Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
KINGA89 wrote:Normalnie padłam Czyli "Twój" jest takim mięsem armatnim, coby pan doktor był milszy i dokładniej mierzył. Serio, tak mnie to rozśmieszyło, że zaczęłam się śmiać w głos.
Zaqwsx, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Domi.Nika pies to złoto. Mojego kocura muszę nosić codziennie po 400 m na działkę bo się królewicz domaga i nie chce się nauczyć na smyczy tej trasy przechodzić więc dźwigam w plecaczku grubasa w 2 strony bo na mnie miauczy od rana. W sumie to też lubię to ale dzisiaj dzień narzekania to muszę narzekać 😀 Już zyje myślą o tym że w nocy będę miała 15 stopni I sobie wychlodze mieszkanie. To powinno mi dużo humor poprawić bo już nie wytrzymuje tej fali upałów.
Potforzasta o ile kolegów gejów z branży medycznej zazwyczaj uważałam za największe złoto, tak jak któryś z nich był lekarzem to zazwyczaj byli to dziwacy i to z bardzo dziwnym życiem, zwracający na siebie uwagę, tak więc nie przepadam za lekarzami gejami. Ja zawsze biorę ze sobą męża na wizyty bo też jest lekarzem i nasz ginekolog lubi z nim rozmawiać po prostu. Czuje się wtedy na tym drugim miejscu ale vo mi tam. Ojciec też musi czerpać przyjemności z czasu ciazy a ja i tak jestem w centrum uwagi mimo wszystko 😅kattalinna lubi tę wiadomość
-
potforzasta wrote:Ale serio tak jest nawet moja położna mówiła żebym z moim chodziła to wtedy lekarz jest dokładniejszy bo lubi sobie pooglądać tatusiów i serio tak jest jak byłam sama to ciach ciach i dziękuję do widzenia a odkiedy W że mną chodzi to siedzę chyba najdłużej że wszystkich babeczek.
-
Zaqwsx wrote:Domi.Nika pies to złoto. Mojego kocura muszę nosić codziennie po 400 m na działkę bo się królewicz domaga i nie chce się nauczyć na smyczy tej trasy przechodzić więc dźwigam w plecaczku grubasa w 2 strony bo na mnie miauczy od rana. W sumie to też lubię to ale dzisiaj dzień narzekania to muszę narzekać 😀 Już zyje myślą o tym że w nocy będę miała 15 stopni I sobie wychlodze mieszkanie. To powinno mi dużo humor poprawić bo już nie wytrzymuje tej fali upałów.
Potforzasta o ile kolegów gejów z branży medycznej zazwyczaj uważałam za największe złoto, tak jak któryś z nich był lekarzem to zazwyczaj byli to dziwacy i to z bardzo dziwnym życiem, zwracający na siebie uwagę, tak więc nie przepadam za lekarzami gejami. Ja zawsze biorę ze sobą męża na wizyty bo też jest lekarzem i nasz ginekolog lubi z nim rozmawiać po prostu. Czuje się wtedy na tym drugim miejscu ale vo mi tam. Ojciec też musi czerpać przyjemności z czasu ciazy a ja i tak jestem w centrum uwagi mimo wszystko 😅Zaqwsx lubi tę wiadomość
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Zaqwsx, jak ja to dobrze rozumiem. Wczoraj miałam taki cały wieczór. Mąż, bidulek, starał się jak mógł, ale finalnie zasypiał w totalnym niezrozumieniu sytuacji. Dziś obudziłam się z nową energią, chociaż wczoraj poziom przytłoczenia wszystkimi tematami wynosił +1000. Płakałam bez powodu, sama do końca nie wiedząc, o co mi chodzi. Bo na pewno nie o to, żeby o tym wszystkim rozmawiać i rozkładać wszystko na elementy pierwsze.
Uwaga, #ŻalPost
Powiedzcie, jak tam Wasze noce? Do nas wróciły upały (takie po 32 st) i nocami przechodzę katorgi. Budzę się dosłownie po milion razy. Na chwilę i na szczęście dalej usypiam, ale przez to jestem niedospana i taka rozbita 😒 Swoją drogą pomimo poduszki pobolewają mnie wieczorami i nocami lędźwia 💔 Za dnia nie mam na to czasu, bo opieka nad synkiem jest dla mnie ważniejsza niż użalanie się nad swoim losem, ale - cholera - w pierwszej ciąży zupełnie tego nie doświadczyłam 😕
Podobnie u mnie z jedzeniem - błagam, niech mnie któraś pocieszy, że ma podobnie 🤯 Jem na potęgę. Większe obiady niż mąż. A wieczorami nachodzi mnie mega ochota na wszystko co niezdrowe - fast foody, chipsy, lody, słodycze… staram się kontrolować, ale przychodzi mi to z dużym trudem. Mąż proponuje na kolację jogurt, a mi się chce słonego, wytrawnego, mocno przyprawionego 🙄
Osobiście nie wierzę w ciążowe przesądy, ale jeśli miałby to być wyznacznik płci dzidziusia, to chyba naprawdę noszę pod sercem córkę. Przy synu miałam smaka na zdrowe, kwaśne, lekkostrawne 😶 W przeciwieństwie do pierwszej ciąży teraz czuję się też brzydka, mam problem ze sobą jak patrzę w lustro. Jestem jakaś taka rozlana, brzuszek dużo mniej okrąglutki niż poprzednio. Więcej pryszczy. Meh… niby wagowo jest ok, bliscy się dziwią, że poza brzuchem niby nie widać, że jestem w ciąży, Mąż uwielbia mnie w każdym wydaniu, a ja mimo to wszystko chcę gnić w dresie i nieumytych włosach 🤷🏼♀️ Pracuję mocno nad byciem łaskawą dla siebie, mówię do siebie czule, doceniam moje dzielne ciało, no ale kuuurczeee… 🫣 -
@ Wiara Nadzieja Miłość, też mam problemy ze spaniem w nocy przez te upały... budzę się na pierwsze siku w nocy koło 1-2 i do rana już nie usnę... zmieniam pozycje z boku na bok i tyle. Wkurza mnie to na maxa, bo jestem z tych co lubią dobrze pospać. W dzień za to muszę złapać drzemkę na kanapie, bo oczy mi się same zamykają.
Co do jedzenia to zawsze lubiłam pojeść, ale teraz jakoś brakuje mi miejsca w brzuchu... już dziewczyny o tym pisały gdzieś wcześniej na forum. Oczy by jadły, a w żołądku miejsca brak.
Z zachcianek to ochota na kwaśne i pikantne mi została, słodkie już mi przeszło.
Poczyniłam sama pierwszy zakup. Zainwestowałam w poduszkę ciążową i taki ręczniczek kąpielowy dla dziecka z kapturkiem i uszkami. Przesłodki. Chyba się w końcu odblokowałam jeśli chodzi o zakupy 😉Zaqwsx, kknn, kattalinna, Podkoszulka, ultramaryna_, Ottioli, Rocky lubią tę wiadomość
-
Ja też jestem rozlaną kluchą do pracy się jakoś w miarę ogarniam, ale ciąża to dla mnie zdecydowanie nieatrakcyjny czas w życiu. Chodzę w szerokich mielinowych gaciach i T-shirtach.
Teraz idę się ogarnąć bo trzeba się w pracy pokazać a o 14 wizyta. Też idę z mężem. Nic mi nie wiadomo aby mój lekarz był gejem, ale w sumie nie interesuje mnie jego życie osobiste a praca jaką wykonuję na moje zlecenie Dziś będę się upominać o USG 3D.
W temacie gejów śmiać mi się chce, jak dwóch moich znajomych gejów wrzuca dziesiątki (!) swoich zdjęć na Facebooka opatrzonych hasztagiem #gay. Serio?! To ja mam wrzucać zdjęcia z hasztagiem #hetero? Dla mnie to bez sensu.Faelwen90, ultramaryna_, Ottioli lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Ja bym jadła słone Oj bym jadła ale staram się racjonalnie myśleć że przy nadciśnieniu sól szkodzi i ja stopuje się w tym choć czasem pomidorka muszę posolić mocniej żeby mi to trochę minęło i tak z 2-3 dni jest spokoju. Słodkie dalej jest na nie u mojego dziecka więc też jest dobrze bo mnie nie ciągnie.
-
Holibka wrote:Ja też jestem rozlaną kluchą do pracy się jakoś w miarę ogarniam, ale ciąża to dla mnie zdecydowanie nieatrakcyjny czas w życiu. Chodzę w szerokich mielinowych gaciach i T-shirtach.
Teraz idę się ogarnąć bo trzeba się w pracy pokazać a o 14 wizyta. Też idę z mężem. Nic mi nie wiadomo aby mój lekarz był gejem, ale w sumie nie interesuje mnie jego życie osobiste a praca jaką wykonuję na moje zlecenie Dziś będę się upominać o USG 3D.
W temacie gejów śmiać mi się chce, jak dwóch moich znajomych gejów wrzuca dziesiątki (!) swoich zdjęć na Facebooka opatrzonych hasztagiem #gay. Serio?! To ja mam wrzucać zdjęcia z hasztagiem #hetero? Dla mnie to bez sensu. -
WNM rozumiem, ja mówię do męża zjadłabym pierogi albo kebaba a on do mnie może szejka zrobimy 😅 mam ochotę go wtedy zabić 😅 a przeczytał kiedyś ze w kebabie ktoś się zaraził toksoplazmoza i oczywiście nie możemy jeść kebabów w ciąży 😂
Ale w ciąży czuje sie lepiej niż w takim cyklu „okresowym”, około okresu zawsze miałam taki zjazd co do wyglądu a teraz czuje się ekstra i czuje że świetnie wyglądam a nie spotykało mnie to przed ciążą 😅 niesamowite to jak te hormony działają. I to na każdego różnie.
-
Holibka wrote:
W temacie gejów śmiać mi się chce, jak dwóch moich znajomych gejów wrzuca dziesiątki (!) swoich zdjęć na Facebooka opatrzonych hasztagiem #gay. Serio?! To ja mam wrzucać zdjęcia z hasztagiem #hetero? Dla mnie to bez sensu. -
Domi.Nika wrote:WNM rozumiem, ja mówię do męża zjadłabym pierogi albo kebaba a on do mnie może szejka zrobimy 😅 mam ochotę go wtedy zabić 😅 a przeczytał kiedyś ze w kebabie ktoś się zaraził toksoplazmoza i oczywiście nie możemy jeść kebabów w ciąży 😂
Ale w ciąży czuje sie lepiej niż w takim cyklu „okresowym”, około okresu zawsze miałam taki zjazd co do wyglądu a teraz czuje się ekstra i czuje że świetnie wyglądam a nie spotykało mnie to przed ciążą 😅 niesamowite to jak te hormony działają. I to na każdego różnie. -
Dziewczyny a vo z kroplami do oczu?? Mnie piecze jedno oko i lazawi dość mocno mogę dziś coś wziąć czy czekać na wizytę u lekarza??
-
Hej dziewczyny, kciuki za wizyty ✊🏻 tule za podłe humory 🫂
Faelwen90 Gdzie kupiłaś ten ręczniczek?🥹
Nome jak się dziś czujesz?
Prywatna grupa po porodzie będzie super opcją
U mnie też raz lepszy humor, raz gorszy. Gorszy mam, jak gorzej się poczuje 😂 zwłaszcza po dniu, gdzie było dobrze. Te upały są straszne!!
W nocy nie umiem zasnąć, dopiero koło 1 zasypiam. 4/5 pobudek na siku bo mi malutka musi mocno dociskać. Bo wrócę z wc i dalej czuje i czuje jak bobo mi kopie. Wczoraj malutka była bardzo aktywna w nocy i pewnie też przez to nie umiałam spać 🥹
Co do jedzenia jem na potęgę, chyba nadrabiam 1 trymestr. Zjadłam 2 śniadanie i 10 min później już głodna jestem.. na pewno przytyję więcej ehh trudno. Będę się tym martwić później póki waga jest ok 😁 a jak jestem głodna to nie umiem odmówić sobie jedzenia. Na szczęście nie jem praktycznie fast food oprócz domowej pizzy ale to też rzadko.
Ja ciągle myślę o wadze malutkiej bo dwóch lekarzy mówiło, że będzie duża i już sama nie wiem co o tym myśleć, nie chce się nastawiać na nic a może tylko tak mówią?😂 dlatego czasami pytam się jaką wagę mają wasze maluchy w jakich tc żeby zobaczyć jak to u Was wygląda.
Miłego dnia!Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
@Liyss, ręcznik i poduszkę kupiłam z poofi-shop.
Ręcznik Teddy, ja wybrałam kolor petrol, są jeszcze dwa inne kolory do wyboru. Ręcznik jest spory, bo 130×70. Do kupna przekonał mnie skład, bo to w 100% bawełna organiczna i bezpośrednio po kąpieli będzie miała styczność z delikatną skórą maluszka.
Zawsze zwracałam uwagę na skład ubrań które kupuję. Nie chcę dziecka narażać na styczność z ropopochodnym poliestrem.Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,ja też wstaje w nocy siku,ale śpię dobrze.Mam swój patent-spię jak mnie mana urodziła, przykryta tylko samą poszwą,poducha między nogi,a jak wstaję siku to idę z zamkniętymi oczyma i nie włączam światła.Wracam do łóżka i w momencie zasypiam.Mam nadzieję,że to sprawdzi się też na późniejszym etapie.
Zachcianek żywieniowych jako takich nie mam,ale slyszałam,że pojawiają się często pod koniec II trymesteu,więc wszystko przede mną.
Nasz synek też będzie dużym dzieckiem,przynajmniej na razie jest na tym wiekszym pułapie,ale jeszcze wszystko moze się zmienić.W razie czego mam trochę ciuszków na 56,ale w większości na 62.
Po cichu liczyłam na ubranka od kuzynki (ma podobno spory zapas na strychu)ale okazało się,ze jest też w ciąży i tylko tydzień różnicy,będą sie chować prawie jak bliźniacy.
potforzasta wrote:Ja bym jadła słone Oj bym jadła ale staram się racjonalnie myśleć że przy nadciśnieniu sól szkodzi i ja stopuje się w tym choć czasem pomidorka muszę posolić mocniej żeby mi to trochę minęło i tak z 2-3 dni jest spokoju. Słodkie dalej jest na nie u mojego dziecka więc też jest dobrze bo mnie nie ciągnie.
Zaqwsx wrote:Ja dzisiaj złapałam okropnego doła. Obudziłam się w nastroju że nie chce mi się nic i też nie mam siły psychicznej na nic absolutnie. Próbuję się wyciszyć ale chxe mi się tylko płakać bez powodu. Kilka razy do tej pory tak mnie złapało. Szukam pomysłów na rozładowanie negatywnych emocji 🥲
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia, 13:22
Zaqwsx lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny, dołączam do wątku, wcześniej tylko czytałam z ukrycia. to moja pierwsza ciąża, nadal jakieś abstrakcyjne to wszystko dla mnie i z jednej strony się cieszę i chcę się cieszyć, a z drugiej nie chcę zapeszać i chciałabym, żeby z malutkim wszystko było dobrze do końca. dzisiaj nieśmiało dodałam suwaczek do forum termin 29.01 ale jestem zdecydowana na cesarskie, więc pewnie będzie wcześniej.
połówkowe dopiero przede mną 09.09, a ostatnie było w lipcu i narazie NIC nie czuję i trochę się zastanawiam czy dziecku dobrze się wiedzie. podobno jakies ruchy koło 20-22 tyg można dopiero czuć.
zastanawialam sie nad kupnem takiego przenosnego ekg zeby sobie sluchac czy serduszko bije, ale opinie sa rozne. co myslicie ?
aha - macie jakies polecajki na kremy przeciw rozstepom? narazie brzucha nie widac ale bardzo bym chciala ich uniknac, jesli to mozliwe.
dzieki !Holibka, KINGA89, ultramaryna_, Ottioli, Tigra, Mamausia lubią tę wiadomość
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
Aleale wrote:hej dziewczyny, dołączam do wątku, wcześniej tylko czytałam z ukrycia. to moja pierwsza ciąża, nadal jakieś abstrakcyjne to wszystko dla mnie i z jednej strony się cieszę i chcę się cieszyć, a z drugiej nie chcę zapeszać i chciałabym, żeby z malutkim wszystko było dobrze do końca. dzisiaj nieśmiało dodałam suwaczek do forum termin 29.01 ale jestem zdecydowana na cesarskie, więc pewnie będzie wcześniej.
połówkowe dopiero przede mną 09.09, a ostatnie było w lipcu i narazie NIC nie czuję i trochę się zastanawiam czy dziecku dobrze się wiedzie. podobno jakies ruchy koło 20-22 tyg można dopiero czuć.
zastanawialam sie nad kupnem takiego przenosnego ekg zeby sobie sluchac czy serduszko bije, ale opinie sa rozne. co myslicie ?
aha - macie jakies polecajki na kremy przeciw rozstepom? narazie brzucha nie widac ale bardzo bym chciala ich uniknac, jesli to mozliwe.
dzieki !Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia, 13:44
Aleale lubi tę wiadomość
-
Liyss dzięki, zdycham dzisiaj dalej z gorącą, ale z oddychaniem dużo lepiej niż wczoraj ☺️
Mi też się tak chce slonego! Wczoraj zjadłam bułkę z masłem i solą (bułka chociaż ciemna 😅) i posolonego ogórka. Może to jakiś zbiorowy niedobór sodu 😜
Przytulas na te gorsze momenty 🫂
Jeśli chodzi o siku to ja jestem w szoku, bo mnie nie goni do kibelka. Noce przesypiam ale w te upały śpię gołą pod samą poszewką