Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam
Ja też nie śpie od kilku nocy, nic mnie nie boli ale ta bezsenność mnie dobija,kiedyś byłam śpiochem a teraz sen dla mnie mógłby nie istniec dodatkowo od kilku dni swędzi mnie skóra na całych rękach ,nogach i brzuchu nie jest to uporczywy świąd ale cos tam odczuwam , nie mam zadnych krostek , zaczynam panikowac czy to nie jest cholestoza -
Mi poducha-rogal niestety nie pomaga już tak bardzo jak na początku. I bardziej wydaje mi się działa na kręgosłup niż na biodra. Czasem mnie nawet denerwuje bo jak się w nią "zaplączę" to na drugi bok się nie obrócę przez sen tylko się wybudzam, co najwyżej na plecy. Ale i tak dużo daje.
-
bacha8709 wrote:Dziewczyny witam i ja w ten ciepły ale wietrzny dzień.
Od pewnego czasu strasznie bolą i cierpną mi biodra a co za tym idzie nie mogę spac za długo na jednym boku i musze się często obracać z lewego na prawy i na odwrót. Nie raz budzę się w nicy i śpię na plecach bo oba tak bolą ze nie jestem w stanie się obrócić.
Czy któraś też tak ma? Jak sobie z tym radzić?
Ja też tak mam, niestety nie wiem jak sobie z tym poradzićsylwia -
natalka0887 wrote:Kamila a czemu masz nie wytrzymac do swiat? To ze sie skraca szyjka to juz teraz normalne znam dziewczyny co prawie w ogole nie mialy w 38tc a byla krotka kolo 30tc i donosily prawie do terminu. Jedna 3 dni przed druga nie wiem dokladnie.
U mnie tydzien temu miala 25mm, dwa tyg temu niby 21mm. Wiem ze na nastepnej wizycie bedzie krotsza. Narazie dalej leze biore luteine i magnez, ale pozwalam sobie troche posiedziec, zrobic kanapki na sniadanie czy kolacje.
Dwa Zuzanna już nisko głowką przy kanale rodnym leży i niestety coraz mocniej na niego naciska, a to ponoć zbytnio nam nie służy, jeśli chodzi o dotrzymanie do terminu. Lekarz powiedział, że im będzie większa, tym mocniej będzie uciskać i szybciej się szyjka skróci.Pchełka wrote:Ja dzisiaj śmigam na drugą dawkę sterydów. Też dosyć późno je dostaję, ale wiem, że będzie bezpieczniej, jak je dostanę. U mnie ze względu na ryzyko wcześniejszych skurczy, których muszę unikać.
Ale dziś pogoda...wiatr i deszczysko...
Felicity wrote:Któraś jeszcze nie może spać? Ehh
-
Misja badanie zakonczona
Przez pogode, okropnie swiszczacy wiatr i deszcz walacy w szyby nie moglam spac i latalam sikac jak durna. Zobaczymy, co wyjdzie. Oczywiscie jak ciolek stalam w kolejce w laboratorium, bo nie umiem sie wpychac, a sam nikt nie przepusci.
Co do bolu plecow czy bioder, to od konca lipca pomaga mi niezmiennie poducha rogal. Ostatnio przestalam wkladac go miedzy nogi, tylko obie klade na nim. Trzymam go od strony plecow i czasem tylek daje do gory. Na razie pomaga. Ale fakt, ze ze spaniem jest problem, a to glupie sny, a to myslenie o porodzie, kazdy dzwiek mnie wybudza. Dosypiam w dzien -
nick nieaktualny
-
Kamila a mi widząc moja nieźle skróconą szyjkę i główkę bardzo nisko stwierdził że spokojnie donosze i nawet nie kazał leżeć. Skurczy mam mało biorę nospe i lutke. Jutro zobaczymy ile się skróciła od trzech tygodni. Ale z tego co widzę to czy się stoi czy się lezy to szyja leci na łeb na szyje
ktosik85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już po zastrzyku
Miałam dokulać się do końca listopada ale może się dokulam do 5.12Byłoby fajnie, bo każdy dzień w brzuszku jest ważny.
Maleństwo ma już co prawda 3 kg, jeszcze teraz sterydy, to powinno być wszystko ok, jeśli pojawią się skurcze wcześniejania.g, natalka0887, FasUla lubią tę wiadomość
-
Wiecie co? Rano wstalam zjadlam sniadanie, cos tam poczytalam i zrobilam drzemke. No i dopiero wstalam! Pogoda byla taka ze tylko spac bo lało od rana, teraz juz sie ladnie wypogodzilo. Ciekawe czy w nocy bede mogla teraz spac... No ale poki mozna trza korzystac
-
Wczoraj miałam wizytę u nowego gina. Nic mi w głowie nie rozjaśnił a na obrazie usg widać jak blizna z lewej strony zaczyna się rozchodzić. Jakby coś bolało to mam po prostu jechać na ip. Mam przepisaną luteiną dopochwowo żeby wykluczyć skurcze bo one szkodzą bliźnie najbardziej.Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualnyania.g wrote:Wczoraj miałam wizytę u nowego gina. Nic mi w głowie nie rozjaśnił a na obrazie usg widać jak blizna z lewej strony zaczyna się rozchodzić. Jakby coś bolało to mam po prostu jechać na ip. Mam przepisaną luteiną dopochwowo żeby wykluczyć skurcze bo one szkodzą bliźnie najbardziej.
Ania, no właśnie jak to jest z luteiną, bo ja biorę dopochwowo a skurcze miewam...Czy ona rzeczywiście taka zbawienna? Stosowałaś już kiedyś? -
Pchełka wrote:Ania, no właśnie jak to jest z luteiną, bo ja biorę dopochwowo a skurcze miewam...Czy ona rzeczywiście taka zbawienna? Stosowałaś już kiedyś?Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualnyhmm a ja od 25tc juz biore 2xduphaston i 2x nospe
teraz gin kazal zmniejszyc duphaston na 2x 0,5 tabletki ale musze dopytać, bo moze zamiast no-spy na twardnienia brac tylko magnez..?
aa i usnełam dopiero po 6 jak mąż wyszedl do pracy, spalam do 10, potem poł godziny kręcenia sie na łóżku i do 12 jeszcze pospałam ufffWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 15:03
-
nick nieaktualnyFelicity ja na twardnienia ciagle biorę magnefar b6 max czasem nawet wiecej niz 3-5 tabletek dziennie, nospy nie brałam ani razu i mysle ze magnez jest bezpieczniejszy ale dopytaj swego gina. U mnie mimo twardnien szyjka jest ok choc usg nie była mierzona i tak naprawde nie wiem ile ma cm... Ale wiem ze brak rozwarcia;)
-
Felicity wrote:hmm a ja od 25tc juz biore 2xduphaston i 2x nospe
teraz gin kazal zmniejszyc duphaston na 2x 0,5 tabletki ale musze dopytać, bo moze zamiast no-spy na twardnienia brac tylko magnez..?
aa i usnełam dopiero po 6 jak mąż wyszedl do pracy, spalam do 10, potem poł godziny kręcenia sie na łóżku i do 12 jeszcze pospałam ufffMatka fantastycznej 4