Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA my zamiast odsypiac cały tydzień to wstałam o 7.30. Chore to jest
wiedziałam że tak będziE.
ale zaraz się kładę z powrotem bo dziś jedziemy na duuuze zakupy i trzeba nabrać sił
A czy Was budzi pełen pęcherz? Chyba to się też przyczyniło Do tego mojego wstania
Ale zmuszam się jeszcze na 2 h snu
-
alexa wrote:A czy Was budzi pełen pęcherz? Chyba to się też przyczyniło Do tego mojego wstania
Ale zmuszam się jeszcze na 2 h snu
Bardzo często, dziś o dziwo w nocy nie wstałam do toaletyi wiesz co jest najgorsze, do samego porodu nie będzie nic lepiej z tym pęcherzem.
Gumisia Nie ma się czego baćPamiętam, że po porodzie chociaż byłam tak słaba i śpiąca to nie chciałam spać chciałam patrzeć na swoje dziecko
Felicity Uśmiechnij się kobietowszytko będzie dobrze...a objawy, no kochana od 10tc zaczynają ustępować a do 12tc zanikają już całkiem
I to jest dobry objaw
-
Witam Dziewczyny
Kiedyś się z Wami przywitałam ale nie mam czasu na pisanie za bardzo, a wy idziecie jka burza - prawie jak na czacie
Będę miała niezłą lekturkę w wolnej chwili
Weszłam tylko napisac, ze 28 byłam na wizycie i mój maluszek miał tego dnia 22,37mm długościSerduszko biło jak szalone - 169 uderzeń na minute
Według położniczych porzekadeł - to dziewczynka
Podoba mi się odstatnio imię Adrianna - Ada - Adusia
Widzę że oglądałycie też wózki, mi się spodobał x-lander x-cite i x-pulse.. z wyglądu bardziej podoba mi się x cite, ale ma kubełkowe siedzenie w spacerówce i nie wiem czy to wygodne, musze jeszcze oba obejrzec i się zastanowić
Na szczęście mamy jeszcze dużo czasu
Pozdrawiamlucy1983, dorbie lubią tę wiadomość
-
Cześć z rana. u mnie zaczął się przełomowy 7tc.
Małż zrobił mi rano kawę i matko, jaka ona niedobra
Summerka nie martw się na zapas, bierz dupka i ciesz się z drugiego dzieciątka
Felicyty wiem jak Ci ciężko, tulę mocno i wierzę, że będzie dobrze. Musisz myśleć pozytywnie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja się witam na chwilę, wybaczcie nawet nie czytałam co pisałyście.. u mnie co raz gorzej, w sensie samopoczucia, wczoraj brzuch dokuczał, mdli mnie co raz bardziej, na okrągło, czy zjem czy nie, nie mam na nic sił ehh nawet mi się na kompa wchodzić nie chce, ide dalej leżeć.. miłego dnia i obyście się lepiej czuły jak ja
-
nick nieaktualnyU mnie też 7t:) a to oznacza, że z każdym dniem będzie lżej psychicznie:)
mnie drugą noc z rzędu męczą gazy/ wzdęcia do tego stopnia, że ból promieniuje na nogi i zwyczajnie z bólu płacze...trwa to 5-10 minut i jak ręką odjął...chyba zacznę brać espumisan na noc ale muszę poczytać ulotkę
Ketka i jak tam? -
nick nieaktualnyI ja witam się z rana
Wyprawiłam męża do pracy a sama jeszcze poszłam spać na 2 h...
Felicity - kochana wiem że to niełatwe, ale z tymi objawami jest tak jak pisze Gianna, one mogą już zanikać. Mi we wtorek też już niby przeszły a wczoraj wszystko wróciłogorzej że się ogólnie źle czujesz
ale może to na tle psychicznym. Nasze ciało odczuwa nasz stres i troski. A masz konkretnie jakieś dolegliwości oprócz bólu krzyża? Jak nie przejdzie zawsze możesz jechać do szpitala...
Ketka - powodzeniadzisiaj odbierasz męża co nie???
U mnie piękna pogoda, szkoda tylko że mężul w pracy do 21no nic, na zakupy i spacerek muszę wybrać się sama. Chodzi za mną sernik na zimno z truskawkami...
-
Arizona,espumisab mozesz snialo brac i pij herbatke z kopru wloskiego, bardzo pomaga.
Felicity nie lam sie. Ja wczoraj mialam depreche po wizycie u gin,choc wszystko jest oki-ot hormony. I po wizycie,az do wieczora bolaly mni okolice kosci ogonowej, czyli cale poslady u gory, ale po nocy przeszlo -
gardło przestało mi już tak mocno doskwierać więc można zostać na działeczce teraz tylko pogodę szlak trafił ale to nic najważniejsze że mam internet;) a jutro niedziela a po niej znowu pracowity poniedziałek z moimi żłobkowiakami żeby tylko żadnej wirusówki nie mieli bo fasolka na pewno nie będzie zadowolona:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 09:44
Justi2 -
nick nieaktualny
-
Felicity wrote:hej dziewczyny, mnie dopadła jakaś deprecha...
z niecierpliwością czekam na poniedziałek godz.18 na wizytę u gina, oby fasolka troche podgoniła..
poza tym wczoraj miałam lepszy apetyt i wszelkie objawy ciążowe znikły, dziś natomiast utrzymuje sie ból krzyża, troche leżałam ale to nic nie dało
źle sie czuje, ale to nie mdłości, nie wiem co sie dzieje
Monika34 -
nick nieaktualny