Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No niektóre mamusie, to powinny sie puknąć w głowę i otrzeźwieć, wspierać związek dzieci, a nie takie pierdoły opowiadać.
Uwaga, próbuję wyjść do apteki, mam nadzieję, że to będzie te 10min bez rewolucji
dorbie, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Trzymam też kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty:)
Ja jednak zdecydowałam sie na wizytę 7t+3d, czyli 23.06 jakoś przeżyję ten szmat czasu.dorbie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyketka91 wrote:Widzisz ale tak samo było przy upoważnianiu do informacji. Powiedział, że mnie upoważni itd. Upoważnił, ale mamusie też ;/ o czym mi już nie powiedział. I wkurza mnie to, że jego mama może sobie iść do lekarza zapytać jak tam jej synuś (który ma 28 lat!!). Będzie się chciała dowiedzieć to pyta albo mnie albo jego. Nie musi o wszystkim wiedzieć. Ciekawe czy o moich problemach ginekologicznych i tym, że mu kupiłam test nasienia też jej powiedział.
Tak samo wczoraj: poprosił mnie, żebym mu wypłaciła 20 zł, żeby miał przy sobie jak mu się czegoś zachce. Zapomniałam o tym, wiec się przypomniał przy rodzicach- no to wyciągnęłam portfel i mu dałam, a teściowa "a to masz tu więcej od mamusi" i mu daje 50 zł... Albo coś tam się droczymy i mówie do niego, że moze zapomnieć o obiedzie w sobotę i się śmiejemy, a teściowa "zawsze możesz do mamusi na obiad przyjechać"... nosz kur...
Zawsze tak jest na poczatku małżeństwa. Ja tez tak miałam. Moja teściowa nie żyła, a to babcia mojego męża dała mi trochę nieprzyjemnych sytuacji, np przy składaniu życzeń przy Wigilii ominęła mnie mimo, ze stałam obok mojego męża ( a bylismy juz małżenstwem 3 lata bo mieliśmy już syna), poskładała życzenia swoim 3 wnuczkom ode mnie o 10 lat młodszych i dopiero wróciła do mnie. Albo mówiła, że nie umiem gotować, nauczę się, bo mój mąz schudł na twarzy.Na szczęscie nie mieszkamy razem nawet w innym mieście jesteśmy, stąd tez była moja decyzja, byśmy pozostali w Gdańsku. -
dorbie wrote:Czesc!
Ja wczoraj zakrwawiłam i okazało się, że to krwiak pod zarodkiem. I leżę. Masakra, mam nadzieje, ze krwiak się zmniejszy i dzidzia dalej bedzie rosła i nie wywiaże się jakaś czynność skurczowa. Na razie maluch ma 19mm i akcje serca 170, widziałam całe serce, byłam w szoku, ze tak skurcze serca mozna zobaczyc na takim etapie, dobre usg, to mozna.
Będzie dobrze bo musi być dobrze, Są u nas dziewczyny które też mają krwiaki i nic się u nich nie dziejeZarodek ładnie rośnie i akcja serca też ładna
trzymam kciuki będzie dobrze!
-
Nie jest jedynakiem : ma 3 rodzeństwa, ale on jest pierworodny ;/ On po prostu nie widzi, że ona sie wpierdziela niemiłosiernie i chce mieć nad wszystkim kontrole. A do niedawna wychwalałam ją pod niebiosy ;/ Zobaczymy co będzie jutro, bo ma wyjsc rano i plan jest taki ze mam sama po niego jechać, ale juz wczoraj teściowa cos gadała że ona przyjedzie i jego brat i na dwa auta pojadą (nasze stoi pod szpitalem), żeby M. nie musiał prowadzić. Paranoja ;/
dorbie lubi tę wiadomość
Mama Zosi -
nick nieaktualnyIriss wrote:No niektóre mamusie, to powinny sie puknąć w głowę i otrzeźwieć, wspierać związek dzieci, a nie takie pierdoły opowiadać.
