Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOch, te ZUSy, muszę powiedzieć że skomplikowanie to brzmi i szczerze mówiąc nie zazdroszczę...
U mnie umowa tylko do końca roku ale akurat do końca roku, wtedy kiedy dzidzia ma się urodzić, więc załapię się na płatny roczny macierzyński i pod koniec będę szukać nowej pracy... a może szef będzie miły i przedłuży umowę choćby o 3 miesiące to szukanie z perspektywy osoby pracującej może być łatwiejsze ale w najgorszym razie po macierzyńskim mogę dostawać jeszcze bezrobotne plus zasiłk rodzinny. Mój szef jest w miarę spoko, no ale wiem że jego żona miała ogromne problemy z zajściem w ciążę i jej utrzymaniem więc ma facet zrozumienie... Ja 3 tydzień na zwolnieniu i nic na razie nie powiedział. Zwolnić też nie może bo jestem już pod ochroną. Przynsjmniej prawo pracy funkcjonuje w DE przyzwoicie...
Eneska - trzymam kciuki za twoją wizytę będzie dobrze Kochana
Kciukam też za Felicity Viki i Giannę bo też mają dziś terminy u lekarza. -
Ja już po wizycie
Z groszkiem wszytko ok wg usg to 7tc.0d widać było bijące serduszko mam kartę ciąży także jestem szczęśliwa gin kazała mi się umówić do endokrynologa w związku z wynikiem TSH 3.3, udało i mi załatwić sobie wizytę na jutro
Felicity - czekam na info od Ciebie !
Eneska, Viki - od Was teżlucy1983, anulka557, Kamila8k, eneska, Asha, Beatrice lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwa1995 wrote:Dzięki dziewczyny trochę się uspokoilam
Poczekam do 20 i zrobię test
Brzmi jsk dobry plan tutaj najważniejsza jest cierpliwość i czekanie... Zawsze na coś czekamy: na owu,na pozytywny test, na pierwsze usg, na kolejne wizyty itd. Ciąża uczy cierpliwości zobaczysz będzie dobrze:) a jak nie teraz to niedługo ja jestem wrogiem nakręcania więc ode mnie tego nie usłyszysz, że na pewno się udało...Giannaa, Ewa1995 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
lucy1983 wrote:Gianna wspaniałe wieści jak się cieszę no i masz malutkiego olbrzymka najważniejsze żeby Groszek teraz zdrowo rósł
Dziękuję z tego podniecenia zapomniałam oprosić moją gin o zdjęcie ale najważniejsze zakodowałam w głowie bijące serduszkolucy1983 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyewka315 wrote:Ja zanim się dowiedziałam o ciąży też kilka razy bym w coś walneła, na szczescie jechał wtedy ze mna kolega z pracy i był czujny
Teraz wiem ze to przez hormony mniejsza koncentracja, a od poniedziałku wracam do pracy i 30km w jedną strone
Kochana ja też mam ze 30 km w jedną stronę do pracy i też się trochę stresuję , bo nie przepadam za jeżdżeniem i prawko mam odniedawna, ale jak pomyślę o autobusie i tym trzęseniu to wolę sama się męczyć i mieć tą niezależność.
Damy jakoś radęewka315 lubi tę wiadomość
-
Giannaa wrote:Ja już po wizycie
Z groszkiem wszytko ok wg usg to 7tc.0d widać było bijące serduszko mam kartę ciąży także jestem szczęśliwa gin kazała mi się umówić do endokrynologa w związku z wynikiem TSH 3.3, udało i mi załatwić sobie wizytę na jutro
Felicity - czekam na info od Ciebie !
Eneska, Viki - od Was teżGiannaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGiannaa wrote:Dziękuję z tego podniecenia zapomniałam oprosić moją gin o zdjęcie ale najważniejsze zakodowałam w głowie bijące serduszko
Ja dziś też byłam u gina przez moją biegunkę i też podglądaliśmy Groszka : urósł do 6 mm z 2.4 mm w tamtym tygodniu ile miało twoje Maleństwo?
Ale ze mną kiepsko ale się dzielnie leczęWiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 15:10
-
lucy1983 wrote:To najważniejsze
Ja dziś też byłam u gina przez moją biegunkę i też podglądaliśmy Groszka : urósł do 6 mm z 2.4 mm w tamtym tygodniu ile miało twoje Maleństwo?
Ale ze mną kiepsko ale się dzielnie leczęlucy1983 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej ! Ja po wizycie.
Nie wiem ile ma fasolka jest malutka. Pęcherzyk około 10 mm. I bije serce!!!
100 ma puls. Dość spory wg. gina:)
Chyba dobrze jak na 5 tydzień?
lucy1983, anulka557, Giannaa, Beatrice, Aprilia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już po wizycie!
