Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Iza jakie piękne zdjęcie synka.
A mi narobiłyście ochotę na galaretę! Uwielbiam od zawsze, w moim ja teściowa robi genialną! Przyjeżdża do Nas za kilka dni to ja poproszę!
Ja herbatę od zawsze z miodem ale z cukrem też wypije.
Dziewczyny chciałam Was zapytać o leżaczek Babybiorn. Z córeczką miałam z tym normalnym poszyciem,a słyszałam,że najfajniejsze są te z siateczką tylko boję się czy ta siateczka się nie będzie zaciągać. Myślę jeszcze o tym Jersey.. wygląda fajnie👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat
👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
👧🏻 córeczka 2019
6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
21.12.23 usg puste jajo
4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965
08.05.2024 II - 11dpo beta 23
10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
16.05.2024 - beta 2464
22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
24.05.2024 - beta 26709
28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
11.07.2024 prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa
-
ultramaryna_ wrote:Gumcia, rewelacja, cały wątek odetchnął głęboko razem z Tobą ❤️ Gratuluję, wspaniałe wieści, choć tych nerwów i stresu nic Ci nie zwróci… 🫂😘 Tak z ciekawości, bo chyba nie pisałaś, chcesz się podzielić, jakie ryzyko miałaś? Jeśli nie chce odpowiadać, to zignoruj moje pytanie 😘
Ta pappa plus wiek i wyszło co wyszło. Najpierw byłam zła na siebie, że w ogóle robiłam te badania, ale oceniając na chłodno to jednak są one ważne. Dołączyłam do grupy zbierajacej kobiety z różnymi ryzykami i jednak w wielu przypadkach te badania pomogły w diagnostyce. A i ja wiem, że niskie białko pappa może wskazywać na problemy z łożyskiem na dalszym etapie ciąży i dostałam już leki plus będziemy tego bardziej pilnować .
Potforzasta z imieniem chwilo spór 😁 O ile dla dziewczynki byliśmy zgodni i miała być Pola, tak dla chłopca totalne przeciwności. Moje typy to Mikołaj i Kajetan. Mąż kategorycznie nie Mikołaj. Nawet podobał mi się Leon, ale jak mąż stwierdził że może być Leon to mi się odwidzialo i jak pomyślałam o moim synku, że to Leon to sprzeciw mózgu 😝 Mąż miał tak z Kajetanem. Na początku teoretycznie było ok. A jak ja teraz za Kajtkiem to jemu się odwidzialo. Teściowa jest za Mikołajem, ale Kajetan totalnie nie. I bądź tu człowieku mądry . Ale hitem jest pomysł mojego czterolatka. On chce mieć brata Zgredka 😂😂 (u nas w domu miłość do HP jest wielka)Domi.Nika, potforzasta, Tigra, Faelwen90, kattalinna, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
U nas na początku miał być Mikołaj ale właśnie jak myślałam o moim synu że Mikołaj to jednak nie I padło na Leona i tak na razie mamy choć nie twierdzę że jak zobaczę dziecko to się nie zmieni.
Zgredek całkiem ładnie 🤣🤣 -
Z imionami nie ma lekko… u nas dalej Maciek, ale kto wie co będzie za jakiś czas 🤣
Dziewczyny jak to jest ze spaniem na plecach? W 3 trymestrze wiem że nie powinno się ze względu na ucisk, ryzyko niedotlenienia dziecka itd. Generalnie staram się już od jakiegoś czasu spać na boku, na lewym jest mi najwygodniej, ale nieraz i tak budzę się na plecach. Wiem że niby jeszcze nic to strasznego, ale dziś się przestraszyłam.
Śniło mi się, że się zaczęłam dusić w zamkniętym samochodzie i nie mogłam go otworzyć od środka, okropne uczucie. I się obudziłam. Spałam oczywiście na plecach. Zastanawiam się czy to nie był sygnał od ciała, żeby zmienić pozycję.
