nie wspomniał ale wiem o tym i wszystko myję dokładnie. Bardziej prawdopodobne jest to, że zaraziłam się od surowego mięsa, bo ja zawsze lubiłam zjeść troszeczkę mięsa mielonego. Wiem, że to dziwne ale zawsze jak robiłam kotlety mielone to nie mogłam się powstrzymać, żeby nie spróbować kawałeczek na surowo.
Kota się nie bój, bo nawet jeśli to toxo siedzi w jego kuwecie a nie na nim. Po prostu niech kto inny sprząta kuwetę - zawsze to racjonalny powód do jednego mniej obowiązku domowego.grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
vincaminor wrote:Mam koleżankę co wcina filety z kurczaka na surowo jak nikt nie patrzy.
Kota się nie bój, bo nawet jeśli to toxo siedzi w jego kuwecie a nie na nim. Po prostu niech kto inny sprząta kuwetę - zawsze to racjonalny powód do jednego mniej obowiązku domowego.vincaminor lubi tę wiadomość