Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Morwa wrote:Tak wszystko robiłam w tym samym laboratorium. A co do wyzyty to chciałam się dzisiaj gdzieś wcisnąć(wczoraj mi się to nie udało) ale nie wiem czy mi się uda , jutro może mnie przyjąć moja gin dopiero wieczorem , więc nie wiem czy nie poczekać. Narazie nic złego oprócz tego ,że beta tak rośnie się nie dzieje , więc chyba jeden dzień nie zrobi aż takiej różnicy. Biorę cały czas duphaston. Więc raczej sobie inaczej nie pomogę jak to ,że nie będę się ani stresować ani pracować.
Monika34 -
nick nieaktualny
-
monika_89 wrote:carmen na jaki koncert mieliście jechać?
Morwa już więcej nie zrobisz, leki bierzesz więc odpoczywaj i staraj się nie denerwować za bardzo. Trzymam mocno kciuki za jutrzejszą wizyte
mnie przy tej grypie jakos piersi mniej bolą. Wiem, ze powinnam się walnąc w głowę że wszystko jest dobrze, ale jakiś chochlik mi mówi "a ostatnio też byłas chora i wiesz jak się skończyło".
zaczynam fiksować, weźcie kopnijcie mnie żebym się ogarnęła
My w tym roku może na kilka dni Bałtyk, większość oszczędności pochlonęła budowa domu- wiem, aż trudno uwierzyć ze to ja pisze:)
Monika34 -
Ja to w tym roku z wyjazdów będę miała przeprowadzkę do Norwegii za jakieś 1,5 m-ca. Zawsze wybieram sobie odpowiednie pory na przeprowadzki. Ostatnio jak przeprowadzałam się z Bydgoszczy pod Gdańska (140km) byłam w 8 miesiącu ciąży. Wszystko organizowałam sama bo męża nie było.
-
nick nieaktualnyMy też chcielibyśmy w tym roku się gdzieś urwać, może załapiemy jakiś last minute, choć przyznam szczerze, że bardzo nas ciągnie nad polskie morze
w sierpniu jedziemy do Warszawy na ślub, więc myślimy, żeby z Warszawy polecieć może dalej, jak już będziemy w drodze. Bo od nas, ze Śląska nad morze to wyprawa
-
eneska wrote:My też chcielibyśmy w tym roku się gdzieś urwać, może załapiemy jakiś last minute, choć przyznam szczerze, że bardzo nas ciągnie nad polskie morze
w sierpniu jedziemy do Warszawy na ślub, więc myślimy, żeby z Warszawy polecieć może dalej, jak już będziemy w drodze. Bo od nas, ze Śląska nad morze to wyprawa
Monika34 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
anulka557 wrote:zasadzam kopa!
spokojnie, ja w pierwszej ciąży też chora byłam i to nie lekko, też coś koło 6tc i wszystko ok było
w tej już też przerobiłam chorobe, co najśmieszniejsze cała nasza rodzina, dzieciaki 2 tyg zasmarkane na syropach i inhalacjach, mąż leczył się fervexem a i to dorobił się zapalenia zatok i oskrzeli! a ja.. no ja nie leczyłam się niczym i po 4 dniach zdrowa
eneska skojarzyło mi się "deską" z eda, eda i eda
carmen też mam bilety na LP! grzech nie skorzystać, skoro graja w mieście obok mnie. Chciałabym iść, ale zobaczymy. Jakby coś mam kupione miejsca siedzące. najwyżej sprzedam.Carmen1724 lubi tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nasze maleństwo będzie miało ze mną ciężko w czerwcu, lipcu i wrześniu
Bo mam zlecenia na reportaże ślubne, więc kilkanaście godzin na nogach.
01.2016 🧒
10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
1cs
3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200 -
nick nieaktualny