Maluszek na szczęście właśnie fika także mnie uspokoił.🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Holibka, gdzieś mi mignęło, że jednak pozycja nie ma większego znaczenia, a na pewno nie jest tak źle, jak straszono przez lata. Ja zasypiam na lewym boku, bardzo zawsze lubiłam tę pozycję, ale mój kot przez lata nauczył mnie spać na plecach i teraz zazwyczaj tak się budzę. Chyba nie ma co walczyć, bo albo śpisz, albo czuwasz nad pozycją. Póki nie ma ewidentnych wskazań od lekarza prowadzącego to uważam, że trzeba spać jak wygodnie 🙂
Nomeolvides, Liyss🧚🏻, Holibka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny.Mało mnie ostatnio,takie okoliczności.Ja nadal czekam na ruchy.Czasem poczuję coś jsk zmianę pozycji,co dwa dni,nie częściej,ale jak przyłożę sluchawkę to słychać koniaki i boksy.
Co do spania,śpię na rwzie różnie,ale na plecach nie umiem. -
Mi najlepiej śpi się na brzuchu choć strama się tak nie spać ale czasem inaczej nie zasnę.
-
Ja zasypiam na boku ale czasami budzę się na plecach. Myślę, żeby spać w miarę normalnie i się tym nie stresować 🥹 bo potem właśnie nie będzie snu w czuwanie
kattalinna, Holibka lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Tez zasypiam na boku a budzę się na plechach
Mam pytanie, czy ktoś poleca jakaś szkole rodzenia w Warszawie?
Podoba mi się zaufaj położnej i ich oferta ale są w 3miescie. Nasza przyszpitalna szkoła rodzenia pracuje pon- piątek 8-15. Dla mnie Ok ale dla mojego męża to nie bardzo bo pracuje, chciałam iść z nim razem ale nie widzę takiej sensownej oferty w Warszawie. Zaufaj położnej maja kurs online teraz w promocji za jedyne 135 zł co wydaje się być super tanio. Może to jest jakieś rozwiązanie i to sobie zobaczymy z mężem a ja i tak chodzę do urofizjo żeby się przygotować i chce iść do położnej z POZ bo taka obok mojego domu na NFZ ma bardzo dobre opinie.Holibka lubi tę wiadomość
-
Ja podobnie - zasypiam na boku a budzę się różnie i na razie jest to dla mnie okej. Jak kładę się na jeden bok to syn jest niezadowolony i kopie, jak na drugi to córka też średnio szczęśliwa 😅 Więc chyba musiałabym spać na siedząco żeby to miało sens.
Ja jakoś mam kryzys związany z wagą, nigdy takich liczb nie widziałam i to tempo mnie trochę przeraża, bo dzisiaj się budzę i znowu 1kg więcej niż wczoraj i 2kg względem zeszłego tygodnia… A dopiero teraz zacznie się to największe przybieranie. Mam do siebie żal że nie schudłam przed ciążą tylko też weszłam z największą wagą w sumie… wszyscy mówią że widać tylko brzuch a reszta nawet wysmuklona (nogi, ręce itp), ale z tymi liczbami mi ciężko. No i oczywiście też pretensje do siebie że tyle czekałam na ciążę a przejmuje się takimi niby pierdolami. I znowu dysonans że w lustrze to ciało nie wygląda źle i faktycznie jest tylko brzuszek… Oszaleję 🥲😅 sorki za smęty ale jak wlazłam dzisiaj rano na wagę to mnie to uruchomiło -
Nome, mam podobnie. U mnie też cyferki na wadze lecą jak głupie. Trochę pomaga mi sprawdzanie przyrostów na kalkulatorze wagi w ciąży, ale tylko trochę bo ostatnio wypadam już z widełek max. W poprzedniej ciąży podobnie przyrastałam i wiem, że to jest ok, ale liczby szokują. Trzeba szybko schodzić z wagi i otrząsać się z negatywnych myśli.