Uwaga, próbuję wyjść do apteki, mam nadzieję, że to będzie te 10min bez rewolucji
dorbie, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Trzymam też kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty:)
Ja jednak zdecydowałam sie na wizytę 7t+3d, czyli 23.06 jakoś przeżyję ten szmat czasu. -
nick nieaktualnyGiannaa wrote:Czy Twój mąż jest jedynakiem ? Wiem co przechodzisz bo byłam w podobnym związku, na szczęście szybko się obudziłam... naprawdę współczuje
Ketka...przecież Twój facet to mądry chłop, powiedz mu, że mamusia to w niedziele na obiedzie a teraz to już ON, Ty i maleństwo i trzeba wziąć odpowiedzialność za swoją rodzinę
mam kuzyna, długo trzymaliśmy się razem, w jego rodzinnym domu mimo, że normalnie to jednak wiecznie coś...ożenił się chłopak, żona zaszła w ciążę i przeprowadził się do teściów, zarzucając rodzinom wieczne awantury i brak spokoju w domu ( żeby dać obraz sytuacji...moi wujkowie są zwyczajnie głośni i sprawy załatwia się "ożywioną rozmową" ale nic więcej się tam nie dzieje, taka specyfika)...jaki on zadowolony był, że u teściów spokój, że cisza...urodził mu się syn, znalazł się w dość trudnej sytuacji materialnej i on gotowy spierdzielać do mamy pod spódnicę...mówiąc żonie, że on ich nie może utrzymać itp. No rzesz...jak ja się wpieniłam, chłopak ma 25 lat więc...ale tak się na niego wydarłam, ze gówniarz zasrany, że rodzinę zakładać mu się chciało a od cycka matki nawet nie powinien odchodzić...i to tak jest z tymi facetami:P -
dorbie ja miałam krwiaka plamisz krwawisz? faktycznie może się wolniej dzieciątko rowijać przez niego ale tylko leżenie pomaga:)
ketka ja miałam chłopaka z będzina bardzoo długo i jak sobie wspomnę jaki to był debil -przepraszam za wyrażenia to nie wiem jak mogłam tyle czasu z nim by dlatego takie akcje też były mi znane dobrze ale dobrze, że już po:)to nie tak, że wszystkich jedną miarą mierze nie nie nie myśl tak tylko wiem co czujesz i musisz mu to powiedzieć bo teściowej zmieniać nie będziesz a chłopem czasem trza potrząsać
dziewczyny jak morwa i felicity?
ja co do teściowej nie mam co narzekać jest na prawdę oki:)
muszę do gina napisać bo mam dalej te skurcze !
Monika34 -
nick nieaktualnydorbie wrote:Czesc!
Ja wczoraj zakrwawiłam i okazało się, że to krwiak pod zarodkiem. I leżę. Masakra, mam nadzieje, ze krwiak się zmniejszy i dzidzia dalej bedzie rosła i nie wywiaże się jakaś czynność skurczowa. Na razie maluch ma 19mm i akcje serca 170, widziałam całe serce, byłam w szoku, ze tak skurcze serca mozna zobaczyc na takim etapie, dobre usg, to mozna.dorbie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymonika_89 wrote:dorbie leżysz w domy czy w szpitalu? to teraz l4, co? dobrze, że to tylko krwiak
Generalnie dobrze, ze krwiak pod zarodkiem przy szyjce, ale nie wiadomo dokładnie jak duży jest. I oby nie wywołał czynności skurczowej, bo jak szyjka by sie zaczeła rozwierać to dupa, po ciązy. Już nie mam świeżej krwi, tylko taka ciemna stara, w nocy sporo, teraz mało. Mam nadzieje, ze więcej sie do niego nie dolewa.
Generalnie jestem przerażona, w marcu mialam poronienie, ale wtedy zarodek nie rósł od 6 tyg ciazy. Teraz ładnie rośnie, ale krwiak... -
Ja broń Boże nie spisuje związku na straty. Zamierzam wojować jak będzie trzeba tylko boli mnie to, że on nie dostrzega jak to wygląda. Mówiłam mu dzisiaj, że było mi przykro itd. Nic sobie z tego nie zrobił. Przeprosił, ale ile te przeprosiny są warte ;/
dorbie, Arizona_R, Carmen1724 lubią tę wiadomość
Mama Zosi -
nick nieaktualnyMonika34 wrote:dorbie ja miałam krwiaka plamisz krwawisz? faktycznie może się wolniej dzieciątko rowijać przez niego ale tylko leżenie pomaga:)
muszę do gina napisać bo mam dalej te skurcze !
Niestety krwawię... Krwiak pojawił się wczoraj i od razu zakrwawił, bo we wtorek byłam na usg i nie było krwiaka. Krwiak jest przy szyjce, takze dlatego sie opróznia, u mnie nie wpływa na rozwój zarodka, wszystko w czasie.
Jak masz skurcze, to weź No-Spa, nie zastanawiaj się, możesz -
nick nieaktualnyketka91 wrote:Nie jest jedynakiem : ma 3 rodzeństwa, ale on jest pierworodny ;/ On po prostu nie widzi, że ona sie wpierdziela niemiłosiernie i chce mieć nad wszystkim kontrole. A do niedawna wychwalałam ją pod niebiosy ;/ Zobaczymy co będzie jutro, bo ma wyjsc rano i plan jest taki ze mam sama po niego jechać, ale juz wczoraj teściowa cos gadała że ona przyjedzie i jego brat i na dwa auta pojadą (nasze stoi pod szpitalem), żeby M. nie musiał prowadzić. Paranoja ;/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 10:15
-
nick nieaktualnyGiannaa wrote:Gardło mnie boli w sumie od poniedziałku, tabletki do ssania nic nie pomagają kaszel suchy krtaniowy aż mam odruchy wymionie do tego katar i czuje się za przeproszeniem cała zaflegmiona...z rana wstaje z tak zawalonym gardłem, że nie mogę mówić ;/ Dobrze, że Tobie chociaż mama może podesłać lekarstwa, nie masz tam na miejscu jakiś lekarstw dla ciężarnych ?
Ojj, to niedobrze, z takim kaszlem lepiej nie ryzykowaćdo tego może wywoływać mini skurcze. Mam nadzieję że lekarz cię poratuje i da coś sensownego.
Tu leków dla ciężarnych jest pod dostatkiemtylko ja raczej unikam
jak jest możliwość to wolę naturalne sposoby a dopiero jak to nie pomaga to sięgam po coś silniejszego. A jak już mi mama to przysłała, to nie będę kupować
Ja tutaj mam dobrą opiekę bo moim lekarzem rodzinnym jest moja teściowa, cudowna kobietawięc jak mi coś jest to na ogół mam wizytę domową i leki też nam daje. I ona też unika dawania antybiotyków, raczej leczy naturalnie i homeopatią a dopiero jak to nie działa to idzie cięższy arsenał
Daj znać co ci lekarz powiedziałGiannaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKetka..ale Ci tu kącik porad urządziłyśmy:)...ale to tylko dlatego, że każda z nas miała podobne sytuacje:)
Uszy do góry jak wróci do domu to chłopa uświadom! Musi wiedzieć jak Ty to widzisz i niech stanie na wysokości zadania. U nas z teściami nie ma większego problemu (mój miał budowniczy charakter za młodu) i jest spokój ale jego starszy brat już chłopak innej natury (ma 32lata) i uwaga...teść, teść go rozstawia po kontach, może rozstawia to złe słowo ale zawsze ma tysiące rad i wie lepiej co jego syn z żoną powinni zrobić...do nas nie ma tyle odwagi aby narzucać swoje zdanie, jasne, że "daje" nam rady ale ich charakter jest inny i też gdzieś podświadomie ja jestem przygotowana to ataku , a wszystko to tylko dlatego, że miałam okazję obserwować jak potraktował starszego syna, niby nic wielkiego się nie dzieje ale nie lubię jak ktoś koniecznie chce narzucić mi swoją wolę, cenię odmienne zdanie bo wszystkich rozumów nie zjadłam ale np. ostatnio jak źle się czułam i zaczęłam powoli wpadać w panikę bo nie wiedziałam czy to co odczuwam to naturalne czy coś jednak się dzieje a moja ciocia zaczęła mi litanie, ze powinnam........(w miejsce dwukropek wstawcie sobie co tam chcecie) to mnie tak zirytowała, że jej w końcu grzecznie wypaliłam, że jak zacznie się dziać coś niepokojącego to będę wiedziała co zrobić, i co z tego że chiała dobrze -
dorbie wrote:Niestety krwawię... Krwiak pojawił się wczoraj i od razu zakrwawił, bo we wtorek byłam na usg i nie było krwiaka. Krwiak jest przy szyjce, takze dlatego sie opróznia, u mnie nie wpływa na rozwój zarodka, wszystko w czasie.
Jak masz skurcze, to weź No-Spa, nie zastanawiaj się, możesz
Monika34 -
nick nieaktualny