X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniówki 2016
Odpowiedz

Styczniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi na mdłości troszkę jednak pomaga ta opaska na rękę co ginekolog mi dała. ;) Ale rano było źle. ;)

  • asia1985 Autorytet
    Postów: 323 157

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie jem bułkę z żółtym serem i dżemem truskawkowym ale dobre aż mi się humor poprawił.

    dqpr3e5eeq6ee7zd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najbardziej mi głupio dziś przed lekarzem będzie, jak mu powiem, że nie zdążyłam wszystkich badań zrobić :/ no, ale to nie moja wina, jak mi przekładają wizytę w piątek, a w weekend to wiadomo, że nic nie zdziałam :P pytałam teraz, czy jest już wynik z grupy krwi, to będzie najwcześniej jutro :/ no trudno, przytargam tylko tę toksoplazmozę..:P wstyd :P

  • asia1985 Autorytet
    Postów: 323 157

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze jest to, że chce mi się pić a nie mam się co napić, bo nic mi nie smakuje. Zawsze lubiłam herbatę earl grey a od kilku dni smakuje jakoś inaczej. Z wodą jest to samo. Zawsze wypijałam butelkę dziennie lekko gazowanej a od kilku dni wydaje mi się jakby miała inny smak.

    dqpr3e5eeq6ee7zd.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia1985 wrote:
    Dobrze wyczytałaś. Ja mam lgg dodatki to mi gin powiedział, że kiedyś musiałam mieć styczność z chorym kotkiem.
    Niekoniecznie - nie demonizujmy tych biednych kotów. ;) Żeby toksoplazmozą się zarazić od kota to trzeba bardzo chcieć - mój gin mówił, że musiałabym z nosem w kuwecie siedzieć i jeszcze mieć naprawdę ogromnego pecha (kot zaraża toxo jedynie przez okres kilkunastu dni w całym swoim życiu, jeśli oczywiście zachoruje a nie wszystkie są nosicielami :) ). Najpewniej (bo najczęściej właśnie stąd się zarażamy) trafiłaś na nią w niedomytych owocach i warzywach albo przy obróbce surowego mięsa lub jedząc mięso "niedorobione". :)

    zoe31, Liskova lubią tę wiadomość

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro czeka mnie wyjazd do Poznania, to jest ode mnie kilka godzin jazdy i nie wiem jak wytrzymam bez wymiotowania, skoro dzisiaj mnie tak mdli. :P Na szczęście mąż będzie prowadził. ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vincaminor wrote:
    Niekoniecznie - nie demonizujmy tych biednych kotów. ;) Żeby toksoplazmozą się zarazić od kota to trzeba bardzo chcieć - mój gin mówił, że musiałabym z nosem w kuwecie siedzieć i jeszcze mieć naprawdę ogromnego pecha (kot zaraża toxo jedynie przez okres kilkunastu dni w całym swoim życiu, jeśli oczywiście zachoruje a nie wszystkie są nosicielami :) ). Najpewniej (bo najczęściej właśnie stąd się zarażamy) trafiłaś na nią w niedomytych owocach i warzywach albo przy obróbce surowego mięsa lub jedząc mięso "niedorobione". :)
    mi też się wydaje, że bardziej prawdopodobne jest zarażenie się z produktów spożywczych:)

  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eneska wrote:
    mi też się wydaje, że bardziej prawdopodobne jest zarażenie się z produktów spożywczych:)
    No ja np. całe życie się wycierałam z kotami (a za dzieciaka to nikt nie myślał przecież, żeby po tuleniu kotka iść myć ręce), w piaskownicach się bawiłam, brudziłam, łapy do buzi pewnie nie raz pakowałam, jak to dziecko. Teraz mam w domu dwa koty, a panieńskich czasów też mieszkałam w pokoju z kotem. Poziom przeciwciał na toxo mam taki jakbym koty oglądała tylko w książce, na obrazku i to w rękawiczkach. ;)

    Giannaa lubi tę wiadomość

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • asia1985 Autorytet
    Postów: 323 157

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vincaminor wrote:
    Niekoniecznie - nie demonizujmy tych biednych kotów. ;) Żeby toksoplazmozą się zarazić od kota to trzeba bardzo chcieć - mój gin mówił, że musiałabym z nosem w kuwecie siedzieć i jeszcze mieć naprawdę ogromnego pecha (kot zaraża toxo jedynie przez okres kilkunastu dni w całym swoim życiu, jeśli oczywiście zachoruje a nie wszystkie są nosicielami :) ). Najpewniej (bo najczęściej właśnie stąd się zarażamy) trafiłaś na nią w niedomytych owocach i warzywach albo przy obróbce surowego mięsa lub jedząc mięso "niedorobione". :)
    Być może ale tak mi powiedział mój ginekolog. W tej chwili mam kota w domu to powiedział, że jak chcę go głaskać to tylko w rękawiczkach.

    dqpr3e5eeq6ee7zd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia1985 wrote:
    Być może ale tak mi powiedział mój ginekolog. W tej chwili mam kota w domu to powiedział, że jak chcę go głaskać to tylko w rękawiczkach.
    Ale jak wyszedł Ci wynik dodatni, który sugeruje, że chorowałas kiedyś na toxo, to chyba masz przeciwciała i nie grozi Ci kolejne zarażenie? Czy ja coś źle rozumiem?

    vincaminor, Carmen1724 lubią tę wiadomość

  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę ginekolog starej daty jeśli chodzi o toxoplazmozę. Szkoda, że nawet lekarze powtarzają te zabobony ;) Ja bym raczej zwracała uwagę na bardzo dokładne mycie owoców i warzyw (również tych mixów sałat, gdzie jest napisane, że umyte i gotowe do podania) i szczególną ostrożność przy pracy z surowym mięsem. :) O tym w ogóle wspominał? ;)

    monika_89, zoe31, Liskova lubią tę wiadomość

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • asia1985 Autorytet
    Postów: 323 157

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eneska wrote:
    Ale jak wyszedł Ci wynik dodatni, który sugeruje, że chorowałas kiedyś na toxo, to chyba masz przeciwciała i nie grozi Ci kolejne zarażenie? Czy ja coś źle rozumiem?
    Tego nie wiem. Rozmawiałam z ginekologiem tylko przez chwilkę i kazał mi się nie martwić. Mamy porozmawiać na ten temat na wizycie. Czyli dopiero 1.06

    dqpr3e5eeq6ee7zd.png
  • asia1985 Autorytet
    Postów: 323 157

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vincaminor wrote:
    Widzę ginekolog starej daty jeśli chodzi o toxoplazmozę. Szkoda, że nawet lekarze powtarzają te zabobony ;) Ja bym raczej zwracała uwagę na bardzo dokładne mycie owoców i warzyw (również tych mixów sałat, gdzie jest napisane, że umyte i gotowe do podania) i szczególną ostrożność przy pracy z surowym mięsem. :) O tym w ogóle wspominał? ;)
    No nie wspomniał ale wiem o tym i wszystko myję dokładnie. Bardziej prawdopodobne jest to, że zaraziłam się od surowego mięsa, bo ja zawsze lubiłam zjeść troszeczkę mięsa mielonego. Wiem, że to dziwne ale zawsze jak robiłam kotlety mielone to nie mogłam się powstrzymać, żeby nie spróbować kawałeczek na surowo.

    dqpr3e5eeq6ee7zd.png
  • naali13 Autorytet
    Postów: 938 648

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia1985 wrote:
    No nie wspomniał ale wiem o tym i wszystko myję dokładnie. Bardziej prawdopodobne jest to, że zaraziłam się od surowego mięsa, bo ja zawsze lubiłam zjeść troszeczkę mięsa mielonego. Wiem, że to dziwne ale zawsze jak robiłam kotlety mielone to nie mogłam się powstrzymać, żeby nie spróbować kawałeczek na surowo.

    To nie jest dziwne, też tak mam :D A teraz cierpię, że nie mogę ;p

    01.2016 🧒
    10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
    1cs
    3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia1985 wrote:
    No nie wspomniał ale wiem o tym i wszystko myję dokładnie. Bardziej prawdopodobne jest to, że zaraziłam się od surowego mięsa, bo ja zawsze lubiłam zjeść troszeczkę mięsa mielonego. Wiem, że to dziwne ale zawsze jak robiłam kotlety mielone to nie mogłam się powstrzymać, żeby nie spróbować kawałeczek na surowo.
    Mam koleżankę co wcina filety z kurczaka na surowo jak nikt nie patrzy. ;)

    Kota się nie bój, bo nawet jeśli to toxo siedzi w jego kuwecie a nie na nim. :) Po prostu niech kto inny sprząta kuwetę - zawsze to racjonalny powód do jednego mniej obowiązku domowego. :D :D

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • asia1985 Autorytet
    Postów: 323 157

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    naali13 wrote:
    To nie jest dziwne, też tak mam :D A teraz cierpię, że nie mogę ;p
    Ręka mi leci ale powstrzymuję się:)

    Liskova lubi tę wiadomość

    dqpr3e5eeq6ee7zd.png
  • naali13 Autorytet
    Postów: 938 648

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia1985 wrote:
    Ręka mi leci ale powstrzymuję się:)
    Ja odkąd wiem, że jestem w ciąży jeszcze nie robiłam nic z mięsem mielonym ;p

    01.2016 🧒
    10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
    1cs
    3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200
  • asia1985 Autorytet
    Postów: 323 157

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vincaminor wrote:
    Mam koleżankę co wcina filety z kurczaka na surowo jak nikt nie patrzy. ;)

    Kota się nie bój, bo nawet jeśli to toxo siedzi w jego kuwecie a nie na nim. :) Po prostu niech kto inny sprząta kuwetę - zawsze to racjonalny powód do jednego mniej obowiązku domowego. :D :D
    Fileta na surowo nie mogłabym zjeść. A kuwety nie sprzątam odkąd zobaczyłam dwie kreski na teście. To już nie mój obowiązek:)

    vincaminor lubi tę wiadomość

    dqpr3e5eeq6ee7zd.png
  • asia1985 Autorytet
    Postów: 323 157

    Wysłany: 26 maja 2015, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    naali13 wrote:
    Ja odkąd wiem, że jestem w ciąży jeszcze nie robiłam nic z mięsem mielonym ;p
    Ja robiłam wczoraj spagetti z mięsem mielonym ale grzecznie poczekałam aż się porządnie wysmarzy.

    dqpr3e5eeq6ee7zd.png
  • Mordeczka Autorytet
    Postów: 7186 1658

    Wysłany: 26 maja 2015, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak z innej beczki mówiłyście już może swojemu pracodawcy o ciąży ?

    Gabrysia 5.02.2016 ❤
    Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs
‹‹ 243 244 245 246 247 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