Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Gianna nie patrzę właśnie tylko na wygląd
Opiekowałam się dzieciaszkami, jedne miały wózki ze skrętnymi kołami, inne bez i te skrętne mnie denerwowały. Także trochę już wózków przeszło przez moje ręce i mam wyrobioną opinię
Liskova jak dobrze, że nie ma cholestazy...Jak teraz będziesz temu zapobiegać, jaki jest sposób?
Koktajlova nie mam dużej wady, około 1,75, tylko, że ważniejsze jest to, czy siatkówka nie została uszkodzona czy coś takiego. I musi to sprawdzić lekarz. Na razi nie nastawiam się na żaden typ porodu.Marcelek
-
Kurcze to jednak z tym pogorszeniem nie jestem sama, oby wszystko wróciło do normy. Współczuje jeżeli cesarka dużo słyszałam na temat porodu i sama chciałabym siłami natury ale zobaczymy co tam maluszek dla mnie przygotujetygrys73 wrote:JATA to ile mamuś tyle oczekiwań
ja z kolei chciałam wózek terenowy, na wahaczach z funkcją bujania, na dużych nie skrętnych kołach z dużą i głęboką gondolą i tak wybrałam Roan Marite Prestige-wózek klasyczny
Ducha ja jestem krótkowidzem i wzrok jeszcze bardziej pogorszył mi sie w ciąży. W październiku mam okuliste. Być może bd mieć cesarke
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam -3,00 i -3,25, okulistka nie uważała zeby to było duzo;) chciałabym rodzic w soczewkach, ale byłam teraz zeby na wszelki wyoadek sobie zrobic okulary, choć ich nienawidzę badanie dna oka mam miec dopiero w 8,5 miesiąca, wiec mysle, ze warto sie na cos takiego umówić, ale poprzednio miałam wszystko ok. W każdym razie okulistka mówiła ze trzeba sie nastawić ze po ciazy wzrok moze byc gorszy i 2 lata trzeba czekac az wada bedzie stabilna i wtedy ewentualnie mozna zrobic korekcje laserem.
-
Witajcie kochane,dziekuje bardzo za wszystkie kciuki i dobre słowa. Trzymamy się dzielnie z maluszkiem,odpoczywam i leżę(moge tylko do toalety).Co dalej jeszcze nie wiem narazie nakaz leżenia i nie martwienia się.Jak to powiedział mój lekarz-muszę wylezec to jajo(okazało sie ze jest chłopak na 100%),Nie moalam jeszcze kontrolnego usg szyjki macicy wiec nie wiem co dalej .Zobaczymy po usg-mam nadzieje ze zatrzymała sie akcja i dalej się nie skraca a szew bedzie trzymał nadal.Najgorsze że to dopiero 20 tydzień,zebym chociaz do 30 wytrzymała.Pozdrawiam serdecznie!
ania.g, mandragora, FasUla, Aprilia lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków ***
-
tygrys73 wrote:Gianna nie patrzę właśnie tylko na wygląd Opiekowałam się dzieciaszkami, jedne miały wózki ze skrętnymi kołami, inne bez i te skrętne mnie denerwowały. Także trochę już wózków przeszło przez moje ręce i mam wyrobioną opinię
Skrętne koła można zawsze zablokować
Mi się bardzo źle jeździło na zblokowanych ... Jeśli masz już wyrobioną opinie to dobrze wybierzesz to co Ci pasuje najlepiej
-
Mocno trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!Zemraa wrote:Witajcie kochane,dziekuje bardzo za wszystkie kciuki i dobre słowa. Trzymamy się dzielnie z maluszkiem,odpoczywam i leżę(moge tylko do toalety).Co dalej jeszcze nie wiem narazie nakaz leżenia i nie martwienia się.Jak to powiedział mój lekarz-muszę wylezec to jajo(okazało sie ze jest chłopak na 100%),Nie moalam jeszcze kontrolnego usg szyjki macicy wiec nie wiem co dalej .Zobaczymy po usg-mam nadzieje ze zatrzymała sie akcja i dalej się nie skraca a szew bedzie trzymał nadal.Najgorsze że to dopiero 20 tydzień,zebym chociaz do 30 wytrzymała.Pozdrawiam serdecznie! Odpoczywaj, nie martw się, musi być dobrze :*
W kwestii wad wzroku to ja niestety mam na oczach ponad -8 i moja okulistka mówi, że ona mi rodzić sn nie pozwoli. Ja bym wolała naturalnie, ale jednak kurcze z taką wadą to już raczej zbyt duże ryzyko, żeby je podejmować. Już nie mówiąc o tym, że ostatnio mam wrażenie, że widzę gorzej.
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
nick nieaktualny
-
No fakt - aczkolwiek, wbrew obiegowej opinii, moje okulary nie wyglądają jak denka od butelek.FasUla wrote:Vincaminor to rzeczywiście duża wadę wzroku masz... Nie ma co ryzykować
Żeby przekonać się jak ja widzę bez okularów lub soczewek wystarczy spojrzeć w lustro w łazience po gorącej kąpieli - wrażenia podobne - widać kolory, widać mniej więcej kształty, widać, że coś się rusza ale ni cho...inki nie widać co.
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
nick nieaktualnyVincaminor ja mam wadę wzroku od 10 rz ale powiem Ci ze bez soczewek/ okularów to niewiele widzę i na miescie bym sobie nie poradziła:p a nie myślałaś o korekcji laserem?ja sie zastanawiam wlasnie, moze za jakies kilka lat bym spróbowała, moj były miał wadę ok -8, -9 i sobie zrobił zabieg i był bardzo zadowolony. Choć wiadomo powikłania sie zdarzają, wiec jeszcze sie waham, ale jak zakończę rozmnażanie rodzinne, to chyba to przemyśle;) ja mam tez malutki astygmatyzm, ktory wyszedł niedawno... Mam nadzieje, ze on sie nie pogorszy.
-
Z tego co pamiętam pierwszych okularów się dorobiłam w 3 klasie podstawówki, ale to były minus połówki "do tablicy". W końcu podstawówki miałam -4 i to też wyszło przypadkiem w czasie kontroli u okulisty, bo ja nawet nie zdawałam sobie sprawy jak źle widzę... a akurat mój Tata miał identyczną wadę, jak wyszliśmy z gabinetu to dał mi na chwilę swoje okulary i przeżyłam szok sezonu bo okazało się, że... DRZEWA MAJĄ LIŚCIE i nie są zieloną plamą.tygrys73 wrote:Vincaminor i kiedy ci tak mocno wzrok poszedł? Wiesz co nie ma co ryzykować, żeby nie było, że dziecka swojego nie zobaczysz. A okulary to teraz tak ładnie robią, że wyglądają elegancko Sama nie wiem do dziś jak ja wtedy funkcjonowałam bez żadnego wypadku... Później poszło migiem, drioprie leciały co pół roku, akurat zbiegło się to w czasie z momentem kiedy bardzo intensywnie rosłam - okulista twierdził, że to powiązane, ten skok wzrostowy i skok wady. A moje rośnięcie to dramatyczne było, bo tempo galopujące - nie dość, że się dorobiłam wtedy rozstępów w bardzo głupich miejscach (zgięcie kolan i dół pleców), to jeszcze do dziś pamiętam jak mnie potwornie bolały nogi i ręce i jeszcze ta wada...
No ale teraz jest ok, już się nic praktycznie nie zmienia.
FasUla o laserowych korekcjach wzroku sporo czytałam, ale nie będę się w to bawić - ja jakoś się już przyzwyczaiłam do tego, nie jest dla mnie ta wada czymś uciążliwym, okulary lubię, okazjonalnie noszę soczewki i też jest ok. Żal mi pieniędzy, boję się, że po wszystkim wada by wróciła, albo miałabym ten głupi "efekt halo" no i jakoś nie wyobrażam sobie siebie bez okularów a noszenie zerówek uważam za bezsens w tym momencie.
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Ja też polecam sklep Smile bardzo fajne ceny.
Vincaminor wiec wcześnie sie zaczęło u Ciebie a okres dojrzewania pogorszył sprawę...ja w gimnazjum dopiero zaczęłam od połowek a w sumie od drugiej gimnazjum stanełam zupełnie ze wzrostem. Wiec az tak mocno mi nie poleciałMarcelek
-
to ja chyba w tej ciąży jestem wyjątkiem, normalnie noszę okulary ,wada wzroku 2, bez okularów nie poprowadziłam samochodu... a teraz nie wiem nawet gdzie moje okulary są, bo gdzieś je wrzuciłam i funkcjonuję bez.
Zemraa, leż i odpoczywaj a na pewno wszystko będzie dobrze, najważniejsze że jesteś pod opieką fachowców.
W ruch poszedł miód, cytryna i sok z kwiatów czarnego bzu.