-
Kattalina też właśnie dzisiaj sprawdzałam w kalkulatorze 😅 Całościowo niby przyrost jest ok, ale tempo w tym miesiącu mnie przytłoczyło, bo do tego 15 tc w zasadzie był +1kg a dzisiejsze osiągnięcie to już +4 od wyjściowej 🙈 Trochę staram się racjonalizować, że to też zatrzymana woda przez upały, ale i tak boli. Tak jak mówisz szybkie schodzenie z wagi i zajęcie głowy jakimś innym tematem
-
Nomeolvides waga w ciazy to ciężki temat. Ja miałam takie skoki 2 tygodnie temu nagłe a teraz z kolei wręcz spadła. Myślę, że teraz z dwójką dzieci będziesz przybierać mniej proporcjonalnie do nas bo jednak dzieciaczki przybierają na wadze, wody płodowe, macicę też masz dużo większą. Znam kilka mam bliźniaków i wszystkie bardzo szybko schudły po ciąży. A jeszcze później jak zaczną raczkować i uciekać to jak ciągła siłownia 😀
U mnie 6 na plus ( w tym było już 6.5 tydzień temu) a w obwodzie nóg-1 mimo wody tak więc waga nic nie znaczy. Pewnie ja będę miała kryzys za 2-3 tyg i będę tu się wyżalać... 🤣
Ja też widziałam artykuł o tym, że jeszcze w drugim można na plecach. Z tym że jak ktoś nie ma nawyku spania na lewym boku to dobrze próbować go wyrabiać. Ja całe życie spałam na lewym i mam takie grube i puszyste kołdry że w te upały zamiast się nimi przykrywać to robię sobie zabudowe wokół siebie żeby jeszcze było łatwiej to trzymać.
Ja dzisiaj zaczęłam dosyć intensywnie dzień. Pielenie dzialki, noszenie 6kg kota 1km, pozniej stanie w kolejkach w hali targowej gdzie hylo chyba z 30 stopni I skończyło się na mroczkach przed oczami... Nie wiem czy któraś z was też tak ma? Bo niestety druga opcja to odwarstwianie siatkówki które kiedyś miałam. Aż się boję do okulisty umówić. Przed ciaza bylo wszystko dobrze... -
Nome nie waż się codziennie. Tylko będzie Cie to dobijać. Waga u normalnego człowieka może się wąchać 1-2 kg w ciagu doby.
Ja się ważę tylko przed wizyta żeby wiedzieć. To nie działa dobrze na głowę żeby codziennie się ważyć. Na olejku z Your KAYA którym się codziennie wcieram jest taki napis który mi pomaga „dziękuje dla ciała które tak bardzo się stara” i zawsze jak się smaruje tym olejkiem i czytam ten napis to myśle sobie, że to jest taki obłęd, moje ciało produkuje człowieka i zasługuje teraz na to co najlepsze dla niego czyli wyrozumiałość i ze czy przytyje 20 czy 10 kg to tez waga jakoś z tym będę musiała żyć- na wage składa sie dziecko, łożyska, krew itp.
Ja przytyłam 7 kg, od początku co jest no sporo. Ale nie przejadam się, jem zdrowo, ruszam się no cóż taka moja uroda że może będą ta babka co przytyje 20 kg ale myśle sobie ze no okej biorę na klatę ta sytuacje. Nie czuje się ułana po prostu odstaje mi brzuch. Moja lekarka i położna nie powiedziały, że to za dużo. Czyli to znaczy że tak się zdarza i jest to normalne. I mi tez było trochę ciężko z ta waga przez chwile szczególnie jak tyłam i nie widać było brzucha. Ale jakoś przerobiłam sobie to w głowie i mi lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia, 12:32
kattalinna lubi tę wiadomość
-
A ja w końcu od miesiąca kilo przytyłam aż się cieszę ale od początku ciąży nadal 2 kilo na minusie
kattalinna lubi tę wiadomość
-
KINGA89 wrote:Dziewczyny, na połówkowych prenatalnych też oddaje się krew, czy to jest tylko USG?
USG, nie ma już żadnych badań typu pappa.
Dzięki za uspokojenie w temacie spania. Chyba mi gorąco doskwiera.KINGA89 lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Holibka wrote:USG, nie ma już żadnych badań typu pappa.
Dzięki za uspokojenie w temacie spania. Chyba mi gorąco doskwiera. -
Gumcia, no białko masz bardzo niskie, nic dziwnego, że jakieś hocki klocki powychodziły 😱 Ja w poprzedniej ciąży miałam 0,5 mom, czyli na granicy i niestety nie trafiłam na porządnego lekarza, który włączyłby mi leczenie, może byłoby inaczej 😉
Cieszę się bardzo, że to już wszystko za Tobą 🫂❤️
Jeśli któraś jeszcze nie ma, polecam spanie w ogromnej poduszce ciążowej, skutecznie trzyma mnie w jednym miejscu 😉😅Gumcia1989 lubi tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
🩺 12.11.