wg USG wyszedł 5tydzień i 1 dzień - idealnie! Za wcześnie jeszcze na serduszko, mam przyjść za dwa tygodnie (już mam umówioną wizytę na 29 maja) i wtedy pooglądamy sobie dokładniej:))) Wszystko jest dobrze, na macicy jedynie jakiś taki "niezidentyfikowany" obiekt, na początku pani doktor myślała, że to drugi mieszkaniec (SZOK), potem poszło podejrzenie na mięśniaka, ale może to być też po prostu zgrubienie endometrium. Mam się nie martwić, więc się nie martwię póki nic się nie dzieje, jest okej. Dostałam skierowanie na badanie krwi (grupa krwi, glukoza, morfologia i inne takie) oraz na badanie moczu. Mam trochę niskie ciśnienie (110/70), ale czuję się dobrze, więc nie przejmuję się tym zbytnio. Chociaż czy ja wiem, czy to niskie... Myślę, że mieści się w normach
mam założną kartę ciąży i trzymam pierwsze zdjęcie groszka ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 15:30
lucy1983, anulka557, Giannaa, Beatrice, Aprilia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie niestety beta i progesteron nie rozwiały wątpliwości. Beta od 8 do 12 maja wzrosła z 2243 na 3505, niewiele ponad 50%, ale jednak rośnie. Progesteron 21,2 więc w normie dla I trymestru ciąży wg mojego lab. Nie wiem co robić. Wizytę u mojego gina mam 20 maja, ale ja do tego czasu chyba oszaleję. W czwartek mogę do niego pojechać na wizytę z czekaniem w kolejce. Nie wiem czy w czwartek nie powtórzyć bety i nie jechać. Ten nieregularny pęcherzyk i mały przyrost bety powoli gaszą moją nadzieję na szczęśliwy finał, o którym tak marzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 15:35
-
nick nieaktualnyViki wrote:Hej ! Ja po wizycie.
Nie wiem ile ma fasolka jest malutka. Pęcherzyk około 10 mm. I bije serce!!!
100 ma puls. Dość spory wg. gina:)
Chyba dobrze jak na 5 tydzień?
Viki jak się cieszę to takie cudne wieści najważniejsze że jest serduszko i ładnie bije -
nick nieaktualnyEneska cieszę się że u Ciebie teżsame dobre wiadomości a serduszko zobaczysz na pewno następnym razem jakbyś poczekała parę dni z tą pierwszą wizytą to już teraz byś usłyszała
Co do ciśnienia - ja mam na ogół takie w okolicach 100/60 po 2 kawach więc teraz nawet wolę nie wiedzieć. Poproszę dziś męża żeby zmierzył i zobaczę -
nick nieaktualnyAnica wrote:U mnie niestety beta i progesteron nie rozwiały wątpliwości. Beta od 8 do 12 maja wzrosła z 2243 na 3505, niewiele ponad 50%, ale jednak rośnie. Progesteron 21,2 więc w normie dla I trymestru ciąży wg mojego lab. Nie wiem co robić. Wizytę u mojego gina mam 20 maja, ale ja do tego czasu chyba oszaleję. W czwartek mogę do niego pojechać na wizytę z czekaniem w kolejce. Nie wiem czy w czwartek nie powtórzyć bety i nie jechać. Ten nieregularny pęcherzyk i mały przyrost bety powoli gaszą moją nadzieję na szczęśliwy finał, o którym tak marzę
Anica wiem że to na pewno trudna sytuacja dla Ciebie ale powiem ci z własnego doświadczenia że niestety nie masz żadnego wpływu na rozwój sytuacji i musisz czekać na to co się okaże. Jeśli cię to uspokoi to jedź w czwartek do lekarza, ale on oprócz usg i kontroli też Tobie więcej nie pomoże. Niestety rzeczywistość jest często okrutna i do końca 1. trymestru wszystko może się zdarzyć i później też i każda z nas tak samo drży o swoją Kruszynkę.
Nie pamiętam czy bierzesz jakieś leki na podtrzymanie? Masz plamienia albo krwawienia? Jeśli tak to od razu jedź do szpitala.
Jestem z tobą myślami nie załamuj się i wierz że wszystko będzie dobrze -
Ale się rozpisałyście kilka dni mnie nie było a tu tyle nadrabiania witam nowe Styczniówki.
Giannaa, Viki, eneska cieszę się że u Was na wizytach wszystko dobrze.
Tak popatrzyłam na pierwszą stronę coraz więcej nas, super.
Giannaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylucy1983 wrote:Eneska cieszę się że u Ciebie teżsame dobre wiadomości a serduszko zobaczysz na pewno następnym razem jakbyś poczekała parę dni z tą pierwszą wizytą to już teraz byś usłyszała
Co do ciśnienia - ja mam na ogół takie w okolicach 100/60 po 2 kawach więc teraz nawet wolę nie wiedzieć. Poproszę dziś męża żeby zmierzył i zobaczę
Nie chciałam czekać, bo podejrzewałam u siebie infekcję, której nie ma hahaha. Ale w sumie jestem spokojniejsza, że kropek dobrze się zagnieździł i dobrze rośnie:-)
A w ogóle dziewczyny, jak pokazałam wyniki bety mojej doktorce, to ona się tylko zaśmiała i powiedziała: no musiałaś, musiałaś!
hahaha, podobno wszystkie tak panikują z tą betą))
Anica, bądź dobrej myśli. Trzymam kciuki za Ciebie ! -
nick nieaktualnyO matko! Laski! Ale Was przybywa! Robi się widzę taka zgrana ekipa jak u nas (styczniówek 2015). Bardzo dobrze pamiętam te emocje związane z usg...betą, przeliczaniem przyrostu itd. My na Szymusia czekaliśmy 8 lat! Więc drżałam każdego dnia, w zasadzie do końca 4 miesiąca. Potem już lepiej, a potem znowu stres od 8 miesiąca, bo okazało się, że mam małowodzie....Eh...Ale same popatrzcie, jakie to cudo
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a09038b3f1d5.jpg
życzę Wam wszystkim szczęśliwego finału oczekiwania na największy skarb, który teraz rośnie w mega tempie pod Waszym serduchem! Wiara czyni cuda!
Uściski styczniowe przyszłe mamy
Stara styczniówka - najszczęśliwsza na świecieeneska, lucy1983, Giannaa, Vuko, Ewa1995, Beatrice, Aprilia lubią tę wiadomość