Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalka ja problemów z szyjką nie mam ale też leżę...pozwalam sobie na siedzenie czasem ale jest mi niewygodnie...tu uciska tam uciska i mam wrażenie, że dziecko gniote
Nie wiem jaki wpływ na szyjkę ma siedzenie, ale chyba bez przesady jak sobie chwilę posiedzisz nic się nie stanie i nie miej wyrzutów sumieniawszystko z głową
takie jest moje zdanie
natalka0887 lubi tę wiadomość
-
No wlasnie szukam takich slow pocieszenia zeby sie uspokoic. Do lekarza ide za 2 tyg dopiero i taka bede niespokojna pewnie do tego czasu. Chcial mnie zapisac teraz na srode, ale za 2 tyg konczy mi sie zwolnienie i znow bym musiala isc. Pewnie ze moglabym czesto chodzic zeby wiedziec co z dzieckiem ale placic mu co tydzien mi sie nie usmiecha. I tak juz zostawilam u niego kupe kasy, nie mowiac juz o i badaniach i lekach. Zreszta taka czesta ilosc badan tez nie jest dobra.
-
Natalka jak to tylko tak jednorazowo to nic ci nie będzie
zresztą zobacz u mnie się skracala, niby szło ku rozwarciu a po ostatniej wizycie długa i zamknięta. Ale mimo to leże. Godzina siedzenia raz na ruski rok pewnie ci nie zaszkodzi
natalka0887 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja do szpitala wezme
-koszule 3szt
-recznik maly i duzy ciemny jakis
-recznik papierowy
-papier toaletowy (roznie bywa)
-klapki
-szlafrok
-skarpetki 2-3 pary
- biustonosz ja biore sportowe bo w innych mi niewygodnie
-szczotka do wlosow
-gumka i jakies wsowki
- szampon do wlosow
-pasta+szczoteczka
-zel do ciala
-wkladki higieniczne
-podklady poporodowe
-majtki jednorazowe
-wkladki laktacyjne (kilka sztuk zeby nie brac calego pudelka)
-krem nivea
-krem na brodawki
-telefon+ladowarka+sluchawki
-mala paczka pieluch
-woda
-kubek+sztucce
-cos do przegryzienia jakies biszkopty
-poduszeczka jasiek
Postaram sie ograniczyc wszystko do minimum, nie biore zbednych kosmetykow bo raczej nie bede sie tam malowac. Zreszta u nas w szpitalu dadza jak czegos nie bede miala. Nie biore chyba ciuszkow dla malucha bo oni tam go opatula wezme czapeczke, lapki niedrapki i smoczek ewentualnie.
Do szpitala mam 300m wiec jak cos maz podrzuci.
W domu uszykuje ciuszki dla malego na wyjscie i dla mnie. Jak bylam w szpitalu na poczatku ciazy to nie zmiesilam sie w swoja torbe mialam jeszcze ze 2 dziadowki, wtedy jeszcze bralam dresy i buzki na zmiane, ale teraz chyba bede w koszulinie pomykac,a nie ma gdzie tego trzymac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 20:55
-
nick nieaktualny
-
Tez jestem slabo odporna na bol ale jeszcze chyba nie zdaje sobie sprawy z tego co mnie czeka. Od wczoraj leze i mysle sobie "bede miala DZIECKO" matko! Narazie kupuje sliczne rzeczy i ciesze nimi oczy, ale ten maluch zmieni wszystko. Koniec z lenistwem i nic nierobieniem, on sie nie bedzie pytal czy cos mi sie chce, bedzie trzeba to robic. Teraz to ja mam boskie zycie w domu cisza i spokoj. Porem wszystko bedzie podporzadkowane jemu. Ale ciesze sie bo napewno wniesie mnostwo radosci i sens w nasze zycie
-
nick nieaktualnyDokładnie, sens...ja sie wybawilam, zwiedziłam pol swiata, skończyłam studia , 4podyplomowki...szkolilam po całej Polsce az pewnego wieczoru stwierdzilam ze pusto, ze jakos smutno...dla kogo to wszystko?? Kariera, praca po naście godzin dziennie... Antoś to moje,nasze marzenie, wlasnie ten sens zycia. Bedzie, jest dopełnieniem naszego w pewnym sensie bezbarwnego zycia:)))zniose dla niego wszystko, dam rade:D bede mamą...ale to fajnie brzmi:D
natalka0887, Summerka, Magdalena83, bacha8709 lubią tę wiadomość
-
Nie wiem czy już widziałyście ale kolejna listopadówka rozpakowana i to w 38tc więc zaraz się tam posypią jedna za drugą. Za chwilę będą emocje z grudniówkami a później my ...
-
nick nieaktualny
-
My nawet o monitorze nie myśleliśmy...natomiast zastanawiamy się czy mąż nie będzie na tacierzyńskim urlopie
a ja bym do pracy wróciła po tych "przymusowych" 14 tygodniach