Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Szi
ja swojemu synkowi jak się urodzi dam na imię Wiktor:)... jeszcze zanim zaszłam w pierwszą ciążę wiedziałam że mój synek będzie mieć właśnie takie imię
Liskowa
współczuje swędzenia bo wiem co to znaczy sama to przechodziłam w pierwszej ciąży... dziś jestem po odebraniu wyników i na dzień dzisiejszy próby wątrobowe są w normie...
wiem że cholestazę można leczyć więc spokojnie na pewno ci pomogą abyś przetrwała do bezpiecznego tygodnia ciążySzi lubi tę wiadomość
-
ania.g wrote:Witaj w klubie łożyska na przedniej ścianie
U mnie tak samo choć ruchy czuję od dawna ale bardzo delikatne. Rozpoznałam je tylko dlatego bo to moje kolejne dziecko.
Najważniejsze że z Twoim maluchem jest wszystko ok.
znów zaczynam się martwić bo większość pisze że mimo łożyska na przedniej ścianie czuje ruchy już przed 20 tyg... Ja niestety cały czas czekam:(... tak bardzo mi brakuje tego to takie piękne uczucie... W tą środę mam połówkowe dowiem się więcej co i jak... tak się martwię... boje się bo w tej ciąży od początku mam ogromny stres do tej pory i boje się że to jest przyczyną tego że z moim dzieckiem będzie coś nie tak... Boze mój kochany obyś dał zdrowie mojej dzidzi ...
-
Dziewczyny wczoraj byłam na wizycie. U dzidzi wszystko ok. Gin mi nie pomierzył dziecka, bo powiedział, że skoro w sobotę jadę na połówkowe to tam mi pomierzą. Próbował podglądnąć kim niunię i powiedział, że nie widzi żeby się coś majtało. Ale wiadomo, że to nie na 100%. W sobotę po połówkowych będę wiedziała więcej.
bacha8709, polska_dziewczyna, lucy1983, Felicity, anulka557, Carmen1724, ania.g, Ducha, monika_89, ewka315 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wracam do Was, od wczoraj jestem w domku Nadal w dwupaku, aż trudno w to uwierzyć. Napiszę wam co się działo po tym pierwszym okropnym badaniu.Ledwo doszłam na salę, ale widok krwi jednak był ponad moje siły, bardzo się bałam, że to zaszkodzi dziecku Potem przyszedł do mnie ten młody lekarz i usiadł na łóżku, powiedział, że nie odpływają mi wody i zaczął gadać o jakichś głupotach, chyba było mu głupio…Potem przyszedł profesor i powiedział, że nie ma się co cieszyć, bo wody mogą się w każdej chwili pojawić. Ze względu na nadżerkę następnego dnia pobrali mi wymaz i znowu sprawdzili czy nie odpływają wody.Tym razem zrobił to ten starszy lekarz i bolało dużo mniej i jakoś nie wstałam z potokiem krwi między nogami Ale o drugiej w nocy jak wstałam do WC to znowu zaczęła mi lecieć żywa krew, zawołałam pielęgniarkę, a ona tak tylko spojrzała dziwnie i powiedziała, że może mi tylko dać zastrzyk żebym nie dostała skurczy, ale natura i tak rozwiąże to sama. Już nie spałam, byłam przerażona, bo nie wiedziałam czy to nadżerka czy za chwilę odwiozą mnie na porodówkę. Wiedziałam, że Marcel nie miałby szans czułam jego ruchy, a skurcze się nie pojawiały…Rano stwierdziłyśmy z pielęgnierką, ze to widocznie ta cholerna nadżerka. Przez weekend czekałam na wyniki wymazu i w poniedziałek okazało się, że mimo nadżerki flora bakteryjna jest w porządku i wypisali mnie do domu. Nadal mam niską hemoglobinę, ale najważniejsze, że jednak wody nie odchodzą. Mimo to nauczyłam się pić ponad 2l wody dziennie, tak profilaktycznie. W domu sprzątam na raty, strach pozostał. Chyba nie jestem stworzona do rodzenia dzieci i w tej chwili nie wiem czy kiedykolwiek zdecyduje się na drugie. Teraz najważniejszy jest mój Marcelek. Oto moja buzia z uśmiechem jego Taty
-
nick nieaktualny
-
polska_dziewczyna wrote:Szi
ja swojemu synkowi jak się urodzi dam na imię Wiktor:)... jeszcze zanim zaszłam w pierwszą ciążę wiedziałam że mój synek będzie mieć właśnie takie imię
Liskowa
współczuje swędzenia bo wiem co to znaczy sama to przechodziłam w pierwszej ciąży... dziś jestem po odebraniu wyników i na dzień dzisiejszy próby wątrobowe są w normie...
wiem że cholestazę można leczyć więc spokojnie na pewno ci pomogą abyś przetrwała do bezpiecznego tygodnia ciąży
O jakie swędzenie chodzi? -
nick nieaktualny
-
Pozwólcie że się przywitam i do Was dołączę
dopiero dociera to do mnie że jestem w ciąży i powoli się uspokajam. Jestem mamą 3 Aniołków, jeden z 25tc dwa z 5tc. Więc jakoś tak do tego 25tc starałam się nie myśleć za bardzo. Będę miała dziewczynkę i jak od 2 tygodni czuję jej ruchy to już nie da się nie myśleć tylko zaczyna się kochać całym sercem. Mam nadzieję że tym razem będzie wszystko dobrze.
Trzymam za Ciebie kciuki Trygrys73, bo wiem jaki stres przeżywasz.Ducha, polska_dziewczyna, ewka315 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymitzula witaj :* rozgość się u nas
trzeba wierzyć że tym razem wszystko będzie dobrze!
jeśli masz ochotę to dopisz się do naszej listy:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1UAxQEaKokoCnHKOySQDCwtEFVvTkzD7EZOpgcJ7WrTE/edit#gid=0Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 16:05
-
nick nieaktualnyMartii wrote:O jakie swędzenie chodzi?
tak czytałam..u szwagierki też tak się zaczęłoWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 16:11
polska_dziewczyna lubi tę wiadomość
-
Felicity, link niestety nie działa
Martii, nie, niestety nie wiem co było przyczyną. Po prostu pewnego weekendu przestałam czuć ruchy synka, pojechałam do szpitala, powiedzieli że wszystko jest ok i że panikuje. 3 dni później moja gin powiedziała że serduszko już nie bije i wysłała znowu do szpitala, miałam robione badania z których wynikało że wszystko było ok, synek był zdrowy, bez żadnych wad, więc to musiał być jakiś nieszczęśliwy traf. -
nick nieaktualny
-
już jest OK
dopisana