Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
agi88 wrote:Dziewczyny mam do Was pytanie może głupie ale w pierwszej ciąży bety nie robiłam. Teraz postanowiłam zrobić. I tu mam pytanie czy można je zrobić na kasę chorych czy tylko prywatnie. Teraz byłam prywatnie i cena 36zł wydaje mi się dość wysoka. I to czekanie na wynik, byłam zrobić badanie 1.05 piątek a wynik dopiero 13.05 w środę dostanę. Już się nie mogę doczekać
Wydaje mi się,że tylko prywatnie ale jeśli chodzisz do gina na NFZ i on daje skierowanie na betę to nie wiem...Masakryczne długo czekasz na wyniki aż niemożliwe... zmień laboratorium. Ja swoim jak robiłam to szłam rano a około 17 miałam już wyniki przez internet.
Viki - Ty też jutro wizytę masz?
Felicity - to chyba jesteśmy cztery bo jeszcze Viki ma jutro wizytę. Ja idę jutro na godzinę 10:30 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wróciłam własnie z wynikiem bety jest 1262:) (jest to 18 dpo), ostatnio robiłam 7.05 beta 229 -14 dpo
Miałam ogromnego stresa czekając na wyniki ale teraz jestem spokojniejsza.Ja wyniki robie w laboratorium w szpitalu i odbieram gotowe już po małej godzince:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 19:04
-
Kurcze dziewczyny wzięło mnie na przemyślenia. Cieszę się bardzo że jestem w ciąży, jednak mam wiele obaw. Pewnie każda z Was je ma. Jak sobie tak pomyślę to modlę się tylko żeby dzidzia była zdrowa. Wśród znajomych jest tyle chorych dzieciątek. Sama się zastanawiam co bym zrobiła gdybym się dowiedziała że fasolka jest chora?! Moja ciąża jest wyczekana, ponieważ zmagam się z mięśniakami. Przed zajściem moja gin kazała mi się pożegnać z moją macicą i nie widziała szans na drugie dziecko. Więc ją wyautowałam i teraz mam świetnego lekarza który karze mi rodzić tyle dzieci ile chce i potem się pożegnać z macicą. Jestem już jakby po dwóch cesarkach. Pierwszy to był zabieg usunięcia 3 mięśniaków (miałam 25lat). Jeden mi został i z nim donosiłam Antosię (to ta druga cesarka) Kiedy będę rodzić drugie dziecko położne postraszyły mnie że mam okropne zrosty i powinnam się ciężko zastanowić nad drugim dzieckiem, a najlepiej żebym już nie rodziła. Boję się troszkę jak to będzie po porodzie. Pierwsza ciąża też nie była łatwa, ciśnienie indukowane ciążą (wyskoczyło dopiero w 3mc i po porodzie znikło) więc badajcie i mierzcie bo nie ma z tym żartów. Tosia urodziła się miesiąc wcześniej była hipotrofikiem, ze stopą ułożeniową. Obecnie mam 2 mięśniaki na ok 2 cm i stąd moje obawy. No i oczywiście praca, zeszłą ciąża od 3m na L4 i rok na macierzyńskim, teraz jestem na starym urlopie i zaszłam w ciąże nie wiem co lekarz powie i mój pracodawca. Pewnie po drugiej ciąży pożegnamy się. Ale dzieciątka ważniejsze bo mam ultimatum teraz albo wcale.kurcze rozpisałam się, sorki że Wam tak truję, ale kto jak nie Wy mnie najlepiej rozumiecie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 19:08
-
nick nieaktualny
-
agi88 wrote:Kurcze dziewczyny wzięło mnie na przemyślenia. Cieszę się bardzo że jestem w ciąży, jednak mam wiele obaw. Pewnie każda z Was je ma. Jak sobie tak pomyślę to modlę się tylko żeby dzidzia była zdrowa. Wśród znajomych jest tyle chorych dzieciątek. Sama się zastanawiam co bym zrobiła gdybym się dowiedziała że fasolka jest chora?! Moja ciąża jest wyczekana, ponieważ zmagam się z mięśniakami. Przed zajściem moja gin kazała mi się pożegnać z moją macicą i nie widziała szans na drugie dziecko. Więc ją wyautowałam i teraz mam świetnego lekarza który karze mi rodzić tyle dzieci ile chce i potem się pożegnać z macicą. Jestem już jakby po dwóch cesarkach. Pierwszy to był zabieg usunięcia 3 mięśniaków (miałam 25lat). Jeden mi został i z nim donosiłam Antosię (to ta druga cesarka) Kiedy będę rodzić drugie dziecko położne postraszyły mnie że mam okropne zrosty i powinnam się ciężko zastanowić nad drugim dzieckiem, a najlepiej żebym już nie rodziła. Boję się troszkę jak to będzie po porodzie. Pierwsza ciąża też nie była łatwa, ciśnienie indukowane ciążą (wyskoczyło dopiero w 3mc i po porodzie znikło) więc badajcie i mierzcie bo nie ma z tym żartów. Tosia urodziła się miesiąc wcześniej była hipotrofikiem, ze stopą ułożeniową. Obecnie mam 2 mięśniaki na ok 2 cm i stąd moje obawy. No i oczywiście praca, zeszłą ciąża od 3m na L4 i rok na macierzyńskim, teraz jestem na starym urlopie i zaszłam w ciąże nie wiem co lekarz powie i mój pracodawca. Pewnie po drugiej ciąży pożegnamy się. Ale dzieciątka ważniejsze bo mam ultimatum teraz albo wcale.kurcze rozpisałam się, sorki że Wam tak truję, ale kto jak nie Wy mnie najlepiej rozumiecie
Szybko postarałaś się o drugie dziecko tym bardziej, że cesarke miałaś rok temu...Trzymam kciuki, żeby wszytko było dobrze...okropne jest to, że tak młode osoby mają tyle obaw i problemów -
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny. Ja z niecierpliwością czekam na pierwszą wizytę u lekarza!! Idę już w czwartek. Jak czytam Wasze wyniki bety to moje wydają mi się mega niskie a jednak na wykresie wychodzi że są w normie! Strasznie się martwię!! Oby wszystko się udało!!
-
Mini Mouse wrote:hej dziewczyny. Ja z niecierpliwością czekam na pierwszą wizytę u lekarza!! Idę już w czwartek. Jak czytam Wasze wyniki bety to moje wydają mi się mega niskie a jednak na wykresie wychodzi że są w normie! Strasznie się martwię!! Oby wszystko się udało!!
Nie liczy się aż tak wartość jak przyrost -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny