Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Carmen1724 wrote:Jak wiem że mojej znajomej która często lata samolotem i kilka ciąży najprawdopodobniej przez to straciła to wolę ostrzeć przed tym.
Najprawdopodobniejpewnie nikt tego nie potwierdził ?
Takich rzeczy nie powinno się pisać bo zaraz np ktoś wpadnie w panikę
menka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydziewczyny luzujemy
) każda ma prawo mieć własne zdanie i trzeba je szanować, nawet jak się nie zgadzamy, ale jak giannaa pisze, internet to złooo, człowiek się naczyta pierdół i na każdym kroku widzi niebezpieczeństwa
gianna no takiego to nie miałam, owszem jak czasem mocno pojadłam to lekko wyskoczył, ale wciągałam i dalej prawie płaskiteraz nie idzie wciągnąć
ja wiem, że każda kolejna szybciej wychodzi, ale, żeby w 7-8? to już przegięcie hehe na moje to tylko mięśnie się rozluźniły za mocno
bo aż mi się wierzyć nie chce, że to dziecko tak się już rozepchało
-
nick nieaktualnyArizona jak ty jesteś mamuśką naszej bandy, to ja chyba babcią
mi stuknęło dziś 32 na karku... Ale się nie czuję na tyle, co najwyżej na 25, ale to tak jest jak się ma młodszego małża
jak ja miałam 23 lata to nawet nie myślałam o mężu czy dziecku a moim największym zmartwieniem było jaką kieckę ubrać do klubu i ile korków muszę dać żeby starczyło na wstęp i 2 drinki, a biegałyśmy z koleżankami ze studiów ze 3 razy w tygodniu
zabawa do 2 rano a o 9 w labie na uczelni
potem Erasmus, potem doktorat i tak leciało życie niebieskiego ptaka
To mój mąż mnie ustatkował i uziemił troszkę, choć podróżowaliśmy bardzo dużo i nie mamy zamiaru z tego rezygnować przez dzieciątkono ale pierwsze wakacje z maluchem to raczej gdzieś niedaleko
My jesteśmy dopiero niecały rok po ślubie, rocznica we wrześniumi mąż zafundował cudną podróż poślubną, najpierw stop w Omanie, potem objazdówka na Sri Lance a na koniec relaks na Malediwach
było bajkowo
Ja uważam że jak kobieta dobrze znosi ciążę to latanie w 2. trymestrze to nie problemMnie lekarz nie polecał latania w 1. trymestrze... Ja w 12. tygodniu wyjeżdżam z pracy do Zurychu, potem do Milanu i mam nadzieję że, nie będzie to problemem.
Beatrice - piękne plany na podróż poślubnąa w dobrych hotelach raczej dbają o gości i jedzenie i napoje są przygotowane dla obcokrajowców
-
nick nieaktualnyGiannaa wrote:Najprawdopodobniej
pewnie nikt tego nie potwierdził ?
Takich rzeczy nie powinno się pisać bo zaraz np ktoś wpadnie w panikę
nie mogłam się powstrzymać z tą uszczypliwością...ale już przepraszam i więcej nie będęJATA, anulka557, lucy1983, Giannaa lubią tę wiadomość
-
Zdrowy rozsądek przede wszystkim. Nie dajmy się zwariować, bo coś wyczytałyśmy albo usłyszałyśmy plotki, że tamta to poroniła na pewno przez samolot, taka nieodpowiedzialna. Ja rozumiem strach i troskę o maluszka, ale jeśli nie będzie przeciwwskazań lekarza to będę zastanawiała się tylko nad własnym komfortem. Od miesiąca nie widziałam narzeczonego i nic mnie nie powstrzyma przed tym żeby do niego pojechać
-
anulka557 wrote:dziewczyny luzujemy
) każda ma prawo mieć własne zdanie i trzeba je szanować, nawet jak się nie zgadzamy, ale jak giannaa pisze, internet to złooo, człowiek się naczyta pierdół i na każdym kroku widzi niebezpieczeństwa
gianna no takiego to nie miałam, owszem jak czasem mocno pojadłam to lekko wyskoczył, ale wciągałam i dalej prawie płaskiteraz nie idzie wciągnąć
ja wiem, że każda kolejna szybciej wychodzi, ale, żeby w 7-8? to już przegięcie hehe na moje to tylko mięśnie się rozluźniły za mocno
bo aż mi się wierzyć nie chce, że to dziecko tak się już rozepchało
Tak mówią, że w kolejnych ciążasz brzuch szybciej się uwidaczniaJa też jestem tym zaskoczona. Aż mi czasami głupio i się próbuje jak najbardziej zakryć bo wydaje mi się, że to ciążą ale spożywcza
anulka557 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGiannaa wrote:Tak mówią, że w kolejnych ciążasz brzuch szybciej się uwidacznia
Ja też jestem tym zaskoczona. Aż mi czasami głupio i się próbuje jak najbardziej zakryć bo wydaje mi się, że to ciążą ale spożywcza
ja po południu unikam wychodzenia na dwór bo mi głupio
bo na moje to właśnie spożywcza haha
-
JATA wrote:Zdrowy rozsądek przede wszystkim. Nie dajmy się zwariować, bo coś wyczytałyśmy albo usłyszałyśmy plotki, że tamta to poroniła na pewno przez samolot, taka nieodpowiedzialna. Ja rozumiem strach i troskę o maluszka, ale jeśli nie będzie przeciwwskazań lekarza to będę zastanawiała się tylko nad własnym komfortem. Od miesiąca nie widziałam narzeczonego i nic mnie nie powstrzyma przed tym żeby do niego pojechać
Gdzie Twój narzeczony jest ? Skandynawia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 20:29
-
Lucy to witam się w gronie ciężarnych babć
Też mam 32, ale wcale mi to nie przeszkadza, nie czuję się staro ani nie czuję jeszcze, ze się wyszalałamNo ale cóż, mam nadzieję, że dziecko nie przeszkodzi nam aby nadal żyć aktywnie, podróżować, kto wie, może nawet jeszcze gdzieś dalej spędzić trochę czasu
-
nick nieaktualnyArizona_R wrote:Ktoś?;P
nie mogłam się powstrzymać z tą uszczypliwością...ale już przepraszam i więcej nie będę
Dokładnie, nie dajmy się zwariować
Ciąża to nie choroba i jeśli wszystko jest ok, to trzeba starać się żyć nirmalnie. Wszytsko w ramach rozsądku
A stać się może coś zawsze...
Mi moja gin opowiadała o babce co była pilotem wojskowym i większość ciąży pracowała i urodziła zdrowe dzieckoTo tak dla otuchy...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyArizona_R wrote:Lucy...wszystkiego najlepszego:) Będę pamiętać aby złożyć Ci życzenia na dzień babci:)
Cóż dopóki nikt nie zapyta to się wypieraj wieku:P
Eeee ja się nie wstydzę swojego wiekuUważam że teraz jestem fajniejszą babką jak 10 lat temu
lubię siebie bardziej, jestem dojrzalsza i bardziej odważna i otwarta...
No do babci mi jednak dalekoJATA lubi tę wiadomość