Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCarmen1724 wrote:Jasne że możesz
straciliśmy małą w 23tc i 3 dniu dokładnie a przyczyną była niewydolność ciśnieniowo szyjkowa. Do 22 tygodnia wszystko było ok potem raz zdarzyło się niewielkie krwawienie bo szyjka się skracała a mała była ułożona główką w dół i naciskało. Miałam mieć pessar założony ale dzień przed planowanym zabiegiem znowu krwawiłam i to mocno na izbie okazało się że wycieka płyn owodniowy i potem wdała się jeszcze infekcja której nie udało się zwalczyć i była groźna dla mnie i dla dziecka no i trzeba było wywołać poród.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymnie tak czasem bolą więzadła macicy przy gwałtownych ruchach, że masakra. Strasznie szybko mi rośnie macica, nawet ginekolog wczoraj powiedziała, że bardzo urosła
z resztą nawet na USG widać ogromną różnicę, kropek chyba będzie potrzebował dużo miejsca
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny
przyłączam się do styczniówek choć dopiero w poniedziałek będę wiedzieć dokładnie w którym tygodniu jestem ponieważ idę do ginekologa...
Nie potrafię się cieszyć z tej ciąży... nie dlatego że jej nie chcę ..wręcz przeciwnie bardzo pragnę tego dziecka... Wynik cytologi wyszedł mi nieprawidłowy 8 czerwca jadę na kolposkopię dlatego strach zakłóca radość... O wyniku i o ciąży dowiedziałam się w jednym dniu...... Chcę być dobrej myśli ale niezbyt mi się to udaje...
Arizona_R lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja wiem że jestem sporo za Wami, ale pytanko, kiedy Wam się zaczęło takie rozpieranie w brzuchu?. Mam takie śmieszne odczucia, nie jest to ból, absolutnie skurcze, mam wrażenie jakby coś mnie rozpierało, nie wiem czy to nie za wcześnie
. Bo to że mi po kiszkach jeździ i one też dokładają różnych odczuć to inna sprawa. Mam wrażenie ciągnięcia przy pęcherzu.
Nie jest to podobne do bóli @, a jakby porównać to w skali 1-10 to 1. Pytam, bo na powiększającą się macicę to raczej za szybkoprzecież mój groszek jest taki tyci tyci
Wszamałam całą moją warzywną berbeluchęi czuję się lepiej, chyba przez najbliższe dni taka lekka dietka będzie
. Ohh a w lodówce truskawki i melon leżą
-
nick nieaktualnyIriss wrote:Dziewczyny, ja wiem że jestem sporo za Wami, ale pytanko, kiedy Wam się zaczęło takie rozpieranie w brzuchu?. Mam takie śmieszne odczucia, nie jest to ból, absolutnie skurcze, mam wrażenie jakby coś mnie rozpierało, nie wiem czy to nie za wcześnie
. Bo to że mi po kiszkach jeździ i one też dokładają różnych odczuć to inna sprawa. Mam wrażenie ciągnięcia przy pęcherzu.
Nie jest to podobne do bóli @, a jakby porównać to w skali 1-10 to 1. Pytam, bo na powiększającą się macicę to raczej za szybkoprzecież mój groszek jest taki tyci tyci
Wszamałam całą moją warzywną berbeluchęi czuję się lepiej, chyba przez najbliższe dni taka lekka dietka będzie
. Ohh a w lodówce truskawki i melon leżą
jelita też inaczej pracują już od początku ciąży.
ja jeszcze przed terminem @ odczuwałam bóle typowo miesiączkowe i towarzyszą mi one do teraz, tylko teraz przeniosły się na boki - czyli na więzadła macicy
-
nick nieaktualnycarmen strasznie mi przykro, nie jestem w stanie sobie wyobrazić co czuliście... ale teraz będzie dobrze, MUSI !
polska dziewczyna witaj, nie zamartwiaj się na zapas, zobaczysz będzie wszystko ok
iriss jak za wcześnie na powiekszającą się macice? ja ciągnięcia już miałam od około 22 dc, czyli na 3 dni przed testem (po tych ciągnięciach poznałam że jestem w drugiej ciąży zanim jeszcze test pokazywał, w tej też już test był formalnością ), mam je do tej poryja rozpierania chyba nie czuje, ot tylko te ciągnięcia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 15:28
polska_dziewczyna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymój mąż robi obiad... co zdarza mu się raz na nie powiem, ile haha
ciekawe, co z tego wyjdzie
ja dzisiaj cały dzień pod kocem, jakaś gorsza aura. Chociaż wieczorem mam zamiar wyjść na zakupy, bo jutro będziemy grillować na działce - mąż musi skosić tam trawę, to przy okazji coś zgrillujemy
aaaale to dopiero wieczorem - na razie relaks
-
nick nieaktualnyja teraz też odpoczywam, w południe latałam jak durna bo załatwiałam synowi odroczenie od pierwszej klasy, później na biegu obiad, odebrać go ze szkoły.. brzuch się uaktywnił a ja nie mam zamiaru go nie słuchać, sprzątanie poczeka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 15:34
-
Dziękuję Wam za odpowiedzi
, no może faktycznie nie za wcześnie, bo w końcu przepływ krwi zwiększony bla bla i pewnie to wszystko wpływa.
No rewolucje żołądkowe to ja mam osobno, jelita osobnodobrze, że mnie nie gania na razie
Najchętniej leżałabym cały czasi chodziła w swetrze i kocu.
Uuu grillu nas za zimno i deszczowo