Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
alexa wrote:Właśnie to do mnie dotarło że od piątku będę od 2 do 4 nocy sama.
nie pamiętam od kiedy. Od tylu lat nierozlaczni, nawet na jeden dzień. Oo matko.
Mój mąż ma operacje.
Także weekend spędzę w szpitalu.. Oby bez stresu.w sobotę ma ślub moja siostra i obie z mamą prosiły abym przyjechała bo się przydam do pomocy.
01.2016 🧒
10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
1cs
3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200 -
nick nieaktualnynaali13 wrote:Moj jutro wyjeżdża na 3 dni, potem pracuję w sobotę na weselu, w niedziele na prymicji i potem mój wraca do Bydgoszczy, a ja zostaję u rodziców on przyjedzie dopiero w piatek
w sobotę ma ślub moja siostra i obie z mamą prosiły abym przyjechała bo się przydam do pomocy.
-
alexa wrote:To nie tylko ja będę osamotniona.01.2016 🧒
10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
1cs
3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200 -
nick nieaktualnynaali13 wrote:Masakra... Cały czas dumam czy na ten tydzień dam radę. Ale siostra chce żebyśmy zrobiły zawieszki i winietki na jej wesele... A mój ma wolne dopiero od piątku. Będę z rodzicami więc nie tak źle ale jednak bez męża...
Winietki, zawieszki równo rok temu zamawiałam, wiązałam.. Ale zlecialo. Szok..
No a ja sobie nie wyobraźam być sama w pustym mieszkaniu!niech to Szybko minie.
naali13 lubi tę wiadomość
-
alexa wrote:No kurcze, jakby nie było musisz dać.
Winietki, zawieszki równo rok temu zamawiałam, wiązałam.. Ale zlecialo. Szok..
No a ja sobie nie wyobraźam być sama w pustym mieszkaniu!niech to Szybko minie.
teraz już ostatnia z naszej trójki sióstr się hajta
01.2016 🧒
10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
1cs
3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200 -
ja niestety od lipca do końca ciąży będę sama, ponieważ chłopak wyjeżdża do Anglii za lepszą praca. jakoś zaczęło to do mnie docierać i jestem tym przerażona
nie wiem jak ja dam radę przez ten cały czas. chyba zaczęłam się bać, że to nie tak powinno wyglądać.
-
Ja dzisiaj odwiedziłam pediatrę z tymi moimi bakteriami i wirusami... osłuchowo jestem czysta ale gardło tak czerwone jakbym miała anginę jednak to angina nie jest... do nosa dostała steryd buderhin z racji tego, że katar nie przechodzi mi od miesiąca ... dostałam skierowanie na morfologie i CRP które od razu miałam iść zrobić i nie musiałam być do tego na czczo ... jeśli coś wyjdzie nie tak w tych wynikach to jutro odstane antybiotyk na razie tylko ziołolecznictwo ... Lekarka powiedziała mi, że gdybym nie była w ciąży od razu dałaby mi antybiotyk ale z racji takiej sytuacji najpierw zrobi mi badana. Bardzo fajnie, że lekarze już inaczej podchodzą do antybiotyków ...pamiętam jak byłam w pierwszej ciąży w 16 tyg się rozchorowałam to na dzień dobry dostałam antybiotyk.
Arizona_R lubi tę wiadomość
-
Arga wrote:ja niestety od lipca do końca ciąży będę sama, ponieważ chłopak wyjeżdża do Anglii za lepszą praca. jakoś zaczęło to do mnie docierać i jestem tym przerażona
nie wiem jak ja dam radę przez ten cały czas. chyba zaczęłam się bać, że to nie tak powinno wyglądać.
Przechodziłam to samo...na początku będzie ciężko ale szybko się przyzwyczaisz...powiem Ci z własnego doświadczenie - nie, to nie powinno tak wyglądać ! Postaw mu ultimatum, że jak tylko się tam ustawi to ściągnie Ciebie tam inaczej nie ma to sensu...ja jestem 7 lat sama i teraz powiedziałam dość... -
nick nieaktualnyArga wrote:ja niestety od lipca do końca ciąży będę sama, ponieważ chłopak wyjeżdża do Anglii za lepszą praca. jakoś zaczęło to do mnie docierać i jestem tym przerażona
nie wiem jak ja dam radę przez ten cały czas. chyba zaczęłam się bać, że to nie tak powinno wyglądać.
ojjj współczuję Ci. Niestety dużo ludzi ucieka tam gdzie lepiej..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Arga wrote:ja niestety od lipca do końca ciąży będę sama, ponieważ chłopak wyjeżdża do Anglii za lepszą praca. jakoś zaczęło to do mnie docierać i jestem tym przerażona
nie wiem jak ja dam radę przez ten cały czas. chyba zaczęłam się bać, że to nie tak powinno wyglądać.
-
nick nieaktualnyja jestem po części przyzwyczajona, jak nie ma męża na noc w domu - co teraz nie zdarza się w ogóle, ale jak jeszcze mąż miał inną pracę, to czasami w weekendy wracał po 2 w nocy - na początku nie umiałam zasnąć, a jak już zasnęłam, to miałam bardzo, bardzo płytki sen i budziłam się punktualnie o 2 w nocy i czekałam, aż wróci.
no cóż, my baby tak mamyVuko lubi tę wiadomość
-
Giannaa wrote:Przechodziłam to samo...na początku będzie ciężko ale szybko się przyzwyczaisz...powiem Ci z własnego doświadczenie - nie, to nie powinno tak wyglądać ! Postaw mu ultimatum, że jak tylko się tam ustawi to ściągnie Ciebie tam inaczej nie ma to sensu...ja jestem 7 lat sama i teraz powiedziałam dość...
-
JATA wrote:no tak Gianna, u Ciebie to ekstremalnie już. Tak długo to ja też bym się nie zgodziła.
Ja już bym mogła chyba książę napisać o związku na odległość ... i przez te 7 lat mieliśmy kilka upadków i powiem szczerze, że cudem się z tego pozbieraliśmy i zdecydowaliśmy się na dziecko i w końcu na zamieszkanie razem. -
nick nieaktualnyMój tata zagranicą ponad 20 lat.. Były przerwy że pracował np 2 lata w Pl ale to może dwa razy.. Także moja mama z 3 dzieci praktycznie cały czas sama, tata przyjeżdżał dawniej co 3 miesiące, teraz xo miesiąc. Nie wyobrażam sobie tego.. Kochają się bardzo, ale bardzo mi ich szkoda, pół życia w rozlace..
Pamiętam jak byłam mała jak to przeżywałam. Jego wyjazdy to była dla mnie meka. Płakałam tak że się nie dało mnie uspokoić. Dla dziecka to też jest naprawdę ciężkie.. Wiem po sobie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2015, 21:02
-
alexa wrote:Ja niestety siostry nie mam. Dwóch braci, 18l i 25l, temu drugiemu się nie spieszy do zeniaczki, także wesele się u nas nie szykuje
że ślubem ja przegonilam ale urodzi pierwsza ;p
alexa lubi tę wiadomość
01.2016 🧒
10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
1cs
3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